Вернулись совсем на днях. Отель явно не соответствует категории 5, максимум 4, лучше 3(есть с чем сравнивать. ) Номера убогие, уборка соответствует чаевым, равным каждый день по одному куку (представляю, если бы чаевые не оставлял, какой бы был ужас). Чаевые любят все, если их не оставить в баре или ресторанах, то к Вашей персоне будет уделено минимум внимания, или даже вообще начинают игнорировать. В номере телевизор работал только 10 минут, потом откл. Утюг вообще на четвёртый день развалился. Напитки в бар приносят ужасные, вино и шампанское кислятина, пиво местное авно, из импортных покрепче только англ. джин, который сами знаете на любителя. Постельное только заправляли, меняли пару раз. Очень много корпусов отеля, почти треть, с видом на достаточно оживлённую дорогу, по которой с 5 утра и до 2 часов ночи проезжают даже крупногабаритные авто. В лобби работают люди, которые при обмене денег обязательно надуют, всегда пересчитывал и требовал справедливости, если не получалось, то делал обратный чендж. Анимация насыщенная, но ни слова на русском языке, да и окружающий отдыхающий контингент желает быть лучше. Отдыхают в основном североамериканцы, французы. Средний их возраст 50-70 лет, какой-то дом престарелых. Реально вымогали своей тупизной и стереотипами. Питание на 4, однообразное. В лобби баре мест мало, при представлениях многие просто стоят по часу на ногах. Еда в ресторанах, что по записи, ужасная. Пляж большой, но не очень чистый, даже совсем не чистый. Про бассейны с джакузи вообще молчу-листья, пакеты бумага, всё встречалось. Из экскурсий брали только Гавану и Кайо Ларго. Первая окончательно испортила впечатление о стране, в которой повсеместная нищета, в старой Гаване на улицах пахнет, как в туалете вокзала, в ресторане обедали не понять чем. Все медлительные какие-то, кроме наркосбытчиков, которые практически на каждом углу предлагали коко и маривану. Прилепал на улицах очень много, всем лишь бы кто денег дал. На острове было немного повеселее, но за такие деньги, которые его предлагают... При вылете с остова сломался самолёт, спасибо за второй День Рождения. Вообще экскурсии не из дешёвых. Ясно одно- в этой стране никому ничего не нужно, живут, как будто бы, одним днём. Вывод однозначен - за такие деньги можно отдохнуть супер, но в другой стране. Вернёмся ли мы когда-нибудь на Кубу - скорее нет, чем да. Оценка 3. Ни слова не выдумано, всё правда! Хотелось ещё откровеннее написать, перекипел. Думаю отзыв поможет людям при выборе места отдыха. Спасибо за внимание. P. s. Демо фото не верьте, это замануха.
Wró cił em zaledwie kilka dni temu. Hotel wyraź nie nie odpowiada kategorii 5, maksymalnie 4, lepiej 3 (jest z czym poró wnywać . ) Pokoje są marne, sprzą tanie odpowiada napiwkowi ró wnemu jednemu ciastku każ dego dnia (wyobraź cie sobie, ż e napiwek nie wyszedł , co był by to horror). Każ dy uwielbia napiwki, jeś li nie zostaną pozostawione w barze lub restauracji, to twoja osoba zostanie poś wię cona minimum uwagi, a nawet zacznie być ignorowana. Telewizor w pokoju dział ał tylko przez 10 minut, po czym się wył ą czył . Ż elazo rozpadł o się czwartego dnia. Napoje w barze są okropne, wino i szampan kwaś ne, piwo to lokalne Avno, tylko angielski jest silniejszy od importowanych. gin, któ ry sam znasz jako amator. Prześ cieradł a był y robione i zmieniane tylko kilka razy. Istnieje wiele budynkó w hotelowych, prawie jedna trzecia, z widokiem na doś ć ruchliwą drogę , po któ rej nawet duż e samochody przejeż dż ają od 5 rano do 2 w nocy. W lobby pracują ludzie, któ rzy wymieniają c pienią dze na pewno oszukują , zawsze liczyli i domagali się sprawiedliwoś ci, jak nie wyszł o, to zrobili odwrotną zmianę . Animacja jest bogata, ale ani sł owa po rosyjsku, a okoliczny kontyngent chce być lepszy. Reszta gł ó wnie Amerykanó w z Ameryki Pó ł nocnej, Francuzó w. Ich ś redni wiek to 50-70 lat, jakiś dom opieki. Naprawdę wymuszali swoją gł upotę i stereotypy. Posił ki dla 4 osó b, monotonne. W lobby barze jest niewiele miejsc, podczas wystę pó w wielu po prostu przez godzinę stoi na nogach. Nawiasem mó wią c, jedzenie w restauracjach jest okropne. Plaż a jest duż a, ale niezbyt czysta, nawet wcale nie czysta. Ogó lnie milczę o basenach z jacuzzi, liś ciach, papierowych torebkach, wszystko został o speł nione. Z wycieczek brał a tylko Hawana i Cayo Largo. Pierwszy kompletnie zepsuł wraż enie kraju, w któ rym panuje powszechna bieda, w starej Hawanie ulice pachną jak toaleta na dworcu, jedli w restauracji nie mają c poję cia co. Wszystkie powolne, z wyją tkiem handlarzy narkotykó w, któ rzy prawie na każ dym rogu oferowali kokos i mariwan. Duż o utkną ł em na ulicach, gdyby tylko ktoś dał wszystkim pienią dze. Wyspa był a trochę fajniejsza, ale za te pienią dze, któ re oferuje. . . Samolot zepsuł się podczas startu z wyspy, dzię ki za drugie urodziny. Generalnie wycieczki nie są tanie. Jedno jest jasne - w tym kraju nikomu niczego nie potrzeba, ż yją jakby pewnego dnia. Wniosek jest jednoznaczny – za takie pienią dze moż na ś wietnie wypoczą ć , ale w innym kraju. Czy kiedykolwiek wró cimy na Kubę - raczej nie niż tak. Klasa 3. Ani sł owa wymyś lone, wszystko jest prawdą ! Chciał em napisać jeszcze bardziej szczerze, wykipiał em. Myś lę , ż e recenzja pomoż e ludziom w wyborze miejsca na nocleg. Dzię kuję za uwagę . PS Zdję cie demonstracyjne nie wierzy, ż e to przynę ta.