Ездили по скидке в середине октября, за номер Эконом на двоих платили всего 70 грн в будни, 90 грн с пт по вс. За такую стоимость соотношение цена/качество просто супер, подобных цен просто не было ни в Татарове, ни по всему Прикарпатью и Закарпатью. Номер под крышей, довольно просторный, с 2мя окнами, деревянной отделкой и ковролином, санузел с современным, недешевым кафелем, был фен и электрочайник, полотенца, тапочки, гели/шампуни. Изначально заказывали с двуспальной кроватью, но приехали в 12:00, он был еще занятый, администратор предложила этот, сказала, что он намного просторнее, телевизор больше и с балконом. Выбрали его и ни разу не пожалели. Да, кровати сдвинуть нельзя, но зато балкон очень классный, с плетеными креслами, урной/пепельницей и видом во двор и на горы. Использовали его еще и как холодильник)). В номере меняли только туалетную бумагу и вычищали урны, гели/шампуни лучше все же взять свои, так как их не добавляли. Пару раз выключали воду где-то на час, горячую нужно было спускать мин 2, чтоб нагрелась, но это все мелочи. . Да, еще в номере отлично работал Wi Fi без пароля.
От питания впечатления не однозначные. . Т. к. народу было немного, из двух ресторанов и колыбы работал только один – большой, но интерьер незатейливый. Довольно вкусно, но и цены для Карпат не маленькие. Порции, как пишут, большие, но смотря чего. . борщ за 30 грн подавали в небольших чашечках, баноша с брынзей было много, печеня за 35 грн в среднем горшочке немного напоминало вторпродукт – куски мяса и дерунов с фаслью в чесночной юшке. Счета не дают, сумму просто говорят. Короче, за 4 блюда и 200 гр самогонки с узваром уходило примерно 150 грн. Обедали как-то напротив в Пацьорке, там понравилось больше – вкуснее, дешевле и уютнее.
Бассейн в общем порадовал. Внутри цивильно и сервис хороший – полотенца, юбки из полотенец, тапочки выдаются, жидкое мыло и фен есть. Заявленных 28 градусов не было, но хлоркой не воняет и искусственная волна по силе напоминает душ Шарко – если стать прямо под струей, то можно получить очень нехилый массаж всех частей тела. Т. к. плавали вдвоем, то места хватало, но если народу намного больше, то на площади 10 на 4 особо не разгуляешься. . Цена на баню 100 грн с чел за час неоправданно высокая, в Пацьорке 200 грн/час за 6 чел, правда бассейн только открытый на улице.
Экскурсии – отдельный прикол. В несезон была только одна основная комплексная – в Буковель на 1.5 часа с остановкой для фото возле гор и на границе областей, по 2м водопадам, к минеральному источнику в Закарпатье и на пивоварню. За 100 грн очень неплохое предложение, длится с 10:30 до 17:00. Подъехал водитель на синем бусике, сказал, что мы с ним и велел бронировать питание в отеле, т. к. остановка на обед в «Ольге». Перед самым выездом подъехал другой водитель, администратор сказала, что мы едем с ним. Садимся, доезжаем до Буковели. Тут первый водила, аки коршун, настигает нас и говорит, что перепутали – мы должны ехать с ним. Короче, тягали нас, как тузик тряпку)). На обеде администратор даже спрашивала у него, кто он такой и откуда про нас узнал. Не особо хотел везти нас в конце на пивоварню, а там заявил, что обратно не повезет, т. к. нас всего 2 чел с Татарова, остальные – с Яремче. Пришлось наехать, ведь до соседнего села мы и без экскурсии сами могли бы доехать. Позвонил в агентство. Ему сказали, что доплатят и чтобы он нас отвез. Доехал с большим недовольством максимум за 7 мин. Мелочь, но осадочек остался. .
Территория небольшая, но очень ухоженная – качели, лавочки, беседки. Закрытая стационарная беседка с мангалом и шампурами – 100 грн. Трасса совсем рядом, но это не нарягало – машин и шума немного, но добираться практически в любую точку очень удобно. Прямо за территорией - «мертвый лес» - там темно, нет птиц и очень мало грибов. Нужно идти на другую сторону, но для этого мин 7 – 10 нужно пройти по направлению к началу села, т. к. ближайший мост через речку только там, потом вдоль домов в обратную и подниматься в горку. Грибы находили самые разные – белые, подрешоточники, красноголовцы, синяки, опята и рыжики. Местные в основном признают только белые, поэтому в ресторане, когда попросили приготовить, часть отбраковали. В следующий раз пришлось порезать и доказывать, что мы едим все)).
Персонал приветливый, особенно администратор Олеся - всегда улыбается и оказывает любую посильную помощь). В общем, впечатления очень хорошие, а мелкие недостатки можно найти везде. Рекомендую!
Pojechaliś my ze zniż ką w poł owie paź dziernika, za pokó j Economy dla dwó ch osó b zapł acili tylko 70 UAH w dni powszednie, 90 UAH od pią tku do niedzieli. Za taką cenę stosunek ceny do jakoś ci jest po prostu super, po prostu nie był o podobnych cen ani w Tatarowie, ani w cał ym regionie karpackim i zakarpackim. Pokó j pod dachem, doś ć przestronny, z 2 oknami, drewnianymi wykoń czeniami i wykł adziną , ł azienka z nowoczesnymi, drogimi pł ytkami, był a suszarka i czajnik elektryczny, rę czniki, kapcie, ż ele/szampony. Począ tkowo zamó wił podwó jne ł ó ż ko, ale przyjechał o 12:00, nadal był zaję ty, administrator zasugerował to, powiedział , ż e jest znacznie przestronniejszy, telewizor jest wię kszy i ma balkon. Wybraliś my to i nigdy tego nie ż ał owaliś my. Tak, ł ó ż ek nie moż na przesuną ć , ale balkon jest bardzo fajny, z wiklinowymi krzesł ami, urną / popielniczką i widokiem na dziedziniec i gó ry. Był ró wnież uż ywany jako lodó wka. W pokoju wymieniono tylko papier toaletowy i wyczyszczono urny, ż ele/szampony lepiej wzią ć wł asne, ponieważ nie był y dodawane. Parę razy wył ą czali wodę na okoł o godzinę , ciepł ą wodę trzeba był o spuszczać przez 2 minuty, ż eby się rozgrzać , ale to wszystko drobiazgi. . Tak, Wi Fi bez hasł a dział ał o dobrze w pokoju.
Wraż enia z ż ywienia nie są jednoznaczne. . Bo. był o mał o ludzi, tylko jedna z dwó ch restauracji i kolyba dział ał a - był a duż a, ale wnę trze bezpretensjonalne. Cał kiem smacznie, ale ceny jak na Karpaty nie są mał e. Porcje jak to mó wią duż e, ale w zależ noś ci od tego jaki. . barszcz za 30 UAH podawano w mał ych kubeczkach, był o duż o banoszu z serem, wą tró bka za 35 UAH w przecię tnym garnku wyglą dał a trochę jak wtó rna produkt - kawał ki mię sa i plackó w ziemniaczanych z fasolą w misce czosnkowej. Nie wystawiają faktur, tylko podają kwotę . Kró tko mó wią c, za 4 dania i 200 gramó w bimbru z uzvarem kosztował o to okoł o 150 UAH. Jedliś my raz naprzeciw w Patsiorka, tam bardziej nam się podobał o - jest smaczniej, taniej i wygodniej.
Basen był rozkoszą . Wewną trz jest cywilizowane, a obsł uga dobra - wydawane są rę czniki, spó dnice z rę cznikó w, kapcie, jest mydł o w pł ynie i suszarka do wł osó w. Nie był o deklarowanych 28 stopni, ale nie ś mierdzi wybielaczem, a sztuczna fala sił ą przypomina prysznic Charcota – stoją c tuż pod strumieniem moż na uzyskać bardzo mdł y masaż wszystkich czę ś ci ciał a. Ponieważ pł ywaliś my razem, był o wystarczają co duż o miejsca, ale jeś li jest duż o wię cej osó b, to naprawdę nie moż na wyczyś cić obszaru 10 na 4. Jednak basen jest tylko na zewną trz.
Wycieczki to osobny ż art. Poza sezonem był tylko jeden gł ó wny kompleks - do Bukowela na 1.5 godziny z przystankiem na zdję cia w pobliż u gó r i na pograniczu regionó w, wzdł uż.2 wodospadó w, do ź ró dł a mineralnego na Zakarpaciu i do browaru. Za 100 UAH bardzo dobra oferta trwa od 10:30 do 17:00. Kierowca podjechał niebieskim autobusem, powiedział , ż e jesteś my z nim i kazał zarezerwować jedzenie w hotelu, ponieważ zatrzymujemy się na lunch u Olgi. Tuż przed zjazdem podjechał inny kierowca, administrator powiedział , ż e jedziemy z nim. Siadamy, docieramy do Bukowela. Wtedy wyprzedza nas pierwszy przewoź nik, jak latawiec, i mó wi, ż e się pomylili - powinniś my z nim jechać . Kró tko mó wią c, cią gnę li nas jak szmatę . )). Podczas kolacji administrator zapytał go nawet, kim jest i ską d o nas wie. Nie bardzo chciał nas na koniec zabrać do browaru i tam powiedział , ż e nie bę dzie miał szczę ś cia z powrotem, bo był o nas tylko 2 z Tatarowa, reszta z Jaremcza. Musiał em przebiec, bo do są siedniej wsi mogliś my dojechać bez wycieczki. Zadzwonił em do agencji. Powiedziano mu, ż e zapł acą dodatkowo i ż e nas zabierze. Przyjechał em z wielkim niezadowoleniem w maksymalnie 7 minut. Drobiazg, ale osad pozostał . .
Teren jest mał y, ale bardzo zadbany - huś tawki, ł awki, altany. Zamknię ta altana stacjonarna z grillem i szaszł ykami - 100 UAH. Autostrada jest bardzo blisko, ale nie przeszkadzał o - mał o samochodó w i hał asu, ale bardzo wygodnie jest dostać się prawie wszę dzie. Zaraz poza terytorium - "martwy las" - jest tam ciemno, nie ma ptakó w i bardzo mał o grzybó w. Trzeba przejś ć na drugą stronę , ale do tego trzeba iś ć.7-10 minut w kierunku począ tku wsi, bo najbliż szy most na rzece jest tylko tam, potem wzdł uż domó w w przeciwnym kierunku i wspią ć się na gó rę wzgó rze. Grzyby znalazł y ró ż norodne - borowiki, podreshotochnikov, krasnogolovtsy, siniaki, grzyby i grzyby szafranowe. Miejscowi w wię kszoś ci rozpoznają tylko biał ych, wię c restauracja, poproszona o gotowanie, został a odrzucona. Nastę pnym razem musiał em pokroić i udowodnić , ż e jemy wszystko)).
Obsł uga sympatyczna, zwł aszcza administrator Olesya - zawsze uś miechnię ty i sł uż ą cy wszelkiej moż liwej pomocy). Ogó lnie wraż enia są bardzo dobre, a drobne wady moż na znaleź ć wszę dzie. Polecić !