Доброго времени суток!
17 августа 2014 года приехали с мужем в Hanioti Grandotel 4*, провести медовый месяц. Улетали утром после свадьбы в приподнятом настроении и думали, что наш отдых будет незабываемым... По крайней мере, так нам обещали в турагенстве.
С виду отель выглядит неплохо. Первая линия, есть свой пляж. Вдоль берега моря расположен парк.
Нас расселили в новом корпусе на последнем этаже с видом на море. Номер оказался небольшим и с неудачной планировкой. Комната не более 9 кв. м. и маленький балкон. Но мы же приехали отдыхать и сидеть круглыми сутками в номере не входило в наши планы. И мы отправились на пляж....
Пляж оказался довольно узким и грязным (полно мусора и бычков от сигарет). Шезлонги стоят довольно близко друг к другу, чем затрудняют проход к морю. Как выяснилось позже, шезлонги нужно занимать в 6 утра (повесить полотенце на зонт). Но это не означает, что через два часа на этом месте, где вы повесили полотенце не будет лежать посторонний человек. Стоимость 6 евро в день за двоих (для тех у кого не "on inclusive"). Что касается моря, то оно чистое, практически прозрачное с песочком на дне.
Далее возвращаемся в номер: Практически все пространство комнаты съедает двухспальная кровать, слева от нее стоит шкаф, дверцы которого открываются наполовину, т. к. упираются в боковину кровати. На стенах висят треснутые бра. Окна не закрываются на защелку (у нас последний этаж и еще козырек под окном. А в это время в Ханиоти, участились случаи воровства на пляже, в отелях и домах). Не очень комфортно. Неправда ли? Кстати сейф стоящий в шкафу, не только не закреплен, но и не закрывается. Имеется столик с зеркалом, холодильник и телевизор. Кондиционер общий и работает очень плохо.
Ванная комната находится прямо напротив кровати. Душевая кабина протекает, а из слива в полу начинает вытекать пена и вода. Поэтому вылезая из душа, постоянно приходилось самим протирать пол. Унитаз расположен очень близко к раковине, что тоже не очень удобно. Ну и конечно - засор в раковине.
Столовая: Еда довольно странная и невкусная. Там же морепродуктами, чуть не сломала себе зуб. После ее посещения начались проблемы с кишечником. Поэтому практически с первого дня мы питались в ресторане "Омега 3", где действительно вкусная и свежая еда, а главное после нее не бежишь в туалет, как в случае со столовой отеля.
Персонал отеля: Юрий- следит за пляжными лежаками. Очень грубый и невоспитанный. Девушки на ресепшен общаются неохотно. Когда при выезде из отеля отдавали ключи, даже "до свидание" не сказали. Единственным приятным человеком из служащих отеля была уборщица, которая хорошо выполняла свою работу и в номере всегда была чистота.
Так же хочу отметить, что турагенство направляло два письма, о том, что мы молодожены и приедем сразу после свадьбы. Но персоналу отеля и его руководству на это было наплевать и в номере элементарно не было даже бутылки шампанского, стоимостью в 2 евро. Это с учетом того, что отель и отпуск в Греции на 12 дней обошелся нам более 250000р. , а бронировали и полностью оплачивали его мы еще в марте.
Поэтому выражаем огромное спасибо отелю ЗА ИСПОРЧЕННЫЙ МЕДОВЫЙ МЕСЯЦ И ХАМСКОЕ ОТНОШЕНИЕ!
Dobry dzień!
17 sierpnia 2014 r. przyjechaliś my z mę ż em do Hanioti Grandotel 4*, aby spę dzić miesią c miodowy. Odlecieliś my rano po weselu w ś wietnych humorach i myś leliś my, ż e nasze wakacje bę dą niezapomniane...Tak przynajmniej obiecał o nam biuro podró ż y.
Z zewną trz hotel wyglą da dobrze. Pierwsza linia ma wł asną plaż ę . Wzdł uż wybrzeż a znajduje się park.
