Начать хочется с того, что в этот отель мы ехали по совету подруги, которая отдыхала в нем в начале октября. Может быть, наш горький опыт связан с временем года, февраль вообще тяжелый месяц....Хочется начать с прилета в аэропорт Дубаи, нас как-то забыли предупредить о сканировании сетчатки глаза, и вся эта процедура заставила меня захотеть вернуться в Киев тем же самолетом. Выстроилась огромная очередь, злобные арабы огородили стоящих в ней людей, стоять нужно было строго по одному, если вы становились рядом с мужем, подходил араб и начинал что-то агрессивно орать. Женщин с маленькими детьми, кот. отошли спросить , нет ли более короткой очереди для людей с детьми, не пускали обратно за ограждение к своим мужьям, а заставляли вставать в самый конец очереди. Честно говоря было очень неприятно, и даже немного страшно. Поскольку вылет из киева задержали на 3-4 часа, и прилетели мы тоже позже. Встречающему водителю, пришлось ездить за нами 2 раза. Ну слава богу, нас встретили, и привезли в отель. Было уже часов 11 вечера субботы, и номеров не было. В качестве компенсации, нам дали сьют на первом этаже. Когда я вошла в номер, мне захотелось плакать....что я и сделала. Две темные, сырые, вонючие комнаты с плюшевой мягкой мебелью 50-летней давности. Душ без горячей воды и жуткий фен. Да, забыла сказать, в пятницу в этот отель приезжают толпы шумных аборигенов с детьми. Все перила были завешаны трусами, полотенцами и прочими вещами. Народ гудел, веселился и ругался почти до утра. Утром, нам, слава богу дали обычный номер на втором этаже ближе к заливу, и он показался мне раем на земле, даже вода горячая была. Завтрак в огромной столовке был отвратительный. Территория отеля очень маленькая, везде растут чернобрывцы на фоне пальм, двойственное чувство.... Пляж маленький, но полупустой и тихий. Бассейн небольшой, но тоже пустой. За 10 дней нашего пребывания, такую отрадную картину, мы наблюдали от силы раз 5. За это время, мы увидели: утренник мусульманских школьниц старших классов, - все воскресенье, корпоратив пакистанских менеджеров среднего звена, - на весь день, - с песнями, плясками, играми и розыгрышами призов с утра до поздней ночи; просто нашествие малазийских семей у бассейна, и многочисленных индусов на пляже. Все это могло бы быть и ничего, и даже в каком-то смысле весело и поучительно, если бы эти люди не занимали абсолютно все свободные лежаки, а один раз даже не улеглись на наши собственные полотенца, когда мы на некоторое время поднялись в номер. Февраль, похоже у них не сезон, и владелец сдает номера посуточно всем, кому не попадя. Еще одна маленькая ремарка, - и девочки-школьницы, и пакистанские женщины купаются в небольшом бассейне во всем своей одежде. Из хорошего могу отметить очень приличные ужины, которые сервируют на пляже...если нет сильного ветра ...но у нас часто был не просто сильный ветер, а почти ураган. Да, еще там очень много худых, голодных, наглых и облезших котов, которые запрыгивают на столы, и преспокойно воруют ваш ужин. А утром и днем , на добычу котов посягают огромные птицы. За всем этим очень интересно наблюдать...просто какой-то первобытный мир. В день нашего отьезда поднялся дикий ветер. сильно похолодало, и в этот крошечный заливчик , вошел огроменный танкер. Может это , конечно , был и сухогруз, но купаться там больше не хотелось...почему-то ...Еще из хорошего были совершенно потрясающие поющие фонтаны в Дубай молле, и персидский ковер за 200 баксов, купленный во время экскурсии в Оман. Вот и все. В этот эмират мы больше ни ногой . Даже не смотря на очень хороший и недорогой ром, купленный в алкогольном магазине рядом с отелем четверкой...все таксисты знают адрес. . .
Chciał bym zaczą ć od tego, ż e pojechaliś my do tego hotelu za radą znajomego, któ ry odpoczywał w nim na począ tku paź dziernika. Moż e nasze gorzkie doś wiadczenia zwią zane są z porą roku, luty to generalnie trudny miesią c....Chciał bym zaczą ć od przylotu na lotnisko w Dubaju, jakoś zapomnieli ostrzec nas o skanowaniu siatkó wki, a cał a ta procedura sprawił a, ż e chciał em wracać do Kijowa tym samym samolotem. Ustawił a się ogromna kolejka, rozgniewani Arabowie odgradzali stoją cych w niej ludzi, trzeba był o stać tylko jeden po drugim, jak się stał o obok mę ż a, to podszedł Arab i zaczą ł coś agresywnie krzyczeć . Kobiety z mał ymi dzieć mi, kot. poszli zapytać , czy jest kró tsza kolejka dla osó b z dzieć mi, nie wpuś cili ich za pł ot do mę ż ó w, ale zmusili do stania na samym koń cu kolejki. Szczerze mó wią c, był o to bardzo nieprzyjemne, a nawet trochę przeraż ają ce. Ponieważ wyjazd z Kijowa był opó ź niony o 3-4 godziny, a my też przyjechaliś my pó ź niej. Kierowca spotkania musiał jechać za nami 2 razy. Có ż , dzię ki Bogu, zostaliś my powitani i przywiezieni do hotelu. Był a już sobota, godzina 23, a pokoi nie był o. W ramach rekompensaty dali nam apartament na pierwszym pię trze. Kiedy wszedł em do pokoju, chciał em pł akać.... co zrobił em. Dwa ciemne, wilgotne, ś mierdzą ce pokoje z 50-letnimi pluszowymi meblami tapicerowanymi. Prysznic bez ciepł ej wody i okropna suszarka do wł osó w. Tak, zapomniał em powiedzieć , tł umy hał aś liwych tubylcó w z dzieć mi przyjeż dż ają do tego hotelu w pią tek. Na wszystkich balustradach zawieszono spodenki, rę czniki i inne rzeczy. Ludzie brzę czeli, bawili się i przeklinali prawie do rana. Rano, dzię ki Bogu, dostaliś my zwykł y pokó j na drugim pię trze bliż ej zatoki i wydawał o mi się , ż e to raj na ziemi, nawet woda był a gorą ca. Ś niadanie w ogromnej stoł ó wce był o obrzydliwe. Teren hotelu jest bardzo mał y, Czarnobrywce rosną wszę dzie na tle palm, co jest ambiwalentnym uczuciem....Plaż a jest mał a, ale w poł owie pusta i cicha. Basen jest mał y, ale też pusty. Przez 10 dni naszego pobytu obserwowaliś my taki satysfakcjonują cy obraz najwyż ej 5 razy. W tym czasie widzieliś my: poranek muzuł mań skich licealistó w - przez cał ą niedzielę , imprezę firmową pakistań skich menedż eró w ś redniego szczebla - przez cał y dzień - z piosenkami, tań cami, grami i losowaniami nagró d od rana do pó ź nej nocy; po prostu inwazja malezyjskich rodzin przy basenie i licznych Indian na plaż y. Wszystko to mogł oby być niczym, a nawet w pewnym sensie zabawne i pouczają ce, gdyby ci ludzie nie zajmowali absolutnie wszystkich darmowych leż akó w, a raz nawet nie poł oż yli się na wł asnych rę cznikach, gdy weszliś my na chwilę do pokoju . W lutym wydaje się , ż e nie ma sezonu, a wł aś cicielka wynajmuje pokoje każ demu, kto tę skni. Kolejna mał a uwaga - zaró wno uczennice, jak i pakistanki pł ywają w mał ym basenie we wszystkich ubraniach. Z dobrych dostrzegam bardzo przyzwoite obiady, któ re serwowane są na plaż y. . . jeś li nie ma silnego wiatru. . . ale czę sto mieliś my nie tylko silny wiatr, ale prawie huragan. Tak, jest też duż o chudych, gł odnych, zuchwał ych i odrapanych kotó w, któ re wskakują na stoł y i po cichu kradną Ci obiad. A rano i po poł udniu ogromne ptaki wdzierają się na zdobycz kotó w. Wszystko to jest bardzo interesują ce do oglą dania. . . tylko jakiś prymitywny ś wiat. W dniu naszego wyjazdu zerwał się dziki wiatr. zrobił o się bardzo zimno i do tej mał ej zatoki wpł yną ł ogromny tankowiec. Moż e to oczywiś cie był statek towarowy, ale nie chciał em już tam pł ywać...z jakiegoś powodu. . . Kolejną dobrą rzeczą był y absolutnie niesamowite ś piewają ce fontanny w Dubai Mall i perski dywan za 200 dolcó w, kupiony podczas wycieczki do Omanu. To wszystko. W tym emiracie nie mamy już stopy. Nawet pomimo bardzo dobrego i niedrogiego rumu kupionego w monopolowym obok hotelu o czwartej. . . wszyscy taksó wkarze znają adres. . .