Были с женой в первой половине сентября 2012.
Понравилось. Решил аж сейчас отписаться, т. к. для лета мой отзыв не очень актуален. Жили в апартаментах (2 комнаты), завтрак-ужин, 8 дней. В это время туристов было не много. Завтраки не отличались разнообразием, но еды набирали столько, что хватало до ужина)) На ужин были и мясные и рыбные блюда. Фрукты- всегда апельсины, яблоки, грейпфруты, персики иногда. Почти всегда мороженное на ужин. Соки- искусственные (яблочный и апельсиновый). Сначала 70% были престарелые немцы, потом видно пошёл новый заезд стало 50 на 50 русскоговорящие-немцы. Анимация- 1 раз видел, но нас это не интересовало. В субботу была местная свадьба- симпатично. Немцы в основном питались all, поэтому за алкоголем ходили в соседний зал.
Сам отель очень уютный: зелено, тихо, 2 бассейна- купался 1 раз, не люблю. Люблю море, вода была 20-22 градуса, людей было очень мало на пляже- лежаки почти никто не брал- лежали на подстилках. Температура была 20-25 градусов, но под конец подпортилась, даже дождик был.
Ездили на автобусе в Варну несколько раз, неплохой рынок, пиво. Там накупили розовой косметики на подарки (небольшой супермаркет у рынка). Были на городском пляже- так ничего, погуляли в парке (вкусное мороженное). Ездили на экскурсию в Несебр (гид говорила на русском и немецком), около 12-15 человек. ОЧЕНЬ понравилось, всем рекомендую. Хороший обзор курорта на самом верху в кафе гостиницы Жюли Кюри.
В номере было довольно чисто, по приезду у горничной попросил утюг- всё перегладил (жена устала- сутки в автобусе). Были проблемы на Румынской границе, но это долгая итория (румынские погранцы оказались очень нехорошими ...). Оставляли в номере по 1$ каждое утро, так просто...
Ехали за тишиной- её и получили (+я получил дешёвый национальный алкоголь))- расслаблялись по вечерам....
Odwiedził em z ż oną w pierwszej poł owie wrześ nia 2012 roku.
Lubię . Zdecydował em się wypisać w tej chwili, ponieważ . Na lato moja recenzja nie jest zbyt istotna. Mieszkaliś my w apartamentach (2 pokoje), ś niadania i obiadokolacje, 8 dni. W tym czasie nie był o wielu turystó w. Ś niadania nie ró ż nił y się urozmaiceniem, ale jedzenia był o tak duż o, ż e wystarczył o do obiadu)) Na obiad był y zaró wno dania mię sne, jak i rybne. Owoce to zawsze pomarań cze, jabł ka, grejpfruty, czasem brzoskwinie. Prawie zawsze lody na obiad. Soki - sztuczne (jabł kowe i pomarań czowe). Począ tkowo 70% stanowili starsi Niemcy, potem był o jasne, ż e zaczę ł a się nowa rasa, był o od 50 do 50 Niemcó w rosyjskoję zycznych. Animacja - widział em ją raz, ale nie byliś my zainteresowani. W sobotę odbył o się lokalne wesele, fajnie. Niemcy w wię kszoś ci zjedli wszystko, wię c po alkohol poszli do są siedniej sali.
Sam hotel bardzo przytulny: zielony, cichy, 2 baseny, 1 raz pł ywał em, nie podoba mi się . Uwielbiam morze, woda miał a 20-22 stopnie, na plaż y był o bardzo mał o ludzi - prawie nikt nie brał leż akó w - leż eli na poś cieli. Temperatura wynosił a 20-25 stopni, ale w koń cu zrobił o się gorzej, nawet padał o.
Kilka razy jeź dziliś my autobusem do Warny, dobry targ, piwo. Kupili ró ż owe kosmetyki na prezenty (mał y supermarket w pobliż u targu). Byliś my na miejskiej plaż y, wię c nic, spacerowaliś my po parku (pyszne lody). Wybraliś my się na wycieczkę do Nesebyru (przewodnik mó wił po rosyjsku i niemiecku), okoł o 12-15 osó b. Bardzo mi się podobał o, polecam wszystkim. Dobry przeglą d kurortu na samym szczycie w kawiarni hotelu Julie Curie.
Pokó j był doś ć czysty, po przyjeź dzie poprosił em pokojó wkę o ż elazko - wyprasował em wszystko (moja ż ona był a zmę czona - dzień w autobusie). Na granicy rumuń skiej był y problemy, ale to dł uga historia (rumuń scy pogranicznicy okazali się bardzo ź li…). Każ dego ranka zostawialiś my 1 dolara w pokoju, tak ł atwo. . .
Poszliś my na ciszę - i dostaliś my (+ dostał em tani narodowy alkohol)) - odpoczywaliś my wieczorami....