Ну вот, съездила сама и могу выдать подробный отчет. Место в котором находится отель - уютное, тихое, но отшибом назвать его трудно.
Практически весь поселок был виден из окна нашего номера (номер 7, стандарт с балконом).
Вечерами нас никто не беспокоил, не горланил песни, не устраивал танцы. Лишь один вечер соседи по этажу громко пели песни под гитару. Пожаловались на ресепшн, но результатов не дождались, - уснули.
Номер не такой как на фото в Букит, выглядит скромнее, но чистый, с высоким потолком и отделан со вкусом.
Маленькая прихожая 3м с, на удивление, простым угловым шкафчиком. В принципе вещи двоих взрослых туда влезают, но я рассчитывала на обещанный шкаф-купе, имея ввиду
нечто более габаритное. Далее комната, метров 15. Удобная постель, прикроватные тумбы без дверок, большая деревянная тумба под тв. Работают около 6-ти каналов, половина
русскоязычных (что приятно). Батареи есть в ванной и спальне. Можно выключать, когда жарко. Сушилки для вещей нет (имею ввиду постирушки в номере). Носки и трусы сушила на бортике душевой кабинки. Кстати, кабинка хорошая, чистая. Горячая вода была всегда и напор отличный.
Вай-фай в кафе вялый, лучше пашет на рецепции.
Кормят сносно, но завтраки (которые включены в стоимость) напомнили совковую столовую. Блюда красиво оформлены,
однако порции маленькие. И иногда полуостывшие. Обед для двух взрослых с нормальным аппетитом при средней нагрузке на склоне, обойдется в 120-150 гривен.
Что касается доступа к подъемникам, то самый ближайший №7. До него по асфальтовой дорожке идти примерно 5-10 минут (смотря во что вы одеты). Заруливаешь направо на 7-ю трассу, одеваешь лыжи и съезжаешь вниз к мостику и детской площадке (где собственно находятся прокат и билетная касса). Обратно примерно тем же путем.
---------------------
Очень важная вещь: в этом году на подъемники не пускают без шлема! Прокат стоит 25 гривен. Хорошо, что я взяла свой. А вот у мужа вообще шлема нет. Потратил на эту фигню - 325 гривен. И всю дорогу недоумевали - на хрена он нужен.
Có ż , pojechał em sam i mogę wydać szczegó ł owy raport. Miejsce, w któ rym znajduje się hotel jest przytulne, ciche, ale trudno to nazwać na uboczu.
Prawie cał a wieś był a widoczna z okna naszego pokoju (numer 7, standard z balkonem).
Wieczorami nikt nam nie przeszkadzał , nikt nie wykrzykiwał piosenek, nie odbywał y się tań ce. Tylko jednego wieczoru są siedzi na parkiecie gł oś no ś piewali piosenki na gitarze. Zł oż yli skargę na przyję cie, ale nie czekali na wyniki - zasnę li.
Pokó j nie jest taki jak na zdję ciu w Bukit, wyglą da skromniej, ale czysty, z wysokim sufitem i gustownie urzą dzony.
Mał y przedpokó j 3m z zaskakują co prostą szafką naroż ną . W zasadzie pasują tam rzeczy dwojga dorosł ych, ale liczył em na obiecaną szafę , czyli
coś wię kszego. Nastę pny pokó j 15 m. Wygodne ł ó ż ko, szafki nocne bez drzwi, duż a drewniana szafka na TV. Dział a okoł o 6 kanał ó w, poł owa
Osoby posł ugują ce się ję zykiem rosyjskim (co jest mił e). Baterie są w ł azience i sypialni. Moż esz go wył ą czyć , gdy jest gorą co. Nie ma suszarki na ubrania (mam na myś li pranie w pokoju). Skarpetki i spodenki suszone po stronie prysznica. Swoją drogą domek jest ł adny i czysty. Ciepł a woda był a zawsze dostę pna, a ciś nienie był o doskonał e.
Wi-fi w kawiarni jest ocię ż ał e, lepiej dział a w recepcji.
Jedzenie jest znoś ne, ale ś niadania (któ re są wliczone w cenę ) przypominał y sowiecką stoł ó wkę . Potrawy pię knie się prezentują
jednak porcje są mał e. A czasem na wpó ł zimne. Obiad dla dwó ch osó b dorosł ych o normalnym apetycie ze ś rednim obcią ż eniem na stoku kosztuje 120-150 hrywien.
Jeś li chodzi o dostę p do wycią gó w, najbliż sza to nr 7. Spacer asfaltową ś cież ką zajmuje okoł o 5-10 minut (w zależ noś ci od tego, w co się ubierasz). Wjeż dż asz taksó wką w prawo na sió dmy tor, zakł adasz narty i zjeż dż asz do mostu i placu zabaw (gdzie wł aś ciwie znajduje się wypoż yczalnia i kasa biletowa). Wracają c mniej wię cej w ten sam sposó b.
---------------------
Bardzo waż na rzecz: w tym roku na wycią gi narciarskie nie mają wstę pu bez kasku! Wynajem kosztuje 25 hrywien. Dobrze, ż e wzią ł em swoją . Ale mó j mą ż w ogó le nie ma kasku. Wydane na te ś mieci - 325 hrywien. I przez cał y czas byli zakł opotani – dlaczego do diabł a jest on potrzebny.