Tylko KAPETS!

Pisemny: 26 lipiec 2007
Czas podróży: 26 czerwiec — 3 lipiec 2007
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 7.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Chł opaki, to jest wpadka. Nigdy nie myś lał em, ż e po sł uż bie krymskiej bę dę mó gł pisać negatywne recenzje. . . Ale. Zasadniczo rozumiem, ż e każ dy ma swó j wł asny pomysł na odpoczynek, a sposó b, w jaki dostrajasz się do odpoczynku, to sposó b, w jaki go spę dzasz. Ale nie mogę powiedzieć wystarczają co dobrych rzeczy o tym hotelu.
Sę dzia dla siebie:
1. Rozliczenie. Czytał em duż o rad, ż e przy zameldowaniu trzeba dać bakszysz. Dał.10$. U nas zamieszkał y dwie mł ode panie, nic nie dał y. Efekt - zamieszkali w jednym budynku, mieli nawet lepszy pokó j. Nie jestem pretensjonalny i uznał em, ż e to najlepsze, co mają . Nastę pnego dnia panienki przeniosł y się do innego budynku (na bakszysz). Wniosek – czy znowu chcieli coś ode mnie zabrać ? (Jednocześ nie pragnę powiedzieć , ż e wcześ niej nie dopł acał em nic za zamieszkanie zaró wno w **** jak i *****. Pokoje nie był y gorsze). Nie, chł opaki, pokoje są niczym, tak jak wszę dzie, nic specjalnego się nie wyró ż nia. Wszystko dział ał o dobrze. Balkon nie był jednak zamknię ty (mieszkali na pierwszym pię trze) z takim samym sukcesem, nie moż na zamkną ć pokoju. Ale nic nie został o skradzione, wszystko jest nienaruszone. Nawiasem mó wią c, to bardzo wygodne. Podczas gdy ja z mę ż em graliś my w szachy do 2-3 nad ranem (jedyne mił e sł owo), nasze dziecko zapadł o w martwy sen. A ja i mó j mą ż na zmianę wspinaliś my się przez balkon do pokoju. W tym samym czasie jeden odwró cił uwagę straż nika, a drugi wspią ł się . W rezultacie okazał o się , ż e straż nik wiedział o naszych manewrach i po raz kolejny zapytał : poś lizg? (ś pi) i dzielnie poprowadził a mnie na balkon!

2. Odż ywianie.
Katastrofa. Chł opaki, weź cie ze sobą wó dkę (naszą ) i aby unikną ć biegunki, bierzcie ją przed posił kami (Boż e, weź cie to na lekarstwo! ) Z dzieć mi jest trudniej, tutaj trzeba być czujnym i nie karmić niczego opuchnię tego i oczernianie. Na szczę ś cie moje dziecko to makaron. Cał e wakacje jedliś my makarony i sery (są przygotowywane na ś wież o w hali). A co wieczó r przy gł ó wnej restauracji jest grill. Radzę . Ś wież e i urozmaicone. Nie ma towarzyszy co do smaku i koloru, wię c nie mogę powiedzieć , ż e kuchnia nie jest smaczna - coś mi się podobał o, nie podobał o mi się , podczas gdy ró ż ni ludzie mają ró ż ne opinie na temat tych samych potraw. Ale jedno ł ą czy wszystkich: dostali przyprawy. Jak powiedział mó j mą ż , te przyprawy wkró tce wyrosną z moich ust. Do tego co moż na powiedzieć o pię ciogwiazdkowym hotelu, w któ rym na owocowe ś niadanie są tylko ć wiartki pomarań czy i sał atka z melona, ​ ​ jabł ka i pomarań czy. I tak każ dego dnia… (po prostu bardzo lubię jeś ć owoce na ś niadanie na wakacjach. No, taki jestem rozpieszczony.
Swoją drogą , w innych hotelach zawsze mogł em zaspokoić swoją zachciankę na zjedzenie ró ż nych owocó w. Kiedyś zjadł em coś strasznie smacznego do punktu niestrawnoś ci. Naprawdę podobał mi się ten hotel. W deserowej ró ż y zadbano o goś ci).
4. Animacja.

Faceci są normalni. Tylko chciwoś ć wł aś cicieli nie pozwala im się odwró cić (stary sprzę t itp. ). W zasadzie starają się bawić , ale ci, któ rzy tego chcą . Jeś li nie chcesz, nie przyjdą do ciebie. Ale programy, któ re mają , są najlepsze tylko te, w któ rych uczestniczą wczasowicze. A same perł y to taniec klubowy. Spró buj, nie poż ał ujesz ; ) Mó j mą ż ś miał się ze mnie jak z konia, a synowi się to podobał o.
5. Personel.
Są ró ż ne. są grzeczni i pogodni faceci, są po prostu chamowie. Mó j syn i ja pojechaliś my na jeden dzień do Kairu, wię c mó j mą ż zorganizował pracę , aby przeszkolić personel. Nie wiem, co się stał o, ale po moim przyjeź dzie podwojona liczba pracownikó w zaczę ł a się uś miechać i witać .
6. Osobne sł owo na picie.
Nie, nie alkohol, ale wodę . W jadalni zwykł a woda butelkowana jest tylko w szklankach. Ogó lnie cał a woda jest tylko w szklankach. To znaczy, jeś li wy, tacy wieś niacy, swę dzi was pić wodę po pó ł nocy, kup butelkę za 10 funtó w ! ! ! (Nawiasem mó wią c, tylko Niemcy mogą zaopatrywać się w wodę butelkowaną ! ). Nawiasem mó wią c, chł opaki robią ś wietne koktajle na plaż y! Spró buj, nie ż artuj. Mó j syn nauczył się wyraż enia: Wan pina colada niht alkohol. Barman to uwielbiał . Duż o czasu zaję ł o mu odgadnię cie, ską d jesteś my.
7. Baseny, morze i terytorium.
Wiele o tym powiedziano. Tutaj jak gdyby nie ma co komentować . Baseny są niebieskie od mokrej wody. Ludzie pł ywają w wodzie. Morze Czerwone (turkusowo-niebieskie), wilgotne, sł one. Ludzie też w nim pł ywają . Terytorium jest duż e, ś cież ki są wybetonowane, są trawniki, klomby z palmami, są podlewane w nocy, wcią ż są budynki, w któ rych mieszkają ludzie.
WYNIKI:
Odpocznij 50X50. Szkoda, ż e ​ ​ nie jest lepiej, ale wiesz, ż e mogł oby być gorzej. Przyjeż dż ają c do domu i po chwili przeglą dają c zdję cia z tego roku i lat ubiegł ych, rozumiesz, ż e ten był najgorszy. . .

I wycią gnij wł asne wnioski.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał