Выбрали отель не в первый раз, всё нравится как в отеле "всё включено" - и в этом Dessole были и в Нячанге.
Везти с собой родителей в возрасте или совсем маленьких детей/внуков - не вижу смысла переплачивать за "всё включено" - здесь как в Тае, полно еды на улицах недорого.
wi-fi работает отлично на всей территории, правда приходилось переключаться - просто Вкл/Выкл, иначе зависал; в других отелях бывало на старых телефонах типа iphone 5s wifi не работал - здесь
всё ок.
Территория большая (для Муйне) - из-за этого думаю, травки зеленой нет, сложно за ней ухаживать - в отелях с меньшей территорией есть, очень это приятно.
Номер обычный, кондиционер/холодильник работали, по-мелочи всё доделали при нас - лампочки заменили, шампунь долили....
вначале огорчило отсутствие халатов, кофе, чайника, утюга, кондиционера для волос (даже в 3* это есть, привыкли), потом докупили нужное. Сказали на ресепшн - это Новая политика отеля, но думаю это экономия средств, вроде как в Нячанге Dessole закрывается.
Питание очень достойное, вечерами морепродукты, 4-5 видов фруктов, алкоголь вкусный для этой цены/качества.
Анимация также достойная, особенно Алексей - всегда позитивный, улыбающийся, пытающийся завлечь каждого в игру.
Ребёнок же больше в восторге от Ана-Насти, почему - не объясняет ))
Читая предыдущий отзыв, прокомментирую:
мышей/тараканов не видели, видимо борятся здесь, вот в других отелях даже крыс видел, под вечер много.
с персоналом разговаривал по английски, знают плохо, русский - 2 человека, но всегда все вопросы решались через ресепшн.
салфетки (как и столовые принадлежности) в ресторанах лежат в открытом доступе поверх комодов вдоль стен, всегда можно брать, на столах действительно часто их не было.
Про "комплимент постоянным гостям отеля" - действительно убогая традиция, вроде выделили их, но бонус в виде канапе/алкоголя - позор.
Wybraliś my hotel nie pierwszy raz, wszystko nam się podoba jak w hotelu all-inclusive - a ten Dessole też był w Nha Trang.
Przywieź ć ze sobą rodzicó w w wieku lub bardzo mał e dzieci/wnuki – nie widzę powodu, aby przepł acać za „all inclusive” – tutaj, podobnie jak w Tajlandii, jest duż o jedzenia na ulicach niedrogo.
wi-fi dział a dobrze na cał ym terytorium, chociaż musiał em się przeł ą czyć - po prostu wł ą cz / wył ą cz, w przeciwnym razie zamarzł oby; w innych hotelach zdarzył o się to na starych telefonach, takich jak iPhone 5s wifi, nie dział ał o - tutaj?
wszystko ok.
Terytorium jest duż e (jak na Mui Ne) - z tego powodu myś lę , ż e nie ma zielonej trawy, trudno o nią zadbać - w hotelach o mniejszym terytorium jest bardzo fajnie.
Pokó j zwyczajny, klimatyzator/lodó wka dział ał a, wszystko został o u nas szczegó ł owo dopracowane - wymieniono ż aró wki, dodano szampon....
Na począ tku rozczarował mnie brak szlafrokó w, kawy, czajnika, ż elazka, odż ywki do wł osó w (nawet w 3* mają , są do tego przyzwyczajeni), potem kupili niezbę dne rzeczy.
Powiedzieli w recepcji - to nowa polityka hotelu, ale myś lę , ż e to oszczę dnoś ć kosztó w, tak jak Dessole zamyka się w Nha Trang.
Jedzenie bardzo przyzwoite, wieczorami owoce morza, 4-5 rodzajó w owocó w, alkohol pyszny w tej cenie/jakoś ci.
Animacja też jest przyzwoita, zwł aszcza Aleksey – zawsze pozytywna, uś miechnię ta, pró bują ca zwabić wszystkich do gry.
Dziecko jest bardziej zachwycone Ana-Nastyą , dlaczego - nie wyjaś nia))
Czytają c poprzednią recenzję , skomentuję:
myszy / karaluchó w nie widziano, podobno tu walczą , ale w innych hotelach widział em nawet szczury, duż o wieczorem.
Rozmawiał em z personelem po angielsku, ź le znają , po rosyjsku - 2 osoby, ale zawsze wszystkie problemy był y rozwią zywane przez recepcję.
serwetki (podobnie jak sztuć ce) w restauracjach są w domenie publicznej na komodach wzdł uż ś cian, zawsze moż na je zabrać , czę sto nie był o ich na stoł ach.
O "komplementie dla stał ych goś ci hotelu" - naprawdę ż ał osna tradycja, wydaje się , ż e zostali wyró ż nieni, ale premia w postaci kanapek/alkoholu to wstyd.