To poza słowami...

Pisemny: 25 sierpień 2011
Czas podróży: 21 lipiec — 2 sierpień 2011
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 2.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 1.0
Moje pierwsze wraż enie po przybyciu do tego pensjonatu - nie do opisania horror! Pokó j (jeś li moż na to tak nazwać ) nie był sprzą tany - sprzą tali go tuż przed nami, gdy czekaliś my za drzwiami. Pokó j jest mał y (zabrali pokó j standardowy) i bardzo ciemny, miał.2 marne ł ó ż ka, na któ rych nie zmieś cił o się nawet prześ cieradł o, szafa, 2 szafki nocne i krzesł o. Obiecanego fana nie był o. Udogodnienia dla 8 (!! ! ) pokoi. Znaleź liś my się w tzw. „biał ym domku”. Na dole znajdował się gabinet masaż u, tuż pod naszymi oknami, i przez cał y dzień cieszyliś my się dź wię kiem klaskania! Wszystkie ś cianki dział owe w tym domu są drewniane, podobnie jak sufit, i pod tym wzglę dem absolutnie każ de sł owo, któ re wypowiadasz, usł yszy każ dy, kto jest w „domku”. Dzieci, któ re mieszkał y w pokoju nad nami, cał y dzień skakał y po gł owie. . . Trzy dni pó ź niej nie mogliś my tego znieś ć , a po dł ugich rozmowach mimo wszystko przeniesiono nas do „ż ó ł tego domku”. Nie ró ż nił się zbytnio od bieli, ale ś cianki dział owe i sufity był y z betonu, przynajmniej w pomieszczeniu był wentylator, a przynajmniej przenikał o do niego trochę ś wiatł a z ulicy. Trzecie ł ó ż ko (zupeł nie dla nas niepotrzebne), stoją ce w naszym pokoju, nie został o przez nikogo usunię te i musieliś my się przez nie przeciskać . Na wszystkie 9 pokoi „domku” przypada jedna lodó wka. Jedzenie to osobna rozmowa. Musiał em cią gle czekać . 1 raz wyszli bez ś niadania - nie czekali (chociaż czekali ponad 40 minut). Ś niadanie jest bardzo trudne. I nigdy nie ma absolutnie ż adnego wyboru, ż adnej alternatywy. Kucharze pró bują - widać . Karmili nas nawet przed wycieczką (o 7), mimo ż e jadalnia otwierana jest o 8.30 Teren jest zielony, bardzo zadbany. Przez 12 dni naszego pobytu w pensjonacie nikt nigdy nie sprzą tał naszego miejsca. jak Nadież da Fiodorowna (najwyraź niej administrator) pó ź niej nam to wyjaś nił a, okazuje się , ż e kolejka po prostu do nas nie dotarł a! Pokó j stał się odgał ę zieniem plaż y. Na szczę ś cie znaleź li odkurzacz koł o lodó wki na pierwszym pię trze „domku” i sami posprzą tali. Nikt nam też nie dał rę cznikó w. Począ tkowo moż na był o skorzystać ze stoł u do tenisa, ale potem rakiety i pił ki gdzieś zniknę ł y. kiedyś zamó wił em u nich grilla - to był o coś ! Porcja - 4 nę dzne kawał ki, a kurczak jest zwykle robiony z tych samych koś ci! A wycieczki powinny odbywać się tylko w mieś cie, a nie w pensjonacie - tam cena jest niż sza, a transport lepszy, a przewodnik po drodze coś opowiada. Na ogó ł odwiedzili ZSRR. Zapamię tam te wakacje do koń ca ż ycia. I to w tak ogromnej cenie! Za te pienią dze moż esz spokojnie odpoczą ć w hotelu 3-4* w Turcji, gdzie bę dzie „All inclusive”. A odpoczywają c tam dostaniesz 100 razy wię cej przyjemnoś ci, bo nie musisz codziennie rozwią zywać stał ych problemó w! Nigdy tam nie pojadę , ale był o bardzo silne pragnienie zobaczenia samego Krymu. Uratował y nas tylko wycieczki)) Udał o nam się pojechać na 4 wycieczki)) Dzieci nie mają tam w ogó le nic do roboty, tylko pobawić się z zabł ą kanymi kociakami. Zlituj się nad sobą - nie ze wzglę du na takie wakacje pracujesz cał y rok! Dla siebie zdecydowanie zdecydował em, ż e dopó ki „obsł uga” na Krymie nie wzroś nie do przyzwoitego poziomu, a jednocześ nie nie ma za to wspó ł miernych kosztó w, nie pojadę tam!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał