Grand Hotel Szarm el-Szejk.

Pisemny: 21 grudzień 2015
Czas podróży: 10 — 16 grudzień 2015
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Lot.
Kijó w-Szarm. Bez opó ź nienia. O 3 nad ranem. Za nami siedział a rodzina z kanapkami. Myś limy, dlaczego? Okazał o się , ż e byli już wiedzieli : ) Doł ą czam do karmienia tylko kanapkę w samolocie. Sam, ale zamknię ty. Dwa plasterki szynki, ser, warzywa. Tył jest mniejszy i bez mię sa, tylko kawał ek sera. Zachował am wę dzoną kieł basę , któ ra został a z reszty. Soki, woda, herbata, kawa.
Szarm-Kijó w. Na lotnisku nie ma już usł ugi przewozu bagaż u. Sprytnie z ich folią i taś mą samoprzylepną . Dzielona z biednymi, za co wiele dzię ki nim. Na pierwszej i drugiej klatce dokł adnie wszystko sprawdzają , a takż e specyficznie to czują . Miał em szampana z Kijowa Dutik w bagaż u podrę cznym w zapieczę towanej torbie. Zaznaczony na drugiej klatce. Każ dy proszony jest o noszenie wszystkiego w walizce. Szampusik pó ź niej wró cił : )) prawie każ dy ma weł niane torebki. Dostawa do samolotu jednym autobusem. Nasi stewardzi wypuszczają siedem osó b do bagaż u, któ ry leż y na asfalcie w pobliż u samolotu. Znajdujesz swoją torbę i nosisz ją na wó zku towarowym. Proszą o dokł adne zidentyfikowanie swoich walizek, w przeciwnym razie mieli te same torby i ponownie rozł adowywali wó zek. Na koń cu był y dwie torby. Poszukuję wł aś cicieli. Znaleziony.

Razem: lot był opó ź niony o pó ł torej godziny z winy turystó w. Wszystko na maksa w walizce. Ale poleciał em za 3.20.
Osada. Przyprawione był y hodowane jak kró liki : ))) Wysł aliś my je najpierw na ś niadanie. Potem zaprowadzili mnie do pokoju z widokiem na ś cianę są siedniego budynku na pię trze iz jednym ł ó ż kiem rodzinnym - dla dwó ch mł odych pań : ) Powiedzieli, ż e nie ma już pokoi. Co utkwił o w gł owie, trudno powiedzieć , prawdopodobnie bliskoś ć , ale nie dostę pnoś ć morza : ))) Zapł aciliś my za najlepszy pokó j, dali go z widokiem na morze na drugim pię trze. Komunikują c się z innymi turystami, sytuacja jest taka sama. Wszyscy są prowadzeni do czwartego budynku do pokoju 124. Dlatego wszyscy natychmiast udają się do Tatiany po usł ugi dla goś ci. Zajmie się wszystkim : )
Wifi jest sł abe. Sygnał jest tylko w obu lobby.
Pokoje. Mał y i nie zabity. Zestaw do herbaty i kawy za 10 euro tygodniowo na zamó wienie. Tele jest stary. Prysznic jest mał y, delikatnie mó wią c, wą ski w biodrach : ) Nie zaryzykował am bez kapci. Nie ma w niej pó ł ki na akcesoria, trzeba wszystko trzymać w rę kach lub cią gle odsuwać zasł onę i wstawiać butelki do umywalki. To bardzo niewygodne. Nigdy nie widział em tego w ż adnym innym hotelu. Dyskomfort. Ciepł a woda w kranie, zimna pod prysznicem. Wiele osó b w hotelu miał o to. Nie czekaliś my dł ugo, zwró ciliś my się do Tatiany o pensjonat. Nastę pnego dnia mistrz przyszedł rano, obiecał coś wymienić . Pochodzi z plaż y, woda jest zimna. Wezwano mistrza. Przyszł y cztery osoby : ) Powiedzieli, ż e wszystko jest naprawione, ale opuszczenie wody do gorą cej zaję ł o duż o czasu. Postanowiliś my wyprasować sukienki. Nie ma ż elazka, tylko czynsz za opł atą . Zadzwonił em do recepcji i powiedział em, ż e w pokoju nie ma torby na pranie. Przyszł a specjalnie przeszkolona osoba : ) z paczką i zabrał a sukienkę . Dobrze gł adził . 20 funtó w lub 2 dolary. Udał o mi się , moja dziewczyna obiecał a pogł askać go za darmo do zdję cia, dał a mi dwie sukienki. Przyniosł em go nie wyprasował em i zrobił em zdję cie : ) Duż o się poś mialiś my z darmowego sera w puł apce na myszy : ). Kanał y telewizyjne są tylko rosyjskie z naszych kanał ó w ję zykowych. Ale wspó lnymi sił ami kilkakrotnie zgł aszaliś my się do pensjonatu i obiecywaliś my, ż e na przyszł e wyś cigi zorganizujemy ukraiń skie.

Pierwszego dnia postanowiliś my wybrać się do spa na ł aź nię turecką na dobrą opaleniznę . Sauna w hotelu był a w remoncie. Uparcie pró bowali zepsuć suchy peeling. Odmó wiliś my. Po 10 minutach poinformowano nas, ż e zostaniemy zabrani do innego hotelu, w któ rym był a otwarta sauna. O umó wionej godzinie przyjechał toyotą Arab, zabrał nas i masaż ystę do Siva Sharm. Mają tam ró wnież spa. Sieć Grand SPA. W porzą dku. Hamam, sauna, jacuzzi na 42 stopnie, prawie ugotowane : ) i dodany 15 minut masaż u. Te 15 min. był y doskonał e, umył y każ dy mię sień . Lepiej niż inne hotele za duż o pienię dzy z godzinnym masaż em. Dlatego po raz pierwszy reklamuję od serca. Dobrze wydane pienią dze. Kosztował.30 dolaró w za nos, to był o pó ł torej godziny.
Terytorium.
Jest duż a i pię kna. Bardzo zielony. Ł adne budynki w odcieniach piasku. Wszystko cieszy oko. Dla mił oś nikó w robienia zdję ć najbardziej : ). Na plaż y usł yszeli rozmowę odchodzą cej pary, facet powiedział swojej dziewczynie, ż e zrobili dziś.260 zdję ć , wystarczy : ). Tych. jest gdzie się zawró cić : ). Duż o basenó w, wszystkie bez ogrzewania : ). O tym myś leli, kiedy budowano hotel. Plaż a jest ró wnież duż a i obsadzona palmami. Normalny piasek, uł oż ona drewniana podł oga uł atwiają ca chodzenie. Pomost, dozownik rę cznikó w, toaleta, bar poł ą czone są podł ogą . Kiedy dotarliś my na plaż ę , zdaliś my sobie sprawę , ż e w hotelu jest za mał o ludzi. Począ tkowo wydawał o się , ż e animatorzy to najwię ksza armia wczasowiczó w : ) Ale powiedzieli nam, ż e w momencie naszego przyjazdu w hotelu odpoczywał o 90 osó b. Zanim wyszliś my, nie był o wielu ludzi. W pobliż u morza jest duż o leż akó w, plaż a zajmuje dł ugą czę ś ć nadmorską , co pozwala mił oś nikom pł ywać wzdł uż hotelu z maską i podziwiać pię kno morza. Plaż a jest wygodna rano. Po obiedzie sł oń ce zaczyna chować się za hotelem, a od okoł o trzeciej robi się chł odno. Jeszcze godzinę moż esz poleż eć na VIP-terasse, teraz jest dostę pny dla wszystkich. Szkoda, ż e ​ ​ podgrzewane baseny się przydadzą , ale. . . przed obiadem musiał am poszukać innych zaję ć . Zapewne z tego powodu obiad od 18.30 został spokojnie przeniesiony na 18.00. Po kryjomu jest cechą hotelu. Na tym etapie jedna z gł ó wnych restauracji Rafy jest nieczynna. Ale z dwudniową komisją wę drowną po wszystkich zakamarkach hotelu, restauracja Sheikh został a cicho zamknię ta, a lunch i kolację , jak ró wnież ś niadanie nastę pnego dnia, przeniesiono na Rafę . Na plaż y sł yszeliś my, jak ludzie rozmawiają o tym, jak biegali po terenie (restauracje po przeciwnych stronach hotelu) w poszukiwaniu lunchu. Informacja o zmianie harmonogramu restauracji został a umieszczona nie na tym, w któ rym wszyscy przyszli na ś niadanie, ż e jest zamknię ty, ale na drzwiach zamknię tej restauracji, do któ rej nikt się nie zbliż ał . Doś ć misternie przemyś lane. Bardzo prawdopodobne, ż e komisja odwiedzi restaurację bez turystó w, o ile bę dzie jedzenie : ).
Morze. Przestrzeń do pł ywania. Wię kszoś ć morza jest ogrodzona bojami, nikt sobie nie przeszkadza. Dwa drewniane pomosty. Jeden na plaż y relaksacyjnej, któ ra jest teraz zamknię ta dla opalania, ale moż na dopł yną ć do molo i zejś ć wzdł uż niego. Rafa jest smutna, zwł aszcza jeś li nie jesteś w Egipcie po raz pierwszy. Natrafiamy na obszary mieszkalne. Przyjechaliś my po 4 dniach zimnej, zł ej pogody, wię c rafa pozostawił a przygnę biają ce uczucie. Prawie nie był o ryb. Po kilku dniach zrobił o się cieplej i, jaka radoś ć , ryba wypł ynę ł a z trzewi morza : ). Zró ż nicowanie nie jest bardzo duż e, ale gę stoś ć zaludnienia jest doskonał a. Stał o się bardziej zabawne. Napoleon był : ). Powiedziano nam, ż e tak jest wszę dzie w tej okolicy. Ale są też obszary bardziej ż ywe i kolorowe. Ś ciana rafy, gł ę bokoś ć , brak krzakó w. Sami doszli do wniosku, ż e morze i rafa w Zatoce Biał ego Rycerza wywoł ują bardziej opalizują ce emocje, nie mó wią c już o Ras Um Sid. Pewnego dnia pojechaliś my tam taksó wką za kilka dolcó w za samochó d. Bardzo blisko. Został y oderwane przez jego pię knoś ci : ). Moż esz wybrać się na pł atną plaż ę El Fanar lub np. za darmo w pobliż u hotelu Faraana Reef Club. Powiedz taksó wkarzowi, ż e potrzebujesz Café el Farsha. Ś wią tecznego wejś cia w ogó le nie ma, ale schodami moż na zejś ć na sam dó ł do morza. Moż na tam też wzią ć leż aki - zaoferowali nam 10 dolcó w, ale nie zawracaliś my sobie gł owy i poszliś my na molo . Przyjechaliś my popł ywać , a nie leż eć na leż akach. Wypł ynę liś my z molo, poszliś my na plaż ę , rozł oż yliś my rę czniki na skał ach, odpoczywaliś my w sł oń cu i popł ywaliś my z brzegu. Idealnie opalona w te pó ł dnió wki bez leż akó w : ) Morze jest ciepł e, nie ma wiatru, pię kna....

Odż ywianie. Cał kowicie normalne. Nie ma oczywiś cie super szczegó ł ó w. Ale za pienią dze moż na zamó wić steki i homary. Dodatkowe kolacje dostę pne są w restauracjach a la carte. Ale dla wszystkich normalny wybó r w nich jest taki sam. To prawda, ż e ​ ​ we wszystkich tych restauracjach musisz zamó wić dowolny pł atny napó j. O all inclusive. Do każ dego posił ku duż o warzyw o ró ż nym przygotowaniu. Grillowane, surowe, sał atki, gulasze, gotowane. Tovrog i jogurty na ś niadanie w duż ych miskach. Jajka i jajecznica, kieł basa, kieł baski. Owsianka ryż owa, owoce, wypieki. Obiad i kolacja zawsze zawierał y kilka rodzajó w mię sa, ryby, kalmary. Spaghetti, shawarma za każ dym razem z innym nadzieniem.
Na plaż y moż na zjeś ć w dwó ch kawiarniach. Pierwsza bryza, tuż przy plaż y. Dział a jak bar na plaż y z pizzą i lodami w porze lunchu. W opakowaniach nie ma sokó w. Reszta asortymentu, jak wszę dzie w Egipcie. Drugi to Clif. Nad morzem z pię knymi widokami. Wieczorem jako pł atna restauracja rybna, w porze lunchu w menu dla wszystkich. Do wyboru dwie zupy, z sał atką - grecka, z tuń czykiem i cezarem. Tylko nazwa jest w nich inna. Skł adniki w menu nie pasują do tych na talerzu. Wszę dzie zwykł a kapusta, ogó rki, pomidory. Bł onnik z kurczaka lub tuń czyka. Na ciepł o duż y burger lub szaszł yki z kurczaka (smaczne, ale trzy kawał ki) lub kebab (przyzwoity). Cał oś ć dopeł niają frytki i ł yż ka grillowanych warzyw. Musisz dodatkowo poprosić o ketchup, przyniosą go. Na deser pyszna szarlotka lub sał atka owocowa w sosie mię towym. Sał atka jest okropna. Przynieś li mi z zieloną persymonką i jabł kami w czystej wodzie. Nie sł odki, mię towy i nie pachną cy, tylko woda. I napoje. Wszyscy, któ rzy tam jedli, komentowali, jak był o peł ne i smaczne. Nie moż na biec do gł ó wnej na drugą stronę hotelu.
W pobliż u basenó w znajduje się kawiarnia z lodami, deserami i naleś nikami z dż emem. Przy drugim basenie znajduje się grill z burgerami. Nie jadł em. Kiedy przyszli na począ tek obiadu, nie był o grilla, nie chcieli burgeró w.
W centralnym barze na pewno są pakowane soki, gdzie odbywa się karaoke.

Cał kowity. Nigdy nie był em gł odny. normalna odmiana w budż ecie! dla kraju. Ale przy tym wszystkim w hotelu byli ludzie (dosł ownie kilka osó b), któ rym po prostu nie wystarczał o. A tak nie był o. Zastanawiam się . Aby gł odować , musisz bardzo się postarać . Ale ci ludzie byli zirytowani dosł ownie wszystkim w hotelu. Zdaliś my sobie z tego sprawę pó ź niej, po rozmowie z innymi turystami, któ rzy ró wnież z nimi rozmawiali. I trudno nie usł yszeć oburzenia, któ re rozlewał o się po cał ej plaż y : ). Ale dzwonią c do domu ze strefy Wi-Fi, bardzo gorą co pochwalili ten hotel i powiedzieli, ż e jest sto razy lepszy od poprzedniego. Urlopowiczom powiedziano, ż e w ich praktyce nie ma gorszego hotelu : ). Po bliskiej komunikacji z nimi zrozumieliś my, o co chodzi. Byli bardzo zirytowani, ż e musieli odpoczywać w towarzystwie Ukraiń có w, bez Rosjan. Szczegó lnie wzmocnił o nas w tej opinii ich stwierdzenie, ż e do NASZEGO Mariupola przybył a Wasza armia ukraiń ska. Kurtyna. Ci ludzie, przez swó j gniew, po prostu nie wiedzieli, jak i czym obraż ać hotel niewygodnym dla nich kontyngentem. Chociaż twierdzili, ż e są za Ukrainą . Ale wyjaś niliś my im wszystko w popularny sposó b na temat nas i waszych.
W pobliż u. Po lewej stronie są mał e sklepy (zabrali soki za 1.5 dolara, nektary za 1 dolara) i dalej duż e centrum handlowe. Tam moż esz wzią ć owoce, są one przedmiotem handlu. Dalej po prawej stronie drogi Il Mercato, 1000 i 1 noc. Najbardziej udane ceny owocó w to okoł o 1000 i 1 noc. Mango kosztuje wszę dzie 3 dolary, przy handlu poniż ej 2.5 nic. Ghanaty 1 USD (na starym rynku za 2, mango za 3.5 i tak naprawdę nie chcą się targować ). W hotelu znajdują się ró wnież sklepy.
Ogó lne wraż enie. Przez pierwsze kilka dni wszyscy poró wnywali się do Sierry i myś leli, ż e już nigdy nie przyjedziemy do tego hotelu. Ale potem wyrzucili te bzdury z gł owy i zaczę li po prostu odpoczywać bez ż adnych poró wnań .
Efekt - reszta się udał a : ))) A hotel ma prawo być w takiej formie jaka jest. Nic dziwnego, ż e ma swoich fanó w i stał ych goś ci zagranicznych (byli z nami, poznali ich i rozpoznali jako krewni). Hotel jest wspaniał y nie na zimę , ale na ciepł ą porę roku. Wtedy dobre, ciepł e baseny, mniej wiatru i dł uż sze sł oń ce na plaż y dodadzą rozrywce. Bransoletki nie został y odcię te po wymeldowaniu, uż ywali wszystkiego do wyjazdu.
Wszystkim, któ rzy spę dzili z nami wakacje, dzię kujemy za towarzystwo i kolejne wizyty w Egipcie!
(O czym zapomniał em dodam w komentarzach, o wię cej szczegó ł ó w - pytaj.
Dawno nie pisał em recenzji, absolutnie nie wiem jak teraz dodać zdję cie. Nie widzę jeszcze tej opcji w witrynie. )
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał