После дальний дороги, въехав в Ивано-Франковскую область и так до Яремчи мы не увидели не крупинки снега, а температура воздуха от дома до места пребывания шагнула от -5 до +9 "и это мы на горнолыжном курорте проехав 1200 км из России? ". За 2 недели до поездки мы много куда звонили в поисках отеля, спрашивали как погода, все отвечали: "снега еще мало, но к новому году будет как всегда много, Вы не переживайте". Приехав в коттедж "Горный воздух" с первого взгляда все понравилось на территории отеля, в коридоре коттеджа, даже елочку нам в доме украсили. Разместившись компанией по комнатам в принципе все было как на фотографиях в комнатах простенько, но туалет с душевой кабинкой уже давно не прикладывалась рука сантехника толчок постоянно подтекал (шумел), и мешал спать ночью, смесители все забыты, брызгаются в разные стороны (все было мокрое), на втором этаже вода маленькой струйкой шла и очень интересно сначала холодная, потом теплая, а потом если все же получилось себя облить шел кипяток. Короче мы купались все на первом этаже у друзей "Было весело". 31.12. 2012 в 23.00 по Российскому времени по всему дому отключилось отопление, у нас паника хозяин Василий принес в каждую комнату по обогревателю, убеждав, что 1 января придет мастер и починит котел газовый, но к 3-ему января, когда нам уже надо было уезжать постоянно вырубал свет, чайник нам выдали на плиту (да кстати хозяйка не разрешает пользоваться сковородками, говорит дом новый все провоняет и будет в жиру) и мастер приходил, смотрел котел 2 января, вот только оказалась проводка по всему дому не правильно смонтирована, и она уже была черная, короче как только бак с водой мы опустошали, он начинал заново греть воду часа так 3 (а бака хватала искупаться только экономно 3-ем людям, и проводка могла выдержать только его, котел сам почему-то отключался, мы даже отключали гирлянду на елке. А еще дом не разу за наше пребывание не убирался, постельное выдали в начале заезда желтое, старое, засаленное и материал у него с хитринкой (жатый) чтобы не гладить. Но, а так хозяева доброжелательные, даже на кухню к ним разрешали ходить в дом, чтобы омлет сделать.
Po dł ugiej podró ż y, wjeż dż ają c w region Iwano-Frankowsk, a wię c do Jaremcza, nie widzieliś my ani ziarna ś niegu, ale temperatura powietrza z domu do miejsca pobytu wzrosł a z -5 do +9 "i to jest nas w oś rodku narciarskim po przebyciu 1200 km z Rosji? ” . Na 2 tygodnie przed wyjazdem dzwoniliś my do wielu miejsc w poszukiwaniu hotelu, pytaliś my jaka jest pogoda, wszyscy odpowiadali: „jeszcze mał o ś niegu, ale do nowego roku bę dzie jak zawsze duż o, nie martw się . " Przybywają c do domku „Mountain Air” na pierwszy rzut oka podobał o mi się wszystko na terenie hotelu, na korytarzu domku, nawet ozdobili choinkę w naszym domu. Umieszczone przez firmę w pokojach w zasadzie wszystko był o jak na zdję ciach w pokojach po prostu ale toaleta z kabiną prysznicową nie był a od dawna uż ywana rę ką hydraulika, docisk cią gle cieknie ( gł oś ny), a w nocy przeszkadzał y w zasypianiu, zapomniano o wszystkich kranach, rozbryzgują c się w ró ż nych kierunkach (wszystko był o mokre), na drugim pię trze woda pł ynę ł a mał ym strumieniem i był o bardzo ciekawie najpierw zimno, potem ciepł o, a potem, jeś li jeszcze zdą ż ył eś zalać się wrzą tkiem. Kró tko mó wią c, wszyscy pł ywaliś my na pierwszym pię trze z przyjació ł mi „Był o fajnie”. 31.12. 2012 o 23.00 czasu rosyjskiego, ogrzewanie był o wył ą czone w cał ym domu, mieliś my panikę , wł aś ciciel Wasilij przynió sł grzejnik do każ dego pokoju, przekonują c nas, ż e 1 stycznia przyjedzie mistrz i naprawi kocioł gazowy, ale do 3 stycznia, kiedy już musieliś my wyjś ć , cią gle gasił ś wiatł o , czajnik został nam oddany na kuchence (swoją drogą gospodyni nie pozwala na korzystanie z patelni, mó wi, ż e nowy dom ś mierdzi i bę dzie tł usty) i przyszedł mistrz, spojrzał na kocioł.2 stycznia, ale okazał o się , ż e okablowanie w cał ym domu nie był o prawidł owo zainstalowane i był o już czarne , w skró cie jak tylko opró ż niliś my zbiornik na wodę , zaczę ł o się powtó rnie -grzać wodę przez okoł o 3 godziny (a zbiornik wystarczył na pł ywanie tylko oszczę dnie dla 3 osó b, a okablowanie wytrzymał o tylko to, bojler z jakiegoś powodu się wył ą czył , my nawet zgasiliś my girlandę na choince I domek nie był raz podczas naszego pobytu posprzą tany, poś ciel został a wydana na począ tku zameldowania ż ó ł ta, stara, tł usta a materiał miał z przebiegł oś cią (pognieciony) ż eby nie prasować . pozwolono im iś ć do ich domu, aby zrobić omlet.