Заехали вечером, поселили нас в комнату №. 3 на первом этаже (около кухни). Сразу на пороге спальни - дохлый таракан лежит, но женщина уверила, что это паучок. "Это вы еще наших тараканов не видели, огромные, черные", сказала она нам смеясь. Ну, на следующий вечер мы их увидели. Также, в спальне, ползли по стенке, сразу двое!! ! ! Обещали поморить, но им самим было интересно, не задохнемся ли мы (окна из-за решетки только на щелку открываются). Короче, за 4 дня, мы столкнулись с 5 тараканами в номере! Тогда уже наше терпение лопнуло, и мы в очередное бессонное утро нашли новую гостиницу, и свалили из этого тараканьего подвала. Полы - перекошены, плинтуса и обои - отваливаются, в стене около дивана - крысиная нора... Сырость, темнота и крайне не уютно!
Ресепшена - нет! Чайника изначально не было, потом принесли с такой накипью, что лучше бы не приносили, стаканов/чашек не было...слов нет!
Przyjechaliś my wieczorem i umieszczono nas w pokoju nr. 3 na parterze (w pobliż u kuchni). Zaraz na progu sypialni leż y martwy karaluch, ale kobieta zapewniał a, ż e to pają k. „Nie widzieliś cie jeszcze naszych karaluchó w, wielkich, czarnych” – powiedział a ze ś miechem. Có ż , widzieliś my ich nastę pnego wieczoru. Ró wnież w sypialni czoł gali się wzdł uż ś ciany, po dwa naraz!! ! ! Obiecywali nas zabić , ale sami zastanawiali się , czy się udusimy (okna za kratami otwierają się tylko z trzaskiem). Kró tko mó wią c, w cią gu 4 dni napotkaliś my w pokoju 5 karaluchó w! Potem nasza cierpliwoś ć pę kł a i nastę pnego bezsennego poranka znaleź liś my nowy hotel i wyrzuciliś my się z tej karaluchowej piwnicy. Podł ogi są przekrzywione, odpadają listwy przypodł ogowe i tapety, w ś cianie przy kanapie jest szczurza dziura. . . Wilgoć , ciemnoś ć i wyją tkowo niewygodne!
Recepcja - nie! Począ tkowo nie był o czajnika, potem przynieś li go z taką skalą , ż e lepiej go nie przynosić , nie był o szklanek/kubkó w… ż adnych sł ó w!