Hotel jest zielony, z mał ym terytorium, do morza w spokojnym tempie 5-7 minut, pokó j normalny minus, ż e ś mierdzi papierosami Najgrubszy minus jedzenie Na ś niadanie, owsiankę , naleś niki - nie Jest omlet dę bowy (prawdopodobnie smaż ony wieczorem) i kieł basa z kieł baskami Ryż na obiad Kukurydza cukinia, codziennie kalafior, w ś wię ta makaron Jeś li masz dzieci, to bę dzie problem z wyż ywieniem Bez lodó w, owoce: ś liwki, jabł ka, pomarań cze Zameldowanie o 14.
… Już ▾
Hotel jest zielony, z mał ym terytorium, do morza w spokojnym tempie 5-7 minut, pokó j normalny minus, ż e ś mierdzi papierosami
Najgrubszy minus jedzenie
Na ś niadanie, owsiankę , naleś niki - nie
Jest omlet dę bowy (prawdopodobnie smaż ony wieczorem) i kieł basa z kieł baskami
Ryż na obiad
Kukurydza cukinia, codziennie kalafior, w ś wię ta makaron
Jeś li masz dzieci, to bę dzie problem z wyż ywieniem
Bez lodó w, owoce: ś liwki, jabł ka, pomarań cze
Zameldowanie o 14.00, bransoletka zostanie zał oż ona wcześ niej
Najgrubszy minus jedzenie
Na ś niadanie, owsiankę , naleś niki - nie
Jest omlet dę bowy (prawdopodobnie smaż ony wieczorem) i kieł basa z kieł baskami
Ryż na obiad
Kukurydza cukinia, codziennie kalafior, w ś wię ta makaron
Jeś li masz dzieci, to bę dzie problem z wyż ywieniem
Bez lodó w, owoce: ś liwki, jabł ka, pomarań cze
Zameldowanie o 14.00, bransoletka zostanie zał oż ona wcześ niej
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …
• podróżował 5 lat wstecz
Wł aś nie przyjechał em z Buł garii. Bardzo podobał mi się hotel. Pał ac Estreya i rezydencja Estreya mają wspó lne lobby, terytorium, restaurację , dziedziniec, basen, wię c jest to jeden hotel. Bardzo przytulny, zielony teren, gdzie moż na po prostu cieszyć się spokojem, a dzieci biegają i bawią się w chowanego (są dwa place zabaw, ale mał e).
… Już ▾
Wł aś nie przyjechał em z Buł garii. Bardzo podobał mi się hotel. Pał ac Estreya i rezydencja Estreya mają wspó lne lobby, terytorium, restaurację , dziedziniec, basen, wię c jest to jeden hotel.
Bardzo przytulny, zielony teren, gdzie moż na po prostu cieszyć się spokojem, a dzieci biegają i bawią się w chowanego (są dwa place zabaw, ale mał e). Nie ma hał aś liwych wydarzeń , nic nie zakł ó ca snu.
Sprzą tane codziennie, poś ciel zmieniana raz w tygodniu.
Są animatorzy, ale to dwoje nastolatkó w, któ rzy po prostu chodzą po terenie i nie wykazują duż ej inicjatywy. Kilka razy przynosili rzutki i grali w pił kę wodną w basenie. Wię c tak naprawdę nie moż esz na nich liczyć .
Do dyspozycji basen kryty z ciepł ą wodą mineralną oraz 2 baseny zewnę trzne + brodzik dla dzieci. Nie ma zbyt wielu leż akó w, ale wystarczył o dla wszystkich, ludzie przychodzą i odchodzą .
Jedzenie niezbyt obfite, ale wysokiej jakoś ci (kawał ki mię sa, grill, ż eberka, udka z kurczaka), owoce, lody, zioł a, sery. Wszystko był o pyszne. Tylko sł odycze, niezbyt (ciasta). W barze przy basenie: kanapki, napoje, lody.
Do plaż y jest 10 minut spacerem. Na plaż y leż aki i parasole są bezpł atne dla goś ci Astor Garden, reszta to 10 lew do wynaję cia, ale oczywiś cie każ dy dostaje wł asne narzuty, a parasol plaż owy moż na kupić za 8-10 lew.
W pobliż u jest kilka plaż . Wszę dzie-piasek i uderzył w bardzo czyste morze. Na plaż ach dyż urują ratownicy, jest prysznic i przebieralnie (bezpł atnie), toaleta (2 lv), bar.
Sama wioska jest bardzo mał a, kilka restauracji, sporo straganó w, cał odobowy supermarket i supermarket LIDL, któ ry ma wszystko, czego potrzebujesz. Jak nie jecie w hotelu, to nawet nie wiem, gdzie moż na zjeś ć : na ulicy nie ma fast foodó w: trzeba iś ć albo do LIDL na buł eczki, albo do restauracji (ok. 20-25 lew na osobę ).
We wsi znajduje się kilka kantoró w. Kurs wymiany wynosi 1.65 lv - dolar, 1.90 lv - euro.
Do Warny kursują dwa autobusy: 31A i 409. Konduktorzy są bezpoś rednio w autobusie, bilet kosztuje 1 lew, dzieci do lat 7 są bezpł atne.
Bardzo przytulny, zielony teren, gdzie moż na po prostu cieszyć się spokojem, a dzieci biegają i bawią się w chowanego (są dwa place zabaw, ale mał e). Nie ma hał aś liwych wydarzeń , nic nie zakł ó ca snu.
Sprzą tane codziennie, poś ciel zmieniana raz w tygodniu.
Są animatorzy, ale to dwoje nastolatkó w, któ rzy po prostu chodzą po terenie i nie wykazują duż ej inicjatywy. Kilka razy przynosili rzutki i grali w pił kę wodną w basenie. Wię c tak naprawdę nie moż esz na nich liczyć .
Do dyspozycji basen kryty z ciepł ą wodą mineralną oraz 2 baseny zewnę trzne + brodzik dla dzieci. Nie ma zbyt wielu leż akó w, ale wystarczył o dla wszystkich, ludzie przychodzą i odchodzą .
Jedzenie niezbyt obfite, ale wysokiej jakoś ci (kawał ki mię sa, grill, ż eberka, udka z kurczaka), owoce, lody, zioł a, sery. Wszystko był o pyszne. Tylko sł odycze, niezbyt (ciasta). W barze przy basenie: kanapki, napoje, lody.
Do plaż y jest 10 minut spacerem. Na plaż y leż aki i parasole są bezpł atne dla goś ci Astor Garden, reszta to 10 lew do wynaję cia, ale oczywiś cie każ dy dostaje wł asne narzuty, a parasol plaż owy moż na kupić za 8-10 lew.
W pobliż u jest kilka plaż . Wszę dzie-piasek i uderzył w bardzo czyste morze. Na plaż ach dyż urują ratownicy, jest prysznic i przebieralnie (bezpł atnie), toaleta (2 lv), bar.
Sama wioska jest bardzo mał a, kilka restauracji, sporo straganó w, cał odobowy supermarket i supermarket LIDL, któ ry ma wszystko, czego potrzebujesz. Jak nie jecie w hotelu, to nawet nie wiem, gdzie moż na zjeś ć : na ulicy nie ma fast foodó w: trzeba iś ć albo do LIDL na buł eczki, albo do restauracji (ok. 20-25 lew na osobę ).
We wsi znajduje się kilka kantoró w. Kurs wymiany wynosi 1.65 lv - dolar, 1.90 lv - euro.
Do Warny kursują dwa autobusy: 31A i 409. Konduktorzy są bezpoś rednio w autobusie, bilet kosztuje 1 lew, dzieci do lat 7 są bezpł atne.
Tak jak
Lubisz
• 6
Wiele osó b co roku wybiera ten hotel. W poró wnaniu z terytoriami innych hoteli jest tu dobrze - dookoł a zieleń , dookoł a pł ot, czyli nie ma wraż enia, ż e jesteś jak samotny dom z basenem, a dookoł a jest droga, ludzie biegną z powrotem i dalej, w skró cie, dziedziniec.
… Już ▾
Wiele osó b co roku wybiera ten hotel. W poró wnaniu z terytoriami innych hoteli jest tu dobrze - dookoł a zieleń , dookoł a pł ot, czyli nie ma wraż enia, ż e jesteś jak samotny dom z basenem, a dookoł a jest droga, ludzie biegną z powrotem i dalej, w skró cie, dziedziniec. Przy wyjś ciu z hotelu funkcjonuje cerkiew ś w. Konstantyn i Elena. Tuż obok znajdują się ulice handlowe, apteka, kawiarnia – wszyscy przyszli do nas z innych hoteli na spacer. Spacer nad morze jest wygodny i blisko. W hotelu cicho, spokojnie, w sam raz dla rodzin z dzieć mi. Basen jest dobry, dzieci i rodzice są spokojni i wygodni. Jeś li chodzi o kuchnię , to moż e tu nie wszystko pasuje, ale moż na znaleź ć odpowiednie dania do swojego menu - nie brakuje mię sa, pysznych lodó w i ciast, wypiekó w. Zielone sał atki i sery - w zupeł noś ci wystarczy. Najciekawsze jest to, ż e sztuć ce, a zwł aszcza kubki, są sł abo umyte - herbatę moż na pić nie tylko ze sł odyczami, ale takż e z cudzą szminką ! Sprzą tanie w hotelu nie jest cał kiem czyste, ale ł azienka jest zawsze czysta. Personel jest uprzejmy. Ogó lne wraż enie jest bardzo dobre. . Ale, drodzy wczasowicze, dbajcie o swoje portfele na ulicach i karty kredytowe! Niestety i ach, zostaniesz okradziony na ulicy, jeś li się gapisz, a oni usuną wszystko z twojej karty w bankomacie! Policja nie pomoż e! Pł ać gotó wką i bą dź ostroż ny!
Tak jak
Lubisz
• 11
Zarezerwowaliś my pokó j standardowy z warunkiem umieszczenia nie pod dachem, bo. zrozumiał , ż e jest dla nas jak ś mierć . Po przyjeź dzie dostajemy klucze. . . i to te same pokoje pod dachem. Jakby celowo. . . Poza tym klimatyzator w pokoju nie dział ał! ! ! Dach w cią gu dnia bardzo mocno się nagrzewa a w pokoju + 30.
… Już ▾
Zarezerwowaliś my pokó j standardowy z warunkiem umieszczenia nie pod dachem, bo. zrozumiał , ż e jest dla nas jak ś mierć . Po przyjeź dzie dostajemy klucze. . . i to te same pokoje pod dachem. Jakby celowo. . . Poza tym klimatyzator w pokoju nie dział ał! ! ! Dach w cią gu dnia bardzo mocno się nagrzewa a w pokoju + 30. . . w ogó le nie ma tlenu ! ! ! Prosimy o zmianę numeru, dostajemy odmowę...prosimy o przysł anie mastera do naprawy klimatyzatora - nie ma mastera, bę dzie rano (w Egipcie o 3 nad ranem przyjechał pan od klimatyzacji). . . prosimy o wentylator - też odmowa. . . Mą ż przeklą ł , ale to wszystko na pró ż no. . . Nocowaliś my na tzw. balkonie pokoju.
