Плюсы: все для детей. Как по мне, без детей там делать нечего абсолютно. А вот малышне хорошо - батут, бассейн, детская комната, отдельный респект Иванке аниматору, детская площадка, зоопарк. Ну и в принципе количество детишек на один квадратный метр зашкаливает, так что они постоянно сами себя развлекают. Минусы: вот тут остановлюсь подробней. Номера - при постройке корпусов видно забыли такое понятие как шумоизоляция. Так как детей много, то там то сям визги и крики. Поэтому реккомендую либо последний этаж (чтоб хоть по голове не прыгали), либо домики.
Территория. Вроде все неплохо придумано, но как то не ухоженно. На площадке поломанные качели, возле бассейна отваливается плитка (где я благополучно и порезала ногу), батуты штопанные перештопанные с вылезшими пружинами. Вроде можно и не придираться, но в комплексе очень много детей, нельзя допускать таких поломок.
Кухня. А вот это отдельная песня. Это большой большой минус этого комплекса. При том, что альтернативы по питанию нет. Детские стульчики грязные. Их не вытирают вообще. Т. е. ребенок поел, наляпал - следующий ребенок садиться в стульчик с присохшей едой. Официанты примороженные основательно. Хотя конечно когда вы их допроситесь, обслужат. Цены точно киевские. Есть детское меню. Именно это меня и подкупило при выборе места отдыха. И печальный итог: день в инфекционной больнице г. Ужгорода с капельницами. После приезда санэпидемстанции выяснилось, что таких как мы было много в разное время. Кто то легче отделался, кто то как и мы в больнице оказался.
Опять же, повторюсь, альтернативы питанию нет.
Мой вывод: идея хорошая, реализация как всегда... Цена явно не отвечает качеству.
Да, и если вы решите туда поехать. 1. в январе-феврале есть раннее бронирование, минус 30%. 2. Берите с собой все лекарства - рядом нет аптек, в комплексе из лекарств только зеленка.
Plusy: Wszystko dla dzieci. Jak dla mnie bez dzieci nie ma tam absolutnie nic do roboty. Ale dzieci są dobre - trampolina, basen, pokó j dziecię cy, osobny szacunek dla animatorki Ivanki, plac zabaw, zoo. Có ż , w zasadzie liczba dzieci na metr kwadratowy się przewraca, wię c stale się bawią . Minusy: omó wię wię cej szczegó ł ó w tutaj. Pomieszczenia - podczas budowy budynkó w widać , ż e zapomniano o czymś takim jak izolacja akustyczna. Ponieważ dzieci jest duż o, tu i tam piski i krzyki. Dlatego polecam albo ostatnie pię tro (ż eby przynajmniej nie skakał y na gł owę ), albo domy.
Terytorium. Wszystko wydaje się dobrze przemyś lane, ale jakoś niezbyt zadbane. Na miejscu poł amane huś tawki, przy basenie odpada kafelek (gdzie bezpiecznie przecią ł em nogę ), cerowane trampoliny, przecerowane sprę ż ynami, któ re wyszł y. Wydaje się , ż e nie moż na się przyczepić , ale w kompleksie jest duż o dzieci, takie awarie nie powinny być dozwolone.
Kuchnia. Ale to jest osobna piosenka. To duż y, duż y minus tego kompleksu. Bez alternatyw ż ywnoś ci. Krzeseł ka dla dzieci są brudne. W ogó le nie są wycierane. Tych. dziecko zjadł o, popsuł o się - nastę pne dziecko siada w wysokim krzeseł ku z suszoną ż ywnoś cią . Kelnerzy są dokł adnie zamroż eni. Chociaż oczywiś cie, kiedy ich przesł uchasz, bę dą im sł uż yć . Ceny są dokł adnie w Kijowie. Jest menu dla dzieci. To wł aś nie mnie przekupił o przy wyborze miejsca na nocleg. I smutny wynik: dzień w szpitalu choró b zakaź nych w Uż gorodzie z kroplomierzami. Po przybyciu stacji sanitarno-epidemiologicznej okazał o się , ż e takich ludzi jak my w ró ż nym czasie jest duż o. Ktoś wyszedł ł atwiej, ktoś taki jak my trafił do szpitala.
Powtarzam, nie ma alternatywy dla odż ywiania.
Mó j wniosek: pomysł dobry, realizacja jak zawsze. . . Cena oczywiś cie nie doró wnuje jakoś ci.
Tak, i jeś li zdecydujesz się tam pojechać . 1. w styczniu-lutym jest wczesna rezerwacja minus 30%. 2. Zabierz ze sobą wszystkie leki - w pobliż u nie ma aptek, tylko genialna zieleń w kompleksie lekó w.