Сколько раз я убеждалась в своей жизни, что не нужно доверять стереотипам и навязанным мыслям.
Итак, как я представляла себе Берлин до личного знакомства с ним:
чистый, логичный, опрятный город с истинно немецкой педантичностью во всем; красивая, впечатляющая архитектура, которая популярна в остальных европейских городах; ультрасовременная, развивающаяся с каждым днём столица. И как же я была удивлена, когда своими глазами увидела совершенно другую картину.
Даже в сравнении с любимым Харьковом, я не говорю уже о других европейских городах, Берлин – довольно грязный город, при том, что сорят сами немцы, а не только туристы.
Здесь СВОБОДА ВО ВСЕМ не просто слова, здесь это стиль жизни: однополая любовь, яркие наряды (тату, пирсинги, разноцветные волосы), различные митинги и голые показы – все это современный Берлин.
Однообразная, серая архитектура. Во всех зданиях преобладают прямые линии и строгие фигуры. Красивые, старинные здания, конечно, встречаются, но крайне редко.
Если вы думаете, что славяне пьющий народ, то вы, наверное, не были в Германии. Здесь каждый возвращается домой с баночкой пива, здесь количество баров, пабов, пивных двориков просто поражает, здесь алкоголь – это часть культуры и повседневной жизни.
Абсолютно каждое здание – ресторан, школа или даже пилиция – покрыто граффити и уличной писаниной. Власть и владельцы домов вроде как и пытаются бороться с этим (видны многочисленные слои маскировочной краски), но похоже на то, что эта часть берлинского арта никогда не уйдет в небытие.
Но все же я советую всем и каждому посетить Берлин. Ведь это особенный город, полный неожиданных сюрпризов и шокирующих встреч. У вас случится с ним любовь или нет, но то, что этот город вы точно запомните, я могу гарантировать.
Ile razy w ż yciu był em przekonany, ż e nie należ y ufać stereotypom i narzuconym myś lom.
A wię c jak wyobraż ał em sobie Berlin przed osobistym spotkaniem:
czyste, logiczne, schludne miasto z prawdziwą niemiecką pedanterią we wszystkim; pię kna, imponują ca architektura, popularna w innych europejskich miastach; supernowoczesna stolica, któ ra rozwija się z dnia na dzień . I jak bardzo się zdziwił em, gdy na wł asne oczy zobaczył em zupeł nie inny obraz.
Nawet w poró wnaniu z ukochanym Charkowem, nie mó wią c już o innych europejskich miastach, Berlin jest miastem raczej brudnym, mimo ż e ś miecią sami Niemcy, a nie tylko turyś ci.
Tu WOLNOŚ Ć WE WSZYSTKIM to nie tylko sł owa, to styl ż ycia: mił oś ć do osó b tej samej pł ci, jasne stroje (tatuaż e, kolczyki, wielokolorowe wł osy), ró ż ne wiece i nagie pokazy – to wszystko to nowoczesny Berlin.
Monotoniczna, szara architektura. We wszystkich budynkach dominują proste linie i surowe figury. Oczywiś cie moż na znaleź ć pię kne, staroż ytne budynki, ale niezwykle rzadko.
Jeś li myś lisz, ż e Sł owianie to ludzie piją cy, prawdopodobnie nie był eś w Niemczech. Tu każ dy wraca do domu z puszką piwa, tu iloś ć baró w, pubó w, piwiarni jest po prostu niesamowita, tu alkohol jest czę ś cią kultury i ż ycia codziennego.
Absolutnie każ dy budynek – restauracja, szkoł a, a nawet miejsce pielgrzymek – jest pokryty graffiti i ulicznym napisem. Wydaje się , ż e wł adze i wł aś ciciele domó w starają się z tym walczyć (widocznych jest wiele warstw farby maskują cej), ale wyglą da na to, ż e ta berliń ska sztuka nigdy nie odejdzie w zapomnienie.
Ale nadal radzę wszystkim i wszystkim odwiedzić Berlin. W koń cu to wyją tkowe miasto peł ne nieoczekiwanych niespodzianek i szokują cych spotkań . Zakochasz się w nim lub nie, ale gwarantuję , ż e na pewno zapamię tasz to miasto.