Рекомендую! Найти трешку с таким соотношением цены-качества - большая удача. Про расположение. отель в бывшей рыбацкой деревне, ныне в курортном тихом местечке. можно погулять по улочкам, есть неплохой парк на горе, вход свободный. оттуда замечательный вид на побережье. кафедральный собор, небольшие дворики, мило. рядом станция электрички Ренфе. станция очень тихая, чистая. до Барселоны час с небольшим. Про размещение. отель достраивался и расширялся, так что образовался внутренний дворик. балконы выходят или в этот дворик с бассейном (слышен шум воды, утром может мешать спать). или на море (тогда может помешать электричка. едет она абсолютно бесшумно, но, если кто на путях болтается, то гудит.....) номера с небольшими балконами, кондиционеры не везде. но чисто. уборка ежедневно, смена полотенец ежедневно, белье, кажется, меняли раз в неделю. точно не помню. фена нет. в отеле прикольные переходы, лестницы, 2 лифта, есть залы отдыха, уютное место для картежников, есть солярий, в бассейне в 8 вечера включают фонтан, есть даже небольшой водопадик в пещере. много статуй, мозаик, зелени в кадушках, прикольные комоды, вазы. приятно. сейфы не в номере, а в отдельном помещении. Про питание. разные варианты. ALL стоит в отеле 16 евро в день. мы брали тур все включено, не пожалели. два ресторана (кухня одинаковая). всегда есть выбор мясных блюд - свинина, говядина. были кролики, куры, баранина. всегда что-то есть рыбное. картошка. паста, а к ней отличные соусы. паэлью готовили раза три за две недели. супы-пюре, как обычно. свежие овощи, салаты, закуски, соленья. овощи жареные-вареные. продукты свежие. разнообразные горячие блюда, с овощами скучновато, но терпимо. фрукты, сладости. мороженое : ) до 11 вечера работает бар. коктейли, пиво, вино и еще напитков 15 на выбор. я брала сливочный ликер Каталонский крем, но они называют его Бейлиз. можно просить безо льда. муж пил преимущественно красное вино (в баре наливают из бутылок) или пиво, текиллу, виски, в зависимости от настроения. нареканий по алкоголю вроде нет соки, видимо, порошковые, так что мы брали колу, спрайт, воду без газа. чай пакетированный. кофемашины варят американо, эспрессо, шоколад, капучино Про пляж. он рядом. вообще вдоль всего побережья идет электричка, она отделяет пляж. но неудобств не чувствуется. песок на пляже крупный, не пачкает одежду и легко стряхивается. каждую ночь бесшумный трактор просеивает песочек. если добежать до завтрака, то купаться можно в полном одиночестве! да и вообще народу гораздо меньше, чем, например, рядом в Санта Суссанне или тусовочном Лоретте. Лежаки и зонтики платные. можно купить на соседней улочке зонтик и циновки за 10 евро и не платить по 9 евро в день на двоих. Про море. конечно, песок чуть мутит воду, но вообще прозрачно. глубоко. ни медузы, ни мусор замечены не были. Про публику. много испанцев, много французов. немцы, поляки, голландцы, русские, украинцы, то есть интернационал. есть пожилые пары, есть с детками, есть толпа французских подростков - у них типа летнего лагеря. периодически их вывозят на экскурсии и с утра до вечера в отеле тишина. а ночью они бесятся, гоняют сторожа по корпусам : ) но это длится недолго. на ресепшен есть русская девушка Оксана, очень доброжелательная! персонал в баре и ресторане лопочет на всех языках (по пять слов: ) горничные говорят на испанском. язык жестов тоже в ходу. объясниться можно со всеми, проблем нет. Про минус. он один. это ночной сторож, кажется, его зовут Рафаэль. хромой угрожающего вида ветеран боевых действий после полуночи выгоняет всех со двора, типа - спать пора людям. неприятно. все остальное понравилось!
