Были там на Рождество – начитались положительных отзывов хоть и понимали, что на праздники сервис чуток похуже обычного. Но даже в «подготовленном» состоянии некоторые эпизоды и вещи очень расстраивали:
1. Плохая еда на завтрак (яичница с перепаленным салом – беконом по-местному, омлет с сыром, гречка с сосиской – в одной из них нашли кусок полиетилена, гречка с капустой + по 2 кусочечка хлеба, чай только из сена – травами назвать это нельзя) - заказать что-то к зав траку дополнительно за деньги - нельзя - только после 10.00.
2. Тупость и оборзевшесть персонала - на просьбу дать к чаю кусочек лимона - лимона нет! - подхожу к барной стойке - стоит целая тарелка нарезанного лимона - жлобы! ! !
3. По утрам в столовке они включают какую-то дешевую попсу и шансон, под которую гречка с сосиской не лезет. На день 5-6 пребывания, заходим утром в столовую – играет очень патриотическая песня о «русских солдатах, героях вчерашнего дня, которые собой прикрыли тебя и меня и господь их ждет на небесах» - подхожу, вежливо прошу сменить пластинку – барменша говорит, что «у мене нема часу вам музику крутити – не бачите який дурдом! » – это она о своей загруженности работой по приготовлению чая для 4-5 человек за соседним столом. Прошу более настойчиво – вроде сработало. Сажусь, жду следующей песни – «Спартак, чемпион, он обязательно возглавит высший эшелон! » - мандец, мля.
4. Батареи отключаются в 8.00 и включаются в 18.00 - высушить перчатки и т. д. днем – негде. С детьми вообще проблема – они ж умудряются вымокнуть до нитки. .
5. Отдельно о шумоизоляции – мы жили в деревянном корпусе – экологично, но слышать как сосед, извиняюсь, пердит у себя в туалете не очень эстетично.
6. Цена – 400 грн двухместный номер.
7. Итог – кроме выгодного месторасположения в этом отеле нет ничего хорошего.
По поводу подъемников и склонов.
Подъезды ко всем бугелям и креселке были постоянно счесаны до камней, на замечание персоналу бросить пару лопат снега, чтобы удобней было отдыхающим подъезжать – они взглядом и ухмылками посылают тебя на хер – главное ж капусты накосить – комфорт отдыхающих – личные проблемы отдыхающих. Перед креселкой осенью, видать, были маневры тяжелой техники, которая оставила после себя рвы и колдобины. Понятное ж дело, что жлобы-хозяева креселки не удосужились разровнять этот полигон, а так как снега было не сильно много – то подъезжать к креселке было просто опасно.
Кроме того, сама креселка тоже небезопасна. Или может это персонал – долбодятлы. Дело в том, что между сиденьями внизу есть упор для закрывающегося каркаса безопасности. Перед посадкой надо стоять как можно ближе к краю сидения, потому что по икре можно очень больно получить этим самым упором. У меня и справа, и слева остались огромные синяки, как я ни старался уворачиваться. Складывалось впечатление, что персонал на посадке специально раскачивает кресло, чтоб ты никак не смог увернуться. И за это все – 15 грн за подъем.
Центральный бугель – там была такая трасса, что подняться наверх – это было настоящим приключением – ямы, торчащие пни, кусты – все для того, чтобы ты не доехал наверх. Правда, всего 10 грн подъем.
Не говорю, что все настолько плохо – был и позитив – ратрак регулярно ходил, пока был снег – заделывал выбитые до камней участки. Да и просто делал по 300-400м вельвета, по которому очень классно гонялось по прямой
Я к тому, что с таким сервисом и отношением к отдыхающим Пилипец распугает всех, кто потенциально мог бы стать почитателем данного курорта.
Byliś my tam na Ś wię ta Boż ego Narodzenia - czytaliś my pozytywne recenzje, choć zrozumieliś my, ż e na ś wię ta obsł uga jest nieco gorsza niż zwykle. Ale nawet w stanie „przygotowania” niektó re epizody i rzeczy był y bardzo denerwują ce:
1. Zł e jedzenie na ś niadanie (jajecznica ze spalonym tł uszczem - lokalny bekon, jajecznica z serem, kasza gryczana z kieł basą - w jednym znaleź li kawał ek polietylenu, kasza gryczana z kapustą + 2 kromki chleba, herbata tylko z siana - nazwij to zioł a niemoż liwe) - zamó w coś na ś niadanie dodatkowo za pienią dze - niemoż liwe - dopiero po 10.00.
