Отдыхали с мужем этим летом в отеле Калитея. Ну, начну с того, что отель действительно расположен в удачном месте. До пляжа идти минут 10 прогулочным шагом. Это до ближайшего пляжа. Мы там были 2 раза, потом облюбовали другой, намного больше по длине. Правда идти туда около получаса (вместо зарядки). Вид из номера восхитительный! Старая часть города как на ладони. Море, яхты всякие и всё такое... Солнце на балкон не попадало, всегда был тенёк. Хоть целыми днями сиди на балконе. Кстати, о балконе... На нём находился стол и один стул (почему-то, но мы вечером сказали об этом хозяйке и на следующий день второй стульчик красовался там же! ), так же была сушка для белья. Так что я зря переживала по поводу того, где будут сохнуть вещи!
По поводу номера. Кондиционер воздуха отсутствовал (в описании отеля он есть). Как я писала выше, прямые солнечные лучи к нам не попадали, так что обошлись и без кондиционера. Просто оставляли всегда дверь на балкон приоткрытой и в комнате всегда был свежий воздух и прохлада. Мебели в комнате хоть завались: кровать огромная просто, фиг найдёшь друг друга спросоня; тумбочки с обеих сторон кровати; стол; стул; ещё что-то, определения этому не знаю, что-то типа журнального стола; тумба с мини-баром внутри, сверху телек; шкаф, ну и зеркало. Сейчас я немного повозмущаюсь. Бельё постельное было с не отстираными пятнами. Фу, гадость полная! Как взглянула на простынь и сразу вспомнила, что другого ждать не стоило, т. к. мне всегда "везёт"! Уже думала, придётся спать стоя, но взглянув на пододеяльники, решила, что они очень даже хорошо выполнят роль простыней. Правда укрываться потом было не чем, ну да ладно! В туалете душ представляет кран, шторка и водосток в полу. Полотенцами мы брезговали пользоваться после взгляда на простыни. В принципе, номер очень уютный. Понравился.
Сервис. Начну с уборщиц. Я ими очень недовольна. В первый же день "допачкала" постельное бельё (ну бывают у женщин проблемы), так бельё ими было не тронуто. Зря ожидала его замены. Пришлось самой застирать. Зато через день нам поменяли всё бельё полностью. Но вот... на такое же "пятнистое", не столь грязное правда. Может они его заказывали из Америки? ! Уборка номера состояла в выносе мусора и подкидывания на телевизор туалетной бумаги. Я просекла где находится в отеле метёлка, сама похозяйничала в номере. Пол в душевой тоже сама от песка чистила. Увидя такое дело, уборщицы даже разок подсобили мне. Почистили однажды пол ванной комнаты в наше отсутствие. Не знаю, может в 3-ёх звёздах так убирают, но по мне это не приемлемо. Ведь можно хоть раз в три дня и пыль протереть!
Приятно удивило то, что на рецепшене можно брать в бесплатное пользование зонты, тазы для стирки, утюг (зря тащили из дому), фен. Есть даже библиотека с русскими книгами! Девушки на рецепшене очень услужливые и приятные.
Ресторан. Кормили блюдами на выбор на завтрак. Обеды предлагали комплексные за 5 левов, но мы так ни разу и не заказали там обеды. Мы вообще редко там кушали, не считая завтраков. То, что ели в ресторане тамошнем было вкусно. Обслуживание хорошее. Сама хозяйка с хозяином иногда обслуживали. Был приятен этот факт! При террасе ресторана была маленькая игровая площадка. Всякие там домики, качелька и что-то там ещё. Я особо не приглядывалась, выросла с того возраста.
В итоге с мужем остались довольны отелем! Если поедем в Созополь, муж без разговоров хочет туда. Ну а я... за мужем. Вот только с собой обязательно возьму своё постельное бельё и тряпочку для пыли!
Odpoczywał em z mę ż em tego lata w hotelu Kaliteya. Có ż , zacznę od stwierdzenia, ż e hotel jest naprawdę poł oż ony w dobrej lokalizacji. Spacer na plaż ę przez 10 minut. To do najbliż szej plaż y. Byliś my tam 2 razy, potem wybraliś my inny, znacznie dł uż szy. Co prawda jedzie się tam na okoł o pó ł godziny (zamiast ł adowania). Widok z pokoju jest niesamowity! Stara czę ś ć miasta jest w zasię gu wzroku. Morze, przeró ż ne jachty i tak dalej. . . Sł oń ce nie padał o na balkon, zawsze był cień . Siedź na balkonie przez cał y dzień . Swoją drogą , o balkonie. . . Stał na nim stó ł i jedno krzesł o (z jakiegoś powodu, ale o tym gospodyni powiedzieliś my o tym wieczorem, a nastę pnego dnia w tym samym miejscu pokazał o się drugie krzesł o! ), Był a też suszarka do ubrań . Wię c na pró ż no martwił em się , gdzie rzeczy wyschną !
