OPINIE O FIRMIE PODRÓŻY DAV CLUB
Dobra pora dnia! Lipcowe wakacje postanowiłem spędzić z Dav Club, dlatego wykupiłem wycieczkę autokarową „Stars of Europe” z miastami „Kraków – Berlin – Zaanse Schans – Amsterdam – Brugia – Gandawa – Paryż – Norymberga”. Wielkie podziękowania dla "DoveClub" za zorganizowanie wspaniałej wycieczki! Podziękowania dla kierowców za płynne poruszanie się po drogach Europy! Cześć przewodnikom, którzy wypełnili nasze życie ciekawymi historiami i faktami z historii powyższych miast! Specjalne podziękowania dla naszej liderki grupy Oksany za ciekawą wycieczkę i profesjonalizm! Sukces i dobrobyt! PS Na następnych wakacjach tylko z Dav Club!:). →
Od 10 sierpnia do 17 sierpnia byliśmy całą rodziną na trasie „Italy Forever + Slovenia”. OGROMNE PODZIĘKOWANIA dla naszej menadżerki Natashy (niestety nie znam jej nazwiska) oraz naszych kierowców Anatolija i Denisa!!! Naprawdę odpoczęliśmy, nie myśleliśmy o niczym poza wrażeniami i życzeniami - wszystko zostało od razu wzięte pod uwagę i ożywione!!!Nie mogliśmy się nacieszyć, a dzięki za prezent urodzinowy od firmy, to było bardzo miłe! Przed każdym wyjazdem Natasza informowała nas na bieżąco, kierowcy byli uprzejmi, zawsze spełniali nasze życzenia, nie ma słów, by opisać jakie mieliśmy szczęście na tej trasie!!! DZIĘKI!!!. →
Wykupiliśmy wycieczkę z biura podróży DAV Club, przez znajomego menedżera z innego biura podróży. Firma jest po prostu okropna, nie radzę nikomu kupować od nich wycieczek. Wszystko zaczyna się, gdy grupa wsiada do autobusu i dociera do granicy, przewodnik (my mieliśmy Olega Kharchenko) zaczyna zbierać pieniądze na wycieczki fakultatywne, ale jak się okazuje, konieczne jest wykupienie wycieczek fakultatywnych. →
Wycieczka: „Kraków i Praga: dwa w jednym” Czas podróży: 25 maja - 1 czerwca Transport: autobus Trasa: Kijów - Lwów - Velichka - Kraków - Praga (+ wycieczki fakultatywne do Krumlova, Drezna, Karlowych Warów) iz powrotem :) Wycieczka była naszą drugą wycieczką autokarową. W zeszłym roku wybraliśmy „Accord” - warunki są w przybliżeniu takie same, ale Klub DAV zdenerwował się jednym nieprzyjemnym niuansem, ale najpierw najważniejsze. →
Dzień dobry wszystkim. Bardzo ciekawie jest przeczytać recenzje osób, z którymi byli na wycieczce. Wróciliśmy kilka dni temu z żoną z trasy Kraków + Praga. Podobało mi się, że wyjechaliśmy z Pragi na czas!!!!Teraz dam powódź....To nie było złe towarzystwo, spotkaliśmy kilka par, które niespecjalnie były zainteresowane wieczornymi "herbatkami alkoholowymi" w hotelu . →
Dla ogólnych informacji chcę dodać opinię o mojej wycieczce na trasie Praga + Kraków od 4 maja do 11 maja 2013 roku. Jechaliśmy autobusem z Kijowa. . . jest to oczywiście trudne, ale każdy powinien zrozumieć, w co się pakuje. Podróż z Kijowa do Polski zajmuje prawie dzień. Najsmutniejsze jest spędzenie nocy w autobusie w Polsce. →
Panie i Panowie! Zwłaszcza turyści!!!!! Udostępnij ten post innym, proszę! Chcę podzielić się wrażeniami z wyjazdu z DavClub. Wycieczka obejmowała Kraków-Praga-Sychrów-Głęboka Zamek nad Wełtawą +Cesky Krumlov/lub/Karlovy Vary +Browar Kruszowice + Becherow-Drezno + Miśnia-Berlin + Poczdam-Wrocław. →
Mój mąż i ja kupiliśmy tę wycieczkę w biurze podróży „Chodźmy z nami” w Charkowie, a organizatorem wycieczek był Dove Tour. Wyjazd odbył się w dniach 2.05-9.05.2013. Zaznaczam, że wyrażam swoją opinię o firmie tylko dlatego, że chcę im pomóc uniknąć tych błędów w przyszłości i pomóc turystom w wyborze biura podróży. →
Wybraliśmy się na 6-dniową wycieczkę „Włoski Weekend”. Ze Lwowa wyjechaliśmy 27 kwietnia. Organizacja wycieczki jest po prostu okropna. To najprawdopodobniej ostatni raz, kiedy pojadę gdziekolwiek na wycieczkę autobusową. Przydzielono nam innego przewodnika, jakąś szaloną histeryczną kobietę, która po prostu zachwyciła nas swoim „sowieckim” podejściem. →
Nie polecam nikomu tej firmy, ponieważ. Dzięki ich staraniom szykowna trasa „Wspaniałe Włochy” z 27 kwietnia została zepsuta: 1. Do ostatniego dnia nikt nie podał nam numeru miejsca w autobusie oraz miasta, w którym znajdują się hotele. 2. Śniadania składały się dosłownie z 1 kawałka kiełbasy i 1 sera + kawa z rogalikiem 3. →
|