Więc wakacje?

Pisemny: 27 luty 2011
Czas podróży: 30 styczeń — 10 luty 2011
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 3.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 3.0
Przyjechaliś my z firmą i od razu nie podobał nam się zapach w pokojach - wyraź nie ś mierdział o kanalizacją . W pokojach jest zimno, poprosili o ogrzewanie - odpowiedzieli, ż e zrobią wszystko, choć nie bę dzie cieplej - odnieś li się do surowego drewna opał owego. Woda z bojlera pod prysznicem wystarcza na pó ł torej osoby i robi się albo zimna, albo gorą ca. Sł yszalnoś ć w pokojach okropna, sł ychać wszystko co dzieje się w pokojach są siednich i na korytarzu - brak prywatnoś ci. Pokoje sprzą tali na ż ą danie, a potem przez 10 dni nigdy ich nie odkurzali (a pokoje są mał e, weszł y do ​ ​ nich obute, a na ulicy był brud). O wodzie: ś mierdzi. Przyszedł wł aś ciciel kompleksu Eduard, opowiedzieliś my mu wszystko o zimnie w pokojach io wodzie. Obiecał nam rozwią zać problem ogrzewania poprzez zainstalowanie baterii elektrycznych w każ dym pomieszczeniu (czy nie dał oby się tego zrobić od razu) - ale nadal nie dali baterii, tylko po prostu zaczę li grzać intensywniej - zrobił o się cieplej . Opowiedział nam to o wodzie - tej, któ ra jest pobierana ze strumienia w kranach i przepuszczana przez gruby filtr (ten ze ś mieci), a woda, na któ rej gotują , pochodzi ze studni i przechodzi kilka etapó w oczyszczania - woda jest smaczna, piliś my. Mimo to myliś my się wodą z kranu, myliś my zę by, w wyniku czego pię ć na osiem osó b został o zatrutych. woda nie został a zgrzeszona, dopó ki w są siedniej chacie nie doszł o do zatrucia. wię c i tam kilka osó b ź le się czuł o. jak się okazał o, a był to ostatni dzień naszego dziesię ciodniowego pobytu, kompleks na szczycie wsypał swoje nieczystoś ci do szamba, a dó ł nie był zrobiony poprawnie i jakoś dostaje się do rzeki, tej samej, z któ rej woda został a zabrana do pokoi, wię c fakt nie najprzyjemniejszy. wię c nie zostaliś my na ostatnią noc, ale poszliś my na noc szukają c. P: Dlaczego się nie przeprowadził eś ? Z naszej strony popeł niono ogromny bł ą d, cał ą kwotę za pobyt wpł aciliś my od razu, a raczej przy rezerwacji czę ś ci i na drugi dzień pobytu resztę , ponieważ pierwsze pytanie Fomicha na spotkaniu brzmiał o: co o pozostał ej czę ś ci? I zapł aciliś my, FUCKERS. Czwartego dnia postanowiliś my się przeprowadzić , ale oczywiś cie nikt nie zamierzał zwró cić pienię dzy, w ogó le tam zostaliś my. Telewizja kablowa w pokojach - to ukraiń skie kanał y, ORT, NTV, STS, Euronews, Travel i Fashion - nie ma co oglą dać , a gdy leż ysz w pokoju z rozstrojem ż oł ą dka - pocieszeniem jest tylko telewizja. O restauracji. Ś niadanie w ogó le to nic: owsianka/kasza gryczana, albo jajecznica, albo naleś niki + herbata/kawa + pieczywo, masł o, ser, choć ser był podany w tak mał ym kawał ku, ż e to już był o ś mieszne. Restauracja fajna, kuchnia też jak nic 3.5 kulki na 5. Okoł o 600 metró w - kł amstwo. Moż na chodzić na piechotę , ale tam brud jest okropny, a wzgó rze wcią ż takie samo, wię c albo wł asnym transportem, albo taksó wką.30 (jeś li znajdziesz), a 40-50 do wycią gó w. Moja rada to nie zostawać tam. Za te pienią dze moż na lepiej wypoczą ć .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał