Więc hotel?

Pisemny: 16 sierpień 2010
Czas podróży: 2 — 11 sierpień 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 8.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 9.0
Ogó lnie wakacje był y udane, ale moim skromnym zdaniem, gdyby nie cudowna plaż a i wejś cie do morza, hotel dawno by się wypalił . Ale najpierw o zaletach.
Jak już tutaj wspominaliś my, ś wietne miejsce na relaksują cy wypoczynek z dzieć mi. Woda jest czysta, plaż a prawie cał y czas czyszczona, jest wystarczają co duż o leż akó w i rę cznikó w, przy brzegu pł ywają stada ryb. Teren jest zwarty i nie trzeba dł ugo przecinać tej samej plaż y. Personel jest bardzo uprzejmy i dyskretny. Wię cej niż porzą dna kuchnia, chociaż wolał abym wię cej owocó w. Jeś li wybierasz się na wycieczkę do Luksoru, to jest to najlepsze miejsce - zaoszczę dź co najmniej godzinę w jedną stronę , ponieważ zostaniesz odebrany jako ostatni i przywieziony jako pierwszy.
Minusy. . . Pierwszego wieczoru zabiliś my karalucha w pokoju, drugiego - jakaś stonoga. Wtedy podobno miejscowe owady zaczę ł y się bać naszego pokoju. Mieszkaliś my w budynku, a nie w bungalowie - widok z okna nie jest zbyt dobry, chociaż praktycznie tam nie siedzieliś my. Klimatyzator jest gł oś ny, lodó wka i telewizor są odrapane, toaleta wprowadził a nas w ekscytują cą grę „spł ucz kaku przynajmniej po raz trzeci” : ))) Ogó lnie rzecz biorą c, z wodą dział y się dziwne rzeczy - cienka struż ka popł ynę ł a kilka razy, oczywiś cie, akurat wtedy, gdy trzeba był o rozpaczliwie umyć , ale nie na dł ugo, okoł o 15 minut. Naprawdę nie ma koralowcó w, wię c miejsce nie jest dla nurkó w.

Jakieś dziwne wraż enie odosobnienia hotelu. Wydaje się być daleko od miasta itp....ale „gę stoś ć zaludnienia” wewną trz jest wysoka. Gł ó wnie Niemcy, trochę Rosjan, paru Ukraiń có w. Istnieje kategoria goś ci, któ rzy chcą być zacią gnię ci na boje i utopieni – to „nasi”, któ rzy odeszli „do nich”. Mó wią cał kowicie koszmarną mieszanką rosyjskiego i niemieckiego, ulubioną rozrywką jest ł apanie „naszych”, któ rzy jeszcze „do nich nie wyszli” i popisywanie się , opowiadanie, ż e tam wszystko jest czekoladowe, a moż e nie pokazywanie deklaracji dochodó w . Obrzydliwe jak diabli.
Na wakacje "nad morzem" miejsce jest bardzo, bardzo dobre, ale jeś li zależ y Ci na komforcie samego hotelu, warto poszukać innego.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał