Только вернулись с отдыха. Забронировали отель через Booking, после чего нам пришло подтверждение и от хозяев виллы и от букинга. Цена одна и таже! ! ! Но каково было наше удивление, когда по приезду хозяйка Виктория вынудила нас оплатить дополнительно 20 долларов, ссылаясь на свой сайт и цены там. Якобы сайт букинга дает ложную информацию. Принесла свой ноутбук и стала пытаться при помощи вай фая показать нам свой сайт. Вай фай поддался с четвертого раза ; ) После нашего возмущения Виктория сказала, что не нравится - я заселю других, можете уходить. Документы об оплате, естественно, никто давать и не собирался. В качестве компенсации Виктория нам предложила номер со спутниковым телевидением (аж 12 каналов). Все время пребывания на вилле было такое впечатление, что мы бедные родственники, приехавшие на голову хозяев. Сама вилла красивая, много зелени, все чисто, наемные уборщицы все время все драют и поливают зелень. Номера картонные, туалетная комната под кроватью и влажность проветривается только при помощи открытых настеж дверей. Чайник один в специальном месте, приходилось таскать его туда обратно, чтоб заварить чай. На мой вопрос - а есть ли хоть какая то посуда, кроме двух стаканов, Виктория ответила, что где-то есть... правда принесла нам три тарелки (за что отдельное спасибо). Пляж недалеко, находится на территории эллингов и пускают туда по визитке виллы. В один день было собрание и вход просто закрыли, вечером тоже к морю не подойти. На второй день мы нашли в Симеизе только что отстроенный отель за те же деньги, только гораздо уютнее и с кондиционером. Чайник в номере, и отдельный балкон с видом на море, а не на тоненькую полосочку над крышами эллингов. Пожалели, что оплатили весь период проживания. Природа отличная, а сервис крымский. Жаль, что приветливыми были только наемные уборщицы.
Wł aś nie wró ciliś my z wakacji. Zarezerwowaliś my hotel przez Booking, po czym otrzymaliś my potwierdzenie od wł aś cicieli willi oraz z rezerwacji. Cena jest taka sama! ! ! Ale jakie był o nasze zdziwienie, gdy po przyjeź dzie gospodyni Victoria zmusił a nas do zapł acenia dodatkowych 20 dolaró w, powoł ują c się na jej stronę internetową i ceny tam. Podobno strona rezerwacyjna podaje nieprawdziwe informacje. Przyniosł a laptopa i zaczę ł a pró bować pokazać nam swoją stronę za pomocą Wi-Fi. Wi-fi ugię ł o się od czwartego razu ; ) Po naszym oburzeniu Wiktoria powiedział a, ż e jej się to nie podobał o - sprawdzę innych, moż esz wyjś ć . Oczywiś cie nikt nie zamierzał wydawać dokumentó w za zapł atą . W ramach rekompensaty Victoria zaproponował a nam pokó j z telewizją satelitarną (już.12 kanał ó w). Cał y czas, gdy byliś my w willi, mieliś my wraż enie, ż e jesteś my biednymi krewnymi, któ rzy weszli na gł owę wł aś cicieli. Sama willa jest pię kna, duż o zieleni, wszystko jest czyste, wynaję li sprzą taczki cał y czas czyś ci i podlewają zieleń . Pokoje są kartonowe, toaleta jest pod ł ó ż kiem, a wilgoć jest wentylowana tylko przy szeroko otwartych drzwiach. W specjalnym miejscu jest tylko jeden czajniczek, trzeba był o go nosić tam iz powrotem, ż eby zrobić herbatę . Na moje pytanie - czy są przynajmniej jakieś naczynia, opró cz dwó ch szklanek, Victoria odpowiedział a, ż e gdzieś jest. . . prawda przyniosł a nam trzy talerze (za co specjalne podzię kowania). Plaż a nie jest daleko, znajduje się na terenie hangaró w, któ re wpuszczają z wizytó wką willi. Pewnego dnia był o spotkanie i wejś cie był o po prostu zamknię te, wieczorem też nie moż na był o wyjś ć nad morze. Drugiego dnia znaleź liś my nowo wybudowany hotel w Simeiz za te same pienią dze, tylko o wiele wygodniejszy iz klimatyzacją . Czajnik w pokoju i balkon z widokiem na morze, a nie na cienkim pasie nad dachami hangaró w. Ż ał owaliś my, ż e zapł aciliś my za cał y pobyt. Przyroda jest doskonał a, a obsł uga krymska. Szkoda, ż e tylko wynaję ci sprzą tacze byli przyjaź ni.