Zdję cia hotelu są nieaktualne. Teraz to kwitną cy ogró d! Karł owate palmy na zdję ciu urosł y i rozkwitł y w szalonym kolorze! Trawa jest szmaragdowa, kwiaty są wszę dzie, ogrodnicy pró bują , sadzą c zieleń i dbają c! Prawie cał e patio hotelu to basen i teren wokó ł niego. Toczy się zacię ta walka o miejsce pod sł oń cem. Ona sama wielokrotnie obserwował a, jak ludzie o 6-7 rano sennie wę drują po leż aki przy basenie. Ten problem mnie nie dotyczył ! Opalam się tylko na plaż y i szczerze nie rozumiem, dlaczego muszę brną ć tak daleko, ż eby pooddychać wybielaczem przy basenie? Na plaż y jest mnó stwo darmowych leż akó w, nawet na brzegu, ż e tak powiem, w pierwszej linii. Jeś li mogę tak powiedzieć , bo plaż a hotelowa to odgrodzony linami odcinek plaż y miejskiej, tuż przed hotelem, to wcią ż tupa się nad wodą . Tam mieszkań cy odpoczywają na piasku. Grają w siatkó wkę , pił kę noż ną , dzieci robią koraliki. Wszystko jest szlachetne. Leż aki na plaż y nie przypadł y mi do gustu! Zastanawiał em się nawet, jak taki fajny hotel moż e mieć takie marne leż aki? Nie rozszerzają się w peł ni. Tych. leż enie na brzuchu bę dzie moż liwe tylko poprzez podniesienie nó g na wezgł owiu, któ ry nie spada poniż ej 30 stopni. Leż enie w pozycji krewetkowej jest bardzo niewygodne. Cał y czas musiał em leż eć na plecach! Efektem jest nieró wna opalenizna! I nie ma materacy do leż akó w! Kolejną niespodzianką był brak baru na plaż y. Nawet w są siednim Agadir Beacg Club 4* i tak był o! To prawda, tylko z wodą i sokami, ale tak był o! Przy okazji, o wodzie. Bardzo zaskoczony brakiem moż liwoś ci zdobycia wody butelkowanej, z wyją tkiem pokoju. W barach woda jest dostarczana tylko w szklankach, a na terenie hotelu nie ma lodó wek, w któ rych moż na by zabrać wodę butelkowaną . Bardzo niewygodne jest opalanie się na plaż y, stą panie do baru iz powrotem ze szklankami wody 200 gr! Przyzwyczaił em się do noszenia wody na plaż ę z mojego pokoju, bo 1.5 litrowe butelki uzupeł niane był y regularnie, a nawet w asortymencie: z gazem lub bez! Wydawał oby się , drobiazgi, ale w poró wnaniu z hotelem 4 * u nas powinno być jeszcze lepiej, ale nie, okazuje się , ż e nie we wszystkim!
Obsł uga w hotelu jest na najwyż szym poziomie. Każ dy stara się obsł uż yć szybko, zawsze z przyjaznym uś miechem. Co mnie zaskoczył o: nie moż na zamó wić kawy i herbaty na obiad po posił ku. Tych. musisz zjeś ć niesamowite marokań skie sł odycze i francuskie desery, co najwyż ej popijają c wodą . Ale. . . ten problem moż na ł atwo rozwią zać za niewielką opł atą . Magiczny dolar dla kelnera cudownie obraca się „Wł aś ciwie nie moż emy tego zrobić , ale dla ciebie…”! Nawiasem mó wią c, rozmawiają c z hiszpań skim menedż erem sieci Riu, Alberto zadał mu to pytanie. Na co powiedział , ż e mó wią , ż e lokale restauracji są mał e, przepustowoś ć jest taka sobie, a jeś li ludzie nadal zaczną pić herbatę i kawę , cał kowicie się zrelaksują i w ogó le nie opró ż nią stoł ó w. Od razu rozpoznasz tego Alberto. Hiszpan ze ś wiatowym smutkiem na twarzy od czasu do czasu wspomina w rozmowie swoją matkę (a ekscentryk ma 40 lat lub wię cej)! Czę sto podchodzi i pyta turystó w o jakoś ć ich wakacji. Odpowiedź na wszystkie moje komentarze i pytania był a taka sama. Wydawał o się , ż e wszystko idzie wedł ug ustalonej raz na zawsze zasady. Dlaczego, do diabł a, pyta się , ż eby się interesować , jeś li nie ma zmian w kierunku ulepszeń , nie bę dzie i nie są planowane? Pozostaje dla mnie tajemnicą ! Ró wnież bardzo sł aby sygnał Wi-Fi. Tak sł aby, ż e nawet w lobby moż na go zł apać tylko rano lub po poł udniu. Wieczorem, kiedy wszyscy bę dą razem online - to wszystko, zgaś ś wiatł a! Sygnał się zał amuje, nawet poczty nie moż na sprawdzić . Nie spodziewał em się po Ryu! Ale tak wł aś nie jest, mał e rzeczy! Komentarze są mał e, bynajmniej nie krytyka, a raczej rekomendacje mają ce na celu poprawę obsł ugi i hotelu jako cał oś ci! Na przykł ad otwarty taras restauracji jest bardzo mał y, a ci, któ rzy chcą jeś ć na ś wież ym powietrzu - morze! Stoją c pod ś cianą , czekają c w kolejce, aż zwolnią miejsca. Niezbyt mił o jak na tak duż y hotel! Dla fanó w lodó w: obrzydliwie wyglą da i smakuje z plastiku. Spró bował em tego raz, a potem zastanowił em się w recenzji. Uwielbiam soki. Dzię ki temu zrealizuj zamó wienie! Na ś niadanie zawsze jest 6-7 rodzajó w ś wież o wyciskanych sokó w. Nastę pnie moż esz zamó wić w barach. Duż o owocó w! Kiwi, wiś nie, arbuzy, melony, winogrona, papaja, ś liwki, jabł ka, gruszki i oczywiś cie sł ynne marokań skie pomarań cze, sł odkie jak mió d i bardzo soczyste!
Jedzenie w hotelu jest nie do pochwał y! Znajdował o się tu wszystko na każ dy gust, od obowią zkowego fast foodu, bez któ rego niektó rzy nie mogą ż yć , po kuchnię europejską . Osobiś cie, jako fanka marokań skiego jedzenia, był am bardzo zadowolona z obecnoś ci zaką tka kuchni marokań skiej na ś niadanie, lunch i kolację ! Cyklicznie aranż owane wieczory tematyczne kuchni ró ż nych krajó w. Odwiedził em też restauracje a la carte. Są dwa z nich: marokań ska i Krystal (kuchnia fusion). Szczerze mó wią c, nie był em pod wraż eniem, gł ó wna restauracja jest znacznie smaczniejsza! Obie a la carte są bezpł atne, wystarczy wcześ niej zarejestrować się w recepcji. Ró wnie dobrze moż esz nie iś ć ! Nawet tajine w gł ó wnej restauracji jest znacznie smaczniejszy niż tajine w marokań skim a la carte! To prawda, wnę trza są pię kne! Obie restauracje!
Morze-ocean jest w rzeczywistoś ci tym, po co turyś ci przyjeż dż ają do Agadiru! W każ dym razie tak! Ocean jest cudowny! Woda pod koniec czerwca był a ciepł a, jak na Morzu Ś ró dziemnym! Fale na wysokoś ci osoby. Tarzał am się po falach, pł ywał am do syta! Rozkosz! Mił oś ć ! Przyjemnoś ć ! Woda jest czysta jak ł za. Ż adnych kamieni pod stopami, glonó w i meduz! Ale duż o ryb! A ona okresowo wyskakuje z wody. Plaż a jest szeroka i dł uga! Piasek jest drobny, delikatny, zł ocisty! Wejś cie do wody jest ł agodne, gł ę bokoś ć stopniowo się zwię ksza! Jak kocham Maroko!
Podczas tych wakacji wyraź nie zrozumiał em: w hotelu jest animacja! Nigdy nie jestem zainteresowany i nie oceniam tej usł ugi w hotelach, ponieważ jestem oboję tny, ale potem zdał em sobie sprawę na pewno: zespó ł animatoró w jest bardzo przyjazny, profesjonalny i przyjazny! Przychodzą , ż artują , zapraszają na zaję cia. Przypadkowo odwiedził jeden z programó w „The Best”. Chł opaki-animatorzy niesamowity break dance! A ciał a! Pobierać ! Antyczni bogowie z kostkami na brzuchu! Jak się poruszają i co robią ? To trzeba zobaczyć ! Wow!
Jest klub dla dzieci, ale myś lę , ż e zawsze był pusty. Wydaje się , ż e w hotelu jest duż o dzieci, ale bardzo mał e dzieci. Ogó lnie rzecz biorą c, kontyngent hotelu podczas moich wakacji: wiek ś redni i mł odoś ć . Jest duż o mł odych ludzi! Wielu pię knych, zadbanych chł opakó w i dziewczyn. Ogó lnie fajnie, ż e mł odzi ludzie wybierają tak daleko od tanich hoteli! Publicznoś ć dostojna, szlachetna, do kolacji wszyscy przebierają się , nawet mę ż czyź ni, już milczę o paniach! Wytatuowany goli ż oł ą dek wó dki w okularach. I mó wią , ż e Rosjanie to najbardziej piją cy naró d. Nu-nu. Rano cierpliwy personel hotelu posprzą tał po imprezach! Naprawdę im przykro! I w zasadzie bez wyją tkó w. W hotelu jest bardzo mał o osó b rosyjskoję zycznych, jeś li chodzi o rodziny w ś rednim wieku z dzieć mi i wnukami. Trzymali się osobno. Spotkał em rodzinę z Moskwy (ojciec, matka, dwó ch synó w w wieku 5 i 8 lat) i spę dzał em z nimi czas. Ż adnych sporó w dotyczą cych narodowoś ci, krajó w zamieszkania i poglą dó w politycznych! W ogó le nie zajmowaliś my się polityką ! Politycy prę dzej czy pó ź niej się zgodzą , a ludzie, któ rzy bronią swojego punktu widzenia z pianą na ustach, bę dą się wstydzić ! Swoją drogą odpoczywał em w Turcji w kwietniu, był o tam absolutne bratanie się Rosjan i Ukraiń có w!
Z wycieczek wypoż yczyliś my samochó d i pojechaliś my wł asną trasą : Agadir - Rezerwat Massa - Legzira - Tinzit - Agadir. Bardzo malownicze miejsca! Pię kno jest niezwykł e! Wię cej na ten temat napiszę w osobnej recenzji. Ró wnież w programie obowią zkowym są zabiegi w ł aź ni tureckiej oraz wycieczka na bazar (Suk). Hamam w hotelu jest drogi i prawdopodobnie dlatego prawie zawsze pusty. Wszystkie ceny katalogowe, bez kompromisó w. Nie naciskał em mocno - zawsze mam opcje zapasowe! W koń cu stracił em zainteresowanie, gdy nie mogł em jednoznacznie odpowiedzieć na jedno pytanie. Kró tko mó wią c poszedł em do hammamu sprawdził em, cena jest dokł adnie o poł owę niż sza. Kogo to obchodzi - napiszę osobiś cie, ż eby nie był o traktowane jako reklama. Targ Souk el-Head w Ramadanie jest otwarty od 9 do 17, poniedział ek jest dniem wolnym od pracy. Przyjechał em o 10:00 - wielu kupcó w wł aś nie rozkł adał o towary.
Ramadan nie jest przeszkodą do odpoczynku! Jak się okazał o, nie ma to ż adnego wpł ywu na turystó w! Wrę cz przeciwnie, na plaż y jest mniej mieszkań có w. A wieczorem przeciwnie, Marokań czycy są po jedzeniu sprytni i radoś ni, radoś nie spacerują promenadą , wszystkie kawiarnie są peł ne, gra muzyka. Zapraszam do pracy!
Podsumowują c, co chcę powiedzieć ? Gorą co polecam hotel! Czy pó jdę sam? Raczej nie, bo nigdy nie melduję się dwa razy w tym samym hotelu! Co wię cej, jak pokazuje doś wiadczenie, 4* w Agadirze nie jest gorsze niż.5*! W każ dym razie Agadir Beacg Club, gdzie już odpoczywał em! A cena jest dokł adnie 2 razy niż sza! Oczywiś cie Riu Palace Tikida Agadir to nowy, nowoczesny hotel z eleganckimi wnę trzami. Ale nawet w Agadir Beach Club wnę trza są godne! Osobiś cie bardzo podobał a mi się odpoczynek tam i tam. A w Agadir Beach Club nawet mał e rzeczy są lepiej przemyś lane! Ale nastę pnym razem pojadę do zupeł nie innego hotelu! I już wiem, któ ry! Ż yczę wszystkim udanego lata, niezapomnianych wraż eń z nowych krajó w! Sprawdź Maroko! To pię kny, niesamowicie ró ż norodny kraj! Ż egnaj Maroko! Ż egnaj kraj, w któ rym tak dobrze się czuję ! I z któ rego absolutnie nie chcesz wyjeż dż ać ! I na pewno chcę wró cić !
Taki kł opot ze zbieraniem pomarań czy!
A wiatr sirocco pieś ci ich plecy,
a każ dy przechodzień cał uje ich policzki,
pomarań czowoskó ry, brą zowooki. . .
Skoń czę okrutnie z nawykiem rutyny -
Pojadę do Maroka po pomarań cze,
ugotować zł otą konfiturę ,
są siedzi „bonjour”, aby się przywitać .
Tam powietrze bł yszczy na sicie sł onecznym,
i szczere twarze. . . Pa! Nie patrz!
Olga Spasska