Siedem powodów, aby wybrać się na wakacje pod żaglami
Kiedy nadchodzą wakacje, zwykle zaczynamy zastanawiać się nad jednym bardzo waż nym pytaniem: doką d się udać tym razem? Któ rą z propozycji zaś mieconych dziś rynkiem turystycznym wybrać ? Jak poł ą czyć wszystkie niekompatybilne rzeczy, któ re chcemy uzyskać z naszych wakacji i wypeł nić je przygodami, wraż eniami, wydarzeniami – za rozsą dną cenę ?
Ż eglarstwo zaję ł o w ś wiadomoś ci ludzi doś ć silną pozycję gdzieś pomię dzy „drogim” a „bajecznie drogim” – i jest to dziś jedno z najważ niejszych nieporozumień . Wycieczka jachtem nie bę dzie kosztować duż o wię cej niż tydzień w dobrym pię ciogwiazdkowym hotelu, ale moż e dać dziesią tki razy wię cej wraż eń i emocji – choć jak emocje mierzyć liczbami?...
Jacht. . . Wakacje na jachcie. . . Dlaczego? Dlaczego nie wybrać zwykł ej opcji z hotelem - tak znajomej i tak zrozumiał ej? Po co iś ć w nieznane, nie wiedzą c z gó ry i nie wyobraż ają c sobie, co Cię czeka? My, na podstawie naszego wspaniał ego doś wiadczenia ż eglarskiego, zidentyfikowaliś my siedem gł ó wnych powodó w, dla któ rych podró ż jachtem jest dla nas lepsza, jaś niejsza, ciekawsza - iw zasadzie nie moż na jej nawet poró wnać z wakacjami w hotelu. Być moż e te powody bę dą miał y znaczenie ró wnież dla Ciebie.
Powó d pierwszy. Odpoczynek na jachcie daje nam niezró wnaną swobodę , jest ró ż norodny i peł en wydarzeń .
Nie jesteś my przywią zani do jednego punktu na mapie, do któ rego co wieczó r musimy wracać do snu. Wł aś ciwie nie, nie jest. Jesteś my przywią zani do tego punktu - ale ten punkt moż e się poruszać w zależ noś ci od naszych pragnień . Czy kiedykolwiek zastanawiał eś się , jaką mał ą czę ś ć kraju, w któ rej odpoczywasz, faktycznie widział eś ? Bardzo czę sto jest to na ogó ł tylko teren hotelu i kilka przyległ ych obszaró w mieszkalnych. Ale każ dy kraj jest niesamowity i oryginalny, ma tak ogromną liczbę ciekawych zaką tkó w! Podró ż ują c jachtem moż emy go zobaczyć , jeś li nie w cał oś ci (co jest cał kiem naturalne), to w znacznie wię kszej czę ś ci. Wyobraź sobie - Seszele lub Malediwy. Ile zaką tkó w raju jest tam ukrytych przed oczami turystó w po prostu dlatego, ż e nie moż na do nich dotrzeć inaczej niż drogą morską?...
Swoboda, któ ra daje odpoczynek na jachcie to przede wszystkim moż liwoś ć wyboru. Ty decydujesz, gdzie i jak spę dzić każ dy nowy dzień , gdzie zostać dł uż ej i chodzić po ulicach miasta do syta, a gdzie wyjś ć dopiero po uzupeł nieniu ś wież ej wody; gdzie zakotwiczyć , aby pł ywać , a gdzie latać pod peł nymi ż aglami. Jesteś cie wł aś cicielami wł asnej rekreacji, jej projektantami, kształ tujecie ją wył ą cznie dla siebie i dla siebie. Nie ma dwó ch identycznych wycieczek na jachcie – nawet jadą c dwa lub trzy razy tą samą trasą , za każ dym razem zobaczysz nowy kraj, a za każ dym razem ta wyprawa bę dzie dla Ciebie wypeł niona nowymi kolorami i wraż eniami.
Drugi powó d. Odpoczynek na jachcie to czynnoś ć w najczystszej postaci.
Pomyś l o swoim tradycyjnym harmonogramie wakacji w hotelu. Rano ś niadanie jest zazwyczaj w formie bufetu. Po ś niadaniu plaż a: leż aki, piwo, koktajle, leniwi nicnierobienie. Potem - obiad i popoł udniowy odpoczynek. A wieczorem wszystko się powtarza. Jedzenie, spanie i leż enie na plaż y. Leż enie na plaż y, spanie i jedzenie. Maksymalna aktywnoś ć to wieczorne dyskoteki i okazjonalne wycieczki. OKRESOWY. Kiedy siedzenie na plaż y staje się nie do zniesienia.
Podró ż owanie jachtem to zupeł nie inne podejś cie do wypoczynku. Zaskakują ce, ale prawdziwe: jesteś na tym samym morzu (nie, nie tak - jesteś W MORZU, tak mó wią prawdziwi ż eglarze), opalasz się , pł ywasz, wracasz czekolada - ale przy tym cał y czas jesteś aktywny! Jacht nie pł ywa samodzielnie, potrzebuje pomocy czł owieka. Podnosić lub zdejmować ż agle, cumować w marinie lub ją opuszczać , zmieniać hals, rzucać kotwicę , w koń cu - wszę dzie, absolutnie wszę dzie, twoja aktywnoś ć , twó j ruch jest potrzebny. Kapitan rozkazuje: „Zawró cić ” - a w tobie wszystko zamarza w oczekiwaniu - wiesz na pewno, ż e teraz na pokł adzie zagotuje się prawdziwe ż ycie: ż agle bę dą trzepotać , marynarze pobiegną , kabestany zawirują i zabrzmią kolejne dź wię czne komendy. Wszystko jest jak u dorosł ych! : )
Powó d trzeci. Odpoczynek na jachcie to okazja do zanurzenia się w prawdziwej, niezepsutej przez cywilizację naturze.
I znowu wspominamy wakacje w hotelu - pamię tajcie, nie chcemy wcale mó wić , ż e jest ź le, ale jakoś okazuje się , ż e w tej sprawie poró wnanie znó w okaż e się nie na jego korzyś ć .
Przede wszystkim po przyjeź dzie do hotelu nie masz moż liwoś ci wyboru plaż y. Korzystasz z tego, któ ry jest do Twojej dyspozycji - Ty i kolejna setka czy dwó ch turystó w mieszkają cych obok Ciebie. . . Wł aś ciwie nie bardzo chcę zagł ę biać się w ten temat - ale wszyscy wiemy jak czasami (nie zawsze, i dzię kuję Bogu! ) w miejscach, gdzie gromadzą się turyś ci, są plaż e. . . Odpoczywają c na jachcie wybierasz wł asną plaż ę . Każ dy jest twó j. Najdziksze, najpię kniejsze, najbardziej zadbane. Nawet otwarte morze jest ró wnież twoją plaż ą ! I trudno wymyś lić czystszy i lepszy…
A takż e wycieczka jachtem to ś wietna okazja, aby zobaczyć prawdziwą , dziką przyrodę kraju, w któ rym wypoczywasz. Nie uprawiane nawet trawniki i krzewy hoteli - ale wysokie lasy, skał y, pola, moż e nawet dż ungla : ) Miejsca, któ rych ludzie nie tknę li - został o ich bardzo mał o i dlatego są naprawdę cenne!
Powó d czwarty. Odpoczynek na jachcie to zanurzenie się w dziecię cych marzeniach o morskich przygodach!
Jak powiedział a jedna z niezwykł ych osó b, któ ra kiedyś z nami podró ż ował a w drodze na jacht: „Bę dziemy rabować karawany, porywać księ ż niczki, ratować smoki, niszczyć zamki, polować na wieloryby, zdobywać perł y i coś jeszcze! ” : ) Komplet lekko chuligań skich chł opię cych marzeń , ż yją cych w duszy każ dego z nas, skromnie chowają cych się za surowymi garniturami…
Oczywiś cie nikogo na morzu nie okradniemy - ale bę dziemy gł oś no krzyczeć ukochane „Deska! ” moż na to zrobić bez wyrzutó w sumienia. . . : ) A jeś li jedziemy na kilku jachtach, a pogoda na to pozwala, to. . . Czy wiecie co to jest bitwa na pomidory? Nie wiem???! ! ! Uwierz mi, duż o stracił eś ! : )
Przeprawy nocne i cumowania. Ś wietlista kilwater za rufą . Bezludne wyspy. Kotwice w cichych, opuszczonych zatokach. Towarzyszą ce jachtowi stada delfinó w. Pł ywanie na otwartym oceanie. Wzmocnienie wiatru. Kró tkie, jasne polecenia. (Zespó ł zakł adają cy uprzę ż e i kamizelki ratunkowe! Dziesię ć w prawo! Weź drugą rafę )! Prę dkoś ć.13 wę zł ó w. Rzuć pod ką tem 45 stopni. Mokra kierownica w dł oni. Rozpylona só l w twarz. I prawdziwe, nieskrywane emocje. . .
W każ dym razie przyzwoita (a raczej nieprzyzwoita ; ) ) dawka adrenaliny we krwi podczas rejsu jachtem jest gwarantowana! A jeś li trzy poprzednie powody wcią ż mogą budzić wą tpliwoś ci co do wyją tkowej atrakcyjnoś ci wakacji na jachcie, to ten jest absolutnie niezaprzeczalny. Jeś li marzysz o prawdziwych przygodach, jachting to Twó j wybó r!
Powó d pią ty. Pod wzglę dem poznania i zakresu tego, co zobaczył , odpoczynek na jachcie praktycznie nie ma sobie ró wnych.
Każ dego dnia - nowe miasto, nowa wyspa, nowy kawał ek tego ś wiata. . . Co jeszcze, jak nie ż eglarstwo, pozwoli z pewnoś cią siebie porozmawiać z koneserem o tym, któ re z miast na wybrzeż u Chorwacji na przykł ad ma najsmaczniejszą kawę , gdzie jest najlepsze wino w Grecji, a któ ra z Seszeli ma najbardziej uś miechnię tych mieszkań có w. Gł ó wne atrakcje pię ciu, sześ ciu (a nawet wię cej) miast moż na zobaczyć w cią gu zaledwie jednego kró tkiego tygodniowego urlopu - a to wszystko bez wymuszonego dyskomfortu autobusó w wycieczkowych, któ re, cokolwiek by powiedzieć , pozbawiają nas wielu godzin dobrego samopoczucia -zasł uż ony odpoczynek. . .
Po podró ż y na jachcie moż na ś miał o powiedzieć , ż e naprawdę widział eś kraj, któ ry odwiedził eś . Wiesz, kim ona jest. Czuł eś to od ś rodka, rozmawiał eś z nim jak z ż ywym organizmem i zawsze bę dziesz pamię tał uczucia, któ re w tobie wywoł ywał .
Powó d szó sty. Wakacje na jachcie - to cholernie romantyczne!
Niemal niemoż liwe jest opisanie sł owami cał ego pię kna nadmorskich zachodó w sł oń ca, cał ej rozkoszy, któ ra rodzi się w tobie, gdy kruszą ca się pod sł oń cem mgł a solna uderza w twoją skó rę ! Ta dziecię ca radoś ć , któ ra wybucha radosnym ś miechem, kiedy delfiny wyskakują z wody na samym dziobie jachtu, popisują c się przed wami swoimi jasnymi brzuszkami…
Ten obraz na zawsze utkwił w pamię ci każ dego, kto choć raz miał szczę ś cie być na jachcie: jasnopomarań czowe sł oń ce powoli zachodzi na horyzoncie, ty stoisz trzymają c w dł oni maszt, ż agle wypeł nione wiatrem nad twoją gł ową ś wież y morski wiatr bije ci w twarz, za plecami ś miech i niespieszne rozmowy, przed tobą nieskoń czona przestrzeń morza… A ty chcesz krzyczeć , jak bohater jednego bardzo znanego filmu: „Jestem kró l ś wiata! "
Powó d sió dmy. Czy pamię tasz wszystkie poprzednie powody? Pamię tasz dobrze? … Teraz zapomnij! Ponieważ gł ó wny powó d jest tylko jeden, a tym powodem są LUDZIE. Te same trzy, cztery, siedem, osiem, dziesię ć osó b, któ re są obok ciebie na jachcie przez cał ą podró ż , któ re widzisz rano po przebudzeniu i z któ rymi siedzisz do pó ź nej nocy ze szklanką rumu i rozmowy.
Ludzie na jachcie są niesamowici, a przede wszystkim dlatego, ż e tutaj są prawdziwi. Nie wiadomo dlaczego, nie wiadomo jak, ale jak za dotknię ciem czarodziejskiej ró ż dż ki wszystkie maski, wszystkie role, wszystkie te pozory, niepotrzebne i niepotrzebne, któ re jak obowią zkowy garnitur, zakł ada się rano w mieś cie i jest usunię te dopiero pó ź no w nocy, zejdź z nich, sam ze sobą...Prawdopodobnie wł aś nie dzię ki tak niewytł umaczalnej szczeroś ci przyjaź nie, któ re powstał y w morzu są szczegó lnie silne - dowiedziawszy się , kim naprawdę jest czł owiek, kim jest PRAWDZIWY , przywią zujesz się do niego duszą tak mocno, ż e już nie moż esz jej oderwać ż aden…
Cią g dalszy nastą pi. .