Nie polecamy nikomu!!

Pisemny: 14 listopad 2016
Czas podróży: 1 — 5 sierpień 2016
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Wreszcie udał o nam się napisać recenzję , bo nie da się nie pisać do ludzi, ż eby ktoś się nie poparzył . Wybrał em hotel przez Internet, podobał o mi się wszystko, co przeczytał em. Zadzwonili do Olgi, zamó wili osobny domek na kilka dni, mieliś my trzy rodziny z dzieć mi. Domek był pię kny, czysty, basen na podwó rku. Wielokrotnie odpoczywaliś my w Karpatach, ale spotykamy się z nim po raz pierwszy. Przyjechaliś my o 1, kazano czekać jeszcze godzinę , bo sprzą tali, czekaliś my do 2 w nocy. Jak nic. Kiedy się ustatkowali, Olga przyszł a po pienią dze na cał y okres odpoczynku i kazał a jej dać jeszcze 1000 hrywien kaucji. . zapytana o jaki depozyt i za co odpowiedział a, ż e ​ ​ moż e coś zepsujemy, zniszczymy lub oddamy nasz dokument. Dobrze, ż e był a mą dra i nie dawał a dokumentó w, a wyprosił a 550 hrywien o depozyt.
Pierwszego dnia zobaczył em, bo w wielu miejscach ł ó ż ko był o spalone, krzesł a w przedpokoju był y poł amane 2, od razu powiedzieli nam, ż ebyś my nie spisywali, potem przyszli i wszystko zmienili. To był już począ tek negatywu. Ale przyjechaliś my odpoczą ć i nie psuć sobie nerwó w. Przed przyjazdem ustaliliś my, ż e bę dziemy gotować dla siebie, kuchnię w innym domku, i pozwoliliś my gotować raz dziennie. Zgodziliś my się , bo był grill, a zupy nie gotowaliś my, piekliś my szaszł yki z ziemniakami i tak dalej. Nastę pnego dnia poszliś my przygotować jedzenie. Już jej się to nie podobał o, a godzinę oddał a tylko na gotowanie, nie wię cej, a nie na gotowanie tego, co o tej godzinie robił a! Przyzwyczailiś my się do tego. I tak przez te wszystkie dni, kiedy widział a nas w kuchni, w ś rodku gotował o się , bo wzię liś my 2 kamfory zamiast 1! ! ! ! ! Ale nie wszyscy z nas sprawdzili się niestety na osiedlu. (Był y dwie ł azienki, na I i II pię trze).
Najczę ś ciej korzystaliś my z prysznica na pierwszym pię trze, zaraz za basenem, na drugim tylko z toaletą i umywalką.

Ale pewnego dnia trzeciego dnia ktoś chciał wzią ć prysznic, ale wą ż przeciekał . Był o już za pó ź no, ż eby iś ć i powiedzieć , ż e przecieka, bo nie sprawdzili od razu. Nadszedł dzień eksmisji! Zebraliś my się , czekają c na Olgę . Przyjechał a ze swoją sprzą taczką , któ ra weszł a do domu bez schodzenia do ł azienki na dole, nie liczą c naczyń , widelcó w, szklanek, bez wzglę du na to, czy sprzę t dział a, od razu poszł a na 2 pię tro do ł azienki i powiedział a, ż e ​ ​ zepsuliś my ten wą ż ! ! ! ! ! ! ! Ż e nie zapł aci ż adnych pienię dzy, ż e to my byliś my winni za gaz, któ ry tak bardzo przygotowaliś my do wyjazdu i cał y czas chował a oczy, a potem, gdy chciał a wyjś ć i wyjś ć z domu, staliś my w drzwiach i rozmawialiś my, aż wreszcie usł yszeliś my, ż e zostaliś my pokonani. To był o po prostu okropne! Nigdy nie widział em tak obł udnej, aroganckiej i kł amliwej osoby jak ta nieadekwatna Olga! Nie psuj sobie wakacji, nie jedź tam!
Jestem pewien, ż e wielokrotnie rozwodził a się z ludź mi takimi jak my! Przez telefon, kiedy zamawiasz, jest bardzo mił y, a kiedy przychodzisz, widzisz coś innego.
Pomyś lał em, ż e moż e to wł aś nie taki stosunek do nas, ale widzieliś my, jak obiecał a też ludziom z Kijowa, ż e ​ ​ ugotuje zebrane przez nich grzyby, a potem kazał a jej za to zapł acić . Rę czniki musiał y dawać.2 sztuki na osobę , w koń cu nikomu nie dał y. Uratowali nas ci, któ rzy przywieź li ze sobą .
Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał