Вот и нам посчастливилось отдохнуть в этом & quot; сказочном& quot; месте. В рекламных буклетах отель, кстати, становится уже пятизвездочным. Заселения ждали больше шести часов - наш забронированный номер оказался занят, освободить в отсутствие жильцов его, естественно, не могли, ну а жильцы ушли кататься. Косметические принадлежности, полотенца (с логотипом & quot; Айсберг *****& quot; )и туалетную бумагу нам принесли только после того, как мы об этом настойчиво попросили. На вопрос о фене получили волшебный ответ: & quot; У нас нет свободных фенов& quot; . Бассейн и сауна работают, но только до 20.00. Если кататься целый день, то можно успеть на час-полтора зайти. & quot; Карибский бар& quot; - три пластмассовых столика со стульями возле бассейна. & quot; Лобби-бар - лучшее место, чтобы выпить кофе или экзотический коктейль& quot; - обладает весьма скудным ассортиментом. Единственное место на всем курорте, где бармен не знает, что такое глинтвейн. Спа - видели маникюрный столик в неосвещенном помещении, записаться на маникюр так и не смогли - по какому-то чрезвычайно сложному графику работают девушки. Есть массаж. Средненький, но сходить можно. Завтраки - заявлены с 7.30. По факту с 8.00. С восьми уже начинают работать подъемники, время терять жалко. Особым разнообразием завтраки не радуют, тем не менее есть свежие овощи, сыр-колбаса, мюсли, яичница и обжаренные сосиски. Ужинать предпочитали в других местах. Трассы курорта - можно охарактеризовать словом & quot; неухоженные& quot; . В оттепель мы не видели работающих пушек, после большого снегопада за два дня не выехал ни один ратрак, снега было по колено. Карты и указатели встречаются крайне редко, первое время сложно понять , куда ты попал и куда нужно свернуть, чтобы выехать в нужное место. Для начинающего сноубордиста это был бы вообще ад - голубые трассы содержат много абсолютно пологих участков, которые приходится преодолевать пешком. Широкие & quot; учебные& quot; склоны находятся на самом верху, ведет туда подъемник-таблетка, весьма резкий, там и лыжники падали. В общем, ехать туда отдыхать можно разве что ради природы - огромные заснеженные ели, чудесный воздух. А в остальном - ни самой не хочется, ни друзьям не советую.
Wię c mieliś my szczę ś cie odpoczą ć w tym „bajecznym” miejscu. Nawiasem mó wią c, hotel w broszurach reklamowych staje się już hotelem pię ciogwiazdkowym. Na zameldowanie czekaliś my ponad sześ ć godzin - nasz zarezerwowany pokó j okazał się zaję ty, oczywiś cie nie mogli go zwolnić pod nieobecnoś ć mieszkań có w, ale mieszkań cy wyjechali na przejaż dż kę . Akcesoria kosmetyczne, rę czniki (z logo „Iceberg *****”) i papier toaletowy przywieziono do nas dopiero po tym, jak uporczywie o to poprosiliś my. Na pytanie o suszarkę do wł osó w otrzymaliś my magiczną odpowiedź : „Nie mamy darmowych suszarek do wł osó w”. Basen i sauna są otwarte, ale tylko do 20. Jeś li jeź dzisz cał y dzień , moż esz wejś ć na pó ł torej godziny. "Caribbean bar" - trzy plastikowe stoł y z krzesł ami przy basenie. "Lobby bar to najlepsze miejsce na kawę lub egzotyczny koktajl" - ma bardzo skromny asortyment. Jedyne miejsce w cał ym oś rodku, w któ rym barman nie wie, czym jest grzane wino. Spa - widzieliś my stolik do manicure w nieoś wietlonym pomieszczeniu, nie mogliś my się zapisać na manicure - dziewczyny pracują wedł ug jakiegoś niezwykle trudnego harmonogramu. Jest masaż . Przecię tny, ale moż esz iś ć . Ś niadania - ogł aszane od 7.30. Wł aś ciwie od ó smej o ó smej windy już zaczynają dział ać , szkoda tracić czasu. Ś niadania nie podobają się specjalnym urozmaiceniem, są jednak ś wież e warzywa, ser wę dliniarski, musli, jajecznica i smaż one kieł baski. Woleli zjeś ć obiad w innych miejscach. Zbocza oś rodka - moż na scharakteryzować sł owem „nieuczesane”. W czasie odwilż y nie widzieliś my ż adnej dział ają cej armatki, po obfitych opadach ś niegu przez dwa dni nie wyjechał ani jeden ratrak, ś nieg był po kolana. Mapy i znaki są niezwykle rzadkie, na począ tku trudno jest zrozumieć , gdzie jesteś i gdzie musisz skrę cić , aby trafić we wł aś ciwe miejsce. Dla począ tkują cego snowboardzisty był oby to ogó lnie piekł o - na niebieskich stokach znajduje się wiele absolutnie ł agodnych odcinkó w, któ re trzeba pokonać pieszo. Szerokie stoki „treningowe” znajdują się na samej gó rze, prowadzi tam tabletkarka, bardzo ostro, a narciarze tam upadli. Generalnie moż na tam pojechać na odpoczynek tylko w trosce o przyrodę – ogromne oś nież one jodł y, cudowne powietrze. Co do reszty, sam tego nie chcę i nie doradzam moim przyjacioł om.