Ездили с мужем осенью в Италию на отдых и экскурсии. Остановились в отеле Кристалло. Как раз в сентябре были хорошие скидки на номера , нам на двоих номер обошёлся в 65 евро в сутки , завтраки входили в эту сумму. Отель не плохой -полностью оправдывает свои 3 звезды. Пляж совсем близко -вид с балкона прямо на море. Рядом всякие развлекаловки, в номерах чисто и уютно , что ещё нужно? ! Об экскурсиях мы договаривались с Александром, созванивались с ним прямо из Москвы, его цены нас устроили, по приезду не разочаровал и сервис. Хочу предупредить , что как и в любой стране хамов и кидал хватает и в Италии. (Хотя зачастую это не коренные жители. ) Итальянцы вообще очень импульсивный народ, но совершенно не злой. Наблюдала сцену в ресторане как какой то итальянец ругался с другим итальянцем отчаянно жестикулируя при этом, у нас был бы исход один- это драка, а они через 5 минут уже обнимались как самые лучшие друзья… Да в Италии поражает многое, культура и искусство конечно на высоте, памятники и соборы восхищают и для любителей активного отдыха есть где потусить. Мы с мужем так и делали , когда получалось совмещать -днём ездили на экскурсии или по вещевым аутлетам, а вечером тусили в клубах. Поразил меня парк Италия в миниатюре, очень удобно для тех кто не успел побывать во всех местах где хотелось бы. Конечно это не совсем то , но общее впечатление здоровское , перед тобой вся Италия , крошечные улочки, соборы , магазины , памятники. Кажется что попал в страну лилипутов и очень хочется стать маленьким , чтоб хотя бы разок пробежаться по этим улочкам. Ещё мы ездили в Венецию и на остров Мурано, там делают знаменитое Муранское стекло, были на экскурсии на фабриках и увидели как бесформенная горячая масса превращается в произведение искусства под руками мастера- очень красиво. Вечером мы ужинали в ресторанчиках , слушали итальянское пение , муж дарил мне цветы- было очень романтично… Возвращаться совсем не хотелось- но всё хорошее когда нибудь заканчивается. Да - хоть мы и потратили кучу денег, но мы не в чём себе не отказывали! Для желающих могу оставить телефон человека который показывал нам Италию изнутри 3463250884 Александр.
Ja i mó j mą ż pojechaliś my jesienią do Wł och na wakacje i wycieczki. Mieszkaliś my w hotelu Cristallo. Jeszcze we wrześ niu był y dobre zniż ki na pokoje, pokó j dla nas dwojga kosztował.65 euro za dobę , ś niadania był y wliczone w tę kwotę . Hotel nie jest zł y - w peł ni uzasadnia swoje 3 gwiazdki. Do plaż y bardzo blisko - widok z balkonu wprost na morze. W pobliż u są wszelkiego rodzaju rozrywki, pokoje są czyste i wygodne, czego chcieć wię cej? ! Umawialiś my się na wycieczki z Aleksandrem, dzwoniliś my do niego bezpoś rednio z Moskwy, jego ceny nam odpowiadał y, po przyjeź dzie obsł uga nie zawiodł a. Chcę cię ostrzec, jak w każ dym kraju, we Wł oszech jest doś ć chamó w i miotaczy. (Chociaż czę sto nie są to rdzenni mieszkań cy. ) Wł osi są generalnie bardzo impulsywnymi ludź mi, ale wcale nie są ź li. Obserwował em scenę w restauracji, jak jakiś Wł och kł ó cił się z innym Wł ochem, jednocześ nie desperacko gestykulują c, wynik był by jeden - to był a walka, a po 5 minutach już się przytulali jak najlepsi przyjaciele. . . Tak, we Wł oszech wiele jest uderzają cych, kultura i sztuka oczywiś cie na wysokoś ciach zachwycają zabytki i katedry, a dla entuzjastó w outdooru jest gdzie spę dzać czas. Wł aś nie to zrobiliś my z mę ż em, kiedy udał o nam się poł ą czyć - w cią gu dnia jeź dziliś my na wycieczki lub do sklepó w odzież owych, a wieczorem przesiadywaliś my w klubach. Uderzył mnie wł oski park w miniaturze, bardzo wygodny dla tych, któ rzy nie mieli czasu odwiedzić wszystkich miejsc, w któ rych chcieliby. Oczywiś cie to nie to samo, ale ogó lne wraż enie jest ś wietne, przed sobą cał e Wł ochy, maleń kie uliczki, katedry, sklepy, zabytki. Wyglą da na to, ż e dostał em się do kraju Lilliputó w i naprawdę chcę stać się mał y, ż eby choć raz przebiec tymi ulicami. Pojechaliś my też do Wenecji i na wyspę Murano, gdzie robią sł ynne szkł o z Murano, jeź dziliś my na wycieczki do fabryk i widzieliś my, jak bezkształ tna gorą ca masa zamienia się w dzieł o sztuki pod rę ką mistrza – bardzo pię knego. Wieczorem jedliś my kolację w restauracjach, sł uchaliś my wł oskiego ś piewu, mą ż dał mi kwiaty - był o bardzo romantycznie...W ogó le nie chciał em wracać - ale wszystko, co dobre, się koń czy. Tak – mimo ż e wydaliś my duż o pienię dzy, niczego sobie nie odmó wiliś my! Dla chę tnych mogę zostawić telefon osoby, któ ra pokazał a nam Wł ochy od ś rodka 3463250884 Alexander.