Это реально " грязный сарай с несъедобной пищей" . Отель себе нарисова 4-ю зведу. Отдыхали с женой и были реально в шоке. За 2 недени ни разу не поменяли постельное белье. Полотенца и простыни грязно серого цвета. Ванная комната ОЧЕНЬ маленькая. Настолько маленькая, что если в нее входишь, то дверь закрыть неполучится. Надо встать боком или залезть в ванную. Нельзя одновременно включать душ и воду в раковине вода из сливного отверстия в полу начинает растекаться по всему номеру. В ванной комнате стоит большая ванна, но нет затычки, нет держателя душевой лейки и. т. п. Нет ершика для унитаза, а при таком питании это самая необходимая вещь!! ! . Размер номера 2.5 м Х 3.0 м для 4 звезд маловат. Это конечно мелочи, но со временем все вместе взятые мелочи начинают раздрожать. На территории этого отстойника (отелем назвать сложно) для людей есть басейн, но купаться в нем не всегда можно. Рядом с басейном выгребная яма или что-то подобное. Когда ветер дует на бассейн такая вонь сероводородом, что все быстро разбегаются. Вспомнил еще один прикол. В 2-х спальном номере было 4 простыни 3 подушки и 1 одеяло. Почему в такой комплектации я так и не понял. Отдельное внимание заслуживает бар у бассейна. Там дают соки разбавленные из порошков. Пиво только теплое в пластмассовых стаканах по 0.2 л. Вино белое и красное тоже теплое, но ОЧЕНЬ кислое. На второй день я заработал гастрит и от этого пойла отказался. Про питание вообще вспоминать страшно. Почти весь корм для людей был протухший или прокисший. Причем мы приходили на завтрак одними из первых перед экскурсиями, так в столовке отеля уже витал запах прокисших помидоров и капусты. Подходишь к блюдам и правда все прокисло. Часто можно было наблюдать картину как люди подходят нюхают этот корм и кладут обратно. Местная столовая очень похожа на привакзальный буфет. Белые скатерти на столах меняли 1 раз в неделю. Можете представить какого они становились вида?
Конечно отдых себе мы создаем сами, но когда вас помещают в отстойник вместо отеля и дают протухший корм вместо еды, думаешь об одном " скорей бы все кончилось" .
Не советую ехать в этот отель особенно с детьми.
To naprawdę „brudna stodoł a z niejadalnym jedzeniem”. Sam hotel rysuje czwartą gwiazdkę . Odpoczywał em z ż oną i był em naprawdę w szoku. Przez 2 tygodnie nigdy nie zmieniano poś cieli. Rę czniki i poś ciel są brudno szare. Ł azienka jest BARDZO mał a. Tak mał y, ż e jeś li do niego wejdziesz, nie bę dziesz mó gł zamkną ć drzwi. Musisz staną ć bokiem lub wejś ć do ł azienki. Nie moż na jednocześ nie wł ą czyć prysznica i wody w zlewie, woda z otworu odpł ywowego w podł odze zaczyna rozchodzić się po cał ym pomieszczeniu. W ł azience jest duż a wanna, ale nie ma wtyczki, uchwytu prysznica itp. Nie ma szczotki do toalety, a przy takiej diecie jest to najpotrzebniejsza rzecz !! ! . Wielkoś ć pokoju 2.5 m x 3.0 m jest za mał a na 4 gwiazdki. To oczywiś cie drobiazgi, ale z czasem wszystkie drobiazgi zebrane razem zaczynają irytować . Na terenie tej studzienki (trudno nazwać to hotelem) znajduje się basen dla ludzi, ale nie zawsze moż na w nim pł ywać . Obok basenu jest szambo lub coś podobnego. Gdy na basenie wieje wiatr, smró d siarkowodoru jest taki, ż e wszyscy szybko się rozpraszają . Przypomniał em sobie inny ż art. Apartament z 2 sypialniami miał.4 prześ cieradł a, 3 poduszki i 1 koł drę . Dlaczego w tej konfiguracji nie rozumiał em. Na szczegó lną uwagę zasł uguje bar przy basenie. Dają soki rozcień czone z proszkó w. Piwo tylko ciepł e w plastikowych szklankach 0.2 litra. Wino biał e i czerwone też jest ciepł e, ale BARDZO kwaś ne. Drugiego dnia zachorował em na zapalenie ż oł ą dka i odmó wił em przyję cia tego napoju. Ogó lnie myś lenie o jedzeniu jest przeraż ają ce. Prawie cał e ludzkie jedzenie był o zjeł czał e lub kwaś ne. Co wię cej, jako jedni z pierwszych przyszliś my na ś niadanie przed wycieczkami, wię c zapach kwaś nych pomidoró w i kapusty był już w hotelowej stoł ó wce. Podchodzisz do naczyń i prawda jest taka, ż e wszystko jest kwaś ne. Czę sto moż na był o zaobserwować , jak ludzie podchodzą , wą chają to jedzenie i odkł adają je z powrotem. Lokalna jadalnia bardzo przypomina bufet stacyjny. Biał e obrusy na stoł ach zmieniano raz w tygodniu. Czy moż esz sobie wyobrazić , jak wyglą dał y?
Oczywiś cie tworzymy sobie odpoczynek, ale kiedy zamiast w hotelu zostaniesz umieszczony w studzience i zamiast jedzenia dostajesz zgnił e jedzenie, myś lisz o jednym „chciał bym, ż eby to wszystko się skoń czył o”.
Nie polecam jechać do tego hotelu szczegó lnie z dzieć mi.