2. Gł upota i oborzevshest obsł ugi - na proś bę dać kawał ek cytryny na herbatę - bez cytryny! - Podchodzę do lady barowej - jest cał y talerz pokrojonej cytryny - woł kó w !! !
3. Rano na stoł ó wce wł ą czają jaką ś tanią popową muzykę i chanson, pod któ rą nie zmieś ci się kasza gryczana i kieł basa. W dniach 5-6 naszego pobytu rano wchodzimy do jadalni - gra bardzo patriotyczna piosenka o „Rosyjskich ż oł nierzach, bohaterach wczorajszych, któ rzy okryli siebie i mnie, a Pan czeka na nich w niebie ” - podchodzę , grzecznie proszę o zmianę pł yty - barmanka mó wi, ż e „nie mam czasu na granie dla ciebie muzyki - nie graj jak wariat! ” - to ona o jej zaję tej pracy przy robieniu herbaty dla 4-5 osó b przy są siednim stoliku. Pytam bardziej natarczywie - wydaje się , ż e zadział ał o. Siadam, czekają c na nastę pną piosenkę - „Spartak mistrz, na pewno poprowadzi najwyż szy szczebel! ” - Mandets, bla.
4. Baterie wył ą czają się o 8.00 i wł ą czają o 18.00 - suche rę kawiczki itp. w dzień - nigdzie. W przypadku dzieci w ogó le problem polega na tym, ż e udaje im się zmoczyć skó rę...
5. Osobno o izolacji akustycznej - mieszkaliś my w drewnianym budynku - jest przyjazny dla ś rodowiska, ale sł yszą c jak są siad przepraszam pierdzi w toalecie nie jest zbyt estetyczny.
6. Cena - 400 UAH pokó j dwuosobowy.
7. Konkluzja - poza korzystną lokalizacją ten hotel nie ma nic dobrego.
O wycią gach i stokach.
Wejś cia do wszystkich jarzm i fotela był y stale czesane do kamieni, na uwagę personelu rzucano kilkoma ł opatami do ś niegu, aby wczasowiczom wygodniej był o podjechać - wysył ają cię do piekł a z oczami i uś miechem - najważ niejsze jest koszenie kapusty - komfort wczasowiczó w - osobiste problemy wczasowiczó w. Jesienią przed fotelem, widzicie, odbywał y się manewry cię ż kiego sprzę tu, któ re pozostawiał y po sobie rowy i wyboje. Oczywiste jest, ż e wł aś ciciele krzesł a nie zadawali sobie trudu, aby wyró wnać to wysypisko, a ponieważ ś niegu nie był o duż o, podjeż dż anie do krzesł a był o po prostu niebezpieczne.
Ponadto samo krzesł o jest ró wnież niebezpieczne. A moż e to personel - dolbodyatly. Faktem jest, ż e mię dzy siedzeniami na dole poł oż ono nacisk na zamykaną klatkę bezpieczeń stwa. Przed lą dowaniem musisz staną ć jak najbliż ej krawę dzi siedziska, ponieważ uderzenie w ł ydkę z takim naciskiem moż e być bardzo bolesne. Miał am ogromne siniaki po prawej i lewej stronie, nieważ ne jak bardzo pró bował am się uchylać . Odnosił o się wraż enie, ż e personel lą dowania celowo koł ysał krzesł em tak, ż e nie moż na był o w ż aden sposó b zrobić unikó w. A za to wszystko - 15 UAH za windę .
Centralne jarzmo - był taki tor, ż e wspinanie się - to był a prawdziwa przygoda - doł y, wystają ce kikuty, krzaki - wszystko po to, ż eby nie dostać się na szczyt. To prawda, tylko 10 UAH wzrost.
Nie mó wię , ż e wszystko jest takie zł e - był też pozytyw - ratrak regularnie chodził , gdy padał ś nieg - zamkną ł obszary wybite na kamienie. Tak, a ja wł aś nie zrobił em 300-400m sztruksu, co był o bardzo fajne na ś ciganie się w linii prostej
Mam na myś li, ż e taką obsł ugą i podejś ciem do wczasowiczó w Pylypets odstraszy każ dego, kto potencjalnie mó gł by zostać wielbicielem tego kurortu.