Dł ugo się nie odzywam. . . po 4 dniach zmieniliś my numer.
Personel w recepcji: jest bardzo mił a pani, gotowa pomó c rozwią zać problem. Są też niewykwalifikowani, niewykształ ceni mł odzi ludzie, któ rzy nie rozumieją lub nie chcą rozumieć ani angielskiego, ani rosyjskiego. Na wszystkie pytania jest tylko jedna odpowiedź : NIE WIEM, NIE, NIE JEST MOŻ LIWE. . . a to w 4-gwiazdkowym hotelu !! !
Miejsce jedzenia: bardzo ż ał owaliś my, ż e wzię liś my ś niadanie i kolację .
NA NACZYNIACH NIE MA TABLICZKI Z NAZWAMI. . . widzę to po raz pierwszy. Na ś niadanie serwują NIE Ś WIEŻ Ą PIECZONĄ KIEŁ BASA, SER RANTIAN, a wszystko inne wyglą da na to, ż e nie jest bardzo...Na obiad był y dwa razy...potem poszliś my tylko na lody, jest bardzo smaczne !! !
Sprzą tanie i wszystko z tym zwią zane: pokoje był y bardzo dobrze sprzą tane zaró wno na 4, jak i 3 pię trze. Pod wzglę dem ekonomicznym wszystko też jest na poziomie, rano 16-go naprawili klimatyzator, znaleź li wentylator i przynieś li go do pokoju. Specjalne podzię kowania dla tych wspaniał ych kobiet!! !
Teren hotelu jest zielony, zadbany.
Wszystko o hotelu. Jest duż o negatywnoś ci. . . i dlaczego 4 gwiazdki?? ?
Cał y kompleks wypoczynkowy nie jest duż y, ale przyjemny do wypoczynku i bez wzglę du na wszystko moż na uzyskać pozytywne emocje! ! ! Jedliś my w barze przeką skowym SLAVYANI. Bardzo smaczne, szybkie i niedrogie. Zawsze doradzą zaró wno wino, jak i drugie dania, wszystko wyjaś nią i podadzą skł ad. Dzię kuję bardzo !! !
Wypoż yczył samochó d. Pojechaliś my do Aladż a, Nesebyru i Warny. Trochę namieszaliś my.
Każ dego wieczoru hodoli "pod fajką " na plaż y przy restauracji Saturn. Fajkę wycią ga się z podziemnego jeziora, woda ma temperaturę +48 stopni i trochę pachnie siarkowodorem. Ale nie jest rozcień czany wybielaczem, jak w basenach. Produkt naturalny. . . procedury balneologiczne.
Wyglą da na to, ż e to jest to. . .
Dł ugo się nie odzywam. . . po 4 dniach zmieniliś my numer.
Personel w recepcji: jest bardzo mił a pani, gotowa pomó c rozwią zać problem. Są też niewykwalifikowani, niewykształ ceni mł odzi ludzie, któ rzy nie rozumieją lub nie chcą rozumieć ani angielskiego, ani rosyjskiego. Na wszystkie pytania jest tylko jedna odpowiedź : NIE WIEM, NIE, NIE JEST MOŻ LIWE. . . a to w 4-gwiazdkowym hotelu !! !
Miejsce jedzenia: bardzo ż ał owaliś my, ż e wzię liś my ś niadanie i kolację .
NA NACZYNIACH NIE MA TABLICZKI Z NAZWAMI. . . widzę to po raz pierwszy. Na ś niadanie serwują NIE Ś WIEŻ Ą PIECZONĄ KIEŁ BASA, SER RANTIAN, a wszystko inne wyglą da na to, ż e nie jest bardzo...Na obiad był y dwa razy...potem poszliś my tylko na lody, jest bardzo smaczne !! !
Sprzą tanie i wszystko z tym zwią zane: pokoje był y bardzo dobrze sprzą tane zaró wno na 4, jak i 3 pię trze. Pod wzglę dem ekonomicznym wszystko też jest na poziomie, rano 16-go naprawili klimatyzator, znaleź li wentylator i przynieś li go do pokoju. Specjalne podzię kowania dla tych wspaniał ych kobiet!! !
Teren hotelu jest zielony, zadbany.
Wszystko o hotelu. Jest duż o negatywnoś ci. . . i dlaczego 4 gwiazdki?? ?
Cał y kompleks wypoczynkowy nie jest duż y, ale przyjemny do wypoczynku i bez wzglę du na wszystko moż na uzyskać pozytywne emocje! ! ! Jedliś my w barze przeką skowym SLAVYANI. Bardzo smaczne, szybkie i niedrogie. Zawsze doradzą zaró wno wino, jak i drugie dania, wszystko wyjaś nią i podadzą skł ad. Dzię kuję bardzo !! !
Wypoż yczył samochó d. Pojechaliś my do Aladż a, Nesebyru i Warny. Trochę namieszaliś my.
Każ dego wieczoru hodoli "pod fajką " na plaż y przy restauracji Saturn. Fajkę wycią ga się z podziemnego jeziora, woda ma temperaturę +48 stopni i trochę pachnie siarkowodorem. Ale nie jest rozcień czany wybielaczem, jak w basenach. Produkt naturalny. . . procedury balneologiczne.
Wyglą da na to, ż e to jest to. . .
Tak jak
Lubisz
• 11
Wł aś nie wró ciliś my z podró ż y do Buł garii i postanowiliś my napisać o naszych wraż eniach z wakacji. Zastanawiał em się od czego zaczą ć , uznał em, ż e najlepiej zaczą ć od nowa. Po wielu przemyś leniach i przeglą dzie sytuacji politycznej na ś wiecie i na najbliż szych wybrzeż ach, nasz wybó r padł na Buł garię .
… Już ▾
Wł aś nie wró ciliś my z podró ż y do Buł garii i postanowiliś my napisać o naszych wraż eniach z wakacji. Zastanawiał em się od czego zaczą ć , uznał em, ż e najlepiej zaczą ć od nowa.
Po wielu przemyś leniach i przeglą dzie sytuacji politycznej na ś wiecie i na najbliż szych wybrzeż ach, nasz wybó r padł na Buł garię . Ponadto uznaliś my, ż e nie chcemy być cał kowicie zwią zani z hotelem, jak w bardziej popularnych kurortach Egiptu i Turcji, a sytuacja za murami hoteli tam czasami zaczynał a wykraczać poza spokó j, co nas trochę niepokoił o , a my chcieli nie tylko porcji wybielacza, ale takż e ś wież ego morskiego powietrza, swobodnych spaceró w wzdł uż wybrzeż a i samodzielnego przemieszczania się do pobliskich kurortó w. Nie, oczywiś cie, moż na był o pojechać do Hiszpanii czy Grecji i gdzie indziej i dalej, ale uznaliś my, ż e Buł garia, bliska Biał orusinom urodzonym w ZSRR duchem i mentalnoś cią (co jest bł ę dnym osą dem), bę dzie w sam raz.
Jak wielu, po przejś ciu ogromnej liczby witryn i przeczytaniu wielu recenzji, zdecydowaliś my się na mał y kurort St. Konstantin i Elena ze wzglę du na bliskoś ć lotniska przylotu „Warna”, spokojne rodzinne wakacje bez hoteli klubowych, nocnych dyskotek i imprez. W sam raz dla rodzin z mał ymi dzieć mi. Pozostał o tylko wybrać hotel. Kryterió w był o tu wiele: wyż ywienie, nocleg (wymagane dwa pokoje w pokoju), kategoria (nie mniej niż ****), oczywiś cie bliskoś ć morza, rozrywka dla dzieci (w zależ noś ci od ich wieku) itp.
Tak wię c, po przeczytaniu wszystkich moż liwych opinii o hotelach i wycią gnię ciu dla siebie kilku wnioskó w (wybierz kilka hoteli z naszych ulubionych), pod koniec marca zgł osiliś my się do biura podró ż y. Dla siebie zidentyfikowaliś my nastę pują ce hotele: grupa hoteli Grand Hotel Varna Complex, Azalea, Sirius Beach, AquaAzur, Estreya. Tam nasz wybó r został zatwierdzony, ale po raz pierwszy poradził em, aby nie brać pakietu „all inclusive”, a ograniczyć się do ś niadań lub obiadokolacji, co pó ź niej nie był am zadowolona i wdzię czna za radę (nie myś l od razu zł e - to zupeł nie inne, ale o tym pó ź niej). Przyjaciele w zeszł ym roku odpoczywali w Hotelu Dolphin i zostali nam gorą co poleceni pod ką tem wypoczynku dzieci.
Niestety, koniec marca nie zwlekał z przypomnieniem sobie braku miejsc w wię kszoś ci hoteli wskazanych wedł ug naszych kryterió w. Z oferty pozostał y Estreya Palace, AquaAzur oraz grupa hoteli Grand Hotel Varna Complex (Dolphin, Lebed, Rubin). Niestety „grupa hoteli” miał a tylko oferty z warunkami „all inclusive” i w cenie nieco wyż szej niż planowaliś my. Biuro podró ż y delikatnie i delikatnie zasugerował o, by nie brać pod uwagę propozycji hotelu AquaAzur, tym bardziej, ż e w pokojach pozostał y tylko jednopokojowe trzyosobowe z dopł atą . siedzenie lub poczwó rne. I tak nasza czteroosobowa rodzina, w tym dwoje dzieci w wieku 8 i 4 lat, został a szczę ś liwymi posiadaczami vouchera od 20 do 29.07. 2014 na wakacje w Buł garii, kurorcie ś w. Konstantin i Elena, Hotel Estreya Palace (****), apartament dwupokojowy.
Przy okazji odwiedziliś my wcześ niej stronę internetową powyż szego hotelu, gdzie w 4 ję zykach (buł garskim, niemieckim, rosyjskim i angielskim) szczegó ł owo opisano wszystkie usł ugi w hotelu (pł atne i bezpł atne), pokoje hotelowe z zdję cia i ich wyposaż enie (http://www.hotelestreya.com/ru/rooms.html). Nawiasem mó wią c, kompleks skł ada się z dwó ch hoteli: Estreya Palace i Estreya Residence. To był o trochę rozczarowują ce, ż e w apartamentach Estreya Palace, w przeciwień stwie do Rezydencji, nie ma mini-kuchni: nie ma czajnika i lodó wki, ale jest minibar, któ rego lodó wka ma być uż ywana wył ą cznie zgodnie z jej przeznaczeniem . Po namyś le uznaliś my, ż e to nie problem. Podró ż ują c sł uż bowo po Biał orusi i Rosji był em przekonany, ż e nie wszystkie hotele mają czajnik w pokojach lub, w najgorszym przypadku, chł odziarkę do wody na korytarzach. I w tym przypadku jeden z najlepszych wynalazkó w ludzkoś ci, kocioł , staje się nieodzowny. To urzą dzenie zawsze towarzyszy mi we wszystkich moich podró ż ach. Có ż , lodó wkę spoż ywczą i sejf moż na zabrać za dodatkową opł atą i są stosunkowo niedrogie (sejf kosztował nas 30 lew za 10 dni, a lodó wka na miejscu oferowana jest za 5 lew dziennie). Nawiasem mó wią c, na stronie hotelu znajduje się wiele przydatnych informacji i polecam wszystkim, któ rzy wyjeż dż ają na wakacje zdecydowanie się z nimi zapoznać , aby unikną ć zał amań nerwowych i nieporozumień podczas odpoczynku.
(http://www.hotelestreya.com/ru/%D0%BF%D0%BE%D0%BB%D0%B5%D0%B7%D0%BD%D0%B0-%D0%B8%D0%BD %D1%84%D0%BE%D1%80%D0%BC%D0%B0%D1%86%D0%B8%D1%8F.html ).
Wystartowaliś my z Miń ska i wylą dowaliś my na lotnisku w Warnie okoł o godziny 17.00. Jak przystał o nas powitał gospodarz z uś miechem na twarzy i cał ują c nas z radoś ci szybko wsadził nas do autobusu, któ ry jechał trasą Warna - Ś w. Konstantin - ZP - Albena. Nawiasem mó wią c, firma gospodarza nazywał a się Good Day. Po drodze powiedziano nam wiele interesują cych i pouczają cych rzeczy o Buł garii i jako pierwsi zostaliś my podrzuceni bezpoś rednio do hotelu, eskortowani do recepcji, przekazani recepcjonistce ze wszystkimi rzeczami osobistymi, obiecują cymi przechowywać informacje spotkanie wieczorem drugiego dnia, któ re okazał o się bardzo przydatne. Odstę pstwo od opisu hotelu. Na spotkaniu informacyjnym otrzymaliś my wszystkie interesują ce informacje dotyczą ce wycieczek, lokalizacji najlepszych wymiennikó w, najlepszych plaż , nakazu eksmisji i dostawy na lotnisko. Nawiasem mó wią c, na kilka dni przed wylotem natkną ł em się na rodzinę w hotelu, z któ rą polecieli tym samym lotem, ale firmy goszczą ce był y inne. Tak wię c firma przyjmują ca nie odbył a z nimi wieczoru konsultacyjnego i po prostu był em przez nich torturowany pytaniami o lot, a to wszystko ze szkodą dla mojego czasu spę dzonego w Internecie (przed rozpoczę ciem dyskoteki dla dzieci, aby któ re obiecał em zabrać moje có rki).
Zał atwili nas w cią gu 5 minut, oddaliś my paszporty w recepcji i od razu otrzymaliś my klucz do pokoju. Natychmiast zadał em w recepcji pytanie o lodó wkę . W odpowiedzi wybał uszyli oczy i zapytali, do diabł a, ż e masz jeszcze jeden, czy w pokoju jest lodó wka z minibarem. Nie wchodził em w szczegó ł y informacji zamieszczonych na stronie internetowej hotelu, ale zapoznał em się z odpowiedzią . Ale za wynajem sejfu trzeba był o zapł acić za 10 dni. Mają tam cał e plany taryfowe dla sejfu: 7.9, 12.14 dni (nie jestem pewien co do 12), niezależ nie od czasu w hotelu.
Portierka, któ ra tak na marginesie mó wi po rosyjsku, jak wszyscy inni tragarze, zadzwonił a do faceta, któ ry „ł adował ” na siebie nasze walizki i okazał y się doś ć cię ż kie (przywieź li ró ż ne rupiecie, w tym mojej ż ony). trzy suknie wieczorowe i mó j najlepszy smoking, ż ebym mogł a dopasować się do jej wyglą du), zacią gnę ł am je do naszego pokoju. Musiał em mu trochę podzię kować najmniejszym rachunkiem, jaki miał em w tamtym czasie, 5 $, trochę duż o oczywiś cie, ale nie był o mniej, a niewygodne był o nie dawać . Zapraszam do dawania napiwkó w, napiwki w Buł garii czynią cuda (jest to bł ę dne przekonanie o podobień stwie mentalnoś ci i sł owiań skiej jednoś ci): sprawiają , ż e ludzie uś miechają się , ż yczą przyjemnej rozrywki (przynajmniej nie ż yczą ź le), a takż e usuwa barierę ję zykową , ponieważ CAPITAL rzą dzi ś wiatem. W zasadzie 2-3 lewa wystarczy na pokojó wkę , 10-15% na kelnera w restauracji, nie bierz reszty od barmana, wię c staraj się zawsze mieć mał e rachunki, aby zaokrą glić w gó rę do okrą gł ej wartoś ci (0.5-1 lew). Najmniejszy banknot w Buł garii to 2 lewy, a najwię ksza moneta to 1 lew. 100 centó w to 1 lew. Pierwszego dnia na plaż y przydarzył mi się ciekawy incydent. Pł acą c w barze na plaż y, przez pomył kę dał em barmanowi 10 euro zamiast 10 lew (zdobył em też.10 lew). Oczy chł opaka już bledł y, ale patrzą c na mnie podejrzewał , ż e coś jest nie tak (no có ż , cudó w w naszym ż yciu nie moż e być , zwł aszcza u takiego klienta), wię c z nadzieją w oczach poprosił mnie o 10 euro. I wtedy olś nił o mnie, ż e schrzanił em, ale ż al mi faceta, a nawet ponad 10 euro. Musiał em to odebrać , dać.10 lewó w, plus pocieszają ce 2 lewy w nadmiarze (sumienie nie pozwolił oby na mniej, przecież to już czł owieka zachę cał o). Có ż , ogó lnie rzecz biorą c, potem się z nim zaprzyjaź niliś my. Zawsze zostawiał em tam 0.5-1 lewa, a czasem 1.5-2 (jeś li kolejnoś ć był a szersza). Ale pamię tali mnie i już wiedzieli, ż e przede wszystkim jak przychodzę na plaż ę , to zawsze biorę w regularnych odstę pach dwa espresso, potem piwo i Cosmopolitan, a przed wyjś ciem na obiad zawsze zamawiał am dwa sex na plaż y (w poczucie koktajlu).
Dostaliś my apartamenty 7a na parterze z osobnym wejś ciem z wnę trza hotelu i wł asnym mał ym tarasem, na któ rym znajdował się stó ł i krzesł a (na zdję ciu). Takich numeró w był o okoł o dziewię ciu. Jak zauważ yliś my, suszarki był y też na pozostał ych tarasach. Po obiedzie poinformowaliś my portiera o jej nieobecnoś ci, był bardzo zdziwiony i obiecał , ż e sprawa zostanie rozwią zana rano.
W pierwszym pokoju znajdował się mię kki naroż nik (sofa i dwa fotele), pię trowe ł ó ż ko dla dzieci, wieszak ś cienny, dł ugi stó ł -szafka, wewną trz któ rego znajdował się minibar (lodó wka), ró ż ne szuflady i drzwiczki. Klimatyzator sufitowy znajdował się nad samym ł ó ż kiem dla dzieci. Jak to był o we wszystkich recenzjach, wycią gną ł tak sobie. Na szczę ś cie pokó j znajdował się na pierwszym pię trze, ze wszystkich stron pokoju (od frontu budynku i od wewną trz) był o wiele pustych gł ę bokich ł ukó w oraz spora iloś ć zieleni i drzew, z któ rych pokó j był zawsze w cieniu . I nawet w poł udniowym upale był o cał kiem wygodnie i bez klimatyzacji, wię c praktycznie go nie wł ą czaliś my. Ale był a jedna wada. Stał y cień nie pozwalał na szybkie wyschnię cie bielizny, strojó w ką pielowych i rę cznikó w po plaż y lub basenie (zaję ł o to co najmniej jeden dzień w temperaturze ok. 30°C). Ale mieliś my wszystko w kilku egzemplarzach, wię c spokojnie przeż yliś my ten kł opot. Drugi pokó j miał duż e podwó jne ł ó ż ko, trzydrzwiową szafę , szafki nocne i toaletkę z telewizorem. Z tego samego pokoju był y drzwi prowadzą ce do poł ą czonej ł azienki z prysznicem (zdję cie). Ogó lnie hotel został zrekonstruowany w 2004 roku i w niektó rych miejscach już to widać , jeś li się przyjrzy, ale wszystko był o zadbane.
Oś wietlenie w pokoju jest naprawdę sł abe, ale w zależ noś ci od czego. Jeś li do napisania traktatu naukowego i przeprowadzenia eksperymentó w laboratoryjnych zwią zanych z badaniem przepł ywu elektronó w emitowanych przez ż arowe ż arnik, to nie wystarczy. Jeś li, aby przyjś ć do pokoju spać , odpocznij trochę , przebierz się - wystarczy. Tak, w cią gu dnia jest duż o ś wiatł a dziennego. Oś wietlenie w ł azience był o doskonał e. Co jeszcze moż na tam zrobić , nie wyobraż am sobie, ż eby ś wiatł o był o potrzebne. Zawsze czytał em na ulicy na moim tarasie, nawet wieczorem - był o wystarczają co duż o oś wietlenia hotelowego dziedziń ca i mojego wł asnego tarasu.
Kompleks Estreya posiada dwie restauracje z miejscami do siedzenia wewną trz i na zewną trz na tarasach, bary poł ą czone z nimi oraz bar przy basenie. Posił ki zbudowane są na zasadzie „bufetó w” i są doś ć urozmaicone (ś niadań jest mniej, obiadó w bardziej urozmaiconych). Od razu powiem, ż e gł upio jest ż ą dać od duż ego kompleksu hotelowego i bufetowego dodatkó w lub ofert degustacji dań kuchni narodowej. Niektó re stwierdzenia dotyczą ce jakoś ci napojó w alkoholowych są uderzają ce. Czy naprawdę myś lisz, ż e za taką cenę zaoferują ci drogie wina vintage, prestiż owe whisky i koniaki. W ofercie „all inclusive” bę dzie najtań sza gorzał ka i piwo, w przeciwnym razie albo klient nie pokryje kosztó w wycieczki, albo biznes hotelowy zostanie pokryty miedzianą umywalką . A za wszystko, co dobre, musisz zapł acić i odpowiednio kosztuje.
Na ś niadanie proponowano nam dania jajeczne w każ dej moż liwej postaci (omlety, smaż one, gotowane, pieczone), zawsze był y smaż one kieł baski i kieł baski, surowe kieł basy i szynki, sery, sery, warzywa (papryka, pomidory, ogó rki, kapusta), oliwki, oliwki, makaron lub frytki, duszone warzywa, koniecznie jakaś owsianka, czę ś ciej pł atki owsiane, był ryż (nie zwracał am na nie wię kszej uwagi), naleś niki i jajka sadzone z boczkiem, któ re robiono na oczach Ty (ale trzeba był o stać w kolejce i zdarzał o się , ż e przez dł ugi czas - 20 lub nawet 30 minut), wypieki na każ dy gust (chleb, buł ki, rogaliki, ciasta, babeczki, ciastka), herbata, kawa, soki, ró ż ne zboż a, mleko. Moje dzieci jadł y naleś niki (najstarsza sama wstał a wcześ nie i poszł a po kolejkę ), pł atki ś niadaniowe, kanapki, makarony. Zawsze był y wysokie krzeseł ka dla maluchó w. Był o duż o dzieci, gł ó wnie 3-4 letnich, ale był y też mniejsze.
