Заселиться пришлось по случаю, так как попались недобросовестные хозяева в усадьбе "У Гелены", но сразу же выселились.
Дом потрёпанный, обшит сайдингом, зажат между оживлённой трассой и железнодорожным полотном, забор и двор отсутствуют. Перед крыльцом залежи строительного мусора и огромное количество пивных и водочных бутылок. На первом этаже алкогольный магазин, контингент ходит соответствующий, в наспех склёпанной беседке, видимо, купленное можно сразу же и распить. Возможно, кому-то такая обстановка придётся по душе, но для семейного отдыха и наслаждениями Карпатами эта усадьба категорически не подходит.
Musiał am się wprowadzić przy okazji, bo bez skrupuł ó w wł aś ciciele zostali zł apani na osiedlu „U Heleny”, ale natychmiast wysiedlili.
Dom jest odrapany, osł onię ty bocznicą , wciś nię ty mię dzy ruchliwą autostradę a tor kolejowy, brakuje pł otu i podwó rka. Przed werandą znajdują się zł oż a gruzu budowlanego oraz ogromna iloś ć butelek piwa i wó dki. Na parterze znajduje się sklep z alkoholem, odpowiedni kontyngent spaceruje w pospiesznie nitowanej altanie, podobno moż na od razu wypić to, co kupił o. Być moż e komuś spodoba się takie otoczenie, ale ta posiadł oś ć kategorycznie nie nadaje się na rodzinne wakacje i rozkoszowanie się Karpatami.