Święta w Rehana Sharm

Pisemny: 14 listopad 2008
Czas podróży: 25 październik — 5 listopad 2008
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 7.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 10.0
Hotel znajduje się.500-700 metró w od morza, ale przejś cie jest wygodne, plaż a jest duż a. Dó ł : 100-150 metró w koralowcó w, nie da się chodzić bez specjalnych kapci. Potem ostry spadek - gł ę bokoś ć . Ponieważ cał y czas naszego pobytu wiał bardzo silny wiatr, nie moż na był o wejś ć do wody nie z pontonu (w pł ytkiej wodzie gł ę bokoś ć to 20-40 cm), nie codziennie też z pontonu, bo tak był o. burzliwy.
Teraz o samym hotelu. Pokoje nie są nowe, ale w doś ć przyzwoitym (jak na Egipt) stanie. Podarte narzuty, brudny tiul to nie jest najważ niejsze. Hydraulika jest nowa i dział a. Nie zaglą daj do szafek - tony kurzu. Kiedy wskazaliś my na plamy na tiulu, zdję li go. Nowe, choć nie doprowadzone do koń ca wakacji. Wszystkie klimatyzatory WSZĘ DZIE mają dwa tryby - ON i OFF. Tych. lub dusznoś ć , lub zimny sabach.
Hotel został zbudowany jak „ó semka” – jedna czę ś ć to Rehana Sharm, druga poł owa to Rehana prima life. Terytorium jest wspó lne, dobre baseny. Podgrzewany basen znajduje się wewną trz budynkó w Rehana Sharm.

Mieliś my pokó j 827 (jest to 3 pię tro budynku obok recepcji Rehany Sharm) i balkon wewną trz, na basen. Moż na tylko wspó ł czuć tym, któ rzy mieli pokoje nie wychodzą ce na basen - wokó ł jest plac budowy (tak mó wią , ale moim zdaniem jest tylko pustynia-ś mieci). Z naszego pokoju mogliś my zobaczyć amfiteatr, w któ rym odbywał y się wieczorne przedstawienia, wię c wszyscy usiedliś my na balkonie i patrzyliś my. Przy rozliczaniu pł acili 20 dolcó w i wskazywali palcem - gdzie chcemy się osiedlić . Z rozmó w wczasowiczó w wiemy, ż e w innych budynkach był y problemy z ciepł ą wodą , a ktoś z zimną wodą .
Odż ywianie: cią gł e problemy z talerzami, kubkami, ł yż kami. Wś ciekł y. Idź i zapytaj. Jedzenie. . . có ż , osobliwe, ale normalne, nie chodziliś my gł odni. Ró ż ne wypieki. 11 dnia chciał am rano piać - z jadalnego na ś niadanie tylko jajka (omlety, zapiekanki, gotowane, jajecznica). Ten sam problem jest z klimatyzacją w jadalni - w ś rodku zimno, pró bowaliś my jeś ć przy stolikach na ulicy (zrezygnowani z obfitoś ci much w cią gu dnia i komaró w wieczorem) np. spod pachy , bez wchodzenia w szczegó ł y - skoń czył eś jeś ć , czy nie. Sami kelnerzy w wię kszoś ci są trochę nerwowi i BARDZO brudni (czyli ubrania)
Podobna historia to rę czniki. Rę czniki wydawane są od 8-30 (mó wią , ż e od 8), trzeba je oddać przed 18. Nad morze pojechaliś my o 7-30, o 8-00, wracaliś my z reguł y po 18. W zwią zku z tym mieliś my problem z zabraniem i przekazaniem rę cznika tego samego dnia. A rano oddać i wypę dzić innego - to niemoż liwe. To wszystko. W odpowiedzi na wszystkie pytania fraza brzmi - "jeden turysta - jeden dzień - jeden rę cznik". O zamianie mokrego rę cznika na suchy - nie zają knij się , chociaż w innych hotelach nie miał am takich problemó w.
Wycieczki w hotelu są bardzo drogie. Wycieczka do Jerozolimy - 230$. Kupiliś my w Naama (w centralnej alei, po lewej stronie, 100 metró w od skrzyż owania z agencją ) za 90$ od osoby. Jeź dziliś my tym samym autobusem z tymi, któ rzy kupili za 230, a niektó rzy wymyś lili za 260. „Gwarancje”, o któ rych mó wią , to bzdura. Jeden z autobusó w (nie nasz) zepsuł się w nocy na pustyni, stał y 4 godziny bez prą du bez wody. Nikt nie przyją ł ż adnych roszczeń - ani ci, któ rzy sprzedali za 230, ani ci, któ rzy sprzedali za 100.

Absolutnie obrzydliwe spa. Ł otrzykó w i awanturnikó w. Zamó wiliś my z koleż anką masaż faraona (55 min, koszt 50$). Dostaliś my rabat (zawsze handlu) i ustaliliś my cenę.40$. Wzię liś my 3 sesje. Już po pierwszym masaż u odmó wili dalszych (wyglą dał o to tak - w ciasnym pokoju 7m2 - 3 leż anki, klimatyzacja dział a w peł ni, masaż jest rys. Masaż yś ci mają bardzo napię ty grafik - 40 minut niewyraź nego ugniatania i biegania, biegania, już nowi klienci stoją ) Nie mó wimy o ż adnym relaksie. Niezadowoleni odmó wiliś my 2 kolejnych sesji i poprosiliś my o zwrot pienię dzy. O, co się stał o! ! ! Skandal. To prawie się skoń czył o. Pienią dze został y zwró cone dopiero po tym, jak powiedział em, ż e nie chcę już z nimi rozmawiać i poprosił em, aby zadzwonili na policję . Dopiero potem otrzymaliś my zwrot pienię dzy za niewykonaną usł ugę .
Sprzą tanie w pokojach jest znoś ne. Byli ś wiadkami „Wymiany” ł ó ż ek. Poproszono nas: zmienić ? Zmiana, mó wimy. 2 sprzą taczki, trzecia się nimi opiekuje, zdję ł a ł ó ż ko, przekrę cił a je na drugą stronę i zrobił a ponownie. Ś mieszny. Rę czniki zmieniane codziennie, ż adnych skarg.
Zrobiliś my ciekawą obserwację : ich afrykań skie komary nie umierają od naszych fumigatoró w! Nie z pł ynu w puszce, nie z kartoteki Reida. Pomó gł tylko aerozol Off.
W przedostatni dzień odpoczynku przypadkowo dowiedzieliś my się , ż e moż emy skorzystać z usł ug baru w Rehan, któ ry znajduje się na pierwszej linii (od ich basenu na prawo od schodó w) jest znacznie bardziej cywilizowany, cappuccino i pyszny przygotowywane są naleś niki.
Animacja jest w wię kszoś ci rosyjska, chł opaki są jak w zegarku, cią gle coś gdzieś urzą dzali - tań ce, zawody, siatkó wka, aerobik, rozrywka dla dzieci. Nie braliś my udział u, ale wielu się to podobał o, ci, któ rzy chcieli być aktywni, nie nudzili się .
Wraż enia z reszty są sprzeczne, obsł uga hotelowa jest doś ć napię ta (to nawet dziwne, zwykle ż adne nagabywanie wczasowiczó w nie jest mile widziane w hotelach, ludzie nie byli tu szczegó lnie nieś miali) a niuanse z naczyniami, rę cznikami, masaż em nie dodawał y dobry humor. Myś lę , ż e kierują c się zasadą „jeden turysta – jeden talerz – jeden rę cznik” nie spodziewają się , ż e ktoś do nich przyjedzie po raz drugi.
Hotel Raelno dla 4 lub 3 osó b, nie wię cej.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał