День первый
Самолёт с Киева в 11-10 в отель приехали в 16-40. Уже было темно. Долго заселяли, т. к. много народа. В итоге в номер попали около 19-00. Пошли на ужин. В столовой много народа, мест и вилок хватает не всем. Походили по территории. Красиво. Освещено плохо. Нас в четвертом вселили в однокомнатный большой подубитый двухместный номер. После нескольких просьб поставили ещё одну кровать и сдвинули все три кровати вместе.
День второй
Без изысков позавтракали. Гид от турфирмы с 8-45 до 10-30 рассказывал о специфике отдыха и рекламировал экскурсии. Делал это психологически правильно делая акцент на том, что все экскурсоводы кроме него обманщики, которые заберут ваши деньги и изнасилуют ваших женщин. Жену сагитировали на две экскурсии: по городу и в пустыню. Поторговались и нам сделали скидку.
Пошли на море. С утра прохладно. Купаться начали с 12-00. После 14-00 было уже холодно. Вход с берега каменистый, море само по себе мелкое, однако у нашей береговой линии находится обрыв. После 14-00 пошли в единственный бассейн с подогревом. Там мелко, но для детей лет до десяти прекрасно. На обед опоздали, поэтому пошли на ужин, где традиционно было много людей и не было места.
После ужина пошли в город, где встретили много магазинчиков, куда зазывают на русском. Ценников почти нигде нет. Надо спрашивать и можно торговаться.
День третий
С утра поехали на экскурсию в пустыню. Покатались на байдарке, потом на верблюдах, поехали на квадроциклах по пустыне, потом сели на джипы и поехали на песчаные горки, где катались на досках по песку, затем в каньон. Обещали покормить нас традиционной бедуинской кухней, по факту ели рис с окорочками и салат с помидорами, морковкой и оливками.
Потом поехали на пляж где нас покатали на банане и отвезли в гостиницу.
Pierwszy dzień
Samolot z Kijowa o 11-10 przyleciał do hotelu o 16-40. Był o już ciemno. Osiedlili się na dł ugo, ponieważ . wielu ludzi. W rezultacie pokó j zrobił się okoł o 19-00. Chodź my na obiad. W jadalni jest duż o ludzi, brakuje miejsc i widelcó w dla wszystkich. Spacerował em po okolicy. Pię kna. Jest sł abo oś wietlony. W czwartym przeniesiono nas do jednopokojowego duż ego, wyś cieł anego pokoju dwuosobowego. Po kilku proś bach wł oż yli kolejne ł ó ż ko i zsunę li wszystkie trzy ł ó ż ka razem.
Drugi dzień
Ś niadanie bez dodatkó w. Przewodnik z biura podró ż y od 8-45 do 10-30 opowiadał o specyfice wypoczynku i reklamował wycieczki. Zrobił to psychologicznie poprawnie, podkreś lają c, ż e wszyscy przewodnicy opró cz niego są oszustami, któ rzy zabierają ci pienią dze i gwał cą twoje kobiety. Namó wiono ż onę na dwie wycieczki: po mieś cie i na pustynię . Targowaliś my się i daliś my nam zniż kę .
Chodź my nad morze. Rano jest zimno. Pł ywanie rozpoczę ł o się o godzinie 12:00. Po godzinie 14:00 był o już zimno. Wejś cie od brzegu jest kamieniste, samo morze pł ytkie, ale w pobliż u naszego wybrzeż a znajduje się klif. Po 14-00 poszliś my na jedyny podgrzewany basen. Jest mał y, ale idealny dla dzieci poniż ej dziesię ciu lat. Spó ź niliś my się na obiad, wię c poszliś my na kolację , gdzie tradycyjnie był o duż o ludzi i nie był o miejsca.
Po obiedzie udaliś my się do miasta, gdzie spotkaliś my wiele sklepó w, do któ rych zapraszają po rosyjsku. Nigdzie prawie nie ma etykiet z cenami. Musisz zapytać i moż esz się targować .
Dzień trzeci
Rano wybraliś my się na wycieczkę na pustynię . Jechaliś my kajakiem, potem na wielbł ą dach, jeź dziliś my na quadach po pustyni, potem wsiadaliś my do jeepó w i pojechaliś my na piaszczyste wzgó rza, gdzie jeź dziliś my na deskach po piasku, a potem do kanionu. Obiecali nakarmić nas tradycyjną beduiń ską kuchnią , w rzeczywistoś ci jedli ryż z udkami z kurczaka i sał atkę z pomidorami, marchewką i oliwkami.
Nastę pnie udaliś my się na plaż ę , gdzie zabrano nas na przejaż dż kę bananem i zawieziono do hotelu.