Начну с того, что по сравнению с основным контингентом, отдыхающим в "Империале" (собственно, как и во всех Карловых Варах) - мы туристы относительно молодые - слегка за 30 : -). Но так получилось, что пришло время и нам попить водички - кому с целью лечения, кому с целью профилактики (чтобы потом не было поздно пить "Боржоми" : -)). Не хотелось бы повторять предыдущие похвальные отзывы, но справедливости ради, должна отметить, что отель превзошёл все наши ожидания - архитектура, номер, сервис, лечебная база - всё на высшем уровне. И постель нам меняли каждые 3 дня (удивилась, прочитав, что людям меняли 1 раз за 10 дней), и с временем процедур почти не было проблем (разобравшись, день на 3 начали ходить на них так, как нам удобно - в основном медперсонал шёл на встречу, кроме массажа - там все четко по времени, потому как, действительно, в перерывах между официальными сеансами массажа мужики зарабатывают по 400 крон "левых"). Не знаю, может с возрастом будем выбирать побольше процедур, но пока и 3 процедуры в день были утомительны - в плане того, что ты привязан к отелю и не можешь вырваться в любое время на свободу-природу : -).
Но в любом случае - мы после обеда были свободны и начинался активный отдых - практически все курортные "тропы" высшей и средней степени сложности (коих в Карловых Варах множество) были пройдены. Немыслимой красоты леса окружают город со всех сторон - и чего в них только нет: грибы, земляника, малина, черника, ежевика...! Думаю осенью за грибами местные жители ходят с косами! Если даже в августе мы сушили на подоконнике "Империала" белые грибы (при этом специально за грибами не ходили)! ! ! : -)) С экскурсией ездили в Дрезден (изумительной красоты город), а в Прагу, В Марианские Лазни, в Плзень и в другие местные городишки - ездили сами. Автобусы №2 и №13, которые дают право не бесплатный проезд отдыхающим из "Империала", идут до остановки Тржнице (как-то так) - а там 5 минут до авто- и железнодорожного вокзала.
Короче, наши ежедневные прогулки отбирали много энергии - поэтому ночная жизнь Карловых Вар осталась нам неизвестна (да и есть ли она там?? ? ) - но после вечернего похода в бассейн с сауной и джакузи (мы ходили часикам к 7 - было от силы 2-3 человека) хватало сил на коктейли в кафе "Вена" или клубе "Империал". Несомненным преимуществом отеля является предоставление бесплатного Wi-Fi доступа к интернету - правда, в номерах связь была плохая, но в холле и кафе - очень приличная.
За питание я поставила 4, хотя, честно скажу - хоть и первый раз в жизни ела диетические блюда (мне проще вообще не есть, или сидеть на фруктах или кефире), но это же лечебное питание и большинство из нас приехали, К СОЖАЛЕНИЮ, лечиться - а с этой точки зрения питание было достойное. Прочитала у кого-то в отзывах про невкусную выпечку и должна не согласиться - мне-то как раз десерты показались очень нежными. Но человеку, которому назначена строгая диета №2, по утрам кроме овсянки есть особо было нечего. Как-то раз в хлебе нашли кусок проволоки и один раз на сливовом пироге была плесень. Мелочи - но осадок остался. : -( Сколько не припоминаю - такого не было ни в одном из отелей, в которых мы отдыхали.
Отдых в Карловых Варах получился очень активный, познавательный, оздоровительный и сказочный - благодаря уникальной природе, доброжелательным чехам, и королевскому "Империалу"! ! !
