Egipskie monologi
Cześ ć przyjacielu!
Mam na imię Rami i bardzo się cieszę , ż e mogę powitać Cię w moim sklepie! Aaah, nie idź bracie, mam wszystko za darmo. Nie, nie, có ż , nie cał kowicie za darmo, ale cena jest lepsza niż gdziekolwiek indziej! Dla kogo jest dobry? Dla ciebie oczywiś cie sprzedam ci pię kne rzeczy za cenę faraona. Nie, nie dlatego, ż e tylko faraon moż e mieć taką sumę , ale w tym sensie, ż e taki odważ ny czł owiek (no, plują cy obraz Tutanchamona, niech Allah cię ocali) chce dać taniej.
Zobacz, jaka pię kna szisza! Có ż , wedł ug ciebie fajka. Wszyscy dookoł a sprzedają zł e, oszukują turystó w, a ja sprzedaję prawdziwe fajki wodne w niskiej cenie. Spó jrz - widzisz zdję cie na ś cianie, to mó j wujek! Ma wł asny warsztat fajki wodnej w Kairze, spó jrz tylko na jego twarz - nie widzisz, ż e nie moż e robić zł ych rzeczy! Nie moż na zobaczyć ? ! ? Prawdopodobnie po prostu zł e zdję cie...
Spó jrz na tę wielką fajkę wodną , to specjalny casting!
Dlaczego wyją tkowy? Uh-uh, to jest stworzone specjalnie po to, by poprawić smak! Nie wiem, jak to dział a, jestem sprzedawcą , a nie mistrzem! ! ! Przyjdziesz do swojego domu, zapalisz fajkę wodną i nie raz pamię tasz swojego najlepszego przyjaciela Ramiego. Nie wiem jakie sł owa, ale dokł adnie pamię tasz. Jaka jest cena? Ahh, po prostu za darmo, kosztuje wszystko...wszystko...a ile dajesz za to arcydzieł o mojego wujka? Po co „sam powiedzieć cenę ”, nie chcę od ciebie zbyt wiele prosić , zwykł emu turystowi powiem duż ą cenę , ale nie mogę , bo jestem twoim przyjacielem! A co z tobą , w takim razie dam ci shisha za nę dzne dwieś cie funtó w i nie musisz mi dzię kować za moją hojnoś ć ! Gdzie! Czekaj, czy jesteś obraż ony? ! ? Gdzie idziesz? To jest drogie? Niech szakale mnie ugryzą , ale praktycznie oddaję to sobie ze stratą ! Wszystko, wybaczam ci twoją chciwoś ć , ile dajesz? Czterdzieś ci funtó w?! ? ! ? Ję zyk angielski? Egipcjanin?! ? ! ? Moż e masz na myś li tę mał ą fajkę wodną?
Tak, nie chcę sł yszeć o sprzedaż y duż ej fajki wodnej za mniej niż sto pię ć dziesią t funtó w, bo do niej doł ą czona jest ta pię kna torba, spó jrz na jej jakoś ć ! Hmm, rozdarty...Oto kolejny, nowy! Jaka plama? Ach, to jest...Oto kolejny, odł oż ony na tę okazję . To nie kurz, jest posypany specjalnym proszkiem do konserwacji metalu, chociaż nie, to jeszcze kurz… Tutaj wszystko wytarł em, szaszł yk moż na wzią ć za sto dwadzieś cia funtó w! Có ż , za sto ...nie mogę dać za pię ć dziesią t, osiemdziesią t i po prostu nie mó w nikomu, ż e praktycznie ci to dał em ...Siedemdziesią t ...sześ ć dziesią t pię ć ...sześ ć dziesią t! ! ! Sześ ć dziesią t funtó w za fajkę wodną , a dam ci dwie paczki prawdziwego tytoniu! ...tak i torbę . Ale musisz kupić ode mnie coś innego!
Oto figurka Nefertitti! Spó jrz na jej ł adne cycki! Nie ś mieszne?
A inny Rosjanin powiedział , ż e to zabawne ...Prawda, ledwo mó gł staną ć na nogach, ledwo mó gł mó wić i ś miać się z absolutnie wszystkiego ...Sprzedał em mu jeszcze trzy butelki prawdziwego oleju, cał kiem niedrogo. Kupił em sobie nowy telefon nastę pnego dnia, wię c tak bardzo go pamię tam...
Ale papirus nie jest potrzebny? Prawdziwe, z fabryki, a nie podró bka! Każ dy papirus zapakowany jest w mocny worek celofanowy, jest bardzo wygodny w transporcie! Co ty mó wisz? Czy należ y ostemplować prawdziwy papirus? Wię c tutaj też jest pieczę ć , a raczej bę dzie teraz...Tutaj, widzisz, już z pieczę cią ! To bardzo stary papirus, ma wiele lat, zachował em go jako rodzinną pamią tkę , ale mó j syn jest chory, wię c muszę go sprzedać . Nie chcę o tym rozmawiać , nie wyrywaj mi serca, o mó j biedny chł opcze, jak bę dę za tobą tę sknił...Nie, nie, choroba jest uleczalna, dlatego potrzebuję pienię dzy, duż o pienię dzy ! Dlaczego masz go doś ć ? ? !
Ach, jesteś lekarzem...Ź le...Mó wię , ż e dobrze, ż e jesteś lekarzem, wię c mnie zrozumiesz! No có ż , jego choroba nazywa się...no có ż , koń czy kurację , a lekarze mó wią , ż e jest nadzieja. Allah zlituje się nad nim, z powrotem do dó br. Lepiej spó jrz na ten papirus, zobacz jak mienią się kolory! ! ! Co za nadruk, jest rę cznie malowany! No to znaczy, jest rę cznie malowany metodą drukowaną , przy uż yciu maszynowych technik gł ę bokiego utrwalania. Nie rozumiesz mnie? Có ż , to zrozumiał e, niespecjalista tego nie zrozumie! Tak, był a to pierwsza fabryka w staroż ytnym Egipcie. Przynajmniej jest taka legenda… Dziesię ć dolaró w. Kosztowny? Miał em na myś li dziesię ć dolaró w za trzy sztuki! Dlaczego nie"! I jeszcze trzy mał e papirusy...i dwie, nie trzy zakł adki...i ten chrzą szcz skarabeusz...z pudeł kiem...Za nę dzne siedem dolaró w. . sześ ć ...pię ć dolaró w ostatnia cena, dobra, weź to za cztery ...Torba jest prezentem ode mnie!
Gdzie patrzysz?
Nie, nie tylko oglą dał eś ! Gdzie, gdzie, ah-ah-ah, na koszulkach. Nie, czekaj, to egipska baweł na! Nie, nie Chiny, jak ś miesz myś leć , ż e mam w swoim sklepie ż ał osne chiń skie rę kodzieł o? Czy na pamią tkach jest napisane „Made in China”? Na czym? Rzeczywiś cie, jest napisane w ten sposó b… Ten egipski rzą d zbudował fabrykę w Chinach, w któ rej Egipcjanie pracują i robią pamią tki dla naszego wspaniał ego kraju! Dlatego napisano - produkcja "Chiny" ...
Przymierz T-shirt, to Twó j rozmiar! Jak siedzi na tobie, tylko faraon! Tak, wiem, ż e w czasach faraonó w nie był o T-shirtó w, ale gdyby był y, to na pewno by je nosił y! Dzisiejsza promocja - kup dwie koszulki, trzecią gratis! W tym rzę dzie jest czterdzieś ci, w tym rzę dzie pię ć dziesią t...jak na przyjaciela, po czterdzieś ci pię ć ! Gdzie kupił eś taniej? W pobliskim sklepie? Ten gruby Ahmed? Ach, ten syn szakala i kulawy osioł musiał cię oszukać ! Chodź , pokaż mi swoją koszulkę … tanie rzeczy! Spó jrz, widzisz na nim niebieską etykietę ? Powinien być ż ó ł ty
! Ponieważ ż ó ł ta etykieta to znak egipskiej jakoś ci, a niebieska jest dla ł atwowiernych turystó w… och, przepraszam, nie chciał em cię urazić , po prostu boli mnie serce, gdy widzę nieuczciwych handlarzy! Nie musisz na niego przeklinać , to i tak nic nie da! A co wię cej, nie musisz mu powtarzać tych sł ó w, któ re powiedział em ci w wielkim tajemnicy, bo po przyjacielsku powiedział em prawdę mojemu najlepszemu przyjacielowi, a ten oszust pluje ci w oczy i nadal wygrywa nie zwracaj pienię dzy!
Nie jestem muzuł maninem, jestem chrześ cijaninem – widzisz, mam na nadgarstku wytatuowany niebieski krzyż , co oznacza, ż e jesteś my tej samej wiary! Któ ry Allah? Och, masz na myś li, ż e zawsze pamię tam Allaha? I jest tylko jeden Bó g, ten Allah, ż e ten jest twó j… jak ma na imię … Jezus! Tak, tak Jezu, wiem...
Kup ode mnie prawdziwe koszulki z baweł ny organicznej! Tutaj z wielbł ą dem. . jeś li nie chcesz...z rekinem...ach, rozumiem, taki seksowny mę ż czyzna potrzebuje koszulki z napisem "Morze Czerwone"!
Jeś li dziewczyna w takiej koszulce cię zobaczy, od razu zrozumie, ż e jest prawdziwym macho! W koń cu czerwona koszulka z takim napisem nie moż e nie podniecać dziewczyn! ! ! Jesteś w zwią zku mał ż eń skim? Ile ż on? Tylko jeden? Moja ż ona się spodoba, uwierz Rami, bo jestem twoim przyjacielem! Dwie koszulki za dziewię ć dziesią t funtó w, a trzecia gratis! Trzecie gratis! ! ! Dlaczego myś lisz? Kup teraz, gdy trwa promocja! Nie, jutro nie bę dzie ż adnych dział ań , tylko dzisiaj! Nie masz przy sobie pienię dzy, a czy moż esz przyjś ć jutro? Myś lę , ż e akcja bę dzie jutro, ale tylko dla Ciebie! Chciał byś odwiedzić z przyjació ł mi? I dla nich też ! Twoi przyjaciele są moimi przyjació ł mi...
Sklep z owocami.
Siema brachu! Chodź , chodź , wybierz! Wszystkie ś wież e, przywiezione dzisiaj z Kairu! Mandarynka dziesię ć , banan osiem. Nie, to są mał e mandarynki po dziesię ć , duż e po dwanaś cie… ok, wszystkie dziesię ć . Nie bę dzie taniej. Gdzie! Hej hej, Rosjanie, nie odchodź ! Jeś li weź miesz wię cej, dam ci osiem! Ile potrzebujesz? Dwa kilogramy? Tutaj w torbie są dwa kilogramy! Waż yć?
Nie wierzysz mi? Weź mnie Anubis, jeś li cię oszukam! ! ! Nadal chcesz się zważ yć ? Tak, cał a ulica wie, ż e Tarik nigdy nie oszukuje! Ach, dopiero wczoraj przyjechał eś , a ty nadal nikogo nie znasz...Wię c nie zdą ż ył em jeszcze wydać wszystkich pienię dzy...Mó wię , ż e dobrze, ż e mnie poznał eś , powiem ci gdzie są odpowiednie sklepy z niskimi cenami. Nie musisz mi dzię kować - jesteś goś ciem Egiptu, bę dę twoim przewodnikiem w Hurghadzie! Tak, tak, dla Ciebie wyjdę ze sklepu i pomogę Ci ską pić ! Dlaczego nie chcesz? Z gł ę bi serca chcę pomó c Rosjaninowi, nie potrzebuję pienię dzy! Nie? Có ż , jak wiesz, niechę ć do twojej niewdzię cznoś ci rozerwie moje szczere serce na dł ugo na strzę py…
Banany za dziesię ć … ale na pewno za osiem, akurat od razu dał em duż y rabat, jak za Rosjanina, a teraz dzwonił em w zwykł ej cenie. Jesteś Ukraiń cem? W każ dym razie ó sma, kocham Ukrainę o wiele bardziej niż Rosję ! ! ! Czy masz ż onę Rosjankę?
Uh-uh ...w skró cie, weź siedem, dla dobra takiej rodziny robię wielką zniż kę ! ! !
Spró buj tego. Czy wiesz co to jest? Nie, to nie są nasiona, to pę cherzyca, ale czy znasz jej sekret? Ile masz dzieci? Dwa? Tylko? A ja mam sześ ć ! ! ! Powiem ci jak mę ż czyzna mę ż czyź nie, jeś li zjesz pę cherzycę , bę dziesz miał wielką mę ską moc! Co masz na myś li mó wią c, ż e nie jest to konieczne? Ty też bę dziesz miał duż o dzieci! Jak ż ona ma zamiar zabić ? Czy masz ż onę w rodzinie? Ay-yai-yai, jesteś mę ż czyzną ! A kim ona jest… kim jest… gł ó wny księ gowy w banku? Nawet zarzą d się jej boi? Hmm, chyba nie bierzcie pę cherzycy, bogowie dają ż ycie tylko raz…
Weź lepszą ashtę ! To taki owoc. Jak powiedział pewien Rosjanin, wyglą da jak orzeszek pinii z jogurtem w ś rodku. Co pomaga? Co Cię rani? Nie moż e być ! ! ! W koń cu ten owoc leczy choroby serca! Jakie masz szczę ś cie, ż e moż esz kupić ode mnie ten naturalny ś rodek! Trzy funty...Nie, nie kilogram, rzecz!
To bardzo drogi owoc, już dał em ci duż y rabat, bo naprawdę tego potrzebujesz! Czekaj, czekaj...po co mam biec za tobą , kto z nas potrzebuje tego owocu, ty czy ja! ! ! Bę dą dla Ciebie dwa funty...trzy sztuki za pię ć - ostatnia cena! Rozdać ? Inszallah! Tutaj weź dziesię ć sztuk, lecz się ...
Zamierzasz wzią ć faraulę ? W twoim okropnym ję zyku to się nazywa truskawka! Tak, tak, pową chaj jak pachnie! Jak ci pachnie, benzyna? Zapewne stał koł o kanistra...Gdzie jest ten zgnił y? Nie, jest przejrzał y i bardzo smaczny! Nie, spró buj! Nie, nie chcę sam tego pró bować … nie powiem… nawet jeś li to kupisz, nie zjem tego! Ok, z tej strony jest zgnił e, ale z drugiej strony jest jak nowe! Mam na myś li ś wież e… Nie, nie pozwolę ci go zabrać , sam go poł oż ę . Dobra, weź to sam, ale kup to po osiem funtó w za kilogram...siedem...nie, sam wezmę sześ ć funtó w...dobrze, weź sobie sześ ć funtó w, niech Allah wybaczy ci twoją ską pstwo i chciwoś ć!
Tak, nie mam ł usek, mó wił em ci! Waż ę go w dł oni, nigdy się nie mylę ! Dlaczego potrzebujesz wagi? ? ! Dobra, pó jdę , przyniosę … Sł uchaj, zabrał em wagę od Mahmuda, szczegó lnie ze wzglę du na drogiego goś cia z pię knego miasta… ską d przyjechał eś … tak, z pię kne miasto Kijó w. Widzisz, na tej wadze poł oż ył em worek truskawek, a z drugiej strony kł adę ten kamień... kamień waż y dokł adnie dwa kilogramy... sam sprawdził em jego wagę... dwa lata temu... i co to WAGA? Nie, nie mam GIRI, co jest nie tak z kamieniem? Chcesz zważ yć kamień ? ! ? Inszallah, dlaczego, moja droga? Uwierz Tariqowi, jeś li pó jdziesz do sklepu zważ yć kamień , cał a ulica pomyś li, ż e chciał em cię oszukać , a taka myś l mnie przeraż a - to tylko wstyd dla mojej rodziny! ! ! Dzię kuję bracie za zaufanie, jesteś moim najlepszym przyjacielem, weź truskawki, są dokł adnie dwa kilogramy ...
Ż egnaj bracie i nie zapomnij zrobić mi dobrej reklamy w hotelu, bo tak bardzo starał em się ci pomó c.. .