„Czas zebrać kamienie” (chaczkar)
Najwię kszą uwagę zwró cę tutaj na khachkars. Ale wspomnę też o miejscach, w któ rych moż na zobaczyć niezwykł e rzeź by lub mał e pomniki, czasem poł ą czone z rzeź bami.
„Khachkar” oznacza „kamień krzyż owy” (przez analogię do „kar” w sł owie „Karahunj”, o któ rym już wspomniał em). Zainteresowani mogą ró wnież przeczytać o Staraya Dzhuga. czytam, ponieważ ostatnio „zbieram” smutne historie o niszczeniu pamię ci historycznej i kulturowej na planecie (począ wszy od buddó w z afgań skiej doliny Bomian, potem był y muzea ś rodkowego Egiptu, irackie muzeum Bagdadu i Mosulu, serial Palmyra. . . ). Juga to takż e opowieś ć o wandali XX-XXI wieku. Ta historia jest podobna do historii ludobó jstwa Ormian. Tylko tam ginę li ludzie, ale tutaj historia ludzi, ich pamię ć , ich dusza.
Chciał em prześ ledzić dosł ownie przerywany ł ań cuch pojawiania się i rozwoju khachkar. Ponieważ są wpisane na listę dziedzictwa niematerialnego UNESCO, wymienionego ostatnio jako dzieł o najwyż szego kunsztu.
Eksperci sztuki uważ ają , ż e ł ań cuch ten wyglą da nastę pują co: menhiry ró ż nych typó w (vishaps, kamienie Zorats Karer) - stele Urartu - khachkars. Ale dodał bym gdzieś na począ tku petroglify, bo one też miał y symboliczne obrazy, a nie tylko sceny z ż ycia staroż ytnych ludzi. Petroglify znajdował y się na powierzchni gó ry, a nie na oddzielnym obrobionym kamieniu we wł aś ciwym miejscu.
Ponadto moż na się spierać : jak dokł adnie pojawił się khachkar i dlaczego stał się taki, jaki widzimy dzisiaj.
Wś ró d pierwszych wyznawcó w jakiejkolwiek religii ceniono prostotę , ascezę i zrozumiał ą symbolikę . A ró ż ne sztywne tradycje dają impuls do rozwoju wszelkiego rodzaju sztuki, któ ra osią ga wysoki stopień doskonał oś ci.
Ze wzglę du na okolicznoś ci historyczne, Koś ció ł ormiań ski „wycofał się w siebie” bardzo wcześ nie, odszedł od innych, podzielonych na ró ż ne kierunki, stale się zmieniają c i stają c się coraz bardziej wspaniał ym. W bardzo surowych tradycjach był „na motyl”, ascetyczny i praktycznie niezmieniony od począ tku V wieku. Ponadto nie zdobę dziesz bogactwa w cią gł ej walce z najeź dź cami. Są „mał e formy”, któ re moż na zabrać , schować : ksią ż ki (o tym pisał am wcześ niej) i te same chaczkary.
W tradycji ormiań skiej to krzyż , a nie ikona, staje się gł ó wnym symbolem czci. Ponadto krzyż nie symbolizuje ukrzyż owania, ale wniebowstą pienie Chrystusa, czyli niesie ze sobą pozytywny począ tek nie cierpienia, ale pozbycia się go.
Po przyję ciu chrześ cijań stwa zaczę li stawiać drewniane krzyż e – chrześ cijań skie symbole, któ re istnieją w innych krajach. Ale z jednej strony w skalistej Armenii jest niewiele drzew, a najeź dź cy przetaczali się fala za falą iz ł atwoś cią palili te kró tkotrwał e symbole. Z drugiej strony Armenia to kraj wschodni, w któ rym na przestrzeni wiekó w rozwijał y się tradycje sztuki kamieniarskiej, po prostu nie dał o się nie zaadoptować czegoś od są siadó w.
Prawdopodobnie pierwsze kamienne chaczkary pojawił y się w trudnych latach pierwszych najazdó w arabskich – w V wieku. Począ tkowo był y proste: tylko wizerunek krzyż a na kamieniu, a nawet o pogań skim znaczeniu - krzyż jako drzewo ż ycia. Krzyż uzupeł niają inne ozdoby, takż e z pogań skimi symbolami: np. winoroś l, tarcza sł oneczna. Pó ź niej staroż ytna symbolika nabiera nowego znaczenia chrześ cijań skiego. W ten sposó b chrześ cijań stwo stopniowo zastę puje pogań stwo na chaczkarach.
prawdopodobnie był y to pierwsze chaczkary
Powodó w instalowania chaczkaró w jest wiele (jest ich kilkadziesią t): ku pamię ci ludzi, na pamią tkę zwycię stwa, poł oż enie fundamentó w miasta, zwycię stwo, na rozwidleniach dró g, ź ró dł ach. . . Uważ a się , ż e jeś li jest khachkar, ale nie ma koś cioł a, moż na odprawiać rytuał y i obok khachkar. Krzyż e są przedstawione na ś cianach na zewną trz lub wewną trz ś wią tyni, gdzie moż na je uznać za graffiti, oraz znak budowniczego i dowó d wkł adu pielgrzyma, któ ry odwiedził koś ció ł lub klasztor.
Kiedy podboje i najazdy pustoszą kraj, monumentalna konstrukcja staje się niemoż liwa, wtedy tylko chaczka pozostaje mał ą architektoniczną formą chrześ cijań stwa. W tym czasie krzyż staje się bardziej skomplikowany, zaczyna „kwitną ć ”.
Ta sztuka zaczę ł a się od stworzenia prostego krzyż a na pł askiej powierzchni. Wokó ł gł ó wnego krzyż a pojawiają się inne krzyż e i symbole. Potem są „latają ce” krzyż e. W przyszł oś ci coraz wię kszą powierzchnię kamienia zajmują eleganckie rzeź bienia i symbole na ró ż nych gł ę bokoś ciach. Stopniowo praktycznie nie ma już wolnej powierzchni na kamieniu: wszystko jest pokryte „sznurkami” ornamentu.
Konstrukcja wolnostoją cego chaczkaru jest prosta: pionowa pł yta z krzyż em ma szpilkę , druga pozioma ma otwó r, w któ ry wkł adany jest trzpień pierwszej. W pó ź niejszym okresie do prostej pionowej pł yty dodano gzyms, dolną pł ytę przekształ cono w cokó ł . Czasami poniż ej buduje się kaplice, a na jego dachu montuje się chaczkary. Tak wię c kaplica staje się zł oż onym cokoł em.
Chaczkar jest podzielony na trzy czę ś ci. Dno to ziemia. Moż e być dowolny obraz ziemi, ł ą cznie z Golgotą , tutaj mogą być ukrzyż owani zł odzieje z Chrystusem, klienci krzyż a. Ś rodkowy to poł ą czenie ziemi i nieba. Tutaj czł owiek-Chrystus zostaje przemieniony w Boga. Najważ niejsze jest wizerunek krzyż a, na któ rym ukrzyż owano Chrystusa. Ten krzyż pę dzi w niebo, ł ą czy ziemię , na któ rej stoi, z niebem, gdzie ukrzyż owany Chrystus wstą pi. Ale ten krzyż wcią ż przypomina dawne drzewo ż ycia, trzymają ce się ziemi korzeniami i pę dzą ce ku niebu koroną . Gó rna czę ś ć to obraz nieba. Umieszczone są tutaj wyż sze moce: Bó g Ojciec, apostoł owie, Matka Boż a, ś wię ci. Niezwykle rzadko moż na znaleź ć na chaczkarach obraz sceny ukrzyż owania Chrystusa. Takie chaczkary nazywane są „Amenaprkich” – Wszechzbawicielem.
Ze wzglę du na rzadkie wykorzystanie obrazó w symbolika i interpretacja samego khachkaru staje się coraz bardziej zł oż ona. Pierwotne Drzewo Ż ycia został o przemienione w ciał o Chrystusa. Gał ę zie krzyż a splecione jak roś liny stają się symbolem Matki Boż ej obejmują cej syna, czy rą k zdejmują cych ukrzyż owanego z krzyż a. Pó ź niej gał ę zie ł ą czą się i splatają z ramą z rozet gwiazd otaczają cych krzyż . Rama kwadrató w symbolizuje siedem pieczę ci, stopni, po któ rych moż na wznieś ć się do nieba. Kwiatowe ozdoby symbolizują nowe ż ycie. Dysk sł oneczny zamienia się w symbol ś wiata, gniazdko-ziemię , Wszechś wiat, ską d Chrystus czł owiek wznosi się do nieba, gdzie staje się bogiem. Kapł ani ormiań scy uważ ają chaczkar za drzwi do nieba. Chaczkary na cmentarzu ustawione są w taki sposó b, aby podczas zmartwychwstania pochowani mogli dostać się tam przez rozety gwiazd po bokach krzyż a (drzwi do nieba).
Wymienię kolejnoś ć naszej podró ż y po kraju (schemat patrz tutaj) ró ż ne chaczkary (i kamienne rzeź by), na któ re należ y zwracać uwagę podró ż ują c po kraju. Albo zachowują nazwy mistrzó w warpetó w, któ rzy je stworzyli, albo mają niezwykł ą architekturę . Jeś li chodzi o po prostu pię kne chaczkary, bardzo trudno ich nie spotkać : są wszę dzie.
Klasztor Hovhannavank[1]. Jeś li koś ció ł ś w. Karapeta (chrzciciela) z XIII wieku. zamknię te (tak jak był o w naszym przypadku), warto zadzwonić pod telefon, któ ry zaoferuje mieszkają ca w pobliż u kobieta. Wewną trz znajduje się tympanon „Panie mą dre i gł upie”. Widział em go niestety przez otwó r okienny z boku. A on, podobnie jak chaczkary przy ś cianie, jest cał y pokryty rzeź bami i, jak się wydaje, został namalowany. Jest też chaczka z rzadkim wizerunkiem gł owy Adama. Nie widział em gł ó w na ż adnym z pobliskich chaczkaró w.
Wewną trz koś cioł a ś w. Karapeta klasztoru Hovhannavank p>
Odzun[6]. Tutaj moż na zobaczyć kamienne rzeź by: wizerunek Matki Boż ej z Chrystusem w koś ciele Najś wię tszej Marii Panny. I niezwykł y zabytek z VI wieku - obok koś cioł a. Uważ a się , ż e stele w ł ukach tego pomnika przypominają o wizaż ach.
Klasztor Sanahin [7]. Tutaj, w pobliż u koś cioł a Zbawiciela, znajduje się chaczkar przypisywany mistrzowi Dawidowi. Cał oś ć ozdobiona jest kamiennymi rzeź bami. Jednak kamień krzyż owy tutaj oczywiś cie nie jest sam. A w tych pó ł nocnych klasztorach podł oga jest pokryta kamieniami krzyż owymi: po prostu po nich chodzisz. Przypomniał o mi się koś ció ł ś w. Jana w Valletcie: tam też wszyscy chodzą po nagrobkach joannitó w.
Khachkar Tsiranavor (pomarań czowy) Sanahina
Klasztor Hahpat[8]. Tutaj należ y zwró cić uwagę na rzadki dla Armenii chaczkar „Amenaprkich” (Wszech Zbawiciel) z wizerunkiem ukrzyż owanego Chrystusa. Ponadto ten khachkar jest malowany. Zakł ada się , ż e pracował tu mistrz Vagram. Ukrzyż owania nie są typowe dla tradycji ormiań skiej, ale dla gruziń skiej tak. Podobno silne wpł ywy Gruzji, do któ rej nie jest daleko, oraz fakt, ż e kiedyś pó ł nocna Armenia znajdował a się pod panowaniem kró ló w gruziń skich, choć w sł uż bie kró lewskiej rzą dzili nią ksią ż ę ta ormiań scy, wywarł y wpł yw.
Ponadto w pobliż u muru klasztornego moż na zobaczyć groby (raczej budowle architektoniczne) rodziny Uszakantó w: na dole kaplicy z VIII wieku, na szczycie chaczkaru z XIII wieku.
>Groby rodziny Ushakants w Haghpat
Klasztor Goshavank [10]. Wiele osó b przyjeż dż a tu tylko po to, aby zobaczyć znajdują cy się tutaj chaczkar mistrza Poghosa. Nazywa się „koronką Woł ogdy”, „igł ą ”. Stoi przy wejś ciu do koś cioł a Grzegorza Oś wieciciela. Naukowcy nie znają innych znanych khachkaró w tego mistrza (choć zakł adają , ż e khachkar w Muzeum Historycznym Erewania i khachkar w Karabachu został y przez niego wykonane). To jeden z przykł adó w chaczkaru z okresu rozkwitu tej sztuki w ś redniowieczu.
Klasztor Noravank[10]. Oto khachkars mistrza Momika (pseudonim oznacza w tł umaczeniu „mał a ś wieca”). Niestety nie mogę wymienić i pokazać tych, któ re do niego należ ą . Nasza wycieczka po tym klasztorze okazał a się zmarnowana, czasu był o katastrofalnie mał o. Ponadto przywieziono nas tutaj po wizycie w winnicy Areni: niefortunna decyzja. W klasztorze był o jakieś ś wię to z duż ą iloś cią ludzi i bardzo chciał em też zobaczyć tań ce.
Po prawej i lewej stronie wejś cia do koś cioł a Matki Boż ej zainstalowane są chaczkary Momika. W prawym gó rnym rogu przedstawiona jest Matka Boż a w otoczeniu ś wię tych; po lewej ksią ż ę ta na kolanach przed krzyż em. Niestety, nie był o nawet czasu, aby staną ć przy nich i pomyś leć . Wchodzą c i schodzą c po schodach do gó rnego koś cioł a, wszyscy wyszli.
Na tympanonie pierwszego pię tra tego koś cioł a przedstawiona jest Matka Boż a w otoczeniu archanioł ó w Michał a i Gabriela, na drugim Chrystus ze ś wię tymi. Oba tympanony są ró wnież dzieł em Momika.
Momik khachkars po bokach koś cioł a NMP
Warto zwró cić uwagę na rzeź bienie koś cioł ó w. Klasztor został zbudowany i odbudowany po trzę sieniu ziemi przez Momika. Rzeź by na tympanonach znajdują cych się tam koś cioł ó w wykonał on sam. Na dolnym tympanonie fasady koś cioł a Ś w. gł owa Adama w rę ku, któ ry bł ogosł awi ukrzyż owanie Chrystusa po lewej stronie.
Tympanony mistrza Momika na koś ciele ś w. I Chrzciciela mał y> p>
Klasztor Tatev[16]. Tutaj khachkar jest umieszczony na szczycie kolumny z X wieku, któ ra jest zamontowana na zawiasie i koł ysze się , zapowiadają c trzę sienia ziemi. Kolumna nazywa się „gavazan” („personel”).
Cmentarz w Noratus[22]. Oto najwię ksza liczba khachkaró w zebranych dzisiaj w jednym miejscu: są ich setki. Opró cz chaczkaró w na cmentarzu moż na zobaczyć kamienne rzeź by na grobach z ró ż nymi symbolami: chrześ cijań skimi i codziennymi ze scenami z ż ycia zmarł ego.
Opowiem legendę o cmentarzu w Noratus. Powiedział em, ż e istnieje wiele powodó w do instalowania chaczkaró w. Jeden z nich jest na cześ ć poległ ych bohateró w.
Ta historia wydarzył a się w czasie, gdy Seldż ukowie najechali Armenię . Zaatakowali niespodziewanie i zdradziecko, wybierają c moment, w któ rym odbywał a się jakaś ś wię ta uroczystoś ć , na przykł ad ś lub lub pogrzeb. Zwykle w tym czasie dział ania wojenne ustał y, ludzie byli nieuzbrojeni.
Kiedy wł adca Melik został poinformowany, ż e kró l Gegham opł akuje ś mierć swojego przyjaciela w Noratus. Jest tam z mał ym oddział em uzbrojonych straż nikó w. Reszta to wieś niacy. Wieczorem Gegham został poinformowany, ż e zbliż a się duż y oddział Melik. Gegham mó gł albo uciec i ukryć się w nocy, albo staną ć przed wrogiem i zginą ć . Ale wtedy przyszł a mu do gł owy myś l. Postanowił zastosować podstę p wojskowy. Gegham nakazał ż oł nierzom zdją ć zbroję i zał oż yć ją na khachkars. Nastę pnie ż oł nierze ustawili się w szeregu przed zamaskowanymi kamieniami. Rano pojawili się zdyszani Seldż ucy. Otworzył się przed nimi przeraż ają cy widok: na zboczach gó ry stali wojownicy Gegham, a za nimi olbrzymi wojownicy w zbrojach. Ż oł nierze Melika uciekli w panice, a oddział Gegham ś cigał ich i pokonał .
W klasztorze Geghard [28] chaczkary, podobnie jak sama ś wią tynia, są wyrzeź bione w ś cianach. Oto rzadkie, nie kwitną ce khachkars - Apokalipsa. Kwitną cy krzyż symbolizuje zmartwychwstanie, a nie ś mierć . Apokalipsa jest ciemna. Przedstawiony jest w prostych liniach, wzdł uż krawę dzi - anioł y trą bią ce koniec ś wiata. Dolna, ziemista czę ś ć kamienia krzyż owego kwitnie.
W Eczmiadzynie [29] przebywają chaczkary z ró ż nych regionó w i ró ż nych okresó w: od IX wieku do wspó ł czesnoś ci. Stoją na drodze do katedry po prawej stronie (katedra znajduje się najdalej od wejś cia). Są na przykł ad chaczkary ze ś redniowiecznego klasztoru-uniwersytetu Gladzor oraz ze zniszczonego cmentarza w Starej Dż udze.
najstarszy chaczkar IX wieku (Etczmiadzin) p>
Chaczkary są produkowane do dziś . Pomnik alfabetu ormiań skiego w pobliż u Asztaraku ł ą czy chaczkar i obraz liter. Chaczkary stoją we wszystkich miastach, w któ rych mieszkają Ormianie, gdzie istnieje diaspora, a ze wzglę du na okolicznoś ci historyczne są rozrzucone po wszystkich kontynentach.