O numerze. Nie był o klimatyzacji (jest w opisie hotelu). Jak pisał am powyż ej, nie dostaliś my bezpoś redniego ś wiatł a sł onecznego, wię c obeszliś my się bez klimatyzacji. Po prostu zawsze zostawiali uchylone drzwi na balkon, aw pokoju zawsze był o ś wież e powietrze i chł ó d. Meble w pokoju są przynajmniej spię trzone: ł ó ż ko jest po prostu ogromne, figi nie ś pią ; stoliki nocne po obu stronach ł ó ż ka; stó ł ; krzesł o; coś innego, nie znam definicji tego, coś jak stolik kawowy; szafka z mini-barem w ś rodku, na blacie telewizor; szafa i lustro. Teraz jestem trochę zł y. Poś ciel miał a nieprane plamy. Fu, obrzydliwe kompletne! Jak spojrzał em na prześ cieradł o i od razu przypomniał em sobie, ż e nie warto był o czekać na kolejną , bo. Zawsze mam szczę ś cie”! Już myś lał am, ż e bę dę musiał a spać na stoją co, ale patrzą c na poszewki na koł dry uznał am, ż e bardzo dobrze speł nią rolę prześ cieradeł . To prawda, wtedy nie był o nic do ukrycia, ale có ż ! W toalecie prysznic to kran, zasł ona i odpł yw w podł odze. Rę czniki, któ rych nie chcieliś my uż ywać po obejrzeniu poś cieli. Ogó lnie pokó j jest bardzo wygodny. Lubię to.
Usł uga. Zacznę od sprzą taczek. Jestem z nich bardzo niezadowolony. Już pierwszego dnia „zabrudził em” poś ciel (no, kobiety mają problemy), wię c poś ciel nie był a przez nich dotykana. Czekał em na jego wymianę . Musiał em to sam umyć . Ale dzień pó ź niej cał kowicie zmieniliś my poś ciel. Ale tutaj… na tej samej „nieró wnej”, nie tak brudnej prawdzie. Moż e zamó wili to z Ameryki? ! Sprzą tanie pokoju polegał o na wyniesieniu ś mieci i wyrzuceniu papieru toaletowego na telewizor. Prześ ledził am, gdzie znajduje się wiecha w hotelu, sama zaję ł am się pokojem. Sam też wyczyś cił em podł ogę w ł azience z piasku. Widzą c coś takiego, sprzą taczki nawet mi kiedyś pomogł y. Kiedyś podł oga w ł azience był a sprzą tana pod naszą nieobecnoś ć . Nie wiem, moż e w 3 gwiazdkach tak to czyszczą , ale dla mnie to nie do przyję cia. Przecież moż esz zetrzeć kurz przynajmniej raz na trzy dni!
Był am mile zaskoczona, ż e na recepcji moż na zabrać parasole, umywalki, ż elazko (bezskutecznie wycią gali je z domu), suszarkę do wł osó w za darmo. Jest nawet biblioteka z rosyjskimi ksią ż kami! Dziewczyny w recepcji są bardzo pomocne i mił e.
Restauracja. Mieliś my do wyboru jedzenie na ś niadanie. Oferowano lunche zł oż one za 5 lew, ale nigdy nie zamó wiliś my tam obiadó w. Rzadko tam jedliś my, z wyją tkiem ś niadania. To, co jedliś my w restauracji, był o pyszne. Obsł uga jest dobra. Sama gospodyni i wł aś cicielka czasem obsł ugiwał a. Ten fakt był mił y! Na tarasie restauracji znajdował się mał y plac zabaw. Przeró ż ne domy, huś tawka i coś jeszcze. Tak naprawdę nie przyglą dał em się uważ nie, dorastał em w tym wieku.
W rezultacie mó j mą ż i ja byliś my zadowoleni z hotelu! Jeś li jedziemy do Sozopola, to mó j mą ż chce tam jechać bez gadania. Có ż , ja. . . dla mojego mę ż a. Ale na pewno wezmę ze sobą poś ciel i ś ciereczkę do kurzu!