Horroryssssssssssssssssssss

Pisemny: 29 lipiec 2014
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2014
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Có ż , zacznę od począ tku..... Z gó ry przeczytał em o hotelu, ale skoro pienią dze już wpł acił em, chodź my. . . Oczywiś cie hotel nie jest w stanie zepsuć mi wakacji, bo. spę dziliś my 4 z dziesię ciu dni w samej Calelli. . . weź prysznic i ś pij, to wszystko, co ł ą czył o nas z tym hotelem. . . , ale ogó lne wraż enie nie był o zbyt atrakcyjne....Lokalizacja: z widokiem na morze....przejdź przez przejazd kolejowy i znajdziesz się na plaż y....do dworca 15 min. . . kolej w mieś cie. . bardzo wygodny, był to jeden z powodó w, dla któ rych wybó r padł na to wł aś nie miasto..... Wię c. . . jak tylko przyjechał em, mę ż czyzna w recepcji zabił mnie na podł odze, jak się pó ź niej okazał o, tam rzą dził , nie wł aś ciciel, ale rodzaj szefa....zachowywał się odpowiednio. . . niezwykle nieprzyjemny, od momentu rejestracji cał ym swoim wyglą dem pokazał , jak bardzo był zmę czony nami turystami, przybyli podobno licznie. . . Chciał am mu powiedzieć , ż e to dzię ki temu, ż e „przybyliś my licznie”, ma się coś do jedzenia....Tak, mó j angielski nie pozwala mi na prawidł owe wprowadzenie....wię c tu....za każ dym razem, gdy musiał em się z nim komunikować , walił em. . . a ostatniego dnia zaczę liś my nawet przeklinać podniesionym gł osem, ponieważ . takie otwarte lekceważ enie goś cia nie miał o granic....Po otrzymaniu klucza (no có ż , to też osobna historia, klucz wyglą da jak z ubiegł ego wieku… z ogromnym breloczkiem… nie kartą … ale kluczem… zabierają c go gdzieś ze sobą jest prawie nierealne, ponieważ jest to klucz z brukiem). . . Wię c otrzymawszy ten klucz, poszedł em obejrzeć pokó j. . . zszedł na dó ł po walizki w lekkim szoku....Pokó j: Tak, został niedawno odnowiony. . . ale ś ciany w pokoju zdą ż ył y przejś ć...dokonano napraw, wymieniono hydraulikę , co jest dobrą wiadomoś cią , bo opró cz ogó lnego obrazu, hydraulika w fatalnym stanie mogł a być po prostu wykoń czona. . . wię c hydraulika jest w porzą dku. . . ł azienka jest zadowalają ca. . dobry prysznic. . nie woda, oczywiś cie, poł owa urlopu spod prysznica wyjechał a w ś limaczym tempie. . . jeden wzią ł prysznic, a drugi czekał pó ł godziny, aż ta sadzawka opadnie....okno w ł azience był o niesamowite. . . otwierasz je, ż eby wypuś cić trochę pary i zaglą dasz do ł azienki naprzeciwko. . . ponieważ o gwoź dziu programu okienkowego wyszedł em do kopalni. . . dzię ki tej wyją tkowej funkcji zawsze wiedział eś , co jest na obiad, hał as, ryk, wieczne uczucie, ż e tam pada......w pokoju, jak powiedział em, ktoś szedł po ś cianach....Uderzył a mnie staroż ytnoś ć mebli. . . To nie jest jak w ubiegł ym stuleciu, ale przed rokiem. . . wszystkie bardzo stare. . . ł ó ż ka, osobny temat do rozmowy. . . ż elazo, siatka. . . jak w przedszkolu....no, jeden materac był normalny, a drugi usiadł i przewró cił się jak w hamaku. . . szafki nocne, lampki na nich nie chciał y nawet dotykać...bo nie lś nił y czystoś cią...ogó lnie wszystko jest stare, gł upie. . . zasną ł . . i wszystkie. . . klimatyzator. . . bardzo dziwne i wiał jakiś kurz, wię c go nie wł ą czyliś my, ponieważ nie był o takiego upał u, któ rego nie wyobraż am sobie robić w upalną pogodę , ponieważ nie ma ską d zaczerpną ć ś wież ego powietrza....Rę czniki był y zmieniane codziennie....ale nie chciał em ich zetrzeć...ł ó ż ko był o zmieniane raz na 10 dni..... Kuchnia....przed resztą czytam tutaj w recenzjach mó wią bardzo dobra kuchnia. . . pyszny. . . Bł agam, ż ebym się ró ż nił , albo wł aś nie zmienił się szef kuchni. . . kuchnia jest okropna, pod warunkiem, ż e nie jestem wybredna w jedzeniu. . . Nawet nie zwró cił am uwagi na „napiwki” zamiast soku na ś niadanie, pił am tylko kawę z rogalikami i jakimś owocem....był o kilka rodzajó w kieł basy i szynki. . ale za pierwszym razem szynka okazał a się jakoś bez smaku i już nie pró bował am, kieł basa w jakimś nienaturalnie ró ż owym kolorze też mnie nie pocią gał a. . . wcią ż był ser....kilka rodzajó w ciasta francuskiego. . . Zjadł em jej ś niadanie. . . dż emy, masł o czekoladowe. . . chleb i pomidory z czosnkiem (typowe dla Hiszpanii)....suche pł atki zboż owe i mleko. . . owoc. . . Mó wił em już o cudownym soku. . Kawa....Zjedliś my też obiad. . . na obiad mogł am jeś ć tylko rybę , czasem kurczaka i warzywa. . . papryki, pomidory, ogó rki. . . to wszystko. . . Pró bował em jeś ć lasagne - nie, ziemniaki są bardzo tł uste, pł ywają w oleju, wieprzowina zawsze jest jakimś gulaszem, w tł uszczu lub wodzie. . . wcią ż był makaron....Kilka razy spojrzał em w jej stronę , ale wyglą da tak nieapetycznie, ż e chę ć spró bowania nie pojawił a się.... zawsze był y jakieś pó ł produkty w cieś cie. . . albo ryba, albo kurczak. . . ogó lnie rzecz biorą c....jak tu pisali pyszna kuchnia - nie, nie widział am tego. . . Co jeszcze. . . Jeś li wolisz ciszę i spokó j lub masz mał e dzieci....na pewno cię tu nie ma. . bo w podziemiach hotelu znajduje się klub, w któ rym przesiadują hał aś liwi pię tnastoletni Niemcy, któ rzy przyjeż dż ają cał ymi autobusami do tego hotelu i pobliskich. . wię c. . . Osobiś cie mi to nie przeszkadzał o, ś pię jak kł oda, ale wielu goś ci narzekał o....Usł uga. . . Nie mogę nic powiedzieć...Zirytował mnie tylko mę ż czyzna w recepcji. . . wszystkie stolice. . OK. . . jedna kobieta w recepcji mó wi po rosyjsku, inna kobieta i mę ż czyzna w jadalni..... Nie dotarł em do basenu. . . ale patrzą c na wszystko inne rozumiem, ż e nie ma się od niego niczego oczekiwać.... Zabił sytuację ostatniego dnia. . . bo nasz samolot jest w nocy, a oni są eksmitowani z hotelu do 10:00. . . Postanowił em przedł uż yć numer na kolejny dzień . . i ostrzegł a o tym, nawet gdy się wprowadził a, a potem jeszcze raz przypomniał a o tym rosyjskoję zycznej kobiecie w recepcji....potem znowu w przeddzień , na co mi powiedział a: ok, damy ci numer 230, czyli twó j bę dzie zaję ty (hmmmm. . . i tu zwró cił em jej uwagę na to, co powiedział em o przedł uż eniu pierwszego dnia, na co mi odpowiedzieli: przedł uż yć w przeddzień ostatniego dnia), ale jutro rano przychodzisz do gł ó wnego mę ż czyzny (to ten nieprzyjemny o któ rym mó wił em na począ tku). . Od razu zapytał em, czy moż na zostawić tych nowych ludzi o 230 i zostawić nas w naszych....Powiedziano mi, ż e w naszym pokoju zostaną zakwaterowane 3 osoby. . . moje zdziwienie nie był o granic, bo w pokoju są.2 ł ó ż ka i nie ma fizycznie miejsca na trzecie, ale okazał o się , ż e trzecie ł ó ż ko został o umieszczone w przejś ciu do ł azienki. . a tym samym „szczę ś liwi” wczasowicze z ł azienki oddadzą się prosto do ł ó ż ka, czyli do przejś cie okaż e się nie wię ksze niż.30 cm....Chodził em w gó rę i w dó ł , nie znajdują c numeru 230. . . zdecydował a, ż e ​ ​ się mylił a. . . Jutro rano przyszedł em porozmawiać na ten temat przed ś niadaniem....wszak numer 230 istnieje, po dł ugich rozmowach i sporach ten najprzyjemniejszy Hiszpan mi się nie poddał...Wzią ł em klucz do numeru 230 i wyruszył em na jego poszukiwanie....i oto znalazł em. . . to był numer, nie, nie numer, ale szafa na drabinie sł uż bowej. . . Otworzył em drzwi i upadł em na ł ó ż ko. w ogó le nie ma miejsca. . . dwa ł ó ż ka cudem umieszczone w tym pokoiku z oknem pod sufitem z skrę conym gzymsem i brudno-brudnymi zasł onami zrobił y na mnie przygnę biają ce wraż enie, a ja nie chciał em tu zostać nawet pó ł dnia. . . dalej są czył em się mię dzy ł ó ż kiem a ś cianą do ł azienki. . . i o mó j boż e, jest tak malutki, ż e nawet z trudem się tam wcisną ł em....po prostu nie moż na się tam zawró cić...Poza tym nie jestem duż a, nie wyobraż am sobie co zrobić dla wię kszych ludzi, bo czuł am się tam jak sł oń w sklepie jubilerskim....prysznic jest za drzwiami, aby się do niego dostać , trzeba prawie usią ś ć na zlewie i z trudem zamkną ć drzwi. . . i tylko wtedy bę dziesz mó gł oddychać w tej ł azience. . . (swoją drogą to ten sam pokó j, któ rego zdję cia są najgorsze w recenzjach tutaj. . . okno pod sufitem. . . zł uszczona emalia w ł azience). . . ogó lnie cichy horror. . . w tym momencie był em zachwycony liczbą , któ rą miał em przez ostatnie 10 dni. . . bo nie da się w nim ż yć.....po ocenie nę dznoś ci nowej liczby. . . Wró cił em do recepcji z oburzeniem mó wią c, ż e zapł acił em 30 euro i nie prosił em o pokó j za darmo, wię c proszę o pokó j hotelowy, a nie szafę.... do któ rego ten czł owiek zaczą ł krzyczeć coś po hiszpań sku, potem przeszedł na angielski. . . tak krzyczeli, mó wią , ż ą dam od niego czegoś ponadnaturalnego. . . jakbym przyszedł do jego domu. . . zaczą ł mnie obraż ać , ponieważ nie wszystko rozumiał em....w koń cu wytrzą sną ł em z niego kolejny klucz..... ale cud się nie zdarzył , dostał em tę samą szafę , ale na 6 pię trze. . . Z oburzeniem wró cił em do recepcji....i powiedział , ż e drwi ze mnie czy coś...ale co mi powiedział , ż e nie jestem ani madonną , ani kró lową , ż eby tak krę cić nos. . . zaczą ł krzyczeć . . machać rę kami. . . i zdał em sobie sprawę , ż e nie ma sensu dalej się kł ó cić.... A moż e przed tą sytuacją postawił bym ten hotel, zamykają c oczy na wszystkie 2 lub nawet 3-ku naprę ż eniem....ale dodają c do wszystkich minusó w tego hotelu ró wnież bezgraniczne chamstwo. . . On nawet na to nie zasł uguje....Wię c oto jest..... Trochę o Calelli. . . nie duż e miasto. . . Sami Hiszpanie czę sto odpoczywają...Gł ó wnie na rodzinne wakacje lub jeś li jesteś Niemcem i masz 15 lat. . w ten sposó b. . . jak we wszystkich klubach tylko oni....wszyscy inni wczasowicze z tego powodu nawet nie przyjeż dż ają do tych miejsc..... wię c jeś li jesteś starszy, nie masz doką d pó jś ć...jeszcze przed 12:00 moż na posiedzieć w jednym z baró w na plaż y przy muzyce na ż ywo, ale potem trzeba iś ć spać , bo. k. po tym czasie wszystkie kawiarnie są w wię kszoś ci nieczynne, kluby zaję te są przez niemieckie dzieci, a miasto już ś pi....W pią tek i sobotę...nocny odpoczynek moż na trochę przedł uż yć , są dwa kluby, do któ rych przychodzą miejscowi, czasami turyś ci mogą wejś ć , jeś li go znajdą , co jest niezwykle rzadkie....Ale specyfika tych dwó ch miejsc polega na tym, ż e są to miejsca dla mieszkań có w i pracują do pó ź na, zabawiają c turystó w. . . ludzie zaczynają wchodzić do tych lokali bliż ej trzeciej nad ranem. . . wię c jeś li wytrzymasz, moż esz dostać się na bardzo dobrą imprezę z muzyką latynoską.... W OGÓ LE COŚ TAK......Jak na przecię tny hotel - to straszne... .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał