Wspaniały odpoczynek

Pisemny: 16 sierpień 2011
Czas podróży: 7 — 13 sierpień 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 6.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 7.0
Przeczytał em poprzednie przeciwne opinie o tym hotelu. Teraz chcę podzielić się moim osobistym doś wiadczeniem. Zacznę od zł ego. To jest jedzenie. Prawie poł owa osó b, czę ś ć wcześ niej, czę ś ć pó ź niej, w ł agodnej lub cię ż szej postaci, doznał a zatrucia pokarmowego. Wyglą dał o to jak infekcja. Nie mogę powiedzieć , ż e jedzenie nie był o ś wież e, a woda wydaje się być wzię ta ze ź ró dł a do gotowania. Ale trzeba coś z tym zrobić . Po masowych skargach jedzenie stał o się bardziej dietetyczne. Strona hotelu podaje, ż e moż na zamó wić dietę . Okazał o się jednak, ż e trzeba był o to zrobić wcześ niej, jeszcze przed przyjazdem. Chociaż kilka razy na naszą osobistą proś bę przygotowali dla nas mniej tł uste potrawy. Jedzenie był o doś ć monotonne. Jedliś my gotowane jajka. Codziennie na ś niadanie i suche racje ż ywnoś ciowe na „aktywa”. Dlaczego nie usmaż yć jajka? Mię so był o tylko kurczakiem. W ogó le nie był o ryb. Bez sera, bez kieł basy. O warzywach i owocach już pisaliś my. Nigdy też nie rozpieszczaliś my nas sernikami.
Podobał y nam się zupy, pyszne buł eczki i herbatki zioł owe, któ rych ró wnież zostaliś my pozbawieni, bo ktoś uznał , ż e to on jest sprawcą zatrucia (! ). Ogó lnie jedzenie był o smaczne i obfite. Ale nasze ż oł ą dki nie zniosł y tego dobrze.
Teraz o dobru. Podobał mi się hotel. Mieszkaliś my w 2-osobowym pokoju na poddaszu. Nasz pokó j dwuosobowy był mniejszy niż pokó j typu twin obok. Proszę wzią ć to pod uwagę podczas rezerwacji. Najlepsze są duż e pokoje 3-osobowe z podwó jnym ł ó ż kiem, sofą i osobnymi udogodnieniami. Koszt za osobę jest taki sam jak w bloku z 2 ł ó ż kami. Ale jeś li mieszkacie tam razem, okazuje się , ż e jest droż szy. Sprzą tanie codziennie, zmiana rę cznikó w co 3 dni. Nie ma lodó wki. Mó gł poł oż yć przynajmniej na podł odze.

I o najważ niejszej rzeczy, na któ rą poszliś my - wę dró wkach i wycieczkach. Wszystko to przyć mił o niedocią gnię cia. Koszt wycieczki obejmował.5 codziennych wę dró wek lub wycieczek do wyboru. Zaczynał y się o 9:30 i koń czył y się zwykle mię dzy 15:00 a 17:00.
Za dodatkową opł atą oferowano rafting na Czarnym Czeremoszu, rafting na Dniestrze, wycieczki rowerowe, trzygodzinne przejaż dż ki konne, paintball. Ta wycieczka jest przeznaczona dla osó b aktywnych. Chcę zwró cić uwagę na pracę administratora hotelu Nastya. Wszystko był o dobrze zorganizowane. Nastya spotkał a nas w Iwano-Frankowsku. Poprowadził a też bardzo ciekawą wycieczkę po mieś cie. Dzię ki Bogdanowi, z któ rym objechaliś my wszystkie gó ry wokó ł Worochty. Podzię kowania dla Galiny za ciekawą wycieczkę do Wierchowiny. Najwię ksze wraż enie zrobił o się po udaniu się do wodospadu u podnó ż a Howerli. Wspię liś my się już na Howerlę . Bardzo malownicza droga do Hoverlyansky Hook - polany jagodowe, wyspy kwitną cej herbaty Ivan-Tea, zaroś la jał owca. A z wodospadu spadają cego z wysokoś ci 80m otwiera się zapierają cy dech w piersiach widok. Tutaj, z gó rskich ź ró deł , wypł ywa rzeka. Prę t. Po wę dró wce wraz z grupą zdobywcó w Howerli urzą dziliś my sobie ś wią teczny piknik w lesie nieopodal hotelu.
Wszyscy byli bardzo podekscytowani. Niestety to był nasz ostatni dzień przed wyjazdem.
Każ dego wieczoru na podwó rku w pobliż u watró w organizowano ró ż ne imprezy, dzię ki któ rym moż na był o zapoznać się z historią i kulturą regionu huculskiego. Niepowtarzalna Edita był a artystą -massovik.

Prognoza pogody jak zwykle się mylił a. Zamiast obiecanego zimna i deszczu był a przeważ nie ciepł a sł oneczna pogoda. Ale w każ dą pogodę musisz mieć ze sobą pł aszcz przeciwdeszczowy. Niezbę dne są ró wnież kalosze. Moż na je wypoż yczyć za 10 UAH. W hotelu.
Ogó lnie byliś my bardzo zadowoleni z reszty, po raz kolejny nał adowani energią Karpat. Przyjechał bym tu ponownie, gdyby pojawił y się nowe trasy. A potem przejechaliś my już prawie cał y region Iwano-Frankowsk. Szkoda, ż e ​ ​ takich programó w nie ma w innych regionach Karpat.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał