Хорошо отдохнули 2 недели в июне с ребенком 2 лет.
Отель уютный и чистый. Хозяева очень стараются, чтобы вам у них понравилось! Угощают бесплатными обедами и задарбивают детей конфетами. Могут бесплатно свозить в магазин или платно чуть подальше.
Мы жили в корпусе, который находится во внутреннем дворе гостиницы. Он хорош тем, что двор почти замкнут и можно не переживать, что ребенок убежит. Есть еще корпус напротив гостиницы, за парковкой. Он новее и комнатки немного лучше. Но там близко проезжая часть. При наличии свободных номеров, хозяева могут переселить вас в понравившийся корпус.
В отеле много детей, есть с кем играть.
Пляж находится в 2 минутах ходьбы от отеля. Зонтик и шезлонг можно получить купив в баре на пляже напитки. Или просто купить зонтик за 8-12э. Очень удобно, что с 4 часов на пляже есть тенистые учатки от деревьев. Море чистое, места на пляже всем хватает.
В Скотине смотреть особо нечего. Мы ходили гулять в Пантелеймон. Кроме отелей и таверн, там есть мясные, булочные и сувенирные магазины. Дойти до них можно за 15 минут по дороге, заросшей огромными деревьями. Красива и сама дорога, и каменистый пляж у подножья крепости Пантелеймона.
Хотелось бы прорекламировать очень милую деревеньку - прямо напротив крепости Пантелеймона. Ориентир - церковь с часами. Кроме этой миленькой церквушки и потрясающих видов во все стороны, здесь есть мандариновые, инжирные, лимонные деревья и самая лучшая таверна в округе! Это просто мечта туриста! Потрясающие виды во все стороны, живая музыка, мало людей, вкусно кормят, цены, как и везде, еще и десерт в подарок! Находится эта таверна условно на второй площадке от парковки. Это чуть ли не единственное ровное место больших размеров. Получите удовольствие!
Еще нас возили в верхний Пантелеймон или каменную деревеньку. Там есть на что посмотреть. Но с детской коляской по каменистой дороге было не очень удобно. Мы платили только за проезд 25е.
В Платамон нас свозил сосед Афанасия за 10е. Здесь есть набережная с пристанью, рыбные таверны и магазины. Мы поужинали в таверне Лиманаки прямо на набережной. Рыбная тарелка на двоих обошлась нам в 20е + вино и местная водка 5е. Все очень вкусно и сытно. Еще и домой забрали. Сфотографировались на фоне лодочек и яхт, покатали ребенка на качелях и поехали домой.
В номере отеля нам не хватало: моющего для посуды, мусорных пакетов, мочалок для мытья посуды, доски для резки, мыла, парфюмерии для душа, средства от комаров, комнатных тапочек (в ванной после душа очень мокро).
Зато в ванной порадовала подставка-ступенька для ребенка и швабра с тряпкой(пол мыли по несколько раз в день из-за ребенка и от муравьев).
Кондиционер есть. Удобно висит, не дует.
На рецепшене можно погладить свои вещи. По поводу стирки - ничего не скажу. Мы сами стирали.
При отеле есть небольшой магазин, в котором можно купить бытовые товары и простую еду (молоко, сыр, сосиски, хлеб, детский йогурт, овощи, фрукты). За мясом - в Пантелеймон. Рыбу продают утром с машины.
На еду мы потратили 500е, ужиная через день в таверне. Мусака, гирос(шаурма), бокал вина и пиво - 15е.
Теперь о плохом - с туроператором Музенедис мы больше связываться не будем. Водителя трансфера везут так, что укачивает всех, а я вообще чуть нос не разбила о переднее сиденье. С таким вождением нужно иметь ремни безопасности на каждом сиденье. А в просьбе о детском сиденье нам отказали еще в Харькове. Сопровождающяя нас представитель даже не довезла до отеля, вышла раньше))) Яков в отеле тоже особого участия не проявлял. Оставил номер телефона и уехал. На обратном пути нас тоже везли, как мешки с картошкой. Та же сопроваждающая была очень удивлена нашим желанием поставить коляску со спящим в полпятого утра ребенком в проходе автобуса (в Турции у нас с этим проблем не было). В автобус коляска не влезла, а реакция девушки была вроде "это ваши проблемы". Самолет на обратном пути был старым и крошечным. Авиалинии Елинер. Нам с мужем выдали билеты в разных рядах. С ребенком это очень неудобно. Пересадить нас стюардесса отказалась, хоть и были свободные места. Хорошо попались пассажиры хорошие-поменялись с нами.
Минусы - Для ребенка нашего возраста в отеле не хватает горки или машинки. Туроператор Музенедис - сплошной минус.
Mieliś my dobry wypoczynek przez 2 tygodnie w czerwcu z dzieckiem w wieku 2 lat.
Hotel jest przytulny i czysty. Wł aś ciciele cię ż ko pracują , aby zapewnić Pań stwu przyjemny pobyt! Dają darmowe posił ki i dają dzieciom sł odycze. Mogą zabrać go do sklepu za darmo lub zapł acić trochę dalej.
Mieszkaliś my w budynku, któ ry znajduje się na dziedziń cu hotelu. To dobrze, bo podwó rko jest już prawie zamknię te i nie musisz się martwić , ż e dziecko ucieknie. Naprzeciwko hotelu, za parkingiem, znajduje się ró wnież budynek. Jest nowszy, a pokoje są trochę lepsze. Ale jest blisko drogi. Jeś li są wolne pokoje, wł aś ciciele mogą przenieś ć Cię do budynku, któ ry im się podoba.
