Отель "супер" только для неискушенного путешественика. Отсутствие лифта и крутая лестница на пляж лично для меня были совсем не принципиальными вопросами. Когда выбирала отель "клюнула" на невероятно красивый вид из терассы (а он действительно таков! ) и старинную испанскую архитектуру. Все негативные отзывы отметала - думала ну уж ничто не может перечеркнуть такой красоты! Может. Если выбирете этот отель будьте также готовы к пятнам на мебели, старой облезлой раковине, очень посредстенной уборке (не думаю, что кого-то особо вдохновит обнаружить следы предыдущих гостей в ванной комнате - волосы были повсюду! ) и настоящему столовскому обслуживанию. А ведь так хотелось на завтраке покайфовать с чашечкой кофе, наслаждаясь этим умопомрачительным видом моря! Но... вилки, ложки официанты/они же уборщики бросали в тележку с таким грохотом, что невольно вспоминались годы совдепии...тут же, при гостях все объедки счищались в урну на колесах. По фотографиям я поняла, что этот отель некогда (в годах 70-х) действительно был хорошие 4*, но после того, как поменял владельца (хозяйка русская) он явно хеерет. Очень сомнительное удовольствие. Подумайте дважды - лучше заплатить чуть больше и поехать действительно в стоящее место, чем просто омрачить свой отдых такими "мелочами". Ну, лично для меня.
Hotel jest „super” tylko dla niedoś wiadczonego podró ż nika. Brak windy i strome schody na plaż ę nie był y dla mnie osobiś cie podstawowymi problemami. Wybierają c hotel „dziobał am” w niesamowicie pię kny widok z tarasu (a tak naprawdę jest! ) i starą hiszpań ską architekturę . Odrzucił em wszystkie negatywne recenzje - pomyś lał em, ż e nic nie moż e przekreś lić takiego pię kna! Być moż e. Jeś li wybierzesz ten hotel, przygotuj się ró wnież na plamy na meblach, starą odrapaną umywalkę , bardzo przecię tne sprzą tanie (nie są dzę , ż eby ktokolwiek był szczegó lnie zainspirowany do znalezienia ś ladó w poprzednich goś ci w ł azience - wł osy był y wszę dzie! ) i prawdziwa usł uga gastronomiczna. Ale naprawdę chciał em się nać pać przy ś niadaniu przy filiż ance kawy, cieszą c się tym zapierają cym dech w piersiach widokiem na morze! Jednak. . . widelce, ł yż ki kelnerzy-sprzą tacze wrzucali do wozu z takim rykiem, ż e mimowolnie wspominano lata posł ó w sowieckich. . . wł aś nie tam, na oczach goś ci, wszystkie resztki został y wyczyszczone do kosza na kó ł kach. Ze zdję ć zorientował em się , ż e ten hotel był kiedyś (w latach 70. ) naprawdę dobre 4*, ale po zmianie wł aś ciciela (gospodyni jest Rosjaninem), oczywiś cie pozdrawiał . Bardzo wą tpliwa przyjemnoś ć . Zastanó w się dwa razy – lepiej zapł acić trochę wię cej i udać się w naprawdę wartoś ciowe miejsce niż po prostu przyć mić wakacje takimi „drobiazgami”. Có ż , dla mnie osobiś cie.