Na począ tek, w poró wnaniu z gł ó wnym kontyngentem wypoczywają cym w „Cesarskim” (wł aś ciwie, jak w cał ych Karlowych Warach) - jesteś my stosunkowo mł odymi turystami - nieco ponad 30 : -). Ale tak się zł oż ył o, ż e nadszedł czas na napicie się wody - dla niektó rych w celach leczniczych, dla innych w celach profilaktycznych (aby pó ź niej nie był o za pó ź no na picie "Borjomi" : -)) . Nie chciał bym powtarzać poprzednich chwalebnych recenzji, ale uczciwie muszę powiedzieć , ż e hotel przeró sł wszelkie nasze oczekiwania - architektura, pokó j, obsł uga, zaplecze medyczne - wszystko na najwyż szym poziomie. A ł ó ż ko był o dla nas zmieniane co 3 dni (z zaskoczeniem przeczytał em, ż e ludzie zmieniali się.1 raz w cią gu 10 dni) i prawie nie był o problemó w z czasem zabiegó w (po zrozumieniu tego zaczę li przez 3 dni chodzić po nich w dogodny dla nas sposó b - w zasadzie personel medyczny poszedł na spotkanie, z wyją tkiem masaż u - tam wszystko jest wyraź nie na czas, bo rzeczywiś cie w przerwach mię dzy oficjalnymi sesjami masaż u mę ż czyź ni zarabiają.400 " lewo" koron). Nie wiem, moż e z wiekiem wybierzemy wię cej zabiegó w, ale do tej pory nawet 3 zabiegi dziennie był y mę czą ce - jeś li chodzi o to, ż e jesteś przywią zany do hotelu i nie moż esz uciec do wolnoś ci - natura w ż adnym momencie : -).
W każ dym razie - po obiedzie byliś my wolni i rozpoczą ł się aktywny wypoczynek - prawie wszystkie "ś cież ki" uzdrowiskowe o najwyż szym i ś rednim stopniu trudnoś ci (któ rych w Karlowych Warach jest wiele) został y przebyte. Lasy o niewyobraż alnej urodzie otaczają miasto ze wszystkich stron - a czego po prostu nie mają : grzyby, truskawki, maliny, jagody, jeż yny. . . ! Chyba jesienią miejscowi wybierają się na grzyby z warkoczami! Nawet jeś li w sierpniu suszyliś my borowiki na parapecie „Cesarza” (jednocześ nie na grzyby nie wybieraliś my się specjalnie) ! ! ! : -)) Pojechaliś my na wycieczkę do Drezna (miasto niesamowitej urody) oraz do Pragi, do Mariań skich Ł aź ni, do Pilzna i innych okolicznych miejscowoś ci - pojechaliś my sami. Autobusy nr 2 i nr 13, któ re dają prawo do bezpł atnego przejazdu wczasowiczom z Cesarstwa, jadą na przystanek Trż nice (coś w tym rodzaju) - a tam 5 minut do dworca autobusowego i kolejowego.
Kró tko mó wią c, nasze codzienne spacery zabierał y nam duż o energii - wię c ż ycie nocne Karlowych Waró w pozostał o nam nieznane (a czy istnieje?? ? ) - ale po wieczornej wycieczce na basen z sauną i jacuzzi (poszliś my na godzina do 7 - był o tylko 2-3 osoby) starczył o sił na koktajle w kawiarni "Wiedeń " lub klubie "Imperial". Niewą tpliwym atutem hotelu jest udostę pnienie darmowego internetu Wi-Fi - co prawda poł ą czenie w pokojach sł abe, ale w holu i kawiarni - bardzo przyzwoite.
Do jedzenia postawił em 4, chociaż , szczerze mó wią c, chociaż pierwszy raz w ż yciu jadł em dania dietetyczne (ł atwiej mi w ogó le nie jeś ć , ani siedzieć na owocach lub kefirze), ale to jest ż ywienie medyczne i wię kszoś ć z nas niestety przyszł a na leczenie - i z tego punktu widzenia jedzenie był o przyzwoite. Czytał em w czyichś recenzjach o bezsmakowych wypiekach i muszę się z tym nie zgodzić - desery wydawał y mi się bardzo delikatne. Ale osoba, któ rej wyznaczono ś cisł ą dietę nr 2, rano poza pł atkami owsianymi nie miał a nic do jedzenia. Raz w chlebie znaleziono kawał ek drutu, a raz na cieś cie ś liwkowym był a pleś ń . Mał e rzeczy - ale osad pozostał . : -( Ilu nie pamię tam - tego nie był o w ż adnym z hoteli, w któ rych odpoczywaliś my.
Wypoczynek w Karlowych Warach okazał się bardzo aktywny, edukacyjny, prozdrowotny i bajeczny - dzię ki wyją tkowej przyrodzie, przyjaznym Czechom i kró lewskiemu "Cesarzowi"! ! !