W hotelu jest duż o dzieci, są ludzie do zabawy.
Plaż a znajduje się.2 minuty spacerem od hotelu. Parasol i leż ak moż na dostać kupują c napoje w barze na plaż y. Lub po prostu kup parasol za 8-12e. To bardzo wygodne, ż e od godziny 4 na plaż y znajdują się zacienione ł aty drzew. Morze jest czyste, na plaż y wystarczy miejsca dla każ dego.
W Skotinie nie ma wiele do zobaczenia. Poszliś my na spacer po Panteleimon. Opró cz hoteli i tawern znajdują się tu masarnie, piekarnie i sklepy z pamią tkami. Moż na do nich dotrzeć w 15 minut drogą poroś nię tą ogromnymi drzewami. Sama droga jest pię kna, podobnie jak kamienista plaż a u podnó ż a twierdzy Panteleimon.
Chciał bym zareklamować bardzo ł adną wioskę - naprzeciwko twierdzy Panteleimon. Zabytek - koś ció ł z zegarem. Opró cz tego ł adnego mał ego koś cioł a i wspaniał ych widokó w we wszystkich kierunkach, są tu mandarynki, figi, drzewa cytrynowe i najlepsza tawerna w okolicy! To tylko marzenie turysty! Oszał amiają ce widoki we wszystkich kierunkach, muzyka na ż ywo, mał o osó b, pyszne jedzenie, ceny jak gdzie indziej, a nawet deser w prezencie! Tawerna jest warunkowo zlokalizowana na drugim peronie od parkingu. To prawie jedyne pł askie miejsce o duż ych rozmiarach. Baw się dobrze!
Zabrano nas też do gó rnego Panteleimon czyli kamiennej wioski. Jest coś do zobaczenia. Ale z wó zkiem na kamienistej drodze nie był o to zbyt wygodne. Zapł aciliś my tylko taryfę.25e.
Nasz są siad Athanasius zabrał nas do Platamon na 10s. Jest promenada z molo, tawernami rybnymi i sklepami. Zjedliś my kolację w tawernie Limanaki tuż przy nabrzeż u. Pó ł misek rybny dla dwojga kosztował nas 20s + wino i lokalna wó dka 5s. Wszystko jest bardzo smaczne i satysfakcjonują ce. Zabrali go też do domu. Zrobiliś my zdję cia na tle ł ó dek i jachtó w, wtoczyliś my dziecko na huś tawkę i pojechaliś my do domu.
W pokoju hotelowym brakował o: pł ynu do mycia naczyń , workó w na ś mieci, myjek do mycia naczyń , desek do krojenia, mydł a, perfum pod prysznic, odstraszaczy komaró w, kapci pokojowych (w ł azience po prysznicu jest bardzo mokro).
Ale w ł azience ucieszył a mnie podstawka dla dziecka i mop ze szmatką (podł oga był a myta kilka razy dziennie z powodu dziecka i od mró wek).
Jest klimatyzacja. Dobrze pasuje, nie wieje.
W recepcji moż esz wyprasować swoje rzeczy. Co do prania to nic nie powiem. Myliś my się .
W hotelu znajduje się mał y sklepik, w któ rym moż na kupić artykuł y gospodarstwa domowego oraz proste artykuł y spoż ywcze (mleko, sery, wę dliny, pieczywo, jogurt dziecię cy, warzywa, owoce). Na mię so - w Panteleimon. Ryby sprzedawane są rano z samochodu.
Wydaliś my 500s na jedzenie, jedzą c obiad co drugi dzień w tawernie. Moussaka, gyros (shawarma), kieliszek wina i piwo - 15.
Teraz o zł ych - nie bę dziemy już kontaktować się z organizatorem wycieczek Mouzendis. Kierowca transferowy jest tak prowadzony, ż e wszyscy się koł yszą , a w ogó le prawie zł amał em sobie nos na przednim siedzeniu. Przy takiej jeź dzie musisz mieć pasy bezpieczeń stwa na każ dym siedzeniu. A nasza proś ba o fotelik dla dziecka został a odrzucona w Charkowie. Towarzyszą cy nam przedstawiciel nawet nie zabrał nas do hotelu, wyjechał a wcześ niej))) Jakow ró wnież nie wykazał duż ego udział u w hotelu. Zostawił em swó j numer telefonu i wyszedł em. W drodze powrotnej też niesiono nas jak worki ziemniakó w. Ta sama eskorta był a bardzo zaskoczona naszą chę cią postawienia wó zka z dzieckiem ś pią cym o wpó ł do pią tej rano w przejś ciu autobusowym (w Turcji nie mieliś my z tym ż adnych problemó w). Wó zek nie zmieś cił się do autobusu, a reakcja dziewczyny był a typu „to jest twó j problem”. Samolot w drodze powrotnej był stary i malutki. Linie lotnicze Eliner. Mó j mą ż i ja otrzymaliś my bilety w ró ż nych rzę dach. To bardzo niewygodne dla dziecka. Stewardessa odmó wił a przeniesienia nas, chociaż był y wolne miejsca. Dobrzy pasaż erowie zł apali się z nami dobrze zmienionymi.
Minusy - Dla dziecka w naszym wieku hotel nie ma wystarczają cej liczby zjeż dż alni ani samochodó w. Touroperator Mouzendis to kompletny minus.