Мы отдыхали в этом отеле в августе 2007 года...Давно хочу написать отзыв, но все не было времени. В свое время очень долго искала какую-нибудь ценную информацию по отелю в инете и мало что нашла. У отеля много плюсов - находится практически у моря - пару минут от отеля, а также в "старой" части города и очень близко к жд станции (это плюс, особенно когда после поездки в Барселону опаздываешь на ужин в отель, а есть очень хочется : ). Номера не очень большие, нам как русским, достался вообще небольшой номер, с видом во двор (вид на бассейн), но зато с самой большой террассой, на которой можно было при желании танцевать. Основной минус - это отсутствие кондиционера, нам повезло, что в конце августа 2007 года было не очень жарко, несколько дней было дождливо. Но с другой стороны, живем же мы в России почти все без кондиционеров и когда летом жарко - ничего страшного в этом не видим. Но опять же в отеле хотелось бы иметь более лучшие условия : ) Порадовал персонал - и девушка "у стойки", и официантки (одна из них была очень предусмотрительна и оказалась украинкой : ) Правда, уборщица не каждый день меняла постельное белье и застилала постель...Но мы к этому спокойно относимся. (Полотенца менялись ежедневно, чаявые мы не оставляли ; )
Первый день нас удивил запах хлорки, вода из-под крана сильнее хлорирована, чем в России, и вода в бассейне - тоже. Понравился внутренний вид отеля, хотя там нет единства стиля, но очень-очень мило, душевно и симпатично. Еда очень неплохая, достаточно разнообразная, никаких проблем с этим не было...Правда, после недели проживания завтраки стали приедаться, - они достаточно однообразно. (Но я так понимаю, это почти во всех отелях Испании). В отеле две больших "столовые", в смысле ресторанные залы, есть комнаты для отдыха и чтения, есть кафетерий (там же по вечерам устраивают танцы). В отеле живут преимущественно иностранцы, причем пожилые, и мне показалось, что в основном немцы. Отель безусловно соответствует соотношению цена-качества, и мы не пожалели, что выбрали этот отель. Не очень дорогой отель, но при этом очень близко к морю. Хотя выбрали его почти "наобум", в турфирме толком про него рассказать не могли. Просто у меня была идея-фикс найти отель, близко к морю, чтобы не надо было идти до моря 10-20 минут, а максимум 5 минут. И кстати, этот отель почти единственный большой отель в старой части города, поэтому пляж не так забит, как в новой части Малграда (от новой части Малграда до ж/д станции идти где-то 10 минут).
Вот мы и выбрали этот отель по цене и по этому признаку. Кстати, если Вы думаете, чем отличается Малград де Мар от Калелы и Санта Сусанны, то я скажу, что - ничем. Я была во всех этих городках, все они однотипные, туристические. Малград нам очень понравился, небольшой, милый городок со старинной церковью и своим парком с остатками крепости (расположен выше церкви). По вечерам мы гуляли по городку, там в местном парке иногда устраивают концерты и все такое. Можно гулять по морю вдоль берега, недалеко от моря там сделана специальная дорога...Кстати, плюс Малграда в том, что он не только недалеко от Барселоны, но еще и близко к Бланесу, где есть чудесный ботанический сад (рекомендую! ). Также советую покататься на параходе до Тоссы де Мар...Я ни на секунду не пожалела об этой морской прогулке...Тосса - старинный городок со своей крепостью...Там просто обалденно, жаль только, что далековато от Барселоны : )
В общем, по отелю - неплохой, без претензий, номера не очень большие, нет кондиционера. Так что сами решайте, быть или не быть ; )
Odpoczywaliś my w tym hotelu w sierpniu 2007. . . Od dawna chciał am napisać recenzję , ale nie był o czasu. Kiedyś bardzo dł ugo szukał em w Internecie cennych informacji o hotelu i niewiele znalazł em. Hotel ma wiele atutó w - poł oż ony jest prawie nad morzem - kilka minut od hotelu, a takż e w "starej" czę ś ci miasta i bardzo blisko dworca PKP (to plus, zwł aszcza gdy po wycieczka do Barcelony spó ź niasz się na kolację w hotelu, ale naprawdę chcesz zjeś ć : ). Pokoje nie są zbyt duż e, my, jako Rosjanie, generalnie dostaliś my mał y pokó j, z widokiem na dziedziniec (widok na basen), ale z najwię kszym tarasem, na któ rym moż na był o potań czyć . Gł ó wną wadą jest brak klimatyzacji, mieliś my szczę ś cie, ż e pod koniec sierpnia 2007 nie był o bardzo gorą co, przez kilka dni padał deszcz. Ale z drugiej strony prawie wszyscy ż yjemy w Rosji bez klimatyzacji, a kiedy latem jest gorą co, nie widzimy w tym nic zł ego. Ale znowu chciał bym mieć lepsze warunki w hotelu : ) Był em zadowolony z obsł ugi - zaró wno dziewczyna "przy kasie", jak i kelnerki (jedna z nich był a bardzo ostroż na i okazał a się Ukrainką : ) To prawda, sprzą taczka nie zmieniał a poś cieli codziennie i ś cielił a ł ó ż ko. . . Ale nie przejmujemy się . (Rę czniki był y zmieniane codziennie, napiwkó w nie zostawialiś my ; )
Pierwszego dnia zaskoczył nas zapach wybielacza, woda z kranu jest bardziej chlorowana niż w Rosji, a woda w basenie też . Podobał o mi się wnę trze hotelu, choć nie ma jednoś ci stylu, ale bardzo, bardzo ł adne, szczere i ł adne. Jedzenie bardzo dobre, doś ć urozmaicone, nie był o z tym ż adnych problemó w. . . To prawda, po tygodniu pobytu ś niadania zaczę ł y się nudzić - są doś ć monotonne. (Ale jak rozumiem, jest to prawie we wszystkich hotelach w Hiszpanii). Hotel posiada dwie duż e „jadalnie”, w sensie sal restauracyjnych, są pokoje do wypoczynku i czytania, jest kawiarnia (wieczorami odbywają się tam tań ce). W hotelu mieszkają gł ó wnie obcokrajowcy, starsi i wydawał o mi się , ż e gł ó wnie Niemcy. Hotel z pewnoś cią odpowiada relacji ceny do jakoś ci i nie ż ał owaliś my, ż e wybraliś my ten hotel. Niezbyt drogi hotel, ale bardzo blisko morza. Mimo, ż e wybrali go niemal „przypadkowo”, biuro podró ż y tak naprawdę nie mogł o o tym powiedzieć . Wł aś nie wpadł em na pomysł , aby znaleź ć hotel blisko morza, aby nie trzeba był o chodzić do morza przez 10-20 minut, ale maksymalnie 5 minut. A tak przy okazji, ten hotel jest prawie jedynym duż ym hotelem w starej czę ś ci miasta, wię c plaż a nie jest tak zatł oczona jak w nowej czę ś ci Malgradu (spacer z nowej czę ś ci Malgradu zajmuje okoł o 10 minut stacja kolejowa).
Wię c wybraliś my ten hotel za cenę i na tej podstawie. Przy okazji, jeś li pomyś lisz, jaka jest ró ż nica mię dzy Malgrad de Mar a Kalela i Santa Susanna, to powiem, ż e - nic. Był em we wszystkich tych miastach, wszystkie są tego samego typu, turystyczne. Malgrad bardzo nam się podobał , mał e, urocze miasteczko ze starym koś cioł em i wł asnym parkiem z pozostał oś ciami fortecy (znajdują cej się nad koś cioł em). Wieczorami chodziliś my po mieś cie, czasem są koncerty w miejscowym parku i tak dalej. Nad morzem moż na spacerować wzdł uż wybrzeż a, niedaleko od morza jest specjalna droga… Swoją drogą zaletą Malgradu jest to, ż e znajduje się nie tylko blisko Barcelony, ale takż e niedaleko Blanes, gdzie jest tam wspaniał y ogró d botaniczny (polecam! ). Radzę też wybrać się na wycieczkę ł odzią do Tossa de Mar. . . Ani przez chwilę nie ż ał ował am tej wycieczki. . . Tossa to stare miasto z fortecą...Jest po prostu super, szkoda tylko, ż e daleko od Barcelony : )
Ogó lnie hotel nie jest zł y, ż adnych skarg, pokoje nie są bardzo duż e, nie ma klimatyzacji. Wię c sam zdecyduj, czy być , czy nie; )