Fuerteventura - na spotkanie z oceanem!

04 Wrzesień 2014 Czas podróży: z 13 Sierpień 2014 na 22 Sierpień 2014
Reputacja: +361
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

W tym roku wyjechaliś my z có rką na wakacje na Wyspy Kanaryjskie - okoł o. Fuerteventura. Wycieczka okazał a się bardzo ciekawa, podobał a mi się i mojej có rce, mimo ż e dotarcie tam był o doś ć trudne.

Mieliś my już doś wiadczenie z niezależ nym podró ż owaniem - w zeszł ym roku odwiedziliś my Moskwę i Petersburg, organizują c wszystko we wł asnym zakresie. Dlatego ten pocią g był pierwszym „niezależ nym” wakacjami na plaż y za granicą.

Zaczą ł em planować letnie wakacje pod koniec stycznia 2014 roku i zapragną ł em czegoś niezwykł ego. A wybó r padł na Wyspy Kanaryjskie, a konkretnie na okoł o. Fuerteventura. Wybrał am tę wyspę ze wzglę du na to, ż e nie odwiedzili jej jeszcze nasi turyś ci. Wcześ niej przestudiował em opcje na Teneryfę i Gran Canarię , gdzie ł atwiej był oby dostać się czarterem, ale znowu z recenzji zdał em sobie sprawę , ż e liczba naszych turystó w po prostu się przewraca, a ceny noclegó w też gryzą .


Pod koniec stycznia sytuacja z dewaluacją hrywny i sytuacja polityczna z Rosją nie był y jeszcze tak krytyczne, nadal był o doś ć spokojnie i nic nie zapowiadał o tego, co mamy teraz, gdy kurs kupna 1 euro wynosi 18.5 UAH, a dolar to 14! Dlatego Fuerteventura w tamtym czasie przycią gał a mnie wł aś nie swoją nowoś cią i faktem, ż e ż aden ukraiń ski touroperator (podejrzewam, ż e rosyjski) nie zabiera tam nikogo! Kupił em przez Vueling bilety lotnicze Kijó w-Bracelona-Fuerteventura na okres 13-22 sierpnia za 1200 euro za dwie osoby. Ogó lnie rzecz biorą c, Vueling jest uważ any za niskobudż etowy w Hiszpanii, ale dla Ukrainy nigdy nie był i nigdy nie bę dzie tani, ponieważ bilety do Barcelony kosztują tyle samo, co regularne loty (na przykł ad z przesiadką przez Lufthansę najprawdopodobniej moż na kupić taniej), a z Barki na Fuertę też okoł o 300 euro za osobę.

To już nie Fuerte, kiedy zobaczył em samoloty jakich linii lotniczych lą dują na lotnisku, zdał em sobie sprawę , ż e taniej był oby tu lecieć , choć niewiele. Ogó lnie rzecz biorą c, kupują c bilety lotnicze po tym samym kursie wymiany hrywny na euro (10.5), zaczą ł em bardziej szczegó ł owo badać tę wyspę i wpadł em w osad, ponieważ w ogó le nie podobał mi się jej opis - silny wiatr i banda nudystó w! Był em bardzo zdenerwowany wydanymi pienię dzmi i tym, ż e nie mogę już zwró cić biletu (wystarczy zmienić datę wyjazdu i to wszystko! ). Dlatego postanowił em, ż e bliż ej lata spró buję sprzedać go przez internet. Có ż , wtedy zaczę ł y się znane wydarzenia polityczne i dewaluacja hrywny! W zwią zku z tym ceny wycieczek zorganizowanych znacznie wzrosł y. Dlatego gdzieś pod koniec kwietnia zdał em sobie sprawę , ż e Fuerteventura z zakupionymi biletami to jedyne miejsce na wakacje, któ re mogę narysować dla siebie i dla mojej có rki w tym roku!

Usiadł a, by poszukać w Internecie najwygodniejszego miejsca dla osady (mniej wiatru i ż adnych nudystó w) i zarezerwował a hotel Elba Carlota 4 * w miejscowoś ci Caleta de Fusto poprzez rezerwację . Dzię ki temu mogę powiedzieć , ż e dobrze wybrał em to miejsce. Ten hotel przycią gną ł mnie nastę pują cymi zaletami: po pierwsze nad oceanem (1 linia), na plaż ę - wystarczy przejś ć przez promenadę i iś ć prosto na plaż ę ; po drugie hotel rodzinny, czyli moż na był o zał oż yć , ż e na plaż y nie bę dzie nudystó w; po trzecie, w recenzjach pisali, ż e wiał tu sł aby wiatr - to prawda, po czwarte, hotel obiecywał minimalną liczbę rosyjskoję zycznej publicznoś ci (w rzeczywistoś ci przez cał y nasz pobyt nie spotkaliś my nikogo z był ej WNP! ) , a takż e fakt, ż e w momencie rezerwacji był a promocja na pobyt w tym hotelu. Dlatego mó j wybó r padł na junior suite (Junior Suite Sea View) z niepeł nym wyż ywieniem, któ ry na 9 nocy obiecał mi 1630 euro (w tym podatki).

Swoją drogą przy wyborze hotelu drugą alternatywą był pobliski Sheraton Fuerteventura 5*, gdzie standard z widokiem na morze i obiadokolacją kosztował by mniej wię cej tyle samo, ale moż e tylko trochę droż ej. Jednak na moją ostateczną decyzję o wyborze Elby Carlota wpł ynę ł a chę ć zamieszkania w mniejszym apartamencie. W rezultacie mogę powiedzieć , ż e chociaż Elba Carlota to bardzo dobry hotel rodzinny z dobrym terenem, pokojami, doskonał ą restauracją , mił ą obsł ugą itp. , ale Sheraton to naprawdę szanowany hotel (ponieważ hotele są poł oż one obok siebie czę sto chodziliś my po ich terytorium i wchodziliś my do hotelu) i pewnie nic bym nie stracił wybierają c standard Sheraton.


Tak wię c wczesnym rankiem 13 sierpnia polecieliś my z Zhulyan do Barcelony. Ze wzglę du na zł ą pogodę nad Europą lot trwał nieco dł uż ej niż zwykle - 3 godziny i 45 minut.

Kiedy rezerwował em bilety, moż na był o od razu zarezerwować miejsca w samolocie, a specjalnie zarezerwował em miejsca po prawej stronie, aby zobaczyć ró ż ne pię knoś ci krajó w Europy (samolot wcią ż leci nad Alpami) i pokazać to wszystkim moim có rki, a potem tereny przybrzeż ne, ale z powodu zł ej pogody, jak tylko wystartowali w Kijowie, weszli za chmury i nic wię cej poza chmurami i nie widzieli nic aż do samej Barcy.

W Barce mieliś my okoł o 4 godzin, któ re najpierw spę dziliś my w kawiarni (zjedliś my ś niadanie, bo w samolocie nie jest gorą co). Kolejnego lotu z Barki na Fuerteventurę spodziewał em się z podekscytowaniem (ze wzglę du na silną turbulencję na pierwszym odcinku), ale jak się okazał o, poszł o to zupeł nie na pró ż no. Jedynie start z Barki nad Morze Ś ró dziemne był nieco ekscytują cy, a potem aż do Fuerte – spokojne, czyste niebo. Lecieliś my dobrze w 3 godziny i 20 minut.

Fuerta miał a sł oneczną , bezchmurną pogodę przez prawie cał y czas, gdy tam byliś my.

Ponieważ byliś my niezależ nymi podró ż nikami, naszym zmartwieniem był o dotarcie do hotelu. Wyjeż dż ają c z lotniska wzię liś my taksó wkę i po 5 minutach byliś my w hotelu. Wycieczka kosztował a 14.5 euro, bo odległ oś ć do hotelu to okoł o 6 km.

Do hotelu dotarliś my okoł o 15:00 (czasu lokalnego, ró ż nica mię dzy Kijowem a Kijowem wynosi -2 godziny), ale musieliś my czekać jeszcze pó ł godziny, bo pokó j nie był jeszcze przygotowany. I tu hotel dał nam fajny prezent - podnió sł pokoje do Senior Suite, czyli zamiast junior suite dostaliś my peł nowartoś ciowy dwupokojowy apartament w cenie junior suite.


Co to jest apartament: przestronny salon z kanapą , fotelem, telewizorem i mał ym przedpokojem, nastę pnie sypialnia z bardzo szerokim ł ó ż kiem, 2 szafami wnę kowymi, z któ rych jedna miał a wbudowany sejf ( jest pł atny - 3 euro/dobę , po przyjeź dzie zapł acił em 27 euro przez cał y czas naszego pobytu), ponownie telewizor (pł aski ekran), fotel, toaletka. Z sypialni prowadził y drzwi do ł azienki, skł adają cej się z oddzielnej kabiny prysznicowej (nie kabiny, ale pokoju), pomieszczenia na toaletę i bidet, oddzielnego jacuzzi oraz 2 umywalek ze stolikami. Kiedy się zameldowaliś my, był y tam wszystkie kosmetyki, w tym szczoteczki i pasty do zę bó w, akcesoria do golenia, mydł a, grzebień , czepki pod prysznic itp. Jednak przez cał y okres naszego pobytu nic nie był o uzupeł niane i trzeba był o to zgł osić do recepcja – wydał o nam się dziwne jak na hotel 4* z apartamentem. Był y też tylko 2 rę czniki na osobę!

Ale był y też dobre mię kkie szlafroki frotte i tanie jednorazowe kapcie. W ogó le jakoś się udał o!

W hotelu zaskoczył a mnie rezerwacja leż akó w przy basenie od 7 rano. Zawsze pozostaje dla mnie zagadką , dlaczego ludzie, któ rzy przyjeż dż ają odpoczą ć nad morzem/oceanem, cał y czas spę dzają w pobliż u hał aś liwego basenu, a nie wychodzą na plaż ę . Przed tą podró ż ą zawsze wierzył am, ż e korzystanie z leż akó w to czysty nawyk naszych ludzi, ale nie! Cudzoziemcy są tacy sami. Ponieważ mieliś my pokó j z widokiem na ocean i basen, wstał em rano (czyli o 7 rano - zegar biologiczny, jednak wedł ug czasu kijowskiego jest już.9! ) widział em ludzi pę dzą cych mię dzy leż akami do weź je tak szybko, jak to moż liwe. W recenzjach wyczytał am, ż e taki problem istnieje, ale my woleliś my być na plaż y (1 minuta spacerkiem od hotelu), gdzie był o znacznie spokojniej, choć oczywiś cie wietrznie.

Pod koniec naszego pobytu jeden z goś ci jakoś wywarł presję na administrację i wieczorem zaczę to ukł adać jeden na drugim leż aki i zapinać na zamki, ale i tutaj ludzie nie byli w bł ę dzie, oni zaczą ł em brać parasole, czekają c na otwarcie leż akó w, a leż aki był y otwierane do 8:30-9:00. Idziesz na ś niadanie, a ludzie pod parasolami już przesiadują , kto jest na czym. Tak jest z leż akami w Sheratorze (czytał em też w recenzjach). Oczywiś cie ludzie bę dą brać leż aki jak 4-5 (rodziny są duż e) i te leż aki są wolne do obiadu.

Jeś li chodzi o rę czniki plaż owe to trzeba za nie wpł acić osobną kaucję (10/rę cznik) i ten rę cznik zmieniany jest 2 razy w tygodniu. Nie zawracaliś my sobie tym gł owy (och, pamię tam w zeszł ym roku Grecotel na Kos, kiedy pokojó wka codziennie przynosił a nam ś wież e rę czniki plaż owe - nie ma problemu, ale tak, to drobiazgi! ).

Jak pisał am wcześ niej poł oż enie hotelu w stosunku do plaż y jest bardzo dobre.


Wynaję tym samochodem przejechaliś my pó ź niej tylko ś rodkową i poł udniową czę ś ć wyspy (na czę ś ć pó ł nocną nie starczył o czasu). Byliś my w Costa Calma i na pobliskich plaż ach (plaż a Barca koł o hotelu Melia), w Jandii (Morro Jable) i oczywiś cie dotarliś my do Cofete (dł ugo nie zapomnę tej skrajnoś ci! ), wię c w tych miejscach Musiał em iś ć na plaż ę i jechać (bliż ej Costa Calma, ale do ludzi jak latem na Krymie).

Teraz trochę wię cej o plaż y, któ ra znajduje się po drugiej stronie promenady od hotelu. Ponieważ plaż a jest miejska, leż aki są pł atne: 2 leż aki i stacjonarny parasol wkopany w piasek to koszt 10.5 euro. Pracownik plaż y pojawia się okoł o 11:30 i zaczyna zbierać pienią dze, a okoł o 12 zbliż a się już do koń ca plaż y.

Dlatego zauważ ył em taki obrazek (oni sami wykonali pó ź niej ten sam manewr kilka razy), ż e ludzie zaczę li do tego czasu opuszczać plaż ę , chociaż z powodu wiatru (doś ć chł odu, powiem wam), nie był o upał u, ponieważ takie na plaż y, ale mogł o się wypalić . Wzię liś my ze sobą fundusze z 30 SPF, ale nas nie uratował y. Trzeba mieć co najmniej 50. Poza tym w ś rodku dnia siedzenie pod parasolami nie jest wygodne – jest zimno. Zawsze moż esz zostać bezpł atnie na przyniesionej poś cieli itp. (plaż a jest bardzo przestronna - wystarczy miejsca dla każ dego! ).

Aby mó c bezpiecznie pł ywać w pobliż u hoteli, wykonano sztuczne zatoki, któ re od oceanu oddzielają kamienne falochrony, za któ rymi kipią fale. Po obiedzie zaczyna się mał y przypł yw, kiedy te sztuczne pł oty są cał kowicie zanurzone.

A jeś li w pierwszej poł owie dnia w tej zatoce jest cicho i gł adko, to po poł udniu moż na dobrze skakać na falach. W dniu naszego przyjazdu i przez kilka dni pó ź niej fala był a tak dł uga, ż e ​ ​ zalał a cał ą plaż ę aż do samej promenady. Wspaniale skakaliś my po falach

Na plaż y zawsze wieje wiatr o ró ż nej intensywnoś ci, ale podobno w sierpniu nie jest bardzo silny i nie wszę dzie jest taki sam. W Costa Calma był o bardzo wygodnie i, jak nam się wydawał o, cieplej niż w Caleta de Fusto. O dziwo najmniejsza sił a wiatru był a na Kofete, gdzie najdziksze oceaniczne plaż e ze stał ą falą po zawietrznej stronie wyspy (po prostu zapierają ce dech w piersiach z tego dziewiczego pię kna! ). Tam, gdzie zawsze wieje silny wiatr (z tych plaż , któ re odwiedziliś my) - to plaż a Barca w pobliż u hotelu Melia). Są tam szkoł y latawcó w.


Temperatura wody w pobliż u hotelu jest bardzo orzeź wiają ca rano + 20-21 (có rka nigdy nie wchodził a do wody, ja zawsze zanurzał em się.2 razy), ale po poł udniu zawsze był o o kilka stopni cieplej. W innych miejscach woda był a cieplejsza, zwł aszcza po poł udniu. Pł ywaliś my w Costa Calma, a takż e w Morro Jable iw Cofet (najcieplejsza był a woda).

Tak wię c terytorium hotelu jest mał e, ale doś ć pię kne. Dł uga promenada, któ ra zaczyna się od strony hotelu Elba Sara 4* i cią gnie się do samej miejscowoś ci Caleta de Fustro (chyba 1.5 km). Wygodnie jest pobiegać tą ś cież ką (rano lub wieczorem).

Sam hotel ma prostą sił ownię , do któ rej kiedyś chodził a Lera (dlaczego tylko z perł owymi tenisó wkami), ale powiedział a, ż e ​ ​ nie ma w tym nic specjalnego. Nawiasem mó wią c, nie ma też trenera.

Z cech hotelu chciał bym ró wnież zwró cić uwagę na ciekawe windy atrium. WiFi jest wszę dzie, ale sygnał jest zł y (nawet w holu! )

Mieliś my niepeł ne wyż ywienie (ś niadanie i obiadokolacja), któ re nam wystarczył o. Jednak ze wzglę du na koncepcję hotelu „rodzina” 90% goś ci miał o all inclusive i nosił o odpowiednie bransoletki. Dobrze się odż ywiali. Jutro rano - standardowe, ale urozmaicone. Kolacja jest zawsze tematyczna, z bardzo urozmaiconym menu. Wszystkie napoje są pł atne (dla tych, któ rzy nie mają all inclusive). Nie podobał o mi się to, ż e restauracja nie serwuje herbaty / kawy na kolację . Tylko osobno w barze na parterze.

Tak, nawet o jedzeniu. W hotelu, po przyjeź dzie, należ y wpł acić okreś loną kwotę pienię dzy na kaucję , a nastę pnie przy zamawianiu napojó w w barze / restauracji itp. Okreś lona kwota zostanie pobrana z Twojego konta. Nie jesteś my specjalnymi pijakami (dwa razy braliś my baileys z alkoholu), biorą c pod uwagę wieczorne napoje bezalkoholowe na kolację (soki, cola szklanka na osobę ) + kilka razy w barze cappuccino zuż yliś my kaucję w wysokoś ci 50 euro .

Jest też otwarty bar przy basenie, gdzie czł onkowie all inclusive mogli wypić ró ż ne napoje (w tym piwo) do 18:00, ale po ś niadaniu wyjmują ciastka i stawiają tam ekspres do kawy, a my po prostu poszliś my do baru kilka razy w poł udnie wzią ł kawę (herbatę ) i ciastka i spokojnie zjadł to wł aś nie tam, siedzą c przy stolikach w barze. Nikt nam nic nie powiedział ! Dobrze był o jeś ć.


Teraz co jest obok hoteli. A jest bardzo dobre miejsce - centrum handlowe Atlantico z kinem (no kogo to obchodzi filmy po hiszpań sku), rozrywką dla dzieci, naprzeciwko znajduje się McDonald's)). W centrum handlowym jest kilka dobrych sklepó w. Sklep z artykuł ami sportowymi był szczegó lnie wypeł niony (ceny są super! Poza tym był y letnie wyprzedaż e - kupiliś my kilka fajnych T-shirtó w i kurtek)), supermarket spoż ywczy Eurospar, supermarket perfumeryjny itp. O perfumerii osobno.

Wyspy Kanaryjskie mają status strefy wolnocł owej, wię c wszystkie perfumy mają niż sze ceny niż nawet w sklepach Duty Free. Istnieje wiele perfumerii na poziomie naszego Brocarda czy Letual z bardzo atrakcyjnymi cenami (poza tym zawsze oferują rabaty. Wszystkie produkty są same w sobie oryginalne). Dlatego bardzo opł aca się tam kupować perfumy i inne kosmetyki. Tak zrobiliś my, kupiliś my sobie zaró wno perfumy, jak i kosmetyki))!

Najwię ksze centrum handlowe Rotunda (Las Rotondas) na Fuercie znajduje się w stolicy w mieś cie Puerte de Rosario, gdzie reprezentowane są ró ż ne demokratyczne marki, te, któ re mamy (Zara, Barshka, H&M (nie mamy) itp. ), a takż e droż szych (Massimo Dutti i inni). Ceny są standardowe, ale był y wyprzedaż e! Bą dź ską py! )). Do Rotundy pojechaliś my już , kiedy wynaję ł am samochó d.

Caleta de Fusto to typowa pię kna miejscowoś ć wypoczynkowa z wieloma ró ż nymi kawiarniami, restauracjami, sklepami, mieszkaniami do wynaję cia itp.

musisz liczyć na cał y dzień w parku (jeś li nie masz samochodu, my do tego czasu nie mieliś my samochodu). Po przybyciu do parku musisz zapł acić okreś loną kwotę w kasie parku (okoł o 26 euro za dwie pł atne) i jeś li chcesz odwiedzić dodatkowe rozrywki, kup na nie bilety. Wszystkie ceny podane są na stronie internetowej parku. Zdecydowaliś my się też jeź dzić na wielbł ą dach (15 euro/os. ) i karmić lemury (10 euro/os. ). Był też ciekawy pokaz z fokami (45 euro/os. ), pokaz ptakó w preriowych (wliczony w cenę wstę pu) i nieciekawy pokaz krokodyli (coś jest tego warte, ale nie poszliś my na to - nic nadzwyczajnego wedł ug Opinie). Generalnie wizyta w parku kosztuje ponad 100 euro za dwoje, plus dodaj tutaj kwotę za obiad w lokalnej restauracji (oczywiś cie kosztował nas 35 euro za dwoje bez alkoholu).

Ale choć ta przyjemnoś ć nie jest tania, nie ż ał owaliś my. Spę dziliś my wspaniał y dzień w parku.


Jeś li zdecydujesz się na przejaż dż kę na wielbł ą dach, radzę zrobić to rano (zrobiliś my to o 10:30 tuż po przybyciu do parku). Przez resztę czasu bę dzie bardzo gorą co. Sł oń ce na Fuer nawet po 16:00 jest bardzo mocne! Chodziliś my po cał ym parku (mapa bardzo dobra), widzieliś my na ż ywo te zwierzę ta, któ rych wcześ niej nie widzieliś my (lemury, surykatki, gepardy, ró ż ne rodzaje mał p, ró ż ne duż e ptaki drapież ne (polecieliś my na pokaz ptakó w preriowych) i wiele innych zwierzą t). Kolejną cudowną cechą parku moż na nakarmić wiele zwierzą t. Specjalnie wcześ niej kupiliś my dla nich jedzenie (trawa i ró ż ne warzywa z owocami), ale nie mogliś my tego zrobić , ponieważ w parku to wszystko sprzedawany jest w specjalnych straganach (zaró wno trawy jak i ró ż ne warzywa/owoce - 1.5 euro za opakowanie. ) Najciekawsze był o karmienie ż yraf, sł oni, wielbł ą dó w i lemury!

Wypoż yczalnia samochodó w.

Tutaj na począ tku pojawił y się pewne trudnoś ci. Pierwsza pró ba wypoż yczenia samochodu miał a miejsce trzeciego dnia naszego pobytu na Fuercie. W Caleta de Fusto jest wiele ró ż nych wypoż yczalni samochodó w, ale jest duż e ALE dla tych, któ rzy jeż dż ą tylko samochodem automatycznym. Tylko 2 firmy dostarczają takie maszyny - CICAR i Herz. We wszystkich innych licznych biurach są tylko mechanicy, ale samochodó w jest naprawdę duż o. W Caleta nie był o samochodó w z karabinami maszynowymi i nie spodziewano się ich prawie do koń ca sierpnia. Ale pracownik CICAR (mają najwię kszy parking na wyspie) poradził mi skontaktować się z tym samym biurem, ale na lotnisku, gdzie jest najwię kszy parking na wyspie, ale tam też nie był o samochodó w. Był o mi smutno, bo pomysł na podró ż owanie po wyspie wcią ż istniał . Usiadł em na forach i zdał em sobie sprawę , ż e muszę rezerwować online.