Obiad zawsze urozmaicony mię sem - zawsze inny (nie bę dę wymieniał - znudzi mi się opisywanie ś niadania), ryby, gł ó wnie w postaci kotletó w i paluszkó w rybnych, parokrotnie gotowano. Podstawą spa getty i ziemniakó w był y zawsze, ale warzywne dodatki za każ dym razem był y ciekawe i urozmaicone, rzadko powtarzano też sał atki, oczywiś cie gł ó wnym był y pomidory i ogó rki z serem. Na deser owoce: arbuzy, melony, jabł ka, brzoskwinie – na przemian. Lody codziennie, a takż e na przemian (w kolorze i smaku, ale zawsze 4 rodzaje). Moż na był o zabrać wino lub piwo, ale woleliś my nie brać go tam, tylko kupić w odpowiednich miejscach. Ale co najważ niejsze, nie tylko był o jadalne, ale był o pyszne. Goś cie spokojnie wynieś li owoce i lody z restauracji, a są siedzi wzię li je na talerz i spokojnie poszli do swojego pokoju. Patrzą c na to wszystko, my ró wnież zaczę liś my grzeszyć tym. Co wię cej, moja najmł odsza, po przechwyceniu mię dzy posił kami, nie zawsze jadł a zgodnie z oczekiwaniami. No i trzeba był o zabierać ze sobą szynkę i ser lub rogaliki z restauracji, bo na szczę ś cie po godzinie czy dwó ch, gdy był a gł odna, mogł a zaż ą dać czegoś do jedzenia. Jednocześ nie personel przyją ł to spokojnie i nie zaaranż ował tragedii i nie wpadł w napady zł oś ci.
I tu trzeba przypomnieć , dlaczego negatywnie zareagował em na propozycję „all inclusive”. Oś rodek posiada wystarczają cą liczbę restauracji i kawiarni oferują cych ró ż norodne kuchnie, w przeciwień stwie do hotelowych bufetó w, a jednocześ nie niedrogich. Wybraliś my jeden z nich, po prostu „Raj” (znak i cennik na zdję ciu). Cał kiem przytulny, poł oż ony przy drodze z hotelu Estreya na plaż ę Azalea z doś ć duż ym asortymentem dań buł garskich. Same porcje był y bardzo duż e. Szczegó lnie ucieszył a mnie postawa kelnerki (jest tam sama, a ona wszystkim zarzą dza), wyglą da na to, ż e ma na imię Didi, przynajmniej coś takiego był o napisane na plakietce. Zawsze pró buj czegoś nowego z menu. Ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu nie udał o nam się w tak kró tkim czasie ogarną ć cał ego menu. Ale tamtejsza kuchnia jest wspaniał a, zró ż nicowana i oddaje buł garski smak. Ceny za sał atki wahają się tam od 3 do 6 lewa, zupy (mał y wybó r) od 2.5 do 3 lewa, dania mię sne od 5.5 wzwyż , rybne - od 12 lewa wzwyż , rakija do 2 lewa za 50 gr. duż y wybó r deseró w. A gdybym zgodził a się na „all inclusive”, to teraz napisał abym kolejną ż ał obną recenzję , peł ną goryczy i ł ez, i narzekania na monotonne kolacje w hotelowej restauracji i brak buł garskiego smaku potraw.
Pokó j był codziennie sprzą tany. Jak powiedział em, trzy lewy pomogł y pokojó wce w wykonywaniu jej obowią zkó w na wyż szym poziomie. Swoją drogą nastę pnego dnia wracają c z plaż y znaleź liś my na naszym tarasie suszarkę , któ rą obiecał nam portier. Muszę powiedzieć , ż e wieczorem w dniu przyjazdu musiał em trochę uprać poś ciel i skarpetki. Ze wzglę du na brak suszarki zawiesiliś my to wszystko na podł okietnikach krzeseł na naszym tarasie. Ale kiedy wró ciliś my z morza, opiekuń cze rę ce naszego „Kopciuszka” wisiał y na suszarce, nawet skarpetki. Codziennie zmienialiś my rę czniki. Nawiasem mó wią c, był y dwie pokojó wki. Dzieci bez przerwy robił y bał agan w swoich rzeczach, zostawiają c bał agan na stoliku kawowym, gdzie bez przerwy leż ał y albumy, oł ó wki, ksią ż ki i inne dziecię ce rzeczy. Tak wię c jedna sł uż ą ca poś wię cił a wię cej czasu na uporzą dkowanie rzeczy wś ró d bał aganu porozrzucanych rzeczy, a kiedy wró ciliś my do pokoju, wszystko został o uł oż one z niesamowitą pedanterią w stosy, nawet buty był y uł oż one w rzę dzie. Druga sł uż ą ca poś wię cił a wię cej uwagi tworzeniu prostych ozdó b z rę cznikó w, ale mniej uporzą dkowaniu wś ró d rozrzuconych rzeczy. Był am bardziej zadowolona z pracy pierwszej pokojó wki.
Po przeczytaniu recenzji zdaliś my sobie sprawę , ż e na plaż ę Estreya nie ma nic do zrobienia. Po rozmowie z są siadami doradzili nam, abyś my udali się na plaż e do Azalii. Trochę daleko od hotelu - okoł o 15 minut powoli. Pojechaliś my na plaż ę Sahara. Podobał o nam się to bardziej niż Azalea Beach. Plaż a Azalea wydawał a mi się wę ż sza, prawdopodobnie po erozji. Ponadto Sahara Beach okazał a się tań sza, ale nie myś l, ż e to nie jest powó d. Cenę Azalii, przypadkowo dowiedział em się kilka dni przed wyjazdem. Dla poró wnania, leż aki na Sahara Beach to 5 lewó w, na Azalea – 10 lewó w, parasol na Sahara Beach – 6 lewó w, Azalia – 20 lewó w. Dla goś ci Azalea moim zdaniem leż aki był y bezpł atne. Dno plaż y Azalea był o trochę usiane mał ymi kamykami. Po prawej plaż a Sahara jest bardzo pł ytka, przy moim wzroś cie 178, był em tam po pas. W tej czę ś ci zawsze był o duż o ludzi, w tym dzieci. W tej czę ś ci plaż y nie był o bł ota. Lewa czę ś ć jest gł ę bsza, w wodzie zawsze był y glony. Na plaż y odpoczywali gł ó wnie Rosjanie i Buł garzy, a po 25 lipca Buł garó w był o już bardzo duż o. Palenie jest dozwolone wszę dzie. Nie był o zbyt przyjemnie, gdy obok dzieci ze wszystkich stron unosił się dym. Co wię cej, rzadko widywał em palą cych mę ż czyzn, ale Buł garki palą prawie 70%. Nie są nawet zawstydzeni faktem, ż e wokó ł nich krę cą się ich wł asne mał e orzeszki ziemne. Ponadto wielu Buł garó w nie wstydzi się opalać topless. Na począ tku uś miechną ł em się , potem obrzydził em. Co wię cej, przy opalaniu nie ma znaczenia ich wiek – moż e to być albo 16-letnia dziewczynka, albo 40-letnia pani. Jednocześ nie moim zdaniem nie wszyscy mieli się czym chwalić . Cena w barze na plaż y był a prawie dwa razy wię ksza od cen w sklepie, chociaż myś lę , ż e jest to normalne w przypadku baru. Koktajl moż na był o kupić za 4.5 lewa, butelkowane - 5.5 lewa, piwo beczkowe - 2.5 lewa, butelkowane - 4 lewa, jarmuż mineralny - 1.5 lewa, kawa - 2.5 lewa, reszta brana Nie czę sto, wię c nie pamię tam .
Basen przy hotelu był w wię kszoś ci zaję ty przez Niemcó w (Rosjanie chodzili na plaż ę przynajmniej przed obiadem, Niemcy rzadziej). Baseny znajdują się na terytorium pomię dzy dwoma hotelami. Dwa baseny i brodzik dla dzieci. Do dezynfekcji stosuje się wybielacz, któ ry jest odczuwalny. Kolejny basen z wodą mineralną znajduje się w centrum SPA Hotelu Estreya Residence (bezpł atnie), ale jest ró wnież dezynfekowany wybielaczem. Przy basenach jest kilka leż akó w, ale miejsca wystarczy dla wszystkich. Chodziliś my na baseny po obiedzie tylko dlatego, ż e dzieci chciał y. Co im się tam podobał o, nie wiem, ale grali cał e koncerty, jeś li z jakiegoś powodu nie mogliś my tam pojechać . Musiał em się tam zacią gną ć , usią ś ć na leż aku i po cichu „walić ” smartfonem. Sam dwukrotnie pł ywał em w basenie tylko po to, by nauczyć starszego pł ywać .
Wi-fi w Pał acu Estreya to cał a historia, a raczej jej brak. W zwią zku z tym strona wskazuje, ż e strefa Wi-Fi w Estreya Palace znajduje się w barze w holu. Jednak poziom sygnał u nie jest zbyt dobry, przez kilka dni moje urzą dzenie gł upio nie mogł o uzyskać IP z routera. Czasami sygnał mó gł po prostu znikną ć . Należ ał o też poszukać miejsca, w któ rym moż na był o znaleź ć punkt dostę pu. Pod koniec wakacji sytuacja nieco się poprawił a i sygnał był doś ć pewny. W „Rezydencji” sytuacja z dostę pem do internetu był a nieco lepsza. W pobliż u basenu zł apał em sygnał Residence, sł aby, ale mniej wię cej stabilny. Myś lę , ż e jest to najważ niejsza wada w cał ej gamie usł ug hoteli Estreya Palace.
Hotel jest oczywiś cie bardziej przeznaczony dla par, osó b starszych. Dla dzieci był mał y plac zabaw z dwiema huś tawkami i mał ą zjeż dż alnią . Pierwszego wieczoru wybraliś my się na spacer wzdł uż morza i dotarliś my do Hotelu Dolphin. Tam na naszych oczach pojawił się duż y plac zabaw dla dzieci, na któ rym dzieci bawił y się we wszystkich moż liwych ję zykach. Oczywiś cie tak nie był o w przypadku Estreya Pallas. Animację w Estreya Palace wykonał y dwie dziewczyny Julia (mó wią ca po rosyjsku) i Mikhaella (nie mó wił a po rosyjsku). Bardzo dobre dziewczyny, bardzo lubią ce dzieci, od 16.00 do 17.30 był a otwarta sala gier, lub zorganizowano pił kę wodną przy basenie. Wieczorem od 20.30 do 21.00 zorganizowano mini dyskotekę . Moje dziewczyny po prostu zakochał y się w Julii i był y gotowe spę dzać z nią cał y czas. I staraliś my się wykorzystać ten czas na naszą korzyś ć . Estreya Residence miał a mał ą sił ownię z kilkoma maszynami do ć wiczeń . Ale bardziej interesował nas stó ł do tenisa, na któ rym mogliś my grać w cią gu dnia.
W samym oś rodku był y atrakcje dla dzieci, ró ż ne trampoliny, przejaż dż ki na bungee, karuzele, samochody itp. Dla tych, któ rzy nie siedzieli w hotelach, moż na był o znaleź ć zaję cia.
A dla tych, któ rzy nie mogą usiedzieć spokojnie, moż na wybrać się na ró ż ne wycieczki, nawet kilkudniowe. Z dzieć mi moż na wybrać się do aquaparku w Zł otych Piaskach. To 20 km. Dział a od 10.00 do 18.00. Moż na się tam dostać autobusami linii 9 i 409. Przystanek znajduje się w pobliż u ul. Helena. Moż esz udać się do Warny do delfinarium. Znajduje się w Parku Nadmorskim. Moż na tam dojechać autobusem nr 8 z przystanku znajdują cego się w pobliż u Pał acu Estreya. Powró t taksó wki kosztował nas 17 lew.
Có ż , to wszystko, o czym chciał em porozmawiać . Nie wiem, jak ludzie to przeczytają , ale jestem zdecydowanie zmę czony pisaniem.
Ale na koniec chciał bym powiedzieć i doradzić . Moż na oczywiś cie cią gle ję czeć i ję czeć , ż e nie wysadzili mnie na czas w jednym miejscu, jakoś wyglą dali, po prostu nie tak, jak chciał em, odmó wili czegoś , ale powinni byli mnie pocał ować w stopy. Po prostu nie wiem, ską d ludzie mają takie myś li o swojej wył ą cznoś ci. A ze wszystkiego moż na wydobyć tylko pozytywne chwile i cieszyć się resztą taką , jaka jest. A co najważ niejsze: odpoczynek sam sobie robimy, a to, co to bę dzie, zależ y tylko od nas. Co do mnie, mó j odpoczynek odpowiadał mi we wszystkim. Przynajmniej chę ć przyjazdu do Estreya Palace jeszcze mi nie zniknę ł a.
Po wielu przemyś leniach i przeglą dzie sytuacji politycznej na ś wiecie i na najbliż szych wybrzeż ach, nasz wybó r padł na Buł garię . Ponadto uznaliś my, ż e nie chcemy być cał kowicie zwią zani z hotelem, jak w bardziej popularnych kurortach Egiptu i Turcji, a sytuacja za murami hoteli tam czasami zaczynał a wykraczać poza spokó j, co nas trochę niepokoił o , a my chcieli nie tylko porcji wybielacza, ale takż e ś wież ego morskiego powietrza, swobodnych spaceró w wzdł uż wybrzeż a i samodzielnego przemieszczania się do pobliskich kurortó w. Nie, oczywiś cie, moż na był o pojechać do Hiszpanii czy Grecji i gdzie indziej i dalej, ale uznaliś my, ż e Buł garia, bliska Biał orusinom urodzonym w ZSRR duchem i mentalnoś cią (co jest bł ę dnym osą dem), bę dzie w sam raz.
Jak wielu, po przejś ciu ogromnej liczby witryn i przeczytaniu wielu recenzji, zdecydowaliś my się na mał y kurort St. Konstantin i Elena ze wzglę du na bliskoś ć lotniska przylotu „Warna”, spokojne rodzinne wakacje bez hoteli klubowych, nocnych dyskotek i imprez. W sam raz dla rodzin z mał ymi dzieć mi. Pozostał o tylko wybrać hotel. Kryterió w był o tu wiele: wyż ywienie, nocleg (wymagane dwa pokoje w pokoju), kategoria (nie mniej niż ****), oczywiś cie bliskoś ć morza, rozrywka dla dzieci (w zależ noś ci od ich wieku) itp.
Tak wię c, po przeczytaniu wszystkich moż liwych opinii o hotelach i wycią gnię ciu dla siebie kilku wnioskó w (wybierz kilka hoteli z naszych ulubionych), pod koniec marca zgł osiliś my się do biura podró ż y. Dla siebie zidentyfikowaliś my nastę pują ce hotele: grupa hoteli Grand Hotel Varna Complex, Azalea, Sirius Beach, AquaAzur, Estreya. Tam nasz wybó r został zatwierdzony, ale po raz pierwszy poradził em, aby nie brać pakietu „all inclusive”, a ograniczyć się do ś niadań lub obiadokolacji, co pó ź niej nie był am zadowolona i wdzię czna za radę (nie myś l od razu zł e - to zupeł nie inne, ale o tym pó ź niej). Przyjaciele w zeszł ym roku odpoczywali w Hotelu Dolphin i zostali nam gorą co poleceni pod ką tem wypoczynku dzieci.
Niestety, koniec marca nie zwlekał z przypomnieniem sobie braku miejsc w wię kszoś ci hoteli wskazanych wedł ug naszych kryterió w. Z oferty pozostał y Estreya Palace, AquaAzur oraz grupa hoteli Grand Hotel Varna Complex (Dolphin, Lebed, Rubin). Niestety „grupa hoteli” miał a tylko oferty z warunkami „all inclusive” i w cenie nieco wyż szej niż planowaliś my. Biuro podró ż y delikatnie i delikatnie zasugerował o, by nie brać pod uwagę propozycji hotelu AquaAzur, tym bardziej, ż e w pokojach pozostał y tylko jednopokojowe trzyosobowe z dopł atą . siedzenie lub poczwó rne. I tak nasza czteroosobowa rodzina, w tym dwoje dzieci w wieku 8 i 4 lat, został a szczę ś liwymi posiadaczami vouchera od 20 do 29.07. 2014 na wakacje w Buł garii, kurorcie ś w. Konstantin i Elena, Hotel Estreya Palace (****), apartament dwupokojowy.
Przy okazji odwiedziliś my wcześ niej stronę internetową powyż szego hotelu, gdzie w 4 ję zykach (buł garskim, niemieckim, rosyjskim i angielskim) szczegó ł owo opisano wszystkie usł ugi w hotelu (pł atne i bezpł atne), pokoje hotelowe z zdję cia i ich wyposaż enie (http://www.hotelestreya.com/ru/rooms.html). Nawiasem mó wią c, kompleks skł ada się z dwó ch hoteli: Estreya Palace i Estreya Residence. To był o trochę rozczarowują ce, ż e w apartamentach Estreya Palace, w przeciwień stwie do Rezydencji, nie ma mini-kuchni: nie ma czajnika i lodó wki, ale jest minibar, któ rego lodó wka ma być uż ywana wył ą cznie zgodnie z jej przeznaczeniem . Po namyś le uznaliś my, ż e to nie problem. Podró ż ują c sł uż bowo po Biał orusi i Rosji był em przekonany, ż e nie wszystkie hotele mają czajnik w pokojach lub, w najgorszym przypadku, chł odziarkę do wody na korytarzach. I w tym przypadku jeden z najlepszych wynalazkó w ludzkoś ci, kocioł , staje się nieodzowny. To urzą dzenie zawsze towarzyszy mi we wszystkich moich podró ż ach. Có ż , lodó wkę spoż ywczą i sejf moż na zabrać za dodatkową opł atą i są stosunkowo niedrogie (sejf kosztował nas 30 lew za 10 dni, a lodó wka na miejscu oferowana jest za 5 lew dziennie). Nawiasem mó wią c, na stronie hotelu znajduje się wiele przydatnych informacji i polecam wszystkim, któ rzy wyjeż dż ają na wakacje zdecydowanie się z nimi zapoznać , aby unikną ć zał amań nerwowych i nieporozumień podczas odpoczynku.
(http://www.hotelestreya.com/ru/%D0%BF%D0%BE%D0%BB%D0%B5%D0%B7%D0%BD%D0%B0-%D0%B8%D0%BD %D1%84%D0%BE%D1%80%D0%BC%D0%B0%D1%86%D0%B8%D1%8F.html ).
Wystartowaliś my z Miń ska i wylą dowaliś my na lotnisku w Warnie okoł o godziny 17.00. Jak przystał o nas powitał gospodarz z uś miechem na twarzy i cał ują c nas z radoś ci szybko wsadził nas do autobusu, któ ry jechał trasą Warna - Ś w. Konstantin - ZP - Albena. Nawiasem mó wią c, firma gospodarza nazywał a się Good Day. Po drodze powiedziano nam wiele interesują cych i pouczają cych rzeczy o Buł garii i jako pierwsi zostaliś my podrzuceni bezpoś rednio do hotelu, eskortowani do recepcji, przekazani recepcjonistce ze wszystkimi rzeczami osobistymi, obiecują cymi przechowywać informacje spotkanie wieczorem drugiego dnia, któ re okazał o się bardzo przydatne. Odstę pstwo od opisu hotelu. Na spotkaniu informacyjnym otrzymaliś my wszystkie interesują ce informacje dotyczą ce wycieczek, lokalizacji najlepszych wymiennikó w, najlepszych plaż , nakazu eksmisji i dostawy na lotnisko. Nawiasem mó wią c, na kilka dni przed wylotem natkną ł em się na rodzinę w hotelu, z któ rą polecieli tym samym lotem, ale firmy goszczą ce był y inne. Tak wię c firma przyjmują ca nie odbył a z nimi wieczoru konsultacyjnego i po prostu był em przez nich torturowany pytaniami o lot, a to wszystko ze szkodą dla mojego czasu spę dzonego w Internecie (przed rozpoczę ciem dyskoteki dla dzieci, aby któ re obiecał em zabrać moje có rki).
Zał atwili nas w cią gu 5 minut, oddaliś my paszporty w recepcji i od razu otrzymaliś my klucz do pokoju. Natychmiast zadał em w recepcji pytanie o lodó wkę . W odpowiedzi wybał uszyli oczy i zapytali, do diabł a, ż e masz jeszcze jeden, czy w pokoju jest lodó wka z minibarem. Nie wchodził em w szczegó ł y informacji zamieszczonych na stronie internetowej hotelu, ale zapoznał em się z odpowiedzią . Ale za wynajem sejfu trzeba był o zapł acić za 10 dni. Mają tam cał e plany taryfowe dla sejfu: 7.9, 12.14 dni (nie jestem pewien co do 12), niezależ nie od czasu w hotelu.
Portierka, któ ra tak na marginesie mó wi po rosyjsku, jak wszyscy inni tragarze, zadzwonił a do faceta, któ ry „ł adował ” na siebie nasze walizki i okazał y się doś ć cię ż kie (przywieź li ró ż ne rupiecie, w tym mojej ż ony). trzy suknie wieczorowe i mó j najlepszy smoking, ż ebym mogł a dopasować się do jej wyglą du), zacią gnę ł am je do naszego pokoju. Musiał em mu trochę podzię kować najmniejszym rachunkiem, jaki miał em w tamtym czasie, 5 $, trochę duż o oczywiś cie, ale nie był o mniej, a niewygodne był o nie dawać . Zapraszam do dawania napiwkó w, napiwki w Buł garii czynią cuda (jest to bł ę dne przekonanie o podobień stwie mentalnoś ci i sł owiań skiej jednoś ci): sprawiają , ż e ludzie uś miechają się , ż yczą przyjemnej rozrywki (przynajmniej nie ż yczą ź le), a takż e usuwa barierę ję zykową , ponieważ CAPITAL rzą dzi ś wiatem. W zasadzie 2-3 lewa wystarczy na pokojó wkę , 10-15% na kelnera w restauracji, nie bierz reszty od barmana, wię c staraj się zawsze mieć mał e rachunki, aby zaokrą glić w gó rę do okrą gł ej wartoś ci (0.5-1 lew). Najmniejszy banknot w Buł garii to 2 lewy, a najwię ksza moneta to 1 lew. 100 centó w to 1 lew. Pierwszego dnia na plaż y przydarzył mi się ciekawy incydent. Pł acą c w barze na plaż y, przez pomył kę dał em barmanowi 10 euro zamiast 10 lew (zdobył em też.10 lew). Oczy chł opaka już bledł y, ale patrzą c na mnie podejrzewał , ż e coś jest nie tak (no có ż , cudó w w naszym ż yciu nie moż e być , zwł aszcza u takiego klienta), wię c z nadzieją w oczach poprosił mnie o 10 euro. I wtedy olś nił o mnie, ż e schrzanił em, ale ż al mi faceta, a nawet ponad 10 euro. Musiał em to odebrać , dać.10 lewó w, plus pocieszają ce 2 lewy w nadmiarze (sumienie nie pozwolił oby na mniej, przecież to już czł owieka zachę cał o). Có ż , ogó lnie rzecz biorą c, potem się z nim zaprzyjaź niliś my. Zawsze zostawiał em tam 0.5-1 lewa, a czasem 1.5-2 (jeś li kolejnoś ć był a szersza). Ale pamię tali mnie i już wiedzieli, ż e przede wszystkim jak przychodzę na plaż ę , to zawsze biorę w regularnych odstę pach dwa espresso, potem piwo i Cosmopolitan, a przed wyjś ciem na obiad zawsze zamawiał am dwa sex na plaż y (w poczucie koktajlu).
Dostaliś my apartamenty 7a na parterze z osobnym wejś ciem z wnę trza hotelu i wł asnym mał ym tarasem, na któ rym znajdował się stó ł i krzesł a (na zdję ciu). Takich numeró w był o okoł o dziewię ciu. Jak zauważ yliś my, suszarki był y też na pozostał ych tarasach. Po obiedzie poinformowaliś my portiera o jej nieobecnoś ci, był bardzo zdziwiony i obiecał , ż e sprawa zostanie rozwią zana rano.
W pierwszym pokoju znajdował się mię kki naroż nik (sofa i dwa fotele), pię trowe ł ó ż ko dla dzieci, wieszak ś cienny, dł ugi stó ł -szafka, wewną trz któ rego znajdował się minibar (lodó wka), ró ż ne szuflady i drzwiczki. Klimatyzator sufitowy znajdował się nad samym ł ó ż kiem dla dzieci. Jak to był o we wszystkich recenzjach, wycią gną ł tak sobie. Na szczę ś cie pokó j znajdował się na pierwszym pię trze, ze wszystkich stron pokoju (od frontu budynku i od wewną trz) był o wiele pustych gł ę bokich ł ukó w oraz spora iloś ć zieleni i drzew, z któ rych pokó j był zawsze w cieniu . I nawet w poł udniowym upale był o cał kiem wygodnie i bez klimatyzacji, wię c praktycznie go nie wł ą czaliś my. Ale był a jedna wada. Stał y cień nie pozwalał na szybkie wyschnię cie bielizny, strojó w ką pielowych i rę cznikó w po plaż y lub basenie (zaję ł o to co najmniej jeden dzień w temperaturze ok. 30°C). Ale mieliś my wszystko w kilku egzemplarzach, wię c spokojnie przeż yliś my ten kł opot. Drugi pokó j miał duż e podwó jne ł ó ż ko, trzydrzwiową szafę , szafki nocne i toaletkę z telewizorem. Z tego samego pokoju był y drzwi prowadzą ce do poł ą czonej ł azienki z prysznicem (zdję cie). Ogó lnie hotel został zrekonstruowany w 2004 roku i w niektó rych miejscach już to widać , jeś li się przyjrzy, ale wszystko był o zadbane.
Oś wietlenie w pokoju jest naprawdę sł abe, ale w zależ noś ci od czego. Jeś li do napisania traktatu naukowego i przeprowadzenia eksperymentó w laboratoryjnych zwią zanych z badaniem przepł ywu elektronó w emitowanych przez ż arowe ż arnik, to nie wystarczy. Jeś li, aby przyjś ć do pokoju spać , odpocznij trochę , przebierz się - wystarczy. Tak, w cią gu dnia jest duż o ś wiatł a dziennego. Oś wietlenie w ł azience był o doskonał e. Co jeszcze moż na tam zrobić , nie wyobraż am sobie, ż eby ś wiatł o był o potrzebne. Zawsze czytał em na ulicy na moim tarasie, nawet wieczorem - był o wystarczają co duż o oś wietlenia hotelowego dziedziń ca i mojego wł asnego tarasu.
Kompleks Estreya posiada dwie restauracje z miejscami do siedzenia wewną trz i na zewną trz na tarasach, bary poł ą czone z nimi oraz bar przy basenie. Posił ki zbudowane są na zasadzie „bufetó w” i są doś ć urozmaicone (ś niadań jest mniej, obiadó w bardziej urozmaiconych). Od razu powiem, ż e gł upio jest ż ą dać od duż ego kompleksu hotelowego i bufetowego dodatkó w lub ofert degustacji dań kuchni narodowej. Niektó re stwierdzenia dotyczą ce jakoś ci napojó w alkoholowych są uderzają ce. Czy naprawdę myś lisz, ż e za taką cenę zaoferują ci drogie wina vintage, prestiż owe whisky i koniaki. W ofercie „all inclusive” bę dzie najtań sza gorzał ka i piwo, w przeciwnym razie albo klient nie pokryje kosztó w wycieczki, albo biznes hotelowy zostanie pokryty miedzianą umywalką . A za wszystko, co dobre, musisz zapł acić i odpowiednio kosztuje.
Na ś niadanie proponowano nam dania jajeczne w każ dej moż liwej postaci (omlety, smaż one, gotowane, pieczone), zawsze był y smaż one kieł baski i kieł baski, surowe kieł basy i szynki, sery, sery, warzywa (papryka, pomidory, ogó rki, kapusta), oliwki, oliwki, makaron lub frytki, duszone warzywa, koniecznie jakaś owsianka, czę ś ciej pł atki owsiane, był ryż (nie zwracał am na nie wię kszej uwagi), naleś niki i jajka sadzone z boczkiem, któ re robiono na oczach Ty (ale trzeba był o stać w kolejce i zdarzał o się , ż e przez dł ugi czas - 20 lub nawet 30 minut), wypieki na każ dy gust (chleb, buł ki, rogaliki, ciasta, babeczki, ciastka), herbata, kawa, soki, ró ż ne zboż a, mleko. Moje dzieci jadł y naleś niki (najstarsza sama wstał a wcześ nie i poszł a po kolejkę ), pł atki ś niadaniowe, kanapki, makarony. Zawsze był y wysokie krzeseł ka dla maluchó w. Był o duż o dzieci, gł ó wnie 3-4 letnich, ale był y też mniejsze.
Obiad zawsze urozmaicony mię sem - zawsze inny (nie bę dę wymieniał - znudzi mi się opisywanie ś niadania), ryby, gł ó wnie w postaci kotletó w i paluszkó w rybnych, parokrotnie gotowano. Podstawą spa getty i ziemniakó w był y zawsze, ale warzywne dodatki za każ dym razem był y ciekawe i urozmaicone, rzadko powtarzano też sał atki, oczywiś cie gł ó wnym był y pomidory i ogó rki z serem. Na deser owoce: arbuzy, melony, jabł ka, brzoskwinie – na przemian. Lody codziennie, a takż e na przemian (w kolorze i smaku, ale zawsze 4 rodzaje). Moż na był o zabrać wino lub piwo, ale woleliś my nie brać go tam, tylko kupić w odpowiednich miejscach. Ale co najważ niejsze, nie tylko był o jadalne, ale był o pyszne. Goś cie spokojnie wynieś li owoce i lody z restauracji, a są siedzi wzię li je na talerz i spokojnie poszli do swojego pokoju. Patrzą c na to wszystko, my ró wnież zaczę liś my grzeszyć tym. Co wię cej, moja najmł odsza, po przechwyceniu mię dzy posił kami, nie zawsze jadł a zgodnie z oczekiwaniami. No i trzeba był o zabierać ze sobą szynkę i ser lub rogaliki z restauracji, bo na szczę ś cie po godzinie czy dwó ch, gdy był a gł odna, mogł a zaż ą dać czegoś do jedzenia. Jednocześ nie personel przyją ł to spokojnie i nie zaaranż ował tragedii i nie wpadł w napady zł oś ci.
I tu trzeba przypomnieć , dlaczego negatywnie zareagował em na propozycję „all inclusive”. Oś rodek posiada wystarczają cą liczbę restauracji i kawiarni oferują cych ró ż norodne kuchnie, w przeciwień stwie do hotelowych bufetó w, a jednocześ nie niedrogich. Wybraliś my jeden z nich, po prostu „Raj” (znak i cennik na zdję ciu). Cał kiem przytulny, poł oż ony przy drodze z hotelu Estreya na plaż ę Azalea z doś ć duż ym asortymentem dań buł garskich. Same porcje był y bardzo duż e. Szczegó lnie ucieszył a mnie postawa kelnerki (jest tam sama, a ona wszystkim zarzą dza), wyglą da na to, ż e ma na imię Didi, przynajmniej coś takiego był o napisane na plakietce. Zawsze pró buj czegoś nowego z menu. Ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu nie udał o nam się w tak kró tkim czasie ogarną ć cał ego menu. Ale tamtejsza kuchnia jest wspaniał a, zró ż nicowana i oddaje buł garski smak. Ceny za sał atki wahają się tam od 3 do 6 lewa, zupy (mał y wybó r) od 2.5 do 3 lewa, dania mię sne od 5.5 wzwyż , rybne - od 12 lewa wzwyż , rakija do 2 lewa za 50 gr. duż y wybó r deseró w. A gdybym zgodził a się na „all inclusive”, to teraz napisał abym kolejną ż ał obną recenzję , peł ną goryczy i ł ez, i narzekania na monotonne kolacje w hotelowej restauracji i brak buł garskiego smaku potraw.
Pokó j był codziennie sprzą tany. Jak powiedział em, trzy lewy pomogł y pokojó wce w wykonywaniu jej obowią zkó w na wyż szym poziomie. Swoją drogą nastę pnego dnia wracają c z plaż y znaleź liś my na naszym tarasie suszarkę , któ rą obiecał nam portier. Muszę powiedzieć , ż e wieczorem w dniu przyjazdu musiał em trochę uprać poś ciel i skarpetki. Ze wzglę du na brak suszarki zawiesiliś my to wszystko na podł okietnikach krzeseł na naszym tarasie. Ale kiedy wró ciliś my z morza, opiekuń cze rę ce naszego „Kopciuszka” wisiał y na suszarce, nawet skarpetki. Codziennie zmienialiś my rę czniki. Nawiasem mó wią c, był y dwie pokojó wki. Dzieci bez przerwy robił y bał agan w swoich rzeczach, zostawiają c bał agan na stoliku kawowym, gdzie bez przerwy leż ał y albumy, oł ó wki, ksią ż ki i inne dziecię ce rzeczy. Tak wię c jedna sł uż ą ca poś wię cił a wię cej czasu na uporzą dkowanie rzeczy wś ró d bał aganu porozrzucanych rzeczy, a kiedy wró ciliś my do pokoju, wszystko został o uł oż one z niesamowitą pedanterią w stosy, nawet buty był y uł oż one w rzę dzie. Druga sł uż ą ca poś wię cił a wię cej uwagi tworzeniu prostych ozdó b z rę cznikó w, ale mniej uporzą dkowaniu wś ró d rozrzuconych rzeczy. Był am bardziej zadowolona z pracy pierwszej pokojó wki.
Po przeczytaniu recenzji zdaliś my sobie sprawę , ż e na plaż ę Estreya nie ma nic do zrobienia. Po rozmowie z są siadami doradzili nam, abyś my udali się na plaż e do Azalii. Trochę daleko od hotelu - okoł o 15 minut powoli. Pojechaliś my na plaż ę Sahara. Podobał o nam się to bardziej niż Azalea Beach. Plaż a Azalea wydawał a mi się wę ż sza, prawdopodobnie po erozji. Ponadto Sahara Beach okazał a się tań sza, ale nie myś l, ż e to nie jest powó d. Cenę Azalii, przypadkowo dowiedział em się kilka dni przed wyjazdem. Dla poró wnania, leż aki na Sahara Beach to 5 lewó w, na Azalea – 10 lewó w, parasol na Sahara Beach – 6 lewó w, Azalia – 20 lewó w. Dla goś ci Azalea moim zdaniem leż aki był y bezpł atne. Dno plaż y Azalea był o trochę usiane mał ymi kamykami. Po prawej plaż a Sahara jest bardzo pł ytka, przy moim wzroś cie 178, był em tam po pas. W tej czę ś ci zawsze był o duż o ludzi, w tym dzieci. W tej czę ś ci plaż y nie był o bł ota. Lewa czę ś ć jest gł ę bsza, w wodzie zawsze był y glony. Na plaż y odpoczywali gł ó wnie Rosjanie i Buł garzy, a po 25 lipca Buł garó w był o już bardzo duż o. Palenie jest dozwolone wszę dzie. Nie był o zbyt przyjemnie, gdy obok dzieci ze wszystkich stron unosił się dym. Co wię cej, rzadko widywał em palą cych mę ż czyzn, ale Buł garki palą prawie 70%. Nie są nawet zawstydzeni faktem, ż e wokó ł nich krę cą się ich wł asne mał e orzeszki ziemne. Ponadto wielu Buł garó w nie wstydzi się opalać topless. Na począ tku uś miechną ł em się , potem obrzydził em. Co wię cej, przy opalaniu nie ma znaczenia ich wiek – moż e to być albo 16-letnia dziewczynka, albo 40-letnia pani. Jednocześ nie moim zdaniem nie wszyscy mieli się czym chwalić . Cena w barze na plaż y był a prawie dwa razy wię ksza od cen w sklepie, chociaż myś lę , ż e jest to normalne w przypadku baru. Koktajl moż na był o kupić za 4.5 lewa, butelkowane - 5.5 lewa, piwo beczkowe - 2.5 lewa, butelkowane - 4 lewa, jarmuż mineralny - 1.5 lewa, kawa - 2.5 lewa, reszta brana Nie czę sto, wię c nie pamię tam .
Basen przy hotelu był w wię kszoś ci zaję ty przez Niemcó w (Rosjanie chodzili na plaż ę przynajmniej przed obiadem, Niemcy rzadziej). Baseny znajdują się na terytorium pomię dzy dwoma hotelami. Dwa baseny i brodzik dla dzieci. Do dezynfekcji stosuje się wybielacz, któ ry jest odczuwalny. Kolejny basen z wodą mineralną znajduje się w centrum SPA Hotelu Estreya Residence (bezpł atnie), ale jest ró wnież dezynfekowany wybielaczem. Przy basenach jest kilka leż akó w, ale miejsca wystarczy dla wszystkich. Chodziliś my na baseny po obiedzie tylko dlatego, ż e dzieci chciał y. Co im się tam podobał o, nie wiem, ale grali cał e koncerty, jeś li z jakiegoś powodu nie mogliś my tam pojechać . Musiał em się tam zacią gną ć , usią ś ć na leż aku i po cichu „walić ” smartfonem. Sam dwukrotnie pł ywał em w basenie tylko po to, by nauczyć starszego pł ywać .
Wi-fi w Pał acu Estreya to cał a historia, a raczej jej brak. W zwią zku z tym strona wskazuje, ż e strefa Wi-Fi w Estreya Palace znajduje się w barze w holu. Jednak poziom sygnał u nie jest zbyt dobry, przez kilka dni moje urzą dzenie gł upio nie mogł o uzyskać IP z routera. Czasami sygnał mó gł po prostu znikną ć . Należ ał o też poszukać miejsca, w któ rym moż na był o znaleź ć punkt dostę pu. Pod koniec wakacji sytuacja nieco się poprawił a i sygnał był doś ć pewny. W „Rezydencji” sytuacja z dostę pem do internetu był a nieco lepsza. W pobliż u basenu zł apał em sygnał Residence, sł aby, ale mniej wię cej stabilny. Myś lę , ż e jest to najważ niejsza wada w cał ej gamie usł ug hoteli Estreya Palace.
Hotel jest oczywiś cie bardziej przeznaczony dla par, osó b starszych. Dla dzieci był mał y plac zabaw z dwiema huś tawkami i mał ą zjeż dż alnią . Pierwszego wieczoru wybraliś my się na spacer wzdł uż morza i dotarliś my do Hotelu Dolphin. Tam na naszych oczach pojawił się duż y plac zabaw dla dzieci, na któ rym dzieci bawił y się we wszystkich moż liwych ję zykach. Oczywiś cie tak nie był o w przypadku Estreya Pallas. Animację w Estreya Palace wykonał y dwie dziewczyny Julia (mó wią ca po rosyjsku) i Mikhaella (nie mó wił a po rosyjsku). Bardzo dobre dziewczyny, bardzo lubią ce dzieci, od 16.00 do 17.30 był a otwarta sala gier, lub zorganizowano pił kę wodną przy basenie. Wieczorem od 20.30 do 21.00 zorganizowano mini dyskotekę . Moje dziewczyny po prostu zakochał y się w Julii i był y gotowe spę dzać z nią cał y czas. I staraliś my się wykorzystać ten czas na naszą korzyś ć . Estreya Residence miał a mał ą sił ownię z kilkoma maszynami do ć wiczeń . Ale bardziej interesował nas stó ł do tenisa, na któ rym mogliś my grać w cią gu dnia.
W samym oś rodku był y atrakcje dla dzieci, ró ż ne trampoliny, przejaż dż ki na bungee, karuzele, samochody itp. Dla tych, któ rzy nie siedzieli w hotelach, moż na był o znaleź ć zaję cia.
A dla tych, któ rzy nie mogą usiedzieć spokojnie, moż na wybrać się na ró ż ne wycieczki, nawet kilkudniowe. Z dzieć mi moż na wybrać się do aquaparku w Zł otych Piaskach. To 20 km. Dział a od 10.00 do 18.00. Moż na się tam dostać autobusami linii 9 i 409. Przystanek znajduje się w pobliż u ul. Helena. Moż esz udać się do Warny do delfinarium. Znajduje się w Parku Nadmorskim. Moż na tam dojechać autobusem nr 8 z przystanku znajdują cego się w pobliż u Pał acu Estreya. Powró t taksó wki kosztował nas 17 lew.
Có ż , to wszystko, o czym chciał em porozmawiać . Nie wiem, jak ludzie to przeczytają , ale jestem zdecydowanie zmę czony pisaniem.
Ale na koniec chciał bym powiedzieć i doradzić . Moż na oczywiś cie cią gle ję czeć i ję czeć , ż e nie wysadzili mnie na czas w jednym miejscu, jakoś wyglą dali, po prostu nie tak, jak chciał em, odmó wili czegoś , ale powinni byli mnie pocał ować w stopy. Po prostu nie wiem, ską d ludzie mają takie myś li o swojej wył ą cznoś ci. A ze wszystkiego moż na wydobyć tylko pozytywne chwile i cieszyć się resztą taką , jaka jest. A co najważ niejsze: odpoczynek sam sobie robimy, a to, co to bę dzie, zależ y tylko od nas. Co do mnie, mó j odpoczynek odpowiadał mi we wszystkim. Przynajmniej chę ć przyjazdu do Estreya Palace jeszcze mi nie zniknę ł a.
Tak jak
Lubisz
• 19
• podróżował 10 lat wstecz
Hotel został wybrany na podstawie opinii. Osiedlił się nie w pokoju, ale w katakumbach 2a! Bardzo sł abe ś wiatł o, odkleja się tapeta, ł ó ż ka strasznie trzeszczą , woda pod prysznicem nie spł ywa do kostek przez 2 godziny. . . Zamieniono na pokó j 32a, duż o lepiej, ale klamka wejś ciowa odpadł a.
… Już ▾
Hotel został wybrany na podstawie opinii. Osiedlił się nie w pokoju, ale w katakumbach 2a! Bardzo sł abe ś wiatł o, odkleja się tapeta, ł ó ż ka strasznie trzeszczą , woda pod prysznicem nie spł ywa do kostek przez 2 godziny. . . Zamieniono na pokó j 32a, duż o lepiej, ale klamka wejś ciowa odpadł a. Czysta poś ciel i rę czniki to ogromny plus. Jedzenie jest bardzo dobre, urozmaicone, ale czasem brakuje miejsca, trzeba poczekać . Uprzejmy i elastyczny personel.
Tak jak
Lubisz
• 3
Odwiedził em z ż oną w pierwszej poł owie wrześ nia 2012 roku. Lubię . Zdecydował em się wypisać w tej chwili, ponieważ . Na lato moja recenzja nie jest zbyt istotna. Mieszkaliś my w apartamentach (2 pokoje), ś niadania i obiadokolacje, 8 dni. W tym czasie nie był o wielu turystó w.
… Już ▾
Odwiedził em z ż oną w pierwszej poł owie wrześ nia 2012 roku.
Lubię . Zdecydował em się wypisać w tej chwili, ponieważ . Na lato moja recenzja nie jest zbyt istotna. Mieszkaliś my w apartamentach (2 pokoje), ś niadania i obiadokolacje, 8 dni. W tym czasie nie był o wielu turystó w. Ś niadania nie ró ż nił y się urozmaiceniem, ale jedzenia był o tak duż o, ż e wystarczył o do obiadu)) Na obiad był y zaró wno dania mię sne, jak i rybne. Owoce to zawsze pomarań cze, jabł ka, grejpfruty, czasem brzoskwinie. Prawie zawsze lody na obiad. Soki - sztuczne (jabł kowe i pomarań czowe). Począ tkowo 70% stanowili starsi Niemcy, potem był o jasne, ż e zaczę ł a się nowa rasa, był o od 50 do 50 Niemcó w rosyjskoję zycznych. Animacja - widział em ją raz, ale nie byliś my zainteresowani. W sobotę odbył o się lokalne wesele, fajnie. Niemcy w wię kszoś ci zjedli wszystko, wię c po alkohol poszli do są siedniej sali.
Sam hotel bardzo przytulny: zielony, cichy, 2 baseny, 1 raz pł ywał em, nie podoba mi się . Uwielbiam morze, woda miał a 20-22 stopnie, na plaż y był o bardzo mał o ludzi - prawie nikt nie brał leż akó w - leż eli na poś cieli. Temperatura wynosił a 20-25 stopni, ale w koń cu zrobił o się gorzej, nawet padał o.
Kilka razy jeź dziliś my autobusem do Warny, dobry targ, piwo. Kupili ró ż owe kosmetyki na prezenty (mał y supermarket w pobliż u targu). Byliś my na miejskiej plaż y, wię c nic, spacerowaliś my po parku (pyszne lody). Wybraliś my się na wycieczkę do Nesebyru (przewodnik mó wił po rosyjsku i niemiecku), okoł o 12-15 osó b. Bardzo mi się podobał o, polecam wszystkim. Dobry przeglą d kurortu na samym szczycie w kawiarni hotelu Julie Curie.
Pokó j był doś ć czysty, po przyjeź dzie poprosił em pokojó wkę o ż elazko - wyprasował em wszystko (moja ż ona był a zmę czona - dzień w autobusie). Na granicy rumuń skiej był y problemy, ale to dł uga historia (rumuń scy pogranicznicy okazali się bardzo ź li…). Każ dego ranka zostawialiś my 1 dolara w pokoju, tak ł atwo. . .
Poszliś my na ciszę - i dostaliś my (+ dostał em tani narodowy alkohol)) - odpoczywaliś my wieczorami....
Lubię . Zdecydował em się wypisać w tej chwili, ponieważ . Na lato moja recenzja nie jest zbyt istotna. Mieszkaliś my w apartamentach (2 pokoje), ś niadania i obiadokolacje, 8 dni. W tym czasie nie był o wielu turystó w. Ś niadania nie ró ż nił y się urozmaiceniem, ale jedzenia był o tak duż o, ż e wystarczył o do obiadu)) Na obiad był y zaró wno dania mię sne, jak i rybne. Owoce to zawsze pomarań cze, jabł ka, grejpfruty, czasem brzoskwinie. Prawie zawsze lody na obiad. Soki - sztuczne (jabł kowe i pomarań czowe). Począ tkowo 70% stanowili starsi Niemcy, potem był o jasne, ż e zaczę ł a się nowa rasa, był o od 50 do 50 Niemcó w rosyjskoję zycznych. Animacja - widział em ją raz, ale nie byliś my zainteresowani. W sobotę odbył o się lokalne wesele, fajnie. Niemcy w wię kszoś ci zjedli wszystko, wię c po alkohol poszli do są siedniej sali.
Sam hotel bardzo przytulny: zielony, cichy, 2 baseny, 1 raz pł ywał em, nie podoba mi się . Uwielbiam morze, woda miał a 20-22 stopnie, na plaż y był o bardzo mał o ludzi - prawie nikt nie brał leż akó w - leż eli na poś cieli. Temperatura wynosił a 20-25 stopni, ale w koń cu zrobił o się gorzej, nawet padał o.
Kilka razy jeź dziliś my autobusem do Warny, dobry targ, piwo. Kupili ró ż owe kosmetyki na prezenty (mał y supermarket w pobliż u targu). Byliś my na miejskiej plaż y, wię c nic, spacerowaliś my po parku (pyszne lody). Wybraliś my się na wycieczkę do Nesebyru (przewodnik mó wił po rosyjsku i niemiecku), okoł o 12-15 osó b. Bardzo mi się podobał o, polecam wszystkim. Dobry przeglą d kurortu na samym szczycie w kawiarni hotelu Julie Curie.
Pokó j był doś ć czysty, po przyjeź dzie poprosił em pokojó wkę o ż elazko - wyprasował em wszystko (moja ż ona był a zmę czona - dzień w autobusie). Na granicy rumuń skiej był y problemy, ale to dł uga historia (rumuń scy pogranicznicy okazali się bardzo ź li…). Każ dego ranka zostawialiś my 1 dolara w pokoju, tak ł atwo. . .
Poszliś my na ciszę - i dostaliś my (+ dostał em tani narodowy alkohol)) - odpoczywaliś my wieczorami....
Tak jak
Lubisz
• 1
Byliś my ró wnież w tym hotelu w sierpniu 2011r. Mamy nieco inne zdanie. Hotel jest bardzo dobrze poł oż ony, obok ulicy handlowej, ale za klasztorem. Kiedy wkraczasz na jego terytorium – jakbyś znalazł się w innym ś wiecie – cisza i spokó j. Pokoje są duż e, rzadko spotykane w Buł garii.
… Już ▾
Byliś my ró wnież w tym hotelu w sierpniu 2011r. Mamy nieco inne zdanie. Hotel jest bardzo dobrze poł oż ony, obok ulicy handlowej, ale za klasztorem. Kiedy wkraczasz na jego terytorium – jakbyś znalazł się w innym ś wiecie – cisza i spokó j. Pokoje są duż e, rzadko spotykane w Buł garii. Cena za ten hotel jest znacznie niż sza niż w pozostał ych 4*. Dlatego musisz na czymś zaoszczę dzić . Zaoszczę dziliś my na owocach i deserach (w poró wnaniu z Albeną ). Ale owoce w Warnie moż na był o kupić bardzo tanio przez tydzień , autobus jeź dzi za grosz. Nie przepadamy za deserami, ale to też nie jest problem. Z minusó w - stare klimatyzatory nie cią gną dobrze, lepiej nie jechać w lipcu - w pierwszej poł owie sierpnia. Niezbyt duż y wybó r dań w restauracji, ale nie ma zauroczenia na jedzenie, jak w Sł onecznym Brzegu czy w hotelach Grand Hotel Varna (Dolphin, Swan). Byliś my peł ni. Kelnerki w restauracji są leniwe i brudne, ale wydają się też oszczę dzać pienią dze. Nie zachorowaliś my na grypę jelitową , chociaż w sierpniu był a tam epidemia. Zawsze zabieramy ze sobą probiotyki i zabieramy je na profilaktykę . I nie chorujemy. Jeś li chodzi o Buł garó w to na pewno powiem - bardzo dobre nastawienie, podró ż ujemy od wielu lat. To, ż e pewna pani tutaj poró wnał a ich z nazistami, to dla mnie nowoś ć ! Kiedy chcieli zburzyć pomnik Aloszy w Pł owdiwie, Buł garzy nie dopuś cili do tego w referendum. Tyle, ż e Niemcy są sponsorami uzdrowiska St. Konstantin, wię c są dla nich pewne przywileje. Wniosek: ile pł acisz, tyle dostajesz! Są hotele znacznie droż sze od tego - tam obsł uga jest lepsza. A za cenę , jaką pł acisz za bardzo dobry hotel w Estreya, moż esz na coś przymkną ć oczy. Są darmowe plaż e, są naprawdę brudne, my tam nie poszliś my, ale są pł atne (za leż aki i parasole pł acą , a wraz z akcesoriami gratis) - jest tam czysto. Opalaliś my się przy basenie, a nad morze chodziliś my tylko po to, ż eby popł ywać . Wszystko do nas wyszł o, powiem to jeszcze raz - za te pienią dze. A za bardzo dobry "all inclusive", czyste darmowe plaż e - do Albeny. do hoteli na wybrzeż u, ale trzeba bę dzie zapł acić wię cej.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
• 1
Otdyali w tym hotelu w sierpniu 2011 nigdy nie odpoczywali gorzej. chociaż był em w wielu miejscach. Karmione obrzydliwie gł ó wnie mroż one mieszanki. chociaż w tym czasie był sezon na zbieranie warzyw i owocó w. ale . najwyraź niej. nie myś lał em o tym tutaj.
… Już ▾
Otdyali w tym hotelu w sierpniu 2011 nigdy nie odpoczywali gorzej. chociaż był em w wielu miejscach. Karmione obrzydliwie gł ó wnie mroż one mieszanki. chociaż w tym czasie był sezon na zbieranie warzyw i owocó w. ale . najwyraź niej. nie myś lał em o tym tutaj. dania psuje się po prostu obrzydliwym gotowaniem, któ re najwyraź niej odbywa się w jakiejś fabrycznej kuchni, ale tutaj są tylko podgrzewane. Ale wyglą da na to, ż e jak się nagrzeje, wszystko się pali. ł adna plaż a jest naprawdę daleko od hotelu. Sam oś rodek jest bardzo brudny. Buł garzy są raczej leniwymi i pozbawionymi skrupuł ó w ludź mi. Nie lubią wynosić ś mieci. Tutaj na terenie hotelu Varna. A na terenie naszego hotelu naprawdę nie był o ś mieci. I tak jest na wszystkich miejskich plaż ach. Tam. gdzie są pł atne leż aki, wcią ż tak i tak. i gdzie jest obszar miejski, któ ry sprzą taliś my przed pó jś ciem spać . Cał y oś rodek robi wraż enie ś mietnika. Opró cz kompleksu hotelowego Warna. Ale to wszystko jest ś mieciem w poró wnaniu z chmurami mał ych muszek na plaż ach. Okrywają cię wszę dzie, kiedy się opalasz, i infekcję jelitową . Czytaliś my o tym w recenzjach, ale byliś my pewni. ż e nie zachorujemy, ale my i nasi przyjaciele, któ rzy byli przed nami w tym hotelu = wszyscy byliś my chorzy. A inni goś cie też zachorowali. To był o obrzydliwe = biegunka, gorą czka, nie myś l tak jak my. Jeś li powiedziano ci, ż e Buł garzy bardzo nas kochają , nie wierz w to. W tym hotelu kierownik, moim zdaniem, Stephanie był a dla nas taka niegrzeczna, kiedy poprosiliś my ją o zmianę pokoju, cał ą swoją przemową dał a nam do zrozumienia, ż e Niemcy są tak. a my, bydł o rosyjskie, nie moż emy tu cią gną ć . Bez nas jest lepiej. A czego chcesz - Buł garzy przez ostatnie dwie wojny byli po stronie Niemcó w. Dlaczego wię c mieliby nas kochać ? Nikt nie moż e zrujnować naszych wakacji. i ś wietnie się bawiliś my. Ludzie tam nie chodzą . Zadbaj o siebie i swoje dzieci.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
• podróżował 15 lat wstecz
Tak jak
Lubisz
• 1
Pokaż więcej »