Как говорится - хуже можно, но трудно! Хотелось бы знать, кто с Российской стороны отвечает за беспредел, который творится в этом, с позволения сказать, отеле? Жили в этом сиротском приюте с 9-го по 16-е февраля. Три звезды и полупансион, конечно, не пять звезд и all inclusive, но на человеческие условия все-таки рассчитывали. Грязь и общая запущенность, сломанный кондиционер(который и обогревает номер), душещипательные одеяла, под такими спали солдаты в казармах. В столовой на столах грязнющие одноразовые скатерти, которые используются вечно. На столах по одной салфетке на человека, часто не промытые столовые приборы. Сама еда малосъедобная. Но самое страшное - это хозяин отеля. Он жаловался нашему гиду Володе, что туристы носят в номера еду и напитки. Узнавал он об этом, заходя в номера, когда проживающих не было на месте, обыскивал все и фотографировал найденное. Правда прелесть? Я ему предложила кормить нормально, тогда никто дополнительное питание не будет покупать, так он орал так, что мы подумали, что может и ударить. Кстати сказать, ко мне и моей подруге по поводу продуктов в номере у него претензий не было. Но тип просто гадкий. Не знает и не желает знать ни одного русского слова, информации на русском языке в отеле нет нигде. На туристов смотрит с ненавистью. Ни о какой доброжелательности или приветливости говорить не приходится. Пишу этот отзыв, основываясь на впечатлениях всех проживающих.
Jak to się mó wi - gorzej jest moż liwe, ale trudno! Chciał bym wiedzieć , kto po stronie rosyjskiej odpowiada za bezprawie, któ re dzieje się w tym, ż e tak powiem, hotelu? Mieszkaliś my w tym sierociń cu od 9 do 16 lutego. Trzy gwiazdki i obiadokolacja oczywiś cie nie pię ć gwiazdek i all inclusive, ale i tak liczyli na ludzkie warunki. Brud i ogó lne zaniedbanie, zepsuty klimatyzator (nagrzewają cy pomieszczenie), koce uduchowione, pod takimi kocami ż oł nierze spali w koszarach. Na stoł ach w jadalni stoją brudne jednorazowe obrusy, któ re są uż ywane na zawsze. Na stoł ach jedna serwetka na osobę , czę sto niemyte sztuć ce. Samo jedzenie jest niejadalne. Ale najgorsze jest wł aś ciciel hotelu. Poskarż ył się naszemu przewodnikowi Woł odia, ż e turyś ci przynoszą jedzenie i napoje do swoich pokoi. Dowiedział się o tym, kiedy wchodził do pokoi pod nieobecnoś ć mieszkań có w, przeszukiwał wszystko i fotografował to, co znalazł . Prawdziwy urok? Zaproponował em, ż e go nakarmię normalnie, wtedy nikt nie kupi dodatkowego jedzenia, wię c krzykną ł , ż ebyś my myś leli, ż e moż e uderzyć . Nawiasem mó wią c, nie miał ż adnych skarg na produkty w pokoju dla mnie i mojej dziewczyny. Ale facet jest po prostu brzydki. Nie zna i nie chce znać ani jednego rosyjskiego sł owa, nigdzie w hotelu nie ma informacji po rosyjsku. Patrzy na turystó w z nienawiś cią . Nie ma potrzeby mó wić o ż adnej ż yczliwoś ci czy ż yczliwoś ci. Piszę tę recenzję w oparciu o doś wiadczenia wszystkich mieszkań có w.