Piękne terytorium, ale nigdzie nie ma usługi, a gospodarza nie

Pisemny: 26 sierpień 2024
Czas podróży: 23 — 25 sierpień 2024
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 3.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 2.0
co mogę powiedzieć Rzadko piszę recenzje, ale tutaj po prostu nie mogł am powstrzymać się od sł ó w. Znajomi doradzali mi w sprawie tego oś rodka, no có ż , ostrzegali, ż e przychodzą tu zwykli ludzie, a nie bogaci, ale nie są dził am, ż e tak. tu tak biednie. Podczas rozmowy z panem Woł odymyrem odebrał em odpowiedni dla mnie numer, w odpowiedzi proszę go o zdję cie: wszystko jest na stronie, nie mam czasu wgrać zdję cia czy myś lisz, ż e nie mam nic zrobić . OK, myś lę , no có ż , ż art z nim i tymi zdję ciami...Wpł acił em kaucję w wysokoś ci 1000 UAH. Przychodzi dzień , w któ rym mieliś my wyjechać , znowu do niego piszę : podaj lokalizację , abyś my nie zbł ą dzili. I jeszcze jedno pytanie, masz naczynia? W odpowiedzi: zobacz stronę w kontakcie??? ? Napisał em: jaki rodzaj usł ugi? W odpowiedzi: Jeszcze nie przyjechał eś , a już mó wisz o tym, jak zwró cę zaliczkę , dam ci kartkę...Szczerze mó wią c, jestem w szoku??? ? , ludzie jadą po raz pierwszy, czy naprawdę tak trudno jest wytł umaczyć ludziom, doką d jechać ? Kilka sekund czasu, có ż , nigdy nie dostał em nic w zamian za naczynia...
No có ż , gdybym jechał sam, to do cholery z nim, kazał em B zwró cić kaucję i poszedł em przez las, ale nie chciał em rozstawać się z przyjació ł mi, bo oni zaplanowali, spakowali torby, marynowali szaszł yk. Kró tko mó wią c, znaleź liś my tę ż ał osną bazę...Nikt się nie spotkał ani nie wyjaś nił , co gdzie i jak...zadzwoń ponownie do tego Voldimara. Ponieważ mieliś my jechać.2 godziny + mieliś my zamiar pojeź dzić tu i tam, a takż e się zameldować i odpowiednio zapł acić , coś ugotujemy, kró tko mó wią c, pojechaliś my do ich karczmy...Zł oż yliś my zamó wienie, czekaliś my chyba 20-25 minut, przynieś li nam barszcz, zupę grzybową i kluski. Zupa grzybowa, jak wiadomo, to rosó ł z makaronem po prostu z grzybami, ale barszcz w jednej porcji wypł yną ł kawał ek mię sa, w drugiej nie. Kró tko mó wią c, porcja kosztuje ś rednio 90 UAH. No có ż , zameldowali nas...Wizualnie pokó j jest niczym, pod ł ó ż kiem jest chyba z 5 cm kurzu. Ł azienka ś mierdzi, nie wiem, toaleta jest brą zowa od brudu i osadu, kabina prysznicowa jest taka sama, drzwi się nie domykają i wiszą na smarkach. No có ż , prawda jest taka, ż e ​ ​ jest kochanka albo jakiś Obuchow, czy coś w tym rodzaju.
Jeś li chodzi o naczynia, czego moż na był o się spodziewać...2 lub 3 kubki ró ż nych kalibró w, niektó re z blaszką , kilka widelcó w, kilka porysowanych talerzy i moż e 1 ł yż ka. Naczyń dla naszej duż ej rodziny zdecydowanie był o za mał o, dobrze, ż e pomyś lał am o zabraniu wł asnych. Nie ma pł ytek, na któ rych moż na by ugotować jedzenie nawet dla mał ego dziecka. W naszym 2-pokojowym apartamencie, dzię ki Bogu, był a kuchenka mikrofalowa i czajnik, nasi znajomi mieli tylko czajnik, a przy stoliku z gniazdkiem nawet nie był o gdzie wł ą czyć czajnika, trzeba był o chodzić po domu z nim...Lodó wka się rozpada, sł abo domyka, stoi pod ką tem. Nie był o bież ą cej wody do naczyń , nie był o nawet czym umyć naczyń . Dziecko był o oburzone, ż e nie ma Wi-Fi, jak w tak nowoczesnym ś wiecie i bez Internetu...Materace wcale nie są wygodne...Ł ó ż ko jest jedno na 3, a moż e na wszystkie 4 pokoje. Kupują cy, poproszeni o drewno opał owe, otrzymywali za darmo skrzynkę drewna opał owego na pokó j, a dla prostych ś miertelnikó w takich jak my – 200 UAH. Wychodzimy na zewną trz. W pobliż u altanki też jest brudno...Ale nie krytycznie.

+ Super, ż e jest tor z rurkami, na któ rym dzieci mogą się bawić , + huś tawki przy domkach, bilard i tenis stoł owy. Dzię kuję za to. No i jest jeszcze trampolina niewiadomego wieku...Basen...Có ż mogę o nim powiedzieć . Na ulicy jest taka lodó wka, ż e ​ ​ moż na wszystko zamrozić . Siedział em dokł adnie 5 sekund. Dzieciom wolno był o jedynie zjeż dż ać ze wzgó rza i wspinać się na nie. W zamknię tym był o cieplej, ale nie mam pewnoś ci, czy był o czyste i kiedy ostatnio podmieniano tam wodę . Leż aki i krzesł a są poł amane, popę kane, dziecko usiadł o, noga utknę ł a mię dzy plastikiem, potem nie mogł a jej wycią gną ć , podrapał a się w nogę...To straszne...Szczerze. Ś mietnik pod altaną został wyczyszczony pierwszego dnia, był sobotni poranek i od soboty do niedzieli tak był o, aż do wyjazdu, ś mierdział o i latał y nad nim muchy...Có ż mogę powiedzieć...Ludzie , jeś li nie jesteś cał kiem biedny, ale masz trochę wię cej pienię dzy, to zarezerwuj coś trochę lepszego, bo powiem Ci szczerze, ż e nie jest warte tych pienię dzy...Nigdy tu nie wró cę...Nawet jeś li nie wiem...Chyba, ż e ​ ​ to na darmo....
Teren pię kny, nie ma nic do powiedzenia, a same domy, choć wszystko jest zabudowane blisko siebie, jeden na drugim...Ale nie ma wł aś ciciela, któ ry wzią ł by wszystko w swoje rę ce, nie ma obsł ugi. Nie ma czł owieczeń stwa, jest czysty biznes...Nie ma dla ludzi, tylko dla siebie.. .
Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał