Nigdy więcej tu nie wrócę

Pisemny: 25 wrzesień 2024
Czas podróży: 5 lipiec — 23 wrzesień 2024
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 10.0
Najstraszniejszy hotel. To jest dno. To jest dno. W hotelu Madara nie ma obsł ugi klienta. Jestem doś wiadczonym podró ż nikiem i był em w ró ż nych hotelach. Ale Madara po prostu zszokował mnie swoim „bestialskim” podejś ciem do goś ci. Mó wię ci, co się stał o. Razem z rodziną postanowiliś my wypoczą ć w Hotelu Madara we wrześ niu 2024. Do hotelu dotarliś my o 6 rano. Spę dziliś my dzień w drodze. Przez kilka dni nie spaliś my i nie jedliś my. Pojechaliś my autobusem do hotelu. Przyjechaliś my gł odni i zmę czeni. W recepcji powiedziano nam, ż e zameldowanie odbywa się o godzinie 14:00. Klucze do pokoju odbieramy o godzinie 14.00. OK. Zgadzamy się , ż e pokoje są nadal zaję te i rozumiemy, ż e nikt nie bę dzie meldował się o 6 rano.

Ale czy moż esz zał oż yć bransoletki na rę ce swoich goś ci i przynajmniej ich nakarmić ? Nie, nie moż esz!! ! Odmó wiono nam tego. Nie dali mi też ż adnych bransoletek. To takie prostactwo, ż eby po prostu odmó wić nakarmienia goś ci. Czy ż ał ujesz talerzy z jedzeniem? Bransoletki otrzymaliś my dopiero o godzinie 14.00. Ale o 14:00 restauracja był a już zamknię ta, ponieważ lunch trwał od 12:00 do 14:00. A to oznacza, ż e ​ ​ kiedy w wieku 14 lat dostaliś my bransoletki.

O 00 drzwi restauracji zatrzasnę ł y się i znó w zgł odnieliś my na kolację . Kolacja o godzinie 18.00. Po prostu brak mi sł ó w.

Piszę recenzję do wł aś cicieli hotelu Madara, jesteś cie wieś niakami! ! W sumie od 6:00 do 18:00, ł ą cznie 12 godzin, siedzieliś my gł odni w Hotelu Madara. Pomimo tego, ż e restauracja jest peł na jedzenia i po prostu je wyrzucają , bo nie mogą ich dokoń czyć . Zameldowano nas w naszym pokoju dopiero o 14:00. Karmiono nas dopiero o godzinie 18.00. Co powinni przez cał y ten czas robić zmę czeni goś cie hotelowi? Idź nad morze! Ale do morza nie moż na dojechać . Ponieważ brama na podwó rku hotelu prowadzą ca do morza jest zamknię ta. Jest na zamku szyfrowym. Zamek moż na otworzyć wył ą cznie za pomocą karty numerycznej. Nie mamy tej karty, bo nie jesteś my jeszcze zał atwieni. To kompletny ś mieci! Nie mam innych sł ó w.

W rezultacie siedzieliś my jak bezdomni „wł ó czę dzy” w hotelowym lobby. Byliś my gł odni i zmę czeni, czekają c na odprawę . Nie mam nic przeciwko obowią zują cemu w hotelu regulaminowi meldowania goś ci o godzinie 14.00. Czy moż na nakarmić ludzi i dać im moż liwoś ć wyjś cia nad morze? Nie, nie moż esz.
Ale to nie wszystko. Najbardziej nieprzyjemna rzecz czekał a nas przed nami. Po zakwaterowaniu w hotelu Madara poszliś my spać .

W nocy obudziliś my się z faktu, ż e w pokoju obok ktoś uprawiał seks i ję czał po cał ym hotelu. Zwró ciliś my się do tych osó b z uwagą . Na co otrzymaliś my od nich wulgarny ję zyk. Pieprzą się gł oś no i wszyscy powinniś my tego sł uchać . Nastę pnej nocy wyszli, a „wesoli Niemcy” osiedlili się w są siednim pokoju.


Pili w barze, a potem o 23.00 weszli do pokoju i ś miali się cał ą noc, tak ż e nie mogliś my spać . Kiedy chcieliś my udzielić tym ludziom nagany, po prostu nie otworzyli nam drzwi. A potem Niemcy pobiegli donieś ć na nas administrację hotelu. Dlaczego wł amujemy się do ich pokoju? Nie dają nam spać i przychodzą narzekać na nas. Prawdziwe niemieckie donoszenie trwa.

Pró bowali krzyczeć na cał y hotel w Niemczech. Zobaczył bym jaką karę dostaną . Ale w Buł garii wszystko jest moż liwe.
Dlaczego wł aś ciciele Hotelu Madara przy wejś ciu nie pokazują goś ciom zasad zachowania się w hotelu? Regulamin powinien stanowić , ż e zabronione jest hał asowanie w pokoju w nocy. Zabrania się ś miechu, pierdzenia, krzykó w, gł oś nego mó wienia itp. oraz budzenia innych osó b. Jeś li to zrobisz, hotel Cię eksmituje bez zwrotu pienię dzy. Gdzie są te zasady? Dlaczego ich nie ma? Dlaczego zapł acił em pienią dze i nie mogę spać spokojnie w swoim pokoju?
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał