С Новым 2014 годом! : )
Хотя для меня встреча НГ оказалась не самой радостной. Успокаивало лишь то, что рядом был любимый человек и веселые друзья. Итак, начну. Тур на эту "прекрасную" базу был с 30.12. 2013 по 01.01. 2014. В первый день меня и моего парня заселили " в самый лучший номер в отеле" с видом на кладбище и с убитой ванной (№ 302), затем после скандала нас переселили в № 311. Номер в принципе ничего, были евро окна, но из-за того что сама комната большая, то ли батареи плохо грели, то ли колорифер не дотягивался до кровати, в общем было холодно. Горячая вода: она то в принципе если и была то только маленькая струйка, голову помыть можно было только прилагая титанические усилия! 3 раза за день отключали свет, настроение уже понимаете было отнюдь не праздничным. Далее, кормили "круто", я не прихотлива в еде, но подавать еду на битой посуде - это бред! Далее, по сервировке стола, большие к ним вопросы, накрывали не на 7 человек. как предполагалось, а на 4, недостающие порции переставлялись у нас на глазах с другого стола и не которые порции были уже частично поедены. Короче, сами все понимаете, обслуживание 0, номера 0, гостеприимство 0. Если еще кто - то думает туда ехать большой оптимист!
Szczę ś liwego Nowego Roku 2014! : )
Chociaż dla mnie spotkanie NG nie należ ał o do najradoś niejszych. Jedynym pocieszeniem był o to, ż e w pobliż u był a ukochana osoba i pogodni przyjaciele. Wię c zacznę . Wycieczka do tej „pię knej” bazy trwał a od 30.12. 2013 do 01.01. 2014. Pierwszego dnia zamieszkaliś my z chł opakiem w „najlepszym pokoju w hotelu” z widokiem na cmentarz i martwą ł azienką (nr 302), potem po skandalu przeniesiono nas do nr 311. Pokó j był w zasadzie nic, był y euro okna, ale ze wzglę du na to, ż e sam pokó j jest duż y, albo baterie nie grzał y dobrze, albo grzejnik nie doszedł do ł ó ż ka, w ogó le był o zimno. Ciepł a woda: w zasadzie, gdyby był a to tylko niewielka struż ka, moż na by umyć wł osy tylko tytanicznym wysił kiem! Ś wiatł a był y wył ą czane 3 razy dziennie, nastró j, jak już rozumiesz, wcale nie był ś wią teczny. Co wię cej, jedli „fajnie”, nie jestem kapryś ny w jedzeniu, ale podawanie jedzenia na potł uczonych naczyniach to bzdura! Co wię cej, po nakryciu do stoł u, zadano im wielkie pytania nie dla 7 osó b. zgodnie z oczekiwaniami, ale na 4 brakują ce porcje został y przeł oż one na naszych oczach z innego stoł u i niektó re porcje został y już czę ś ciowo zjedzone. Kró tko mó wią c, sam wszystko rozumiesz, obsł uga 0, pokoje 0, goś cinnoś ć.0. Jeś li ktoś inny myś li, ż eby tam pojechać , wielki optymista!