Uroczy Adriatyk. Część 1 (Węgry-Chorwacja)
„Uroczy Adriatyk”. Czę ś ć pierwsza (Wę gry – Chorwacja).
Dzień.1 - Wyjazd z Kijowa pocią giem do Chopu.
Dzień.2 – Chop – przejazd autobusem „Mercedes” jednego z lokalnych przewoź nikó w i przekroczenie granicy wę gierskiej. Nie był o problemó w. Wę gierka - celnik sprawdził a 3 torby do wyboru, nie znalazł a niczego zabronionego do przewozu. Zatrzymujemy się w supermarkecie TESKO na artykuł y spoż ywcze i jedziemy autostradą do Budapesztu, mijają mał e wioski, a pola sł onecznika i kukurydzy są niskie, nie takie jak nasze, wię c prawdopodobnie nie uszczuplają ziemi i są sadzone na przemian, a nie pola 100 hektaró w. W oddali gó ry Matra. Dojeż dż amy do Budapesztu, na Placu Bohateró w spotyka nas lokalny przewodnik Zhenya i zaczyna się piesza wycieczka po mieś cie, potem forteca Vajdahunyad, Klepsydra, przeglą d miasta z przystankiem w pobliż u Parlamentu i wizyta na ś w. Bazylika Stefana - uderzył a mnie swoim pię knem, bogactwem dekoracji i dekoracji. Miasto zaskoczył o wszystkich tym, ż e na ulicach był o mał o ludzi i transportu, był dzień wolny i był o gorą co do 30 stopni, mieszkań cy Budapesztu poszli odpoczą ć . Kolejna Baszta Rybacka i Pał ac Kró lewski z pię knymi widokami na drugą stronę Dunaju: Parlament i Most Ł ań cuchowy. Koś ció ł Matyasha był w lesie w trakcie renowacji - nie mogli go zobaczyć na ż ywo. Z Budapesztu droga nad Balaton na nocleg w hotelu, któ ry okazał się być nad samym brzegiem jeziora. Wokó ł duż o wczasowiczó w, domó w, kawiarni. Hotel typu radzieckiego, ale solidny, a rano w restauracji był o dobre ś niadanie. Wieczorem idziemy popł ywać nad Balatonem, wiedział am, ż e jest mał y, ale aż tak bardzo! Nic dziwnego, ż e nazywana jest najwię kszą kał uż ą w Europie. Tylko 50 metró w od boi 1.5 metra - moż na już pł ywać . Po pó ł nocnej stronie Balatonu ś rednia gł ę bokoś ć wynosi 2 metry, na poł udniu 1 metr.
Dzień.3 - Wyjazd do Chorwacji. Szybko przekroczyliś my granicę , jedziemy po pł askiej czę ś ci Chorwacji, mijamy obrzeż a chorwackiej stolicy Zagrzebia, w programie nie ma wjazdu. Kolejnym celem jest Park Narodowy Jezior Plitwickich - perł a Chorwacji. Pojawił y się niskie gó ry, skromne domy ze skł adowanym drewnem opał owym i piecami na podwó rkach, przydroż ne kawiarnie. Nie ma domó w opuszczonych przez Serbó w ani ś ladó w niedawnej wojny. Wejś cie do Narodowego Park, kupujemy bilety, okoł o 15 euro, przypomniał em sobie radę jednego rosyjskiego turysty, ż e biletu nie trzeba kupować , tylko 20 metró w od wejś cia jest ogrodzenie, ale jesteś my w Europie! Rozpoczynamy inspekcję tego zjawiska przyrodniczego, w parku ukł adane są drewniane ś cież ki i mosty, zgodnie z trasami. Powierzchnia 295 km2.16 jezior i 92 wodospady. Wielu turystó w z ró ż nych krajó w Europy, Azji, Ameryki. Oglą daliś my jeziora ze stadami nieustraszonych ryb, wodospady spadają ce z gó rnych jezior, któ rych nie widać na trasach. Jeziora Plitwickie ró wnież dobrze wyglą dają zimą , widział em jednego profesjonalistę w Internecie na zdję ciach - zamarznię te jeziora i wodospady !! !
Za Plitvicami droga przez Chorwację do miejsca zamieszkania – Rogoznicy. Po drodze zatrzymujemy się na tarasie widokowym nad rzeką Krką – widok jest przepię kny. Wieczorem dotarliś my do Rogoznicy, gdzie nocujemy w Villa Luxor, gospodarz Neven nas spotyka, rozł adowujemy, zebrał a się mał a grupa 14 osó b - kryzys, jeź dziliś my w duż ych grupach, ale na tej wycieczce doceniliś my korzyś ć mał ych grup. Willa Luxor niczym nie ró ż nił a się od są siednich willi - niedawno odnowiona i dokoń czona, na dziedziń cu wszystko jest zadbane, rosną palmy i drzewa oliwne. drzewa, figi. W pokojach jest kuchnia-studio z kuchenką elektryczną , minilodó wką , zlewozmywakiem i to wszystko jest wbudowane w szafę , ró ż ne naczynia - to wszystko nam się przydał o, bo chcieliś my zjeś ć ś wież e ryby morskie i owoce morza. Rano poszliś my na targ rybny, kalmary, krewetki, wybó r jest duż y i ró ż norodny, plus oś miornice, homary, mał ż e itp. Wieczorem po przyjeź dzie pojechaliś my zobaczyć Rogoznicę : nabrzeż e, Marina Frapa, jedna z najwię kszych marin nad Adriatykiem, jest wiele supermarketó w, ale mał e, woleli Konzum.
Od Villa Luxor do plaż y 2-3 minuty, plaż a jest kamienista, dookoł a są wille i apartamenty z pachną cą ś ró dziemnomorską roś linnoś cią . W Chorwacji moż na budować.30 metró w od morza i czuje się przestronnie, chociaż wą ski pas Dalmacji ś ciskają gó ry, w są siedniej Czarnogó rze - 10 metró w i tam jest to zauważ alne. Woda w morzu ma najczystszy szmaragdowy bł ę kit, wię c są jeż owce, od razu kupiliś my koralowe kapcie, wygodnie jest też chodzić po kamyczkach.
4-dniowa wycieczka do Splitu-Trogir W Splicie wycieczka rozpoczyna się od Pał acu Dioklecjana, starego miasta, z dostę pem do promenady (najsmaczniejsze lody z naturalnymi dodatkami owocowymi tutaj). Splickich pię knoś ci nie widzieliś my (wieczorem chyba powinniś my popatrzeć ), ale wysokich, szczupł ych mę ż czyzn jest mnó stwo – Hajduk ma wybó r. Najbardziej odpowiednie miasto Dalmacji do wypoczynku mł odzież y.
Szczegó lnie podobał mi się Trogir – pię kne staroż ytne miasto z czterotysię czną historią . Katedra ś w. Lovro z ró ż nymi pł askorzeź bami i rzeź bami, koś ció ł ś w. Jana Chrzciciela, twierdza Kamerlengo i promenada, przytulne kawiarnie, niedrogi targ i piszą , ż e jest najlepszy targ rybny na wybrzeż u, ale rano go nie znaleź li.
Dzień.5 Dzień wolny: plaż a, ką piel w morzu, samodzielna wę dró wka po lewej stronie pó ł wyspu za Marina Frapa. To cywilizowana strona, jest ś cież ka do spaceró w, zaroś la dalmatyń skich sosen wzdł uż wybrzeż a, gdzie zachodni turyś ci i ż eglarze, zwł aszcza Niemcy, lubią wypoczywać . Pamię tam mocne ć wierkanie cykad. Kolejnego (7. ) dnia spacerowaliś my po prawej dzikiej czę ś ci pó ł wyspu, gdzie rosną drzewa oliwne, zaroś la jał owca i inna ś ró dziemnomorska roś linnoś ć , za Mariną Frapa znajduje się lokalna atrakcja - sł one jezioro Zmeiove Oko, przypominają ce okres prehistoryczny pł ywają w nim ekstremalni ludzie.
Wieczorem odbył a się wycieczka kulturalna cał ej grupy do popularnej lokalnej restauracji Antonio. Zamó wione ryby i owoce morza. Wł aś ciciel osobiś cie sł uż ył jako stali klienci Art Service, hojnie poczę stował go swoim doskonał ym biał ym wytrawnym winem. Nieopodal, na skarpie, lokalna grupa goś cił a wczasowiczó w, wykonują c gł ó wnie repertuar Severiny. Odpoczywają cy tań czyli na szosie i na nasypie, a my poszliś my tań czyć .
Dzień.6 - Wycieczka do Szybenika i Krki. Sibenik to pię kne miasto ze swoim deptakiem - promenadą , katedrą ś w. Jakuba, starym miastem. W Narodowym Do Parku Krka moż na wybrać się latem w sezonie pł ywackim, ale pł ywanie w rzece jest ekstremalne - jest tam wiele kamieni ró ż nej wielkoś ci i ś liskich, ale pię knych!
Dzień.7. Dzień wolny. Morska plaż a. Wieczorem udaliś my się do kompleksu rozrywkowego Marina Frapa. Wystą pił a filipiń ska grupa „Admiral”.
Dzień.8 - Wyjazd do Dubrownika. Jechaliś my przez Trogir i Split, Omis ze skał ami mosoryjskimi, do któ rych wciś nię te są domy, któ re na ich tle wydają się zabawkami, ujś cie rzeki Cetina, Makarską u podnó ż a pasma gó rskiego Biokovo, a z drugiej strony morze i wyspy. Szczegó lnie podobał a mi się malownicza, ż yzna dolina rzeki Neretwy, z kanał ami irygacyjnymi, gdzie rocznie zbiera się kilka zbioró w owocó w cytrusowych, melonó w i warzyw. Zatrzymaj się na terenie Boś ni i Hercegowiny w mieś cie Neum, ró wnież pię knym kurorcie, dostali też kawał ek Adriatyku.
Pojawił się Dubrownik. Zatrzymujemy się przy fontannie - jest gorą co 34 stopnie, wodę w Chorwacji naprawdę moż na pić bezpoś rednio z wodocią gu, jak to się mó wi, a nawet konieczne, przywykliś my do tego tutaj. Kró tka wycieczka po Dubrowniku, a potem czas wolny. W mieś cie są tł umy turystó w. Ci, któ rzy chcą , mogą popł ywać ł odzią wokó ł muró w twierdzy miasta, spacerować wzdł uż muru za 7 euro lub posiedzieć w kawiarni lub restauracji.
I wreszcie o produktach. Chleb chorwacki (a takż e czarnogó rski) zasł uguje na szczegó lne sł owo. Chociaż jest droż szy od naszego, nie moż na go w ogó le poró wnać z naszymi produktami baweł nianymi. Produkty mleczne w Chorwacji są dobre. Wina wytrawnego jest wiele, w internecie jest wiele wskazó wek do wyboru, nie radzę tylko w 1-litrowych butelkach, w któ rych zwykł e kapsle do piwa znajdują się pod folią . Wina są jeszcze droż sze niż we Francji i Wł oszech.
Ż ał ujemy, ż e nie kupiliś my 3-litrowych toreb znanych marek w Chorwacji, nie widzieliś my ich dalej w Czarnogó rze i na Wę grzech. Piwo Karlovacko i tań sze niż Adria.
Potwierdzono ró wnież , ż e w Chorwacji nie ma przestę pczoś ci (ulica).
To jasne, dlaczego Niemcy szczegó lnie uwielbiają wypoczywać w Chorwacji i inwestują tu duż o pienię dzy. Chorwacja to czystoś ć i porzą dek, wzorowa ekologia, czyste produkty, przyjaź ni ludzie itp. Dalej nasza droga do Czarnogó ry, gdzie Rosjanie lubią wypoczywać i ró ż nica jest już bardzo zauważ alna.