Nasz pobyt w listopadzie
Wakacje przypadł y na listopad, wię c postanowiono pojechać do Egiptu. Hotel był wybierany bardzo dł ugo, bo był a zmę czona. Podobał o mi się , potem jedno, potem drugie, potem coś mi się nie podobał o itp. Generalnie wybraliś my Albatros Jungle Aqua Park, cena za dwie osoby dorosł e + 10-letnie dziecko wynosił a okoł o 3.000 w listopadzie. Bardzo podobał mi się sam hotel, ogromny pokó j, choć nie nowy, ale jasny, czysty i wygodny. Wiele basenó w, z któ rych pię ć jest podgrzewanych. Wieczorami program dla dzieci. Duż y park wodny, w któ rym agencje turystyczne sprzedają nawet bilety za 37 USD. Martwił am się o pogodę , jest pię kna pogoda, temperatura powietrza 30 stopni, praktycznie nie ma wiatru. Ś wietne jedzenie, wszystko jest bardzo smaczne, moment, w któ rym jesz nie dlatego, ż e jesteś gł odny, ale dlatego, ż e jest baaaardzo smaczny.
Bary robią pyszne koktajle dla dzieci i dorosł ych. Bez wyraź nych koloró w chemicznych, jak to był o w Turcji. Pyszna kawa w pię knych daniach, począ wszy od latte, cappuccino, a skoń czywszy na kawie z mlekiem kokosowym itp. Jedyne ś niadania, z dań gł ó wnych, są wszystkie na bazie jajek, ale mimo wszystko jest wiele przeką sek, gofró w, pą czkó w, pł atkó w ś niadaniowych (jak dzieci uwielbiają ), naleś niki, egipskie wypieki, sery, sał atki, a nawet niezbyt smutną kieł basę . Owoce w listopadzie, daktyle, banany, guawa, pomarań cze, persymony, grejpfruty, melony, jabł ka. W pokoju darmowe sł odkie napoje + woda w dowolnej iloś ci, sprzą taczka przyniosł a nam pudeł ko i poł oż ył a je pod stoł em.
Bardzo nieprzyjemny incydent miał miejsce z przewodnikiem po aneksie, kiedy zdał sobie sprawę , ż e nie bę dziemy brać jego wycieczek, krzyczał , wrzeszczał , histerycznie, powiedział , ż e to nie jest szacunek, a nawet fakt, ż e ł agodnie powiedział , ż e nadal chcemy myś leć , krzykną ł , ż e nie, powinienem od razu odpowiedzieć . Potem pró bował zastraszyć , ż e ubezpieczenie nie zadział a. Ogó lnie pozostawił po sobie bardzo nieprzyjemne uczucie.
Plaż a i morze. . . W ogó le nam się nie podobał a hotelowa plaż a, pojechaliś my raz. Autobus jeź dzi co pó ł godziny. Woda w morzu jest dla mnie bardzo zimna, dno jest w jakimś rodzaju kamieni lub karalu, nadal nie rozumiem, bardzo niewygodnie jest chodzić boso. Był o duż o leż akó w. Na plaż y znajduje się bar z napojami oraz kawiarnia. Wszystko w cenie biletu. Swoją drogą był em bardzo mile zaskoczony, ż e nikt nie pró bował od ciebie wył udzać pienię dzy. Kiedy pytasz ile, odpowiadają , ż e wszystko jest za darmo. Jedyne, co ź le mó wią po rosyjsku. Wczoraj wybraliś my się na super morską wycieczkę , 5 w 1. Czuję się jak szampon za 50 UAH, 5 w 1. Był o nurkowanie, ale jeś li pierwsi turyś ci powoli się ubierali, wszystko został o wyjaś nione, potem był poś piech, mnó stwo ł odzi obok siebie. Oznacza to, ż e praktycznie nurkujesz pod dnem tych ł odzi, co bardzo mnie przestraszył o, aby nie wpaś ć pod niektó re ś ruby.
Dom delfinó w, któ ry znalazł się na trasie, to tutaj osobna kwestia, nikt nawet o tym nie pamię tał . Przewodnik mó wią cy po rosyjsku, któ ry z nami podró ż ował , poza tym, ż e mó wił a po rosyjsku, nic nie mó wił , ż adnych informacji, nic. Mogł em tylko powiedzieć , gdzie jest kawa, toaleta itp. Zapytał em ją , gdzie jest Dom Delfinó w, odpowiedział em, ż e prawdopodobnie już pł ywali. Ona nie wie. Wę dkowanie....Aha, to osobna sprawa, przywieziono nas do miejsca, gdzie ryb w zasadzie nie był o, dali nam nie wę dki, ale ż ył ki nawinię te na kawał ek drewna z hakiem i posiekaną kał amarnicę , któ ry zakoń czył się za pó ł godziny. Snorkeling na wycieczce odbywał się w tym samym miejscu, nurkują c z dzieckiem, widzieliś my maksymalnie jedną lub dwie ryby. Potem po prostu przecią gnę liś my czas i staliś my w morzu, na tym bez ryb miejscu, ponieważ wycieczka jest do 17.00. Kró tko mó wią c, wcale nie był em pod wraż eniem.
Tak, morze jest ł adne, tak, pró bowaliś my nurkować , ale wszystko inne. . . Był też obiad z owocami morza. To spaghetti, ryż , ziemniaki, wszystko na jednym talerzu, któ rego sał atka praktycznie nam nie wystarczał a, bo byliś my ostatni w kolejce. Kilka duż ych krewetek, któ re smakował y jak gotowany kurczak. Nawet nie zdawał em sobie sprawy, ż e wszyscy mają takie krewetki? ! I kawał ek makreli, któ ry podobno był podgrzewany wię cej niż jeden raz.
W cenę wycieczki wliczony był ró wnież masaż , któ ry trwał od 2 do 5 minut. Nawet na to nie poszedł em. Ale mó j mą ż poszedł , mó wi, ż e najpierw poprosili o dolara na masaż , potem wydał o się , ż e zmienili zdanie co do tego. Ogó lnie wraż enia z trasy są takie sobie. . Nieco pó ź niej napiszę sequel. Ponieważ wcią ż jesteś my na wakacjach)) Bę dę zadowolony z twoich polubień .