Tak zrobił em: w czwartek zrobił em rezerwację na auto z automatyczną skrzynią biegó w na nastę pny tydzień od wtorku do pią tku rano (dzień wyjazdu), czyli na 3 peł ne dni i to wszystko kosztował o mnie 117 euro. Ale samochó d trzeba był o odebrać na lotnisku. Tak jak pisał am wcześ niej lotnisko jest 6 km od hotelu (samoloty przelatują nisko nad hotelem - ostrzegam! ), w pobliż u hotelu znajduje się przystanek autobusowy z rozkł adem jazdy. Opł ata za przejazd wynosi 1.40 euro. Po ś niadaniu wsiedliś my z có rką do autobusu - 15 minut (3 lub 4 przystanki) i byliś my na lotnisku. Auto był o już gotowe - pię kny biał y Seat Ibiza (w nowym nadwoziu) 1.2 litrowy silnik z klimatyzacją i 3000 km przebiegu. Począ tkowo rezerwacja wymieniał a Opla Corsę i Ibizę kosztował a trochę wię cej (okoł o 135 euro), ale tutaj miał em szczę ś cie po raz drugi z uaktualnieniem. Usiedli i tego samego dnia odwiedzili centrum handlowe Rotunda w stolicy Caleta de Fusto. Samochó d został ró wnież przekazany na lotnisku rano przed odlotem.

Droga powrotna był a doś ć mę czą ca.


Do Barcelony lecieliś my znoś nie, z wyją tkiem najsilniejszych turbulencji podczas lą dowania w Barcelonie, spowodowanych zł ą pogodą (deszcz). Mieliś my w planach zobaczyć Barcelonę z drugiego pię tra autobusu turystycznego, ale pogoda naprawdę popsuł a nam plany. Na lotnisku przeczekaliś my deszcz i przenieś liś my się do centrum miasta na Aerobasie. To już trzeci raz jestem w Barce, wię c poruszanie się po mieś cie nie jest dla mnie trudne, ale planował am pokazać có rce miasto. W rezultacie po przybyciu na Plaza Catalunya zostaliś my zmuszeni do zakupu bluz (temperatura +21, deszcz) i udaliś my się na przystanek autobusó w turystycznych. Tutaj mieliś my szczę ś cie, bo jako pierwsi wspię liś my się na drugie pię tro autobusu i w pierwszym rzę dzie jechaliś my tuż przy przedniej szybie, wię c nie był o wiatru. W tym samym miejscu bezpiecznie dotarliś my do stadionu SK Barcelona i spę dziliś my trochę czasu w sklepie marki SK (có rka jest zagorzał ą fanką klubu).

A potem poczuliś my cał y „urok” zimnego wiatru na drugim pię trze autobusu. Zaję ł o nam to kilka minut, resztę wycieczki grzaliś my na parterze.

W planach był y spacery po Rambla (tam ludzie - nawet nie morze, ocean! ), ale dopiero dotarli do Starbucks, gdzie rozgrzali się przy cappuccino i uznali, ż e na dzisiaj tyle! – zachwiał się trochę w El Corte Inglé s iz powrotem na lotnisko, gdzie spę dziliś my cał y czas do lotu do Kijowa. Za oknem był już jakiś koniec! Bł yskawica, grzmot, deszcz! Lotnisko został o zamknię te na 2 godziny, a loty nocne został y przeł oż one. Nasz lot wystartował prawie ostatni z opó ź nieniem 2.40 godziny. Oczywiś cie byliś my bardzo zmę czeni, ale do Kijowa polecieliś my w rekordowym tempie - w 3 godziny (zamiast 3.30). Sł ychać był o nawet, jak dowó dca, kiedy zaczę liś my schodzić (nawet nie spodziewał em się począ tku spadku), powiedział , ż e po 20 minutach lą dowania nawet się uś miechną ł.

Swoją drogą , to nie pierwszy raz, kiedy mam takie rekordowe loty. Kiedyś z Amsterdamu do Kijowa jechali o 2.15 zamiast przepisanych 3 godzin, ale dowó dca od razu powiedział , ż e „pchnie”))) – był to dzień finał u EURO 2012 w Kijowie i samolot wystartował z godzinnym opó ź nieniem . I naprawdę pchną ł!! ! Mimo to wylą dowaliś my bezpiecznie, szybko zał atwiliś my wszystkie formalnoś ci, szybko dostaliś my walizki i byliś my w domu!

Podsumowują c, chcę powiedzieć , ż e moje oczekiwania z tego wyjazdu był y znacznie gorsze, niż się okazał o. Okazał a się NIESAMOWITA! Zakochał em się w Wyspach Kanaryjskich i jeś li wszystko pó jdzie dobrze w przyszł ym roku, chciał bym powtó rzyć wycieczkę , ale na wyspę Lanzarote (30 minut promem z Fuerty), z przystankiem na kilka dni na Fuercie do zbadaj pó ł nocną czę ś ć wyspy.

PS Nudyś ci, któ rych nie spotykaliś my cał y czas! (Panie topless się nie liczą ).

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Территория отеля. Вид с балкона нашего номера
Гостиная люкса
Гостиная люкса
Коридоры отеля
Гостиная люкса
Спальня люкса
Спальня люкса
Спальня люкса
Пляж отеля. Видно лужи, еще оставшиеся после  вчерашней длинной волны, которая доходила до променады.
Пляж возле отелей Elba Sara 4*, Elba Carlota 4* and Sheraton Fuerteventure 5*
Променада, соединяющая отели и Калету Де Фусто
городской пляж Калеты - утренний отлив.
Развлечение на пляже Калеты де Фусто - поездка на верблюдах.
Калета де Фусто
Калета де Фусто - туристический городок
Калета де Фусто
Калета де Фусто
Улицы Калеты де Фусто
Калета де Фусто
На улицах Калеты де Фусто
Калета
Улочки Калеты де Фусто
Маленькая волна возле нашего отеля во второй половине дня
Возле отеля
Вечерний вид на пляж и отель Шератон
Вечерний вид на отели
ТЦ Атлантико прямо рядом с отелем
Пуэрте де Розарио - столица острова. Днем людей нет - сиеста
Наш отель - вид с балкона номера
Санузел в номере
Душевая комната санузла
Путешествуя по острову - пляж с темным песком (очень горячий песок).
Пляж возле отеля Мелия - очень популярен среди серверов и кайтеров
Пляж Барка  - очень ветреный, возле отеля Мелия
Пляж Барка
На пляже Барка всегда ветрено - океан
Доехали до Морро Хабле
Маяк в Морро Хабле
На пляже
Морро Хабле
Морро Хабле - вдоль бульвара масса разных магазинов, кафе, ресторанов
Возле нашего отеля
На смотровой площадке недалеко от Коста Кальмы
Я и наша прокатная машинка
По дороге в Кофете
Дорога в Кофете - западная подветренная часть острова с дикими пляжами
Остановились перевести дыхание после переезда через перевал - на смотровой площадке не было мест припарковаться
В Кофете
Вот такая странная композиция
Кофете
Так выглядит Кофете
Пляж Кофете уходит куда-то в даль
Пляж Кофете
Океанические волны всегда
Вилла Винтер
Оазис Парк - покатались на верблюдах
 Виды на Оазис парк при поездке на вербюдах
 Так выглядит часть Оазис Парка
 Виды на городок возле Оазис Парка
 Наш караван двинулся в путь!
 Поездка закончилась
 На территории Оазис Парка
 Оазис Парк - покормили сурикатов
 Оазис Парк - покормили жирафов
 Оазис Парк - покормили верблюдов
 Верблюдов очень много
 Покормили слонов
 Покормили лемуров
 Лемур величиной со взрослого кота! Я думала больше!
Парк кактусов на территории Оазис Парка
Оазис Парк - видели гепарда, не кормили!
Uwagi (6) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara