Pytanie o Francja

  Zadać pytanie
Zadać pytanie
Na Twoje pytanie odpowiedzą eksperci i doświadczeni turyści.
+ Wyjaśnienie do pytania
442 subskrybenci zostaną
powiadomieni o problemie
Temat pytaniaа

Powiązane pytanie «Jak się tam dostać»
Czy można przewozić ser w bagażu podręcznym lecąc z Francji (lotnisko Bordeaux-Merignac)?
Czy można przewozić ser w bagażu podręcznym lecąc z Francji (lotnisko Bordeaux-Merignac)?
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Subskrybuj
11 subskrybenci  • spytał 2019-09-035 lat wstecz
Odpowiedzi  •  16
аватар 86jjj
Nie zaryzykowałbym. Noszę masło w bagażu podręcznym z lotniska Beauvais w Paryżu. Wszystko skonfiskowane bez wyjaśnienia.
аватар Mademoisele
Miałem ser w zapieczętowanym opakowaniu, wyleciałem z Ch. de Gaulle, widzieli mnie, ale nic nie powiedzieli. Miała też zapakowaną kanapkę z serem, też minęła. Tak więc, w zależności od tego, kogo dostaniesz. Najważniejsze, że nie ma zapachu.
аватар ollennka
Otóż ​​serek na pewno nie należy do kategorii płynów i żeli, można go spokojnie brać. Najważniejsze, jak już powiedziano, to nie śmierdzieć w całej kabinie.
аватар Pachok
Nie śmierdzący i w próżni jest możliwy.
аватар lana_181
nawet śmierdzący jest możliwy)) Zabieram je zewsząd, najważniejsze jest to, że nie ma ich w płynie.
аватар Elenka08
Wiem, że niektóre odmiany są zdecydowanie niemożliwe. Ale nie wiem, które.
аватар Lutra
Zgodnie z przepisami miękkich serów nie można przewozić w bagażu podręcznym. W Charles de Gaulle, moim zdaniem, zaczęli nawet pisać notatki na ten temat (na francuskich lotniskach ten temat jest bardziej aktualny niż gdziekolwiek indziej):) Różnym moim znajomym nigdy nie udało się przewieźć nawet banalnego camemberta w bagażu podręcznym (nie w próżni, bez próżni). Ale zawsze możesz zaryzykować
аватар Lutra
Ponadto cytat ze strony internetowej lotniska w Paryżu dotyczący samego przewożenia żywności w bagażu podręcznym:
Możesz przewozić pokarmy stałe, ale bez zup, sosów itp. Ogólnie rzecz biorąc, produkty płynne lub plastyczne są zabronione: na przykład miękkie lub płynne serki śmietankowe nie są dozwolone w kabinie.
Jak widać wszystkich miękkich i lepkich serów nie wolno przewozić w bagażu podręcznym (nie ma znaczenia, czy pachną, czy nie) No cóż, można spróbować szczęścia - jakoś nie zabrano litrowej butelki wody mój plecak za sterami)
аватар ollennka
Camembert, o ile dobrze pamiętam, daleki jest od stanu „płynnej śmietany”)))). Zwykle kupuję brie, zawsze wydawałem go bez problemów.
аватар Pachok
Ale bliski stan mięciutki:) Jak brie.
Tak, na każdym lotnisku czasami przewozi się produkt nie niebezpieczny, ale zabroniony - albo nie zauważyli na kontroli, albo pracownik ochrony jest dziś miły.
Jeśli autor nie ma epui, ale zwykły, niedrogi serek z supermarketu, to można zaryzykować kilka euro i spróbować go przemycić.
Z.Y. Swoją drogą, nigdy w życiu nie widziałem Camemberta w próżni. Ciekawe, że znajomi Lutry próbowali tam przemycić i jak udało im się odkurzyć Camembert :)))
аватар Lutra
Jeśli przyjrzysz się uważnie, na liście znajdują się nie tylko „cieknące”, ale także „miękkie” sery. Logika jest taka (dla wielu naturalnie niezrozumiała), że miękkie sery mogą topić się nawet w niezbyt wysokich temperaturach. Nie nalegam. Tyle tylko, że autor pytania powinien być ostrzeżony i gotowy na to, że miękkie sery można z dość dużym prawdopodobieństwem wyciągnąć z bagażu podręcznego (i przy okazji nie tylko na francuskich lotniskach)
аватар ollennka
Hmm, nie czytałem o oprogramowaniu.
Ale nie po raz ostatni wyleciała z Paryża, ale z innego francuskiego miasta. Może tylko Paryż tak się wściekł na turystów z serem w bagażu podręcznym?))
аватар Pachok
Zgadzam się w tym z Paryżem, szczerze mówiąc!:) Od sera jest taki smród, że jest po prostu nie do zniesienia.
аватар Lokki2
Ogólnie rzecz biorąc, z powyższego wnioskuję, że nie jest to konieczne raz na raz, najważniejsze jest, aby nie wąchać) Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji na temat sera !!!
аватар ollennka
Kontakt))). Zawsze chętnie tryndet!
аватар kolyan_cat
Nic nie niosłem, choć dosłownie 2 paczki po 100 gramów, resztę w bagażu.
Co prawda mam szczęście z inspekcją - w Boryspolu w sierpniu zapomniałam wyciągnąć z torebki nóż turystyczny (duże ostrze, 110 mm) i potoczył się. We wrześniu zapomniałem zdjąć pasek z metalową sprzączką i odszedł, nic nie skrzypnęło :)
awatara
Odpowiedz na inne pytania dotyczące Francja
Dodaj zdjęcie
Ładowanie...
Zdjęcie przesłane
×
Wszystkie pytania
ZEA
już