Polecić ! Znalezienie trzyrublowego banknotu o takim stosunku ceny do jakoś ci to wielki sukces. O lokalizacji. hotel w dawnej wiosce rybackiej, obecnie w spokojnym miejscu uzdrowiskowym. moż na spacerować po ulicach, na gó rze jest dobry park, wstę p wolny. stamtą d wspaniał y widok na wybrzeż e. katedra, mał e podwó rka, ł adne. W pobliż u stacja kolejowa Renfe. stacja jest bardzo cicha i czysta. Mniej niż godzina od Barcelony. O zakwaterowaniu. hotel został ukoń czony i rozbudowany, dzię ki czemu powstał dziedziniec. balkony wychodzą albo na ten dziedziniec z basenem (sł ychać szum wody, rano moż e przeszkadzać w spaniu). czy na morzu (wtedy moż e przeszkadzać pocią g elektryczny. Jeź dzi absolutnie cicho, ale jak ktoś przesiaduje na torach, to brzę czy. . . ) pokoje z mał ymi balkonikami, klimatyzatory nie wszę dzie. ale czyste. sprzą tanie codziennie, rę czniki zmieniane codziennie, poś ciel wydaje się być zmieniana raz w tygodniu. Nie pamię tam dokł adnie. brak suszarki do wł osó w. hotel ma fajne przejś cia, schody, 2 windy, są loż e, przytulne miejsce dla hazardzistó w, jest solarium, fontanna w basenie wł ą cza się o 20:00, w jaskini jest nawet mał y wodospad. duż o posą gó w, mozaik, zieleni w wannach, fajne komody, wazony. Ł adny. sejfy nie są w pokoju, ale w oddzielnym pomieszczeniu. O jedzeniu. ró ż ne warianty. WSZYSTKO kosztuje 16 euro dziennie w hotelu. wybraliś my się na wycieczkę all inclusive, nie ż ał owaliś my. dwie restauracje (kuchnia ta sama). zawsze do wyboru dania mię sne - wieprzowina, woł owina. był y kró liki, kurczaki, jagnię cina. zawsze jest coś podejrzanego. Ziemniak. makaron ze ś wietnymi sosami. paella był a gotowana trzy razy w cią gu dwó ch tygodni. zupy-pure, jak zwykle. ś wież e warzywa, sał atki, przystawki, pikle. smaż one warzywa gotowane. produkty są ś wież e. ró ż norodne dania gorą ce, z warzywami nudne, ale znoś ne. owoce, sł odycze. lody : ) do 23:00 bar jest otwarty. koktajle, piwo, wino i 15 innych drinkó w do wyboru. Uż ył em kremu kataloń skiego, ale nazywają go Baileys. moż esz zapytać bez lodu. mą ż pił gł ó wnie czerwone wino (butelkowane przy barze) lub piwo, tequilę , whisky, w zależ noś ci od nastroju. nie ma ż adnych skarg na soki alkoholowe, podobno sproszkowane, wię c wzię liś my colę , sprite, wodę niegazowaną . torebki herbaty. ekspresy do kawy napar americano, espresso, czekolada, cappuccino Pro Beach. on jest blisko. na ogó ł po cał ym wybrzeż u kursuje pocią g elektryczny, oddziela plaż ę . ale nie odczuwa się ż adnych niedogodnoś ci. piasek na plaż y jest duż y, nie plami ubrań i ł atwo się strzą sa. co noc cichy traktor przesiewa piasek. jeś li biegasz przed ś niadaniem, moż esz pł ywać zupeł nie sam! i generalnie jest znacznie mniej ludzi niż np. w pobliskiej Santa Sussanna czy na imprezie Loretta. Leż aki i parasole są pł atne. parasol i maty moż na kupić na są siedniej ulicy za 10 euro i nie pł acić.9 euro dziennie za dwoje. O morzu. Oczywiś cie piasek lekko zamula wodę , ale generalnie jest przeź roczysty. gł ę boko. nie widziano ani meduz, ani szczą tkó w. O publicznoś ci. wielu Hiszpanó w, wielu Francuzó w. Niemcy, Polacy, Holendrzy, Rosjanie, Ukraiń cy, czyli Mię dzynarodó wka. są starsze pary, są z dzieć mi, jest tł um francuskich nastolatkó w - mają coś w rodzaju kolonii. okresowo są zabierane na wycieczki i od rana do wieczora w hotelu panuje cisza. a nocą szaleją , gonią c stró ż a po budynkach : ) ale to nie trwa dł ugo. w recepcji jest Rosjanka Oksana, bardzo przyjazna! obsł uga baru i restauracji szepcze we wszystkich ję zykach (po pię ć sł ó w: ) pokojó wki mó wią po hiszpań sku. uż ywany jest ró wnież ję zyk migowy. Moż esz rozmawiać ze wszystkimi, bez problemu. O minusie. on jest sam. to jest stró ż nocny, myś lę , ż e ma na imię Rafael. kulawy, groź nie wyglą dają cy weteran operacji wojskowych po pó ł nocy wykopuje wszystkich z podwó rka, jak - czas, by ludzie spali. nieprzyjemny. wszyscy to uwielbiali!