Bliższe spojrzenie na jezioro Maggiore lub dlaczego turysta potrzebuje konia?
Kilka lat temu na jednym z portali wycieczkowych zobaczył em absolutnie niesamowity reportaż o wycieczce nad jezioro, któ re otoczone był o gó rami z biał ymi czapami ś niegu na szczytach, na brzegach rosł y palmy i rododendrony, a biał e pawie spacerował y po luksusowych parkach. I zdał em sobie sprawę - CHCĘ ! Nawet wtedy tak naprawdę nie pamię tał em nazwy jeziora, a jedynie to, ż e znajdował o się gdzieś w pobliż u Mediolanu.
Potem moje spotkania z jeziorem na ró ż nych portalach wycieczkowych zaczę ł y się coraz czę ś ciej zdarzać . Wiedział em nawet, ż e na pó ł nocy Wł och są trzy duż e jeziora (Maggiore, Como i Garda), wiedział em już wszystko o Stresie i Zatoce Barromean, a nawet w kuchni zrobił em sobie kawał ek jeziora Como (zrobił em zdję cie tapety z jeziorem Como na ś cianie na zamó wienie).
I chyba tak duż o rozmyś lał em nad tą tapetą , ż e teraz marzenie stał o się rzeczywistoś cią , a teraz już kupuję bilety lotnicze i zaczynam rezerwować hotele nad Lago Maggiore, choć rok temu nie wyobraż ał am sobie nawet, ż e pó jdę do Europo, tak ł atwo jest kupić bilety bez zmartwień o wizę .
Kroniki naszej cał kowicie samodzielnej wyprawy nad Lago Maggiore moż na przeczytać tutaj:
http://www.turpravda.ua/forum/topic. php? id=153588
Jest też sporo zdję ć , a trochę wię cej Mediolanu i Wenecji : )