Marina Di Massa. Nigdy wcześniej o tym nie słyszałem, ale na pewno wrócę.
Marina di Massa to najsł ynniejszy kurort Riwiery Apuań skiej, któ ry ł ą czy w sobie ponad dwadzieś cia kilometró w szerokich, piaszczystych plaż . Wczasowicze "ze statusem" wybrali to miejsce pod koniec ubiegł ego wieku. Luksusowe wille secesyjne na wybrzeż u otoczone są pię knymi ogrodami. Klimat jest tu bardzo ł agodny i zdrowy: latem nie ma miaż dż ą cych upał ó w, a zimą temperatura powietrza rzadko dochodzi nawet do zera. A na podwó rkach hoteli czę sto roś nie bambus, ale tylko bambusowe gaje!
Jest to ró wnież bardzo dogodne miejsce na wycieczki. Stą d bardzo wygodnie dostać się do La Spezii, a stamtą d - do jednego z najsł ynniejszych rezerwató w we Wł oszech - Cinque Terre, lub po prostu do Florencji! .
Ale plaż e tutaj są jednymi z najpię kniejszych. Swoje co prawda widzieliś my tylko wieczorem i podczas burzy, kiedy nie był o nikogo opró cz nas, ale to nie przeszkodził o nam w pł ywaniu lub „odkł adaniu” telefonó w z aparatami. Prawdą jest, ż e wcześ niej prawie „usiedli” po Monterosso, Rio Maggiore, Vernazzy i Manaroli. Dlatego zdję cia są takie, jakie są : -) ku mojemu najwię kszemu ż alowi.
Dla fotografó w to tylko Klondike! I jestem pewien, ż e Marina Di Massa przypadnie do gustu każ demu. Jest tu też dł ugi most, taki jak zwykle na zdję ciach, molo wystają ce daleko w morze. . . Wię c do niego nie dotarliś my : -( Nastę pnym razem - zdecydowanie!