Osiedliliś my się w nowym budynku na najwyż szym pię trze z widokiem na morze. Pokó j był mał y i ź le zaprojektowany. Pokó j nie wię kszy niż.9 metró w kwadratowych. m. i mał y balkon. Ale przyjechaliś my odpoczą ć i siedzieć przez cał ą dobę w pokoju, nie był o to czę ś cią naszych planó w. I poszliś my na plaż ę...
Plaż a okazał a się doś ć wą ska i brudna (peł na ś mieci i niedopał kó w papierosó w). Leż aki są doś ć blisko siebie, co utrudnia dotarcie do morza. Jak się pó ź niej okazał o, leż aki trzeba wypoż yczyć o 6 rano (zawieś rę cznik na parasolu).
Ale to nie znaczy, ż e za dwie godziny nieznajomy nie bę dzie leż ał w tym miejscu, w któ rym powiesił eś rę cznik. Koszt to 6 euro dziennie dla dwojga (dla tych, któ rzy nie mają opcji „wł ą cznie”). Jeś li chodzi o morze, to jest czyste, prawie przezroczyste z piaskiem na dnie.
Nastę pnie wracamy do pokoju: Prawie cał ą przestrzeń pokoju zajada dwuosobowe ł ó ż ko, na lewo od niego stoi szafa, któ rej drzwi otwierają się do poł owy, bo opierają się o bok ł ó ż ka. Na ś cianach wiszą popę kane kinkiety. Okna nie zamykają się na zatrzask (mamy ostatnie pię tro i kolejny baldachim pod oknem. A w tym czasie w Hanioti coraz czę stsze był y kradzież e na plaż y, w hotelach i domach). Niezbyt wygodne. Czyż nie? Nawiasem mó wią c, sejf w szafie nie tylko nie jest naprawiony, ale takż e się nie zamyka. Jest stó ł z lustrem, lodó wka i telewizor. Klimatyzacja jest wspó lna i dział a bardzo sł abo.
Ł azienka znajduje się naprzeciwko ł ó ż ka.
Kabina prysznicowa przecieka, piana i woda zaczynają wypł ywać z odpł ywu w podł odze. Dlatego wychodzą c z prysznica, musieliś my stale sami wycierać podł ogę . Toaleta znajduje się bardzo blisko zlewu, co ró wnież nie jest zbyt wygodne. I oczywiś cie - blokada w zlewie.
Jadalnia: jedzenie jest raczej dziwne i bez smaku. Tam owoce morza, prawie zł amał em zą b. Po jej wizycie zaczę ł y się problemy z jelitami. Dlatego prawie od pierwszego dnia jedliś my w restauracji Omega 3, gdzie jedzenie jest naprawdę smaczne i ś wież e, a co najważ niejsze, po nim nie biega się do toalety, jak to ma miejsce w hotelowej jadalni.
Personel hotelu: Yuriy - dba o leż aki. Bardzo niegrzeczny i niewykształ cony. Dziewczyny na recepcji niechę tnie się komunikują . Kiedy oddaliś my klucze, kiedy wychodziliś my z hotelu, nawet się nie poż egnali. Jedyną mił ą osobą z pracownikó w hotelu był a sprzą taczka, któ ra dobrze wykonywał a swoją pracę , a pokó j był zawsze czysty.
Pragnę ró wnież zaznaczyć , ż e biuro podró ż y wysł ał o dwa listy z informacją , ż e jesteś my nowoż eń cami i przyjedziemy zaraz po ś lubie. Ale personel hotelu i jego kierownictwo nie przejmowali się tym, a w pokoju po prostu nie był o nawet butelki szampana, któ ra kosztował a 2 euro. To biorą c pod uwagę fakt, ż e hotel i wakacje w Grecji przez 12 dni kosztował y nas ponad 25.000 rubli. , a my zarezerwowaliś my i w peł ni zapł aciliś my za to w marcu.
W zwią zku z tym wyraż amy naszą gł ę boką wdzię cznoś ć dla hotelu ZA ZAKŁ Ó CONE POSTAWY NA MIESIĄ C MIODOWY I GRUBA!