Do Sozopola jedziemy w czerwcu 2011 roku. Naszą walutą są dolary. Tak się właśnie stało :). Wydaje mi się, że przeliczanie dolarów na euro na Ukrainie jest ekonomicznie nieopłacalne, a potem przeliczanie euro na lewy w Sozopolu. Więc idziemy z dolarami. Właściwie pytanie brzmi – czy mając budżet 600 dolarów na dwoje na 10 dni, nie poczujemy się pokrzywdzeni, jeśli chodzi o jedzenie i kupowanie drobnych pamiątek? Chciałbym jeszcze raz pomachać do Nesebyru. Nocleg u nas w Sunny 3* ze śniadaniem. A gdzie jest najlepsze miejsce na zmianę? Dzięki.
14 lat wstecz
•
8 subskrybenci 44